Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"

MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas jest:

Przereklamowana
12
14%
Dobra
13
15%
Wybitna
62
71%
 
Liczba głosów: 87
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

09-09-2022, 20:33

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
09-09-2022, 20:30
[V] pisze:
09-09-2022, 20:24

I'm Euronymous, founder of Mayhem, the most infamous Black Metal band in the world. I had my own record store. I had my own record label. I created a whole new musical genre: True Norwegian Black Metal! And I created Mayhem. What the fuck have you done lately? Poser
W sumie ciekawe, Mortiis chyba lubi to podświadomie trawestować z tą samą konkluzją "And who the fuck are you?".
To cytat z filmu jakbyś nie wiedział.Ale jest to zgrabnie ujęte i wyjaśnia istote sprawy.

DMDS to monument,nic go nie może ruszyć.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Stary Metal
w mackach Zła
Posty: 965
Rejestracja: 21-03-2014, 20:07

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

09-09-2022, 21:13

Jako zadeklarowany fan fantastyki, byłem swojego czasu ma okolicznościowym spotkaniu z okazji 35 lecia "2001 Odysei Kosmicznej". Filmu przełomowego dla fantastyki filmowej - a kto wie, czy nie przełomowego w wielu innych dziedzinach.
Dyskusja była raczej zgodna. Że to wielkie dzieło, że wstyd nie znać i w ogóle.
Na spotkaniu robiło się trochę nudno, bo wszyscy się zgadzali ze sobą i atmosferę ratowały kolejne szklanki piwa pochłaniane w tempie imponującym ku radości szefa lokalu.

I nagle... Jak świeży powiew wiosny wybrzmiało zdanie, że film Kubricka jest zdecydowanie przereklamowany. Po chwili zaskoczenia, koniecznej na zlokalizowanie autora słów, wszyscy rzucili się na niego, jak proboszcz na ministranta, żeby uzasadnił swoje zdanie, żeby powiedział dlaczego, żeby to, żeby tamto....

A chłopak ze spokojem mówi, że jest to film nudny, że można go zmieścić w 10 minutach, że drewniane aktorstwo i masa innych argumentów.

Mimo, że się z nim nie zgadzam, to spodobała mi się jego odwaga (pewnie wzmocniona piwem) że w obecności tuzów krytyków fantastyki (Parowski, Oramus), znalazł się kontestator, który pokazał inne spojrzenie. Swojego czasu nawet "Nową Fantastyka" o tym wspomniała przy okazji relacji o spotkaniach WOK na Elektoralnej w Warszawie.

A jak się to ma do tematu tego topicu? Otóż wbrew pozorom bardzo dużo. Omawianą płytę mogę słuchać- podobnie jak wspomniany film oglądać - bez końca - wręcz w pętli wciąż odkrywając coś nowego, co do tej pory mi ulatywało. Uważam, że jest to płyta przełomowa dla gatunku, która zawiesiła poprzeczkę na pewnej wysokości, o którą musi się otrzeć każdy, kto chce grać ten gatunek, lub chociażby (albo aż) go słuchać. Inna sprawa, czy ten ktoś, kto się otrze o tę poprzeczkę mimo wszystko jej nie strąci.

Bo mam wrażenie, że niektórzy Szanowni Koledzy piszący o tym, że jest to przereklamowana płyta ową poprzeczkę strącili. No, chyba, że w zalewie peanów o tej płycie, w morzu uwielbienia, postanowili zakontestować, aby - nie wiem - sprowokować? Wpuścić świeże spojrzenie?

Tak, czy inaczej jestem cholernie ciekaw ich zdania - dlaczego według nich jest to płyta przereklamowana?

Czekając na odpowiedź po raz pierdyliardowy posłucham sobie wiadomej płyty, tym razem kompletu płyt z 25 aniwersajowego wydawnictwa.

A że jestem po dobrym piwie, więc zgodnie z zasadą nr 2 Starego Metala, czyli: "po pijaku metal bardziej wchodzi jak ma trzeźwo" wiem, że po raz kolejny będzie to jeszcze bardziej mistyczne przeżycie.

A może i odkryję coś nowego?
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3311
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

09-09-2022, 23:49

hungry_slave pisze:
05-09-2022, 21:02
Headcrab pisze:
04-09-2022, 19:04
Ja bym chętnie posłuchał BM kasującego DMDS. Jak ktoś zna takie płyty, poproszę tytuły.
I.N.R.I.
To jak porównanie brunetki do blondynki, a przecież są jeszcze rude.
Gusta i guściki, ale nie zmienia to faktu, że kobiety są cudowne.
To samo ze wspominanymi płytami.
Moim zdaniem nie da się powiedzieć, że I.NR.I. kasuje DMDS bo akcenty są inaczej rozłożone, inny klimat, inne uczucia.
Obie płyty są wspaniałe, ikoniczne, ale poruszają inne nuty w duszy.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

10-09-2022, 14:12

[V] pisze:
09-09-2022, 20:24
Śmieszą z perspektywy czasu te filmiki youtubowe Varga który wygadywał jaką pizdą był rzekomo Euronymous..TEN jeden album obraca w pył wszystko w tym gatunku i takie są fakty.

I'm Euronymous, founder of Mayhem, the most infamous Black Metal band in the world. I had my own record store. I had my own record label. I created a whole new musical genre: True Norwegian Black Metal! And I created Mayhem. What the fuck have you done lately? Poser

I wszystko panie majster na te temat.Pizdy mogą słuchać aion i oglądać komedie z murzynami.
Zgadzam się, że DMDS jest płyta wybitna, ale dla mnie osobiście Burzum jest czymś więcej, a już samo to co Varg zrobił daje do myślenia kto bardziej oddał się temu szaleństwu.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1344
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

11-09-2022, 17:54

DMDS jest kamieniem milowym i wpływ tego albumu na muzykę jest nie do przecenienia. Wpłynęła na to wysoka jakość kompozycji sama w sobie (jak się okazało muzyka przetrwała też próbę czasu i się nie zestarzała - a wiele albumów BM z tamtego okresu takiego przywileju nie miało) + kontekst czasów. Tak naprawdę było to pierwsze wydawnictwo, które było kompletne jeśli chodzi o formułe BM. Formalnie A Blaze było wcześniej, ale dopiero na DMDS dołączyła pewnego rodzaju rytualność i liturgiczność - a to istotny element tego gatunku. Ale pomimo tego osobiście bardziej cenię muzykę zawartą na GDOW.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

11-09-2022, 18:43

ozob pisze:
10-09-2022, 14:12
[V] pisze:
09-09-2022, 20:24
Śmieszą z perspektywy czasu te filmiki youtubowe Varga który wygadywał jaką pizdą był rzekomo Euronymous..TEN jeden album obraca w pył wszystko w tym gatunku i takie są fakty.

I'm Euronymous, founder of Mayhem, the most infamous Black Metal band in the world. I had my own record store. I had my own record label. I created a whole new musical genre: True Norwegian Black Metal! And I created Mayhem. What the fuck have you done lately? Poser

I wszystko panie majster na te temat.Pizdy mogą słuchać aion i oglądać komedie z murzynami.
Zgadzam się, że DMDS jest płyta wybitna, ale dla mnie osobiście Burzum jest czymś więcej, a już samo to co Varg zrobił daje do myślenia kto bardziej oddał się temu szaleństwu.
Ani Burzum ani Darkthrone. Wszystko co nagrali za DMDS. Cały BM za DMDS.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10139
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

11-09-2022, 18:53

Dorzucę jeszcze taki wątek, jak trudno było znależć naśladowców dla tej płyty - nie sensie że pod jej wpływem ktoś zaczął grać BM w ogóle ale chodzi o albumy bezpośrednio muzycznie do niej nawiązujące, Klony Darkthrone i Burzum pojawiają się praktycznie od razu a takiego mayhemowego nie znalazłem wcześniej niż w 2001, jak macie jakieś typy wcześniej to wrzucajcie.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

11-09-2022, 19:18

Dobra rozkmina, która sklania do postawienia kolejnych pytań. Czy DMDS nie była wystarczająco dobra żeby do niej muzycznie nawiązywać? Czy może była zbyt dobra żeby do tej stylistyki cokolwiek dopowiadac? Z drugiej jednak strony nikt do nagrań Burzum i DT się nie zbliżył, a przecież naśladowców było setki.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Mistrz
postuje jak opętany!
Posty: 430
Rejestracja: 20-08-2005, 15:13

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

11-09-2022, 20:04

hcpig pisze:
11-09-2022, 18:53
Dorzucę jeszcze taki wątek, jak trudno było znależć naśladowców dla tej płyty - nie sensie że pod jej wpływem ktoś zaczął grać BM w ogóle ale chodzi o albumy bezpośrednio muzycznie do niej nawiązujące, Klony Darkthrone i Burzum pojawiają się praktycznie od razu a takiego mayhemowego nie znalazłem wcześniej niż w 2001, jak macie jakieś typy wcześniej to wrzucajcie.
EP-ka OFERMOD w 1998 mocno inspirowana przez DMDS, pociągnęła ten wózek i stała się zarzewiem religijnego BM, z którego wszak mnóstwo świetnych rzeczy się wyłoniło.
Właściwie to DMDS był wyraźnym prekursorem tego nurtu.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

11-09-2022, 20:05

Devilry?
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11083
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

11-09-2022, 20:08

ozob pisze:
11-09-2022, 20:05
Devilry?
ale Devilry zespół, czy tytuł płyty ? (precyzja gościu !) XD
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10139
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

11-09-2022, 20:13

Dobrze piszecie ale chodziło mi (nie doprecyzowałem) o duże płyty i sam miałem na myśli 'The Codex Necro' - a tak licząc demosy czy epki to cofnelibyśmy się faktycznie do '98-'99.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

12-09-2022, 13:05

Stary Metal pisze:
09-09-2022, 21:13
Tak, czy inaczej jestem cholernie ciekaw ich zdania - dlaczego według nich jest to płyta przereklamowana?
ja nie jestem. Odnoszę wrażenie, że obecnie KAŻDY musi mieć jakieś zdanie na KAŻDY temat, tyle tylko że nie KAŻDY powinien mówić o tym publicznie. I to jest niestety największy problem. Owszem, można sobie kwestionować dzieło Kubricka i argumentować, że da się to zmieścić w 10 minutach, ale wtedy to raczej świadczy o "krytyku" a nie o dziele.
Jest taki cytat jednego z filmowych reżyserów: "są dzieła powolne, są dzieła szybkie, dla mnie to są po prostu dzieła". Trzeba rozumieć kontekst, daną epokę, czas w jakim to powstało.
Podobnie jest z omawianą płytą. Próba podważenia DMDS to jak podważanie faktu kulistości Ziemii.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re:

12-09-2022, 13:21

Skaut pisze:
12-09-2022, 13:05
Stary Metal pisze:
09-09-2022, 21:13
Tak, czy inaczej jestem cholernie ciekaw ich zdania - dlaczego według nich jest to płyta przereklamowana?
ja nie jestem. Odnoszę wrażenie, że obecnie KAŻDY musi mieć jakieś zdanie na KAŻDY temat, tyle tylko że nie KAŻDY powinien mówić o tym publicznie. I to jest niestety największy problem. Owszem, można sobie kwestionować dzieło Kubricka i argumentować, że da się to zmieścić w 10 minutach, ale wtedy to raczej świadczy o "krytyku" a nie o dziele.
Jest taki cytat jednego z filmowych reżyserów: "są dzieła powolne, są dzieła szybkie, dla mnie to są po prostu dzieła". Trzeba rozumieć kontekst, daną epokę, czas w jakim to powstało.
Podobnie jest z omawianą płytą. Próba podważenia DMDS to jak podważanie faktu kulistości Ziemii.
Mocne słowa.

Masz jeszcze w zanadrzu jakieś inne "co kto powinien" albo jakąś równie rzutką metaforę/ analogię/ paralelę?

To nie ty kolegowałeś się (z przemiłym swoją drogą użytkownikiem Maciejem), który wytrząsał się tutaj na temat gustu obiektywnego? Bo tego w tym xDincydenciekałowym zabrakło: WEDLE GUSTU OBIEKTYWNEGO TO ....
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

12-09-2022, 13:31

Tyle czasu minęło, a Ciebie człowieku gryzie coś personalnego :D :D
Odpuść i idź sobie szukać przyjaciół gdzieś indziej
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re:

12-09-2022, 13:38

Skaut pisze:
12-09-2022, 13:31
Tyle czasu minęło, a Ciebie człowieku gryzie coś personalnego :D :D
Odpuść i idź sobie szukać przyjaciół gdzieś indziej
Od czego czas minął? Co miałoby być personalnego do jakiegoś nonejma z internetu?

Coś mi jak widzę umknęło, na całe szczęście nie to, że poziom wypowiedzi typa, wypisywane mądrości, to takie na poziomie 12 latka. Z xxx na mózgu zresztą.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

12-09-2022, 13:44

:D
Coś tam było! Człowiek!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

14-10-2022, 19:46

oglądając ostatnio znakomity dokument Helvete przypomniała mi się historia o pewnym polacke co się marcin zwał i ponoć pomieszkiwał u norweskiego commando ,nie chciał się wynieść i euronymous zaczął go podtruwać? :D kim był ten krajan i jak potoczyły się jego losy?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

14-10-2022, 19:52

535. Świadek, uczestnik, kontesk czasów minionych. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Ostateczne rozdanie: MAYHEM - De Mysteriis Dom Sathanas

14-10-2022, 19:55

ozob pisze:
14-10-2022, 19:52
535. Świadek, uczestnik, kontesk czasów minionych. (:
daj spokój koledzhe.fajny chłop.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ