III Wojna Światowa

[Medard]

Striełkow twierdzi, że większość najemników walczących razem z Ukraińcami w @Severodonetsk to Polacy,
co prawda żołnierze w legionie cudzoziemskim kontaktują się miedzy sobą głównie po angielsku,
nie wiem, co pisze, ale wrzucam dla kumatych pa ruski:

[trup]

w okolicach Popasnej gen. Roman Kutuzov został powitany w RUS Walhalli:

Kutuzow chyba pokonał Napoleona.
Skoro więc współczesny Kutuzow nieżyje.... to dobry znak!

[bartwa]

Striełkow twierdzi, że większość najemników walczących razem z Ukraińcami w @Severodonetsk to Polacy,
co prawda żołnierze w legionie cudzoziemskim kontaktują się miedzy sobą głównie po angielsku,
nie wiem, co pisze, ale wrzucam dla kumatych pa ruski:

Google translate całkiem ładnie radzi sobie z tłmaczeniem ruskiego na polski:

Potwierdzają się informacje o kontrataku wroga w Siewierodoniecku. Według dostępnych danych z kilku źródeł Ukraińcy sprowadzili do boju jednostki zagranicznych najemników, w większości Polaków (choć na antenie prowadzone są również negocjacje w języku angielskim). Wróg ma natarcie, nasze jednostki się wycofują. Szczegóły dotyczące głębokości sukcesu wroga są różne i na razie to zachowam.

[Mariusz Wędliniarz]

Kurwa, nic nie pisałeś poza babką, prostatą, księdzem i jego ciepłą i głęboką ziemianką oraz rurą do srania. To są ogóły, a ja chciałbym poznać szczeguły (:

A w co miałem srać jak nie w rure, jak sedesu nie miałem. Najgorsze, że rura się czasem zapychała i trzeba było ją przeczyszczać. A była dosyć wąska ta gumowa końcówka. Miała 4 centymetry średnicy. Brałem wtedy z kuchni ocet, sodę i gorącą wodę z garczka. Jak to nic nie dawało to trzeba było przedmuchać.

[vicotnick]

Kurwa, nic nie pisałeś poza babką, prostatą, księdzem i jego ciepłą i głęboką ziemianką oraz rurą do srania. To są ogóły, a ja chciałbym poznać szczeguły (:

A w co miałem srać jak nie w rure, jak sedesu nie miałem. Najgorsze, że rura się czasem zapychała i trzeba było ją przeczyszczać. A była dosyć wąska ta gumowa końcówka. Miała 4 centymetry średnicy. Brałem wtedy z kuchni ocet, sodę i gorącą wodę z garczka. Jak to nic nie dawało to trzeba było przedmuchać.

Nadal nie wiemy co robisz poza sraniem do wąskiej rury (:

[Pacjent]

Nie udawaj kretyna. Obaj dobrze wiemy, że nim jesteś.

widzę, że falanga to jednak czuły punkt na oenerowskich pośladkach i zwieracze lekko popuszczają

Wszystko co chciałbyś tu wskazać jako prawicowe miałeś w PZPR i u sowieciarzy z PRL. Wszystko.

ile z tych światopoglądowych kierunków nie jest obecne programowo we współczesnej narodowej prawicy i w większości Twoich wrzutek?

Chociażby postawa antynatowska, antylibralna i walka z handlem narkotykami.

[Mariusz Wędliniarz]

Kurwa, nic nie pisałeś poza babką, prostatą, księdzem i jego ciepłą i głęboką ziemianką oraz rurą do srania. To są ogóły, a ja chciałbym poznać szczeguły (:

A w co miałem srać jak nie w rure, jak sedesu nie miałem. Najgorsze, że rura się czasem zapychała i trzeba było ją przeczyszczać. A była dosyć wąska ta gumowa końcówka. Miała 4 centymetry średnicy. Brałem wtedy z kuchni ocet, sodę i gorącą wodę z garczka. Jak to nic nie dawało to trzeba było przedmuchać.

Nadal nie wiemy co robisz poza sraniem do wąskiej rury (:

Nie śmiej się z mojej rury. Też byś tak srał jak byś sedesu nie miał. W coś trzeba robić. W spodnie miałem srać? Raz zrobiłem w mieście w banku w spodnie jak w kolejce czekałem. Ludzie pouciekały. Kury mam, kaczki, indorka, ule. Wszystko mam. Zboża, kartofli, kapusty, ale nie za dużo, tak żeby nam starczyło. Mięsa bierzemy od młodego Gnata, bo stary już nie żyje. My mu miodu, a on nam mięsa.

[987654321k]

Mięsa bierzemy od młodego Gnata, bo stary już nie żyje. My mu miodu, a on nam mięsa.

Chyba Łamignata

[vicotnick]

A w co miałem srać jak nie w rure, jak sedesu nie miałem. Najgorsze, że rura się czasem zapychała i trzeba było ją przeczyszczać. A była dosyć wąska ta gumowa końcówka. Miała 4 centymetry średnicy. Brałem wtedy z kuchni ocet, sodę i gorącą wodę z garczka. Jak to nic nie dawało to trzeba było przedmuchać.

Nadal nie wiemy co robisz poza sraniem do wąskiej rury (:

Nie śmiej się z mojej rury. Też byś tak srał jak byś sedesu nie miał. W coś trzeba robić. W spodnie miałem srać? Raz zrobiłem w mieście w banku w spodnie jak w kolejce czekałem. Ludzie pouciekały. Kury mam, kaczki, indorka, ule. Wszystko mam. Zboża, kartofli, kapusty, ale nie za dużo, tak żeby nam starczyło. Mięsa bierzemy od młodego Gnata, bo stary już nie żyje. My mu miodu, a on nam mięsa.

Przecież nie śmieję się z tej rury, każdy ma swoją. Ule powiadasz, nie ma jak miodek z własnej pasieki.

[Mariusz Wędliniarz]

Jak dziadek żył to zawsze z rana szedł pod ule w samych majtach, żeby go pszczoły pukanszały. Był małomówny i skryty, ale babka później mówiła że robi tak dla zdrowia i ma później więcej siły na pracę w polu.

[Rumburak]

Mario, pszczoły żądlą a nie kąsają. Ukąsic to mógł cie Tasy w dupe.

[Mariusz Wędliniarz]

Mario, pszczoły żądlą a nie kąsają. Ukąsic to mógł cie Tasy w dupe.

Tasy mnie nigdy nie ugryzł za to innych tak. Czasem go specjalnie puszczałem z łańcucha na rowerzystów jadących na drodze. Jeszcze dodatkowo z za domu krzyczałem: bierz go, bierz go! Nie jeden chłop spadł z tego rowera, bo go Tasy podgryzał po stopach. Nauczyli się jeździć nie wiadomo za czym i aby kurzyli w lecie.

[Medard]

w okolicach Popasnej gen. Roman Kutuzov został powitany w RUS Walhalli:

kolejny RUS generał Roman Berdnikov został wezwany do Walhalli przez marszałka Żukowa,
wyjechał na rekonesans i już nie wrócił do kwatery:

[Tatuś]

Czerwone ryje Kierowniku! Dej pan złotóweczkę na flaszeczkę.

Putin musiał zrobić tę wojnę:
https://www.onet.pl/kultura/onetkultura ... 7,681c1dfa

Reporter Tomáš Forró widział trwającą od lat wojnę w Donbasie z obu stron frontu i ją opisał. "Mocno wierzę, że jeżeli Ukraina wytrwa bez popełniania większych błędów i jeżeli Zachód nie przestanie jej wspierać tak, jak to robi do tej pory, to jest duża szansa, że Ukraina wygra, a Rosja skuli ogon, zabierze tych żołnierzy, którzy jeszcze przeżyli, i będzie zmuszona się wycofać. Bo nie będzie miała czym ani kim walczyć" – mówi w rozmowie z "Deutsche Welle".

[SODOMOUSE]

mógł ruskije, w ostatniej chwili życia, zobaczyć .....to co chciał.... : )

[Tatuś]

Ukraińcy przybliżyli się do Chersonia, są 15 kilometrów od miasta, które zostało zajętę przez zdradę władz. Może dzięki temu uniknęli losu Mariupola.

[trup]

Dlatego jakiś czas temu ruskie orki rabowały co się da i wywoziły na Krym.
Mają świadomość że za chwilę będą stamtąd spierdalać...

[trup]

Srojgu powiedziaU:

Rosja ogłasza kontrolę nad południowo-wschodnią Ukrainą, twierdzi, że uruchomiła lądowe połączenie z Krymem.

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu zapowiedział otwarcie połączenia drogowego między Rosją a okupowanym przez nią Krymem. Droga będzie przebiegać przez okupowany przez Rosję Donbas.

Ciekawe czy tak samo jak republika chersońska...

[Mariusz Wędliniarz]

Jakoś dziwnie mi się wydaje, że stanie się to w Polsce:

Rosja rozpowszechnia fałszywe pogłoski, że Ukraina (po kryjomu) sprzedaje broń uzyskaną z Zachodu. Kolejnym krokiem może być atak terrorystyczny przeprowadzony przez Kreml w jednym z krajów Europy i wykorzystanie w tym celu takiego uzbrojenia, jak to, które trafia na Ukrainę - ostrzegło w poniedziałek ukraińskie rządowe Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD).

[Mariusz Wędliniarz]

Ukraińcy przybliżyli się do Chersonia, są 15 kilometrów od miasta, które zostało zajętę przez zdradę władz. Może dzięki temu uniknęli losu Mariupola.

Ta narracja jest od strony Ukraińskiej. Nie wierzył bym jej. W końcu Ukraina się wykrwawi. Skończął im się żołnierze i broń z zachodu też nie będzie przychodziła bez przerwy. Ukraina już została poświęcona przez Niemcy, Francję i USA. Tylko my Polska zostaniemy kilkumilionową rzeszą Ukraińców.