Mam dwie sztuki winyli. Kiedyś jak ciotka z pod Krasnegostawu w latach 80-tych przyjeźdżała po boczki i bigos to przywiozła dwie płyty. Jedna to kolędy, a druga to czerwone gitary. Leży to w piwnicy na półce jako podstawka do wieków. Kto by tam muzyki słuchał. Czasu nie ma żeby po dupie się podrapać, bo roboty zawsze przy domu jest, a nie tu się w melonama jakiegoś się bawić.SODOMOUSE pisze: ↑07-04-2023, 19:26o rzyciowych tematte, to se wypierdalej na forume wędkarskje, paznokciowe, chuj mnię obhodzą Twoje problemy z rurą do zesrania.Mariusz Wędliniarz pisze: ↑07-04-2023, 19:19Uważam, że jest za mało na forum tematów życiowych i o tym, że wszystko drożeje i ludzie mają mało. Może ty jako wykrztałciuch miastowy, masz w półmisku kurwa w kuchni, pomarańcze, banany i gruszki, ale zwykły rolnik bez którego nie żarł byś kartofli na obiad gówno ma !
O kolekcyji tfych winyli, weź wspomniej zaś. To ważne.
Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Mariusz Wędliniarz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2466
- Rejestracja: 21-09-2011, 13:13
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Raz się zje, raz się nie zje.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Zajebista kolekcja. Rary w chuj.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 417
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Miałem wujka Staszka, co mieszkał w Stanach i truckami jeździł, czyli takimi wielkimi ciężarówkami. Był chłop na schwał, niejedno widział, z niejednego pieca chleb jadł, niejednemu kozakowi mordę przefasonował i niejedną soczyste cipkę lizał. Żył na pełnej petardzie, jakby to powiedział ksiądz Kaczkowski czy jakmutam, choć system wartości miał Staszek nieco inny. Miał wuja zawsze powieszoną za przednią szybą czarną płytę z Kilemol Metaliki, i, wierzcie lub nie, ale nigdy się do niego pieski z suszareczką nie przypierdoliły, bo zawsze pokazywało 66,6 kilometrów na godzinę. Jeździł tak z tym plackiem chyba od lat siedemdziesiątych i w dupie miał wszystko - jednostki miar i daty wydań.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Oprocz tego ze w Stanach to tak niezbyt w km licza, to reszta spoko;)
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 417
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Tak, z tym były jaja zawsze. Wszyscy mu próbowali tłumaczyć, ale jak się Staszek na coś uparł to nie było bata. Jak powiedział, tak miało być. Zawsze stawiał na swoim. W końcu machali ręką i liczyli mu w kilometrach.
- Mariusz Wędliniarz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2466
- Rejestracja: 21-09-2011, 13:13
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Ja miałem takiego kuzyna wujka Poldka. Nie umiał mówić. Nie był głuchoniemy. Po prostu nigdy się nie nauczył. Od małego pracował w polu, aż do śmierci. Był silny jak byk, z nikim nie rozmawiał i pracował od świtu do nocy.
Raz się zje, raz się nie zje.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 417
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Staszek mówić umiał, ale mówił mało. Trudno było go za jęzor pociągnąć, a szkoda bo opowiadać miał o czym i miał ten dar, barwne snuł te opowieści - no, ale co się dziwić, barwnie żył.
Zazwyczaj jednak nie musiał dużo mówić. Jak go chuć przypiliła, to po prostu w barze wykładał kutasa na ladę i sytuacja się klarowała. Kolesie uciekali w popłochu, a co wrażliwsi wieszali się na pobliskich gałęziach. Mniej odważne panny też wycofywały się śmigło, i jak kilka zostało, to Staszek uśmiechał się lubieżnie pod swoim bujnym wąsem i brał się do roboty. Zdarzało mu się jednak, z czego opowiadał, pierdolić sęk lub rurę do srania.
Zazwyczaj jednak nie musiał dużo mówić. Jak go chuć przypiliła, to po prostu w barze wykładał kutasa na ladę i sytuacja się klarowała. Kolesie uciekali w popłochu, a co wrażliwsi wieszali się na pobliskich gałęziach. Mniej odważne panny też wycofywały się śmigło, i jak kilka zostało, to Staszek uśmiechał się lubieżnie pod swoim bujnym wąsem i brał się do roboty. Zdarzało mu się jednak, z czego opowiadał, pierdolić sęk lub rurę do srania.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3633
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
na wędkarskich chyba nie odpierdalaja takiego pudelko-pamiętniczka jak tutaj niektórzy, na kosmetycznych pewnie prędzej. huj wie zresztą.SODOMOUSE pisze: ↑07-04-2023, 19:26o rzyciowych tematte, to se wypierdalej na forume wędkarskje, paznokciowe, chuj mnię obhodzą Twoje problemy z rurą do zesrania.Mariusz Wędliniarz pisze: ↑07-04-2023, 19:19Uważam, że jest za mało na forum tematów życiowych i o tym, że wszystko drożeje i ludzie mają mało. Może ty jako wykrztałciuch miastowy, masz w półmisku kurwa w kuchni, pomarańcze, banany i gruszki, ale zwykły rolnik bez którego nie żarł byś kartofli na obiad gówno ma !
O kolekcyji tfych winyli, weź wspomniej zaś. To ważne.
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 960
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Czas na dead end. Obituary, Turbo i chuja wiem co jeszcze. Jestem w hotelu u. syna i jestem kurewski dumny ze szescioro moich dzieci żyje ze swojego chuja tam ze mną dla nich zapietdalałem a teraz że dikaładji mu yellowe baranar kupują sześć biznesowych i szesciori kazdy na swoim.
Rommmmasz jawa
ydto dzieciom z ddałem i żyję z procentów a także one mi yellow gotra kupują
Czy to wypada w¿ Bo nie kuewis,cza nie wiem.
Syn mi mówił że chciaby miev drudi raz ojca metala. To doprawdy drze?
Zdycham. I chuja śnieg i gwiazdy w gorCh.
Rommmmasz jawa
Czy to wypada w¿ Bo nie kuewis,cza nie wiem.
Syn mi mówił że chciaby miev drudi raz ojca metala. To doprawdy drze?
Zdycham. I chuja śnieg i gwiazdy w gorCh.
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 960
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Znaczu nae urodziny. I wybijają mi ze blna kupiło yegoe
https://lh3.googleusercontent.com/p/AF1 ... HCE=w600-k
A ja chcę tam zdechnąć. I yellowe goat nie powstrzyma
https://lh3.googleusercontent.com/p/AF1 ... HCE=w600-k
A ja chcę tam zdechnąć. I yellowe goat nie powstrzyma
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 960
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Zresztą jegac to wszystko
Hail and Kill ang louder than helll
Hail and Kill ang louder than helll
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3058
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Wy nie możecie pić alkoholu.
Wesołych świąt skurwysyny kochane
Wesołych świąt skurwysyny kochane
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10124
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Przemówił dopiero na łożu śmierci i była to ta sama wypowiedź, jaką wygłosił w takich okolicznościach Kryspin Niemy wg anegdoty z 'Allo, Allo'.Mariusz Wędliniarz pisze: ↑07-04-2023, 20:40Ja miałem takiego kuzyna wujka Poldka. Nie umiał mówić. Nie był głuchoniemy. Po prostu nigdy się nie nauczył. Od małego pracował w polu, aż do śmierci. Był silny jak byk, z nikim nie rozmawiał i pracował od świtu do nocy.
Czyli każdy forumowicz musi pozować na wielkiego mizantropa-sqr***na co tylko pije wódkie i ogląda skoki narciarskie?
Yare Yare Daze
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 489
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-04-2023, 16:04Pomimo tej wybitnie rasistowskiej uwagi powyzej, czarni sa rownie zyczliwi dla.nas jak wszyscy inni, a spimy w bardzo roznych miejscach i dzielnicach ze wzgledu na budzet. I tak, oni tez sa znacznie bardziej kontaktowi od Polakow generalnie. Nie bede w to brnal dalej bo ta rozmowa idzie w jakims dziwnym kierunku wspanialych Polakow i zlych murzynow.Pacjent pisze: ↑07-04-2023, 07:29Bzdura. Mam kilkadziesiąt wyjazdów rocznie, również do miejsc, które trudno znaleźć na mapie i jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś nie pomógł. Wszędzie są życzliwi ludzie, szczególnie na prowincji. PS. Skoro tam jesteś to zajedź na jakąś murzyńską dzielnicę i poproś miejscowych chłopaków o pomoc.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑06-04-2023, 23:44
To totalna nieprawda, a najprostszym sposobem na sprawdzenie tego jest wypad do UK albo USA, gdzie za kazdym razem gdzie ludzie widza, ze jestes w najmniejszym stopniu zagubiony, to masz pewność, że przypadkowy czlowiek zatrzyma sie rpzy tobie i spyta czy wszystko ok, a jak nie to zaproponuje pomoc, w ciagu zaledwie tygodnia tutaj doswiaczylismy tego wielokrotnie, w Polsce to sie praktycznie nie zdarza, kazdy intereduje sie soba i istnieje kultura nie wscibiania nosa, poszanowania prywatności, podobnie jak w Japonii jestesmy w skali prywatności vs otwarcia niemal na skraju.
I piszesz to wszystko jadąc złożyć hołd jednemu z największych rasistow w historii literatury, który miał chorobliwa fiksacje na punkcie złych i ohydnych murzynów, tych odpychajacych dzikusow zaludniajacych jego opowiadania? LOL
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1616
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Czepiasz się, ja Wuja Staszka szanuje w chuj bo w latach 70 mało kto miał winyle Metallicy a tu nawet na przednią szybę od razu poszła!ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Oprocz tego ze w Stanach to tak niezbyt w km licza, to reszta spoko;)
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10124
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10030
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Najgorzej to spotkać Polaka za granicą. W innych krajach są jeszcze gorsi niż u siebie.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Cóż... widzę w tym bezsensownym zestawieniu skrajności przemycone pytanie lub nawet dwa pytania.
Brzmią one następująco:
1.Czy istnieją stany pośrednie pomiędzy byciem płaczliwa psitką a jeszcze większą psitką?
2.Czy mam szansę być normalnym kolesiem?
Odpowiadam zatem.
Ad1. Tak, istnieje wybór pomiędzy dzumą a cholerą
Ad2. Jeżeli nie wypisujesz na forum, że tata cię nie kochał (płaczliwa psitka) i że liczą się tylko pierwsze trzy płyty Slayer (większa psitka) to jesteś na dobrej drodze.
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 489
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Sienkiewicz był rasista w wersji polsko-cebulackiej (zasciankowy burak, polaczek, marny literat), Lovecraft w wersji amerykanskiej (takie czasy, co zrobić, ale wspaniale pisal, liczy się przecież oostatecznie tylko literatura)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
Obawiam się, że ten rzekomy rasizm jest mylony ze współczesną spostrzegawczością, tzn. kiedyś ludzie wyrażali się na temat otoczającego ich świata i różnych zjawisk w sposób swobodny i naturalny. Dlatego mogli np. mówić o oczywistych różnicach między rasami. Teraz oficjalnie tych różnic nie ma, a gdy ktoś je odnotuje zostaje rasistą. Na szczęście Sienkiewicz i inni się obronią, a po tym poprawnym politycznie gównie nawet smród nie zostanie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.