Depresja +/-

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11517
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 00:51

mistrzsardu pisze:
26-10-2022, 22:21
Gothmog666 pisze:
26-10-2022, 21:56
Przejmujcie się tym, na co macie wpływ, a rzeczy na które nie macie wpływu oddzielcie grubą ścianą od swojej mentalności.
To generalnie jest zasada pozostawania w zdrowiu psychicznym.
Szczególnie obecnie bardzo komuś zależy, żeby ludzie przejmowali się rzeczami na które nie mają wpływu.
Jak śpiewały Kury "...choroby, wojny , rozpacz."
Choroby (wirus) już były, wojny są teraz jeszcze rozpaczy (kryzys finansowy) płynącej z mediów brakuje w odpowiednim natężeniu i mamy komplet.
Sounds good, doesn't work. Przez lata wpajałem sobie filozofię stoicką każdego dnia, ale z czasem widzę coraz więcej rys i niepraktyczności, żeby nie powiedzieć ,,myślenia życzeniowego" w myślach Marka Aureliusza i innych Seneków. Może być używane jako suplementacja, ale w kontekście w którym rozmawiamy to jak zalecenie spacerów w lesie choremu na raka kości.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 01:35

Macie:

Mnie niewiele rzeczy motywuje i stawia na nogi równie skutecznie co te trzy i pół minuty.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3158
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 12:12

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
27-10-2022, 00:51
Sounds good, doesn't work. Przez lata wpajałem sobie filozofię stoicką każdego dnia, ale z czasem widzę coraz więcej rys i niepraktyczności, żeby nie powiedzieć ,,myślenia życzeniowego" w myślach Marka Aureliusza i innych Seneków. Może być używane jako suplementacja, ale w kontekście w którym rozmawiamy to jak zalecenie spacerów w lesie choremu na raka kości.
Jak ktoś jest chory niech idzie do lekarza. Mój wpis nie był próbą porady, raczej opisem mojego spojrzenia na świat w kontekście tego co napisał kolega. Po prostu myślę tak samo jak on, skupiam się na swoich sprawach a obok mnie przepłynęła bokiem pandemia, teraz przepływa bokiem wojna. Z kapelusza wyciągają kryzys finansowy, następnie będzie pewnie lądowanie kosmitów, albo kolejna pandemia. Taplanie się w tym nic dobrego do mojego życia nie wniesie, a żyje mi się całkiem dobrze, a na pewno spokojniej bez całej tej zbędnej wiedzy. Jutro też jest robota do zrobienia i to jest dla mnie ważne. U mnie to działa, jak ktoś jest chory patrz zdanie pierwsze. Wypowiedź poza tematem depresji, raczej chyba do tematu styl życia, o ile taki istnieje.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6494
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 13:08

Jak na kogoś kto rzekomo nie zaprząta sobie głowy niczym z wyżej wymienionych strasznie dużo czasu poświęcasz tym tematom :D
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9641
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 13:24

mistrzsardu pisze:
27-10-2022, 12:12
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
27-10-2022, 00:51
Sounds good, doesn't work. Przez lata wpajałem sobie filozofię stoicką każdego dnia, ale z czasem widzę coraz więcej rys i niepraktyczności, żeby nie powiedzieć ,,myślenia życzeniowego" w myślach Marka Aureliusza i innych Seneków. Może być używane jako suplementacja, ale w kontekście w którym rozmawiamy to jak zalecenie spacerów w lesie choremu na raka kości.
Jak ktoś jest chory niech idzie do lekarza. Mój wpis nie był próbą porady, raczej opisem mojego spojrzenia na świat w kontekście tego co napisał kolega. Po prostu myślę tak samo jak on, skupiam się na swoich sprawach a obok mnie przepłynęła bokiem pandemia, teraz przepływa bokiem wojna. Z kapelusza wyciągają kryzys finansowy, następnie będzie pewnie lądowanie kosmitów, albo kolejna pandemia. Taplanie się w tym nic dobrego do mojego życia nie wniesie, a żyje mi się całkiem dobrze, a na pewno spokojniej bez całej tej zbędnej wiedzy. Jutro też jest robota do zrobienia i to jest dla mnie ważne. U mnie to działa, jak ktoś jest chory patrz zdanie pierwsze. Wypowiedź poza tematem depresji, raczej chyba do tematu styl życia, o ile taki istnieje.
Tylko ,że ty pierdolisz o czymś o czym nie masz bladego pojęcia. Ja prowadziłem zycie jak najlepszy wodzirej, otoczony pieniędzmi, pięknymi kobietami, sukcesami zawodowymi. W sumie dalej tak jest ale nabrałem do tego dystansu zajebistego. Depresja to nie jest jakiś temat ,który mozna rozwikłać przez forumowe posty. Jest to choroba psychiczna ,która powoduje totalną dysfunkcję- nie jesteś w stanie nawet wstać z łózka żeby się wysrać czy umyć ,bo twoja głowa ci to uniemożliwia a żeby szczeź jest naczelną myślą przewodnią. Nie wspominam o tym ,że depresja współtowarzyszy najczęściej innym chorobą psychicznym. Z twojego postu wynika takie ignoranctwo że, jakbyś mi to powiedział w twarz to zwyczajnie bym ci przyjebał.

Weź też przestań pierdolić o czynnikach zewnętrznych. Głowa każdego jest tematem osobistym. Naprawdę do biednych ludzi nie należe i czy zarobiłem rocznie 500 tys czy więcej w tamtym czasie kompletnie mnie to jebało- byłem tylko skupiony na sobie żeby wrócić do normalnego funcjonowania. Jedyne o czym marzyłem to żeby głowa wróciła na właściwy tor myślenia. Żeby te jebane podniesienie sie z łóżka nie stanowiło koszmaru, stanów lękowych, przytłoczenia rzeczywistością. I wiesz mi ludzie którzy doświadczają tego koszmaru oddaliby każdą złotówkę żeby z tego koszmaru się uwolnić. Bo ta choroba obdziera ludzi z godności.

Tak swoją droga uważam ,że to była kara boska za moje dotychczasowe prowadzenie się. Za dużo pieniędzy na 28 letniego gnojka, ciągłe wyjazdy do domu w Hiszpanii od starego i branie każdego napotkanego kurestwa do samolotu i dupczenie każdej napotkanej niewiasty(byłem w związku małżeńskim i zgotowałem piekło swojej żonie w tamtym czasie), ura-bura , nie liczeni się z nikim i z niczym. Jak mnie jębnęło to mi się odwróciło wszystko do góry nogami. Straszną kurwą byłem. Przy depresji przyszło opamiętanie i z tamtego Tomka nic nie zostało. Teraz zupełnie inaczej podchodzę do zycia. I może tak miało być- tak sobie to tłumaczę. W każdym bądż razie rok czasu łącznie z hospitalizacjami i później jeszcze rok to gówno gdzieś tam w głowie siedziało i nie chciało puścić. I od razu odpowiadam na Twoje pytanie- poza alkoholem i frywolnym seksem nie miałem innych uzależnień.Narkotykami się brzydzę.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3158
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 14:19

tomaszm pisze:
27-10-2022, 13:24
Tylko ,że ty pierdolisz o czymś o czym nie masz bladego pojęcia.
Nie podniecaj się i czytaj ze zrozumieniem. O czym piszę w ostatnim zdaniu?
Celem życia nie jest przeżycie.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9641
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 14:30

"Wypowiedź poza tematem depresji, raczej chyba do tematu styl życia, o ile taki istnieje."

Nie rozumiem go . Proszę wytłumacz.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2993
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 14:32

Mam pytanie, czy osoba ndpobudliwa, nerwowa, odpalająca się może być zawodowo psychologiem?
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8373
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 14:36

Donald Tusk to diabeł.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3158
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 14:37

tomaszm pisze:
27-10-2022, 14:30
"Wypowiedź poza tematem depresji, raczej chyba do tematu styl życia, o ile taki istnieje."

Nie rozumiem go . Proszę wytłumacz.
Przeczytaj na spokojnie mój cały post od początku do końca. Nie mam nic do dodania. Bez odbioru.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15771
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 14:38

mistrzsardu pisze:
26-10-2022, 22:21


Szczególnie obecnie bardzo komuś zależy, żeby ludzie przejmowali się rzeczami na które nie mają wpływu.
Jak śpiewały Kury "...choroby, wojny , rozpacz."
Choroby (wirus) już były, wojny są teraz jeszcze rozpaczy (kryzys finansowy) płynącej z mediów brakuje w odpowiednim natężeniu i mamy komplet.
Padalcu. Nawet tego tematu z...ie nie możesz uszanować i wciskać te swoje kurwa obsrane konfiarskie, trollowe wysrywy?
Ostatnio zmieniony 27-10-2022, 14:49 przez Ascetic, łącznie zmieniany 2 razy.
Poro
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10558
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 14:41

mocny2_3 pisze:
27-10-2022, 14:32
Mam pytanie, czy osoba ndpobudliwa, nerwowa, odpalająca się może być zawodowo psychologiem?
Na pewno nie powinna być saperem ;-) Natomiast nie powstał samorząd zawodowy (brakowało przepisów wykonawczych do ustawy chyba), czyli w praktyce wystarczy dyplom psychologa. Grzebali coś w tym roku przy tych przepisach, ale nie interesowałem się aż tak jak się to skończyło.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2993
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 14:51

Dzięki

Wp[ierdoliłem sie w największe gówno w jakie tylko mogłem.Dużo w tym wszystkim mojej winy, sytuacja skrajnie zawikłana i gdybym teraz napisał o tym książke to byłbym zarobiony w chuj i więcej.Natomiast osoba ta jest psychologiem a ma wyryaźne problemy z kontrolowaniem nerwów, emocji, jak zwał tak zwał.Nigdy nie byłem mściwy, nie jestem takim człowiekiem natomiast tutaj kusi mnie by zwyczajnie ustrzelić hed szota.Dysponuje takim zajebistym materiałem na jej temat, zdjęcia od niej jak i zdjęcia od jej byłego że bez problemu mogę rozjebać jej życie w drobnym mak.Jednak za dużo jej zawdzięczam(taki paradoks) i generalnie wiem że dostanę również w pizde bo na zastraszanie jest paragraf.Cała ta sytuacja kosztuje mnie w chuj, od dwóch tygodniu zjechałem niemal 12kg na wadze.Tak 12kurwa kilo.Wróciłem do picia będąc na lekach a mimo to nadal czuje sympatie.Albo ja jestem jebnięty albo czas sie zabić
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15771
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 15:07

mocny2_3 pisze:
27-10-2022, 14:51
Dzięki

Wp[ierdoliłem sie w największe gówno w jakie tylko mogłem.Dużo w tym wszystkim mojej winy, sytuacja skrajnie zawikłana i gdybym teraz napisał o tym książke to byłbym zarobiony w chuj i więcej.Natomiast osoba ta jest psychologiem a ma wyryaźne problemy z kontrolowaniem nerwów, emocji, jak zwał tak zwał.Nigdy nie byłem mściwy, nie jestem takim człowiekiem natomiast tutaj kusi mnie by zwyczajnie ustrzelić hed szota.Dysponuje takim zajebistym materiałem na jej temat, zdjęcia od niej jak i zdjęcia od jej byłego że bez problemu mogę rozjebać jej życie w drobnym mak.Jednak za dużo jej zawdzięczam(taki paradoks) i generalnie wiem że dostanę również w pizde bo na zastraszanie jest paragraf.Cała ta sytuacja kosztuje mnie w chuj, od dwóch tygodniu zjechałem niemal 12kg na wadze.Tak 12kurwa kilo.Wróciłem do picia będąc na lekach a mimo to nadal czuje sympatie.Albo ja jestem jebnięty albo czas sie zabić
Wydajesz się być normalnym koleżką. Z pozycji odbiorcy postów. Będzie więc RADA STARSZEGO KOLEGI.

Weź rozbieg, jebnij baniakiem w jakąś średnio ostrą płaszczyznę, powierzchnię, i tak powtórz to kilka razy, dla efektu. Może otrzeźwiejesz.

Baba to nie powód żeby sie zachlewać. Żeby świrować. Zasadniczo obcy człowiek w łóżku.

Daj się rozchodzić sprawie. Za rogiem czeka Ciebie jeszcze od zajebania atrakcji. Nie wiesz skąd i jak się możesz pozytywnie doświadczyć. W tym z kobietami.

No, a teraz idź opierdol jakiegoś kebsa, bo nam tu zaraz zasłabniesz z tej utraty wagi.

- Kołcz Tomasz. -
Poro
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2243
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 15:18

mocny2_3 pisze:
27-10-2022, 14:51
Dzięki

Wp[ierdoliłem sie w największe gówno w jakie tylko mogłem.Dużo w tym wszystkim mojej winy, sytuacja skrajnie zawikłana i gdybym teraz napisał o tym książke to byłbym zarobiony w chuj i więcej.Natomiast osoba ta jest psychologiem a ma wyryaźne problemy z kontrolowaniem nerwów, emocji, jak zwał tak zwał.Nigdy nie byłem mściwy, nie jestem takim człowiekiem natomiast tutaj kusi mnie by zwyczajnie ustrzelić hed szota.Dysponuje takim zajebistym materiałem na jej temat, zdjęcia od niej jak i zdjęcia od jej byłego że bez problemu mogę rozjebać jej życie w drobnym mak.Jednak za dużo jej zawdzięczam(taki paradoks) i generalnie wiem że dostanę również w pizde bo na zastraszanie jest paragraf.Cała ta sytuacja kosztuje mnie w chuj, od dwóch tygodniu zjechałem niemal 12kg na wadze.Tak 12kurwa kilo.Wróciłem do picia będąc na lekach a mimo to nadal czuje sympatie.Albo ja jestem jebnięty albo czas sie zabić
Ja pierdolę, trafić do takiej psycholog. Trzymaj się kolego, wiem że łatwo nie jest, ale w życiu najlepsza (i najgorsza) jest nieprzewidywalność. Nawet jak się wydaje, że nic już cię nie czeka, życie wywraca się na lepsze. Wszystkiego dobrego.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 15:24

mocny2_3 pisze:
27-10-2022, 14:51
Dzięki

Wp[ierdoliłem sie w największe gówno w jakie tylko mogłem.Dużo w tym wszystkim mojej winy, sytuacja skrajnie zawikłana i gdybym teraz napisał o tym książke to byłbym zarobiony w chuj i więcej.Natomiast osoba ta jest psychologiem a ma wyryaźne problemy z kontrolowaniem nerwów, emocji, jak zwał tak zwał.Nigdy nie byłem mściwy, nie jestem takim człowiekiem natomiast tutaj kusi mnie by zwyczajnie ustrzelić hed szota.Dysponuje takim zajebistym materiałem na jej temat, zdjęcia od niej jak i zdjęcia od jej byłego że bez problemu mogę rozjebać jej życie w drobnym mak.Jednak za dużo jej zawdzięczam(taki paradoks) i generalnie wiem że dostanę również w pizde bo na zastraszanie jest paragraf.Cała ta sytuacja kosztuje mnie w chuj, od dwóch tygodniu zjechałem niemal 12kg na wadze.Tak 12kurwa kilo.Wróciłem do picia będąc na lekach a mimo to nadal czuje sympatie.Albo ja jestem jebnięty albo czas sie zabić
Daj se spokój. Zapomnij o niej. Z rok i ci przejdzie, a po dwóch już całkowicie.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10558
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 15:28



:D
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2993
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 15:54

Nie wiecie nic więc wasze wypowiedzi nic nie wnoszą ale dzięki.
Ja zjebałem w tej znajomosci kilka razy a kiedy w sierpniu praktycznie całe dnie spałem, tak mocno nie trafione był tabletki + własne depresyjne jazdy to myślałem że już koniec.Ale odzyskałem siły, zmieniłem leki, wkręciłem sie w fotografie i ruszyłem do przodu.Odnowiłem z nią kontakt, cieszyła się że się ogarnałem, pogadaliśmy, podesłała wideo córki swojej siostry czyli mojej ulubienicy którą poprostui uwielbiam.I nagle nastąpił odpał.''Nie interesuje mnie nic innego poza konkretami czyli jak radzisz sobie z depresją itd'', a ja zwyczajnie nie dość że odżyłem przez fotografie to jeszcze przez jej odzew dodatkowo bo zajebiście mono ją lubie.Napisałem jedną wiadomość, drugą trzecią na fali tej radości że możemy rozmawiać.Aż mnie zablokowała wysywając od stalkerów, nękaczy itd.Zaraz po tym jak wysłałem jej zdjęcia gdzie jasno napisała ''zajebiste'' dała mi bloka.Dzisiaj odblokowała tylko po to by sie odpalić i mnie zwyczajnie obrazić.ZA nic , kurwa za nic.Mam wiadomości na potwierdzenie moich słów, na potwierdzenie tego jak bardzo zmienia zdanie.Czuje sie kurwa źle bo zwyczajnie nie spodziewałem sie tego po niej.A z drugiej striony cały czas ją lubie.W chuj mi pomogła.Ja pierdole, drugi po moich rodzicach najwaznijejszy człowiek dla mnie.To ona jako obca osoba zrozumiała moją chorobe, uświadomiła mi, zmotywowała.A na sam koniec dostaje straszenie psami.Gdybym ja ponownie zawinił to honor nie pozwolił by mi ponownie do niej napisać.Ale nie.Nagle taki strzał prosto w twarz.
Po chuj ja to pisze w ogóle w internetach.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9641
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 16:04

Nie mieszaj alkoholu z antydeprsantami, bo nie opanujesz sytuacji. Alkohol spotęguje u Ciebie negatywne odczucia x10.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15771
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Depresja +/-

27-10-2022, 16:21

mocny2_3 pisze:
27-10-2022, 15:54
Nie wiecie nic więc wasze wypowiedzi nic nie wnoszą ale dzięki.
Ja zjebałem w tej znajomosci kilka razy a kiedy w sierpniu praktycznie całe dnie spałem, tak mocno nie trafione był tabletki + własne depresyjne jazdy to myślałem że już koniec.Ale odzyskałem siły, zmieniłem leki, wkręciłem sie w fotografie i ruszyłem do przodu.Odnowiłem z nią kontakt, cieszyła się że się ogarnałem, pogadaliśmy, podesłała wideo córki swojej siostry czyli mojej ulubienicy którą poprostui uwielbiam.I nagle nastąpił odpał.''Nie interesuje mnie nic innego poza konkretami czyli jak radzisz sobie z depresją itd'', a ja zwyczajnie nie dość że odżyłem przez fotografie to jeszcze przez jej odzew dodatkowo bo zajebiście mono ją lubie.Napisałem jedną wiadomość, drugą trzecią na fali tej radości że możemy rozmawiać.Aż mnie zablokowała wysywając od stalkerów, nękaczy itd.Zaraz po tym jak wysłałem jej zdjęcia gdzie jasno napisała ''zajebiste'' dała mi bloka.Dzisiaj odblokowała tylko po to by sie odpalić i mnie zwyczajnie obrazić.ZA nic , kurwa za nic.Mam wiadomości na potwierdzenie moich słów, na potwierdzenie tego jak bardzo zmienia zdanie.Czuje sie kurwa źle bo zwyczajnie nie spodziewałem sie tego po niej.A z drugiej striony cały czas ją lubie.W chuj mi pomogła.Ja pierdole, drugi po moich rodzicach najwaznijejszy człowiek dla mnie.To ona jako obca osoba zrozumiała moją chorobe, uświadomiła mi, zmotywowała.A na sam koniec dostaje straszenie psami.Gdybym ja ponownie zawinił to honor nie pozwolił by mi ponownie do niej napisać.Ale nie.Nagle taki strzał prosto w twarz.
Po chuj ja to pisze w ogóle w internetach.
Ziomuś. Źle wcześniej napisałem. Nie powinieś się sam jebnąć, z rozbiegu o kant stołu, a powinieneś dostać lepę na ryj. Bo? Z tego co piszesz, masz do czynienia z osobą która Tobą manipuluje. Można by rozkładać na czynniki pierwsze, wpuszczenie w swój świat, zmiany nastrojów, jakieś straszonka ect. Tak łapiąc po brzegach, jak sobie uzmysłowisz, że to nie z Tobą jest coś nieteges a z tą laską będzie Tobie łatwiej. Jest jeszcze jedna sprawa, gorsza. To, że nie jest centralnie pierdolnięta, a rozgrywa Ciebie jak dzieciaka. Ma teoretycznie narzędzia - ku temu. Zresztą, nieważne, która z opcji jest prawdziwa. Na to samo de facto wychodzi. Tak, wiemy, jednak, na tyle dużo, po takim wpisie jak wyżej, wiemy, że powinieneś żyć swoim a nie czyimś i nie dać się kręcić jak ogon psem. Z wyczytanych rzeczy, reasumując, związek na swój sposób przemocowy, bez przyszłości. A przed Tobą kawał życia.

No, a tera wypad na foty i kebsa.

- Tomasz Serce. Biuro porad sercowych al. Wilanowska fyfnaście -
Poro
ODPOWIEDZ