Z doswiadczenia moge powiedziec: jesli ktos nie ma telefonu, bo mu sie popsul, to wtedy ma duzy problem.
Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11765
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9711
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Widziałem parokrotnie Metallica na żywo. Zawsze zajebiscie wspominam.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15094
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
oj tam oj tam bez telefonu można żyćŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑04-07-2024, 13:28Z doswiadczenia moge powiedziec: jesli ktos nie ma telefonu, bo mu sie popsul, to wtedy ma duzy problem.

odpisali
czyli zawracanie dupy 2xW takim wypadku zapraszamy do kasy biletowej w dniu wydarzenia, z numerem zamówienia i dokumentem tożsamości właściciela konta. Będzie można otrzymać duplikaty biletów


ale i tak spróbuje z wydrukiem


Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15094
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
ok 
1 Creeping Death
2 Harvester of Sorrow
3 Leper Messiah
4 King Nothing
5 72 Seasons
6 If Darkness Had a Son
followed by "Back in Warsaw" Kirk & Rob doodle
7 Fade to Black
8 Shadows Follow
9 Orion
10 Nothing Else Matters
11 Sad but True
12 Fight Fire With Fire
13 Fuel
14 Seek & Destroy
15 Master of Puppets
nie mam pojęcia co Kirk grał z małpiszonem, brzmienie studni nie pomogło
byłem na trybunach, dosyć wysoko wiec brzmiało to troche gorzej niż dołu
na płycie zawsze początek jest kiepski a potem jest ok a na trybunach było na odwrót
pierwsze 2 kawałki bardzo dobrze jak na te studnie a od trzeciego zastanawiałem się co grają przez jakieś 3 utwory
potem jakoś to wyrównali
ale na siedziąco było dziwnie, ciasne te alejki na narodowym, barierki do kolan jak dla przedszkolaków wiec trza było siedziec na dupie, tylko jak ktoś przechodził (do kibla) to trza było wstawać bo by nie przeszedł
ale kibelki jak w galeriach, to ja rozumiem
na płycie też takie powinny być
a w niedziele powtóreczka
AHA
wszedłem na wydrukowaną kartke z kodem

1 Creeping Death
2 Harvester of Sorrow
3 Leper Messiah
4 King Nothing
5 72 Seasons
6 If Darkness Had a Son
followed by "Back in Warsaw" Kirk & Rob doodle
7 Fade to Black
8 Shadows Follow
9 Orion
10 Nothing Else Matters
11 Sad but True
12 Fight Fire With Fire
13 Fuel
14 Seek & Destroy
15 Master of Puppets
nie mam pojęcia co Kirk grał z małpiszonem, brzmienie studni nie pomogło

byłem na trybunach, dosyć wysoko wiec brzmiało to troche gorzej niż dołu

na płycie zawsze początek jest kiepski a potem jest ok a na trybunach było na odwrót


potem jakoś to wyrównali

ale na siedziąco było dziwnie, ciasne te alejki na narodowym, barierki do kolan jak dla przedszkolaków wiec trza było siedziec na dupie, tylko jak ktoś przechodził (do kibla) to trza było wstawać bo by nie przeszedł

ale kibelki jak w galeriach, to ja rozumiem


a w niedziele powtóreczka

AHA
wszedłem na wydrukowaną kartke z kodem

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- masterful
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1181
- Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
A damską torebkę wniosłeś? udało się?
ps. Enter Sandman w takim razie będzie w Niedziele ᕦ(ツ)ᕤ
ps. Enter Sandman w takim razie będzie w Niedziele ᕦ(ツ)ᕤ
ᕦ(ツ)ᕤ
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15094
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
torebki to tylko baby i pedały noszą

tak jestps. Enter Sandman w takim razie będzie w Niedziele ᕦ(ツ)ᕤ

aha akcja żółta folia nie wypaliła


ludzie se nimi tylko machali aby sie szukać w tłumie (koło mnie tacy siedzieli mądrale) i przydało się na meksykańskiej fali



Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3030
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
zacne nagłośnienie xDDDDDDDDDDDDDDDDD
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9933
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Znajomi wrzucają filmiki z Narodowego i... jak bardzo nie chciałbym tam być! To naprawdę brzmi tak źle? Na jednych filmikach dźwięk płynie, na innych w dołach chaotyczne dudnienie. Aż strach włączać kolejne...
Guilty of being right
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15094
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
z tego filmika ? zajebiste w porównaniu tam gdzie ja siedziałem

setlista dzisiaj była ciekawa
1 Whiplash
2 For Whom the Bell Tolls
3 Ride the Lightning
4 Until It Sleeps
5 Lux Æterna
6 Too Far Gone?
followed by Kirk & Rob's doodle: Maanam's "Kocham Cię, Kochanie Moje"
7 Welcome Home (Sanitarium)
8 Wherever I May Roam
9 The Call of Ktulu
10 No Leaf Clover
11 Inamorata
12 Blackened
13 Moth Into Flame
14 One
15 Enter Sandman
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- masterful
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1181
- Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Dudniło i tak akustyka słaba. Przyznaje że czasem domyślałem się co grają ale wale to. Było zajebiscie. Mój dzieciak dosłownie wyl z radości. Nie spodziewał się czegoś takiego.
ᕦ(ツ)ᕤ
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15094
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- masterful
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1181
- Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
To tyle w kwestii podsumowania. Ja, Żułek i jakiś koleś.
ᕦ(ツ)ᕤ
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1339
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Ja też byłem, choć nie planowałem. Psioczyłem, że ceny wysokie, że Stadion Narodowy, że Live Nation... A potem sobie zdałem sprawę, że Metallica jest w naprawdę wysokiej formie koncertowej, a ja sam ich nigdy nie widziałem (a dla mnie to zespół, od którego się wszystko zaczęło). A nawet jeśli kiedyś będę miał okazję ich zobaczyć, to nie jest powiedziane, że z takim setem i w takiej formie.
Poza samą formą zespołu i aspektem nostalgicznym, przekonała mnie też scena. Metallica na tej trasie występuje w centrum, co wcale nie jest tak istotne, jak to, że od środka idzie też nagłośnienie, a więc dźwięk ma krótszą drogę do przebycia, co z kolei redukuje ilość pogłosu itp. Innymi słowy ten prosty zabieg dawał nadzieję, że będzie znośnie na stadinach. No i rzeczywiście ten trik się sprawdził. Nastawiłem się na wszystko co najgorsze, a w miejscu, w którym byłem dźwięk był o dziwo bardzo dobry. Nie wszędzie tak było i komentarze są skrajnie różne - jedni słyszeli same bębny i Kirka, inni słyszeli wokal, a inni dudnienie wszystkiego. Sam połaziłem po płycie i potwierdzam, że było różnie. Ale tam gdzie ja byłem, było świetnie, więc moje doświadczenie jest okej.
Na samym początku planowałem ograć sprawę budżetowo i zapłacić 500 zł za trybuny (za dwa koncerty). Byłoby może tanio, ale niewiele bym widział, niewiele bym słyszał... Koniec końców nie żałuję płyty, zapłaciłem coś ok. 600 zł za koncert. Ponad moje standardy, ale jednak te kilkaset złotych i tak bym wydał na coś innego, a te wspomnienia zostaną.
A jeśli chodzi o koncert, to była rewelacja i trudno się do czegoś przyczepić. Myślę, że wszyscy się zgodzą co do tego, że były to najlepsze setlisty jakie ten zespół w Polsce zagrał kiedykolwiek. Masa rzadkich utworów, które pewnie nieprędko usłyszymy podczas tradycyjnych koncertów opartych na szlagierach. Nie czułem, by było to udawane i nieszczere, a chłopaki mieli autentyczny fun. Fajnie było tez zobaczyć z bliska Hetfielda w końcu - bohatera z młodości, którego znałem tylko z filmików na YT, a jednak charyzma niewyobrażalna. Nawet dziś robił wrażenie, choć zespołu tego słucham już sporadycznie. Zespołowi zdarzały się wpadki - a to za późno zaczęty wers, a to Rob się rozjechał z reszta, a to Kirk się pogubił z solo, ale to są wszystko pojedyncze incydenty. W No Leaf Clover w czasie intro Hetfield się potknął i gitara nie działała - taki ludzki wymiar w tym spektaklu.
Supporty - moim zdaniem kiepsko, te z piątku chyba bardziej mi siadły, bo też lepiej brzmiały, ludziom chyba jednak bardziej podobaly sie niedzielne. Ale ogólnie oba mnie wymęczyly pod tym kątem.
Sety - tutaj znak równości, na obu były utwory, o których marzyłem, to już kwestia gustu.
Nagłośnienie - stałem w tym samym miejscu w dwa dni i lepiej mi siadl piątek, w niedzielę miałem nieco za dużo basu i za cichą gitarę Hetfielda, ale to detal.
Aura i klimat - tutaj zdecydowanie dzień dwa. Publika jakoś bardziej skupiona żywiołowa, koncert jakby z lepszą dramaturgią + ten deszcz, który się pojawiał i znikał oraz rześkie powietrze.
Jeśli chodzi o minusy, to... jednak dziwnie czułem się wśród publiki. Metallike uwielbiam, a jednak mam wrażenie, że niewiele mnie łaczyło z resztą. Nie mówię tego na zasadzie krytyki, że ja tu specjalista, a reszta niedzielni fani i nie są godni, to na swój sposób ciekawe, że koncerty tej kapeli mają inkluzywny charakter. Ale jednak czułem sie jakbym to ja nie pasował. Na IG był też wysyp relacji osób, których totalnie nie podejrzewałbym o słuchanie tego zespołu. Ogólnie ja wiedziałem, że Metallica jest popularna, ale nie sądziłem, że aż tak. Mam wrażenie, że jeszcze dekade temu tak nie był.
Koniec końców myślę, ze bylo warto. Ja wiem, że pewnie znajomi się będa śmiali, że frajer, że przepłacone, ze z Januszami, że koncert emerytów - ale walić to, najważniejsze, że w końcu zobaczyłem w najlepszym możliwym czasie.
Poza samą formą zespołu i aspektem nostalgicznym, przekonała mnie też scena. Metallica na tej trasie występuje w centrum, co wcale nie jest tak istotne, jak to, że od środka idzie też nagłośnienie, a więc dźwięk ma krótszą drogę do przebycia, co z kolei redukuje ilość pogłosu itp. Innymi słowy ten prosty zabieg dawał nadzieję, że będzie znośnie na stadinach. No i rzeczywiście ten trik się sprawdził. Nastawiłem się na wszystko co najgorsze, a w miejscu, w którym byłem dźwięk był o dziwo bardzo dobry. Nie wszędzie tak było i komentarze są skrajnie różne - jedni słyszeli same bębny i Kirka, inni słyszeli wokal, a inni dudnienie wszystkiego. Sam połaziłem po płycie i potwierdzam, że było różnie. Ale tam gdzie ja byłem, było świetnie, więc moje doświadczenie jest okej.
Na samym początku planowałem ograć sprawę budżetowo i zapłacić 500 zł za trybuny (za dwa koncerty). Byłoby może tanio, ale niewiele bym widział, niewiele bym słyszał... Koniec końców nie żałuję płyty, zapłaciłem coś ok. 600 zł za koncert. Ponad moje standardy, ale jednak te kilkaset złotych i tak bym wydał na coś innego, a te wspomnienia zostaną.
A jeśli chodzi o koncert, to była rewelacja i trudno się do czegoś przyczepić. Myślę, że wszyscy się zgodzą co do tego, że były to najlepsze setlisty jakie ten zespół w Polsce zagrał kiedykolwiek. Masa rzadkich utworów, które pewnie nieprędko usłyszymy podczas tradycyjnych koncertów opartych na szlagierach. Nie czułem, by było to udawane i nieszczere, a chłopaki mieli autentyczny fun. Fajnie było tez zobaczyć z bliska Hetfielda w końcu - bohatera z młodości, którego znałem tylko z filmików na YT, a jednak charyzma niewyobrażalna. Nawet dziś robił wrażenie, choć zespołu tego słucham już sporadycznie. Zespołowi zdarzały się wpadki - a to za późno zaczęty wers, a to Rob się rozjechał z reszta, a to Kirk się pogubił z solo, ale to są wszystko pojedyncze incydenty. W No Leaf Clover w czasie intro Hetfield się potknął i gitara nie działała - taki ludzki wymiar w tym spektaklu.
Supporty - moim zdaniem kiepsko, te z piątku chyba bardziej mi siadły, bo też lepiej brzmiały, ludziom chyba jednak bardziej podobaly sie niedzielne. Ale ogólnie oba mnie wymęczyly pod tym kątem.
Sety - tutaj znak równości, na obu były utwory, o których marzyłem, to już kwestia gustu.
Nagłośnienie - stałem w tym samym miejscu w dwa dni i lepiej mi siadl piątek, w niedzielę miałem nieco za dużo basu i za cichą gitarę Hetfielda, ale to detal.
Aura i klimat - tutaj zdecydowanie dzień dwa. Publika jakoś bardziej skupiona żywiołowa, koncert jakby z lepszą dramaturgią + ten deszcz, który się pojawiał i znikał oraz rześkie powietrze.
Jeśli chodzi o minusy, to... jednak dziwnie czułem się wśród publiki. Metallike uwielbiam, a jednak mam wrażenie, że niewiele mnie łaczyło z resztą. Nie mówię tego na zasadzie krytyki, że ja tu specjalista, a reszta niedzielni fani i nie są godni, to na swój sposób ciekawe, że koncerty tej kapeli mają inkluzywny charakter. Ale jednak czułem sie jakbym to ja nie pasował. Na IG był też wysyp relacji osób, których totalnie nie podejrzewałbym o słuchanie tego zespołu. Ogólnie ja wiedziałem, że Metallica jest popularna, ale nie sądziłem, że aż tak. Mam wrażenie, że jeszcze dekade temu tak nie był.
Koniec końców myślę, ze bylo warto. Ja wiem, że pewnie znajomi się będa śmiali, że frajer, że przepłacone, ze z Januszami, że koncert emerytów - ale walić to, najważniejsze, że w końcu zobaczyłem w najlepszym możliwym czasie.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 917
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
https://www.setlist.fm/setlist/metallic ... 6dfd7.html
Akurat setlista z Chorzowa 2008 też była bardzo dobra
Akurat setlista z Chorzowa 2008 też była bardzo dobra
- masterful
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1181
- Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Bardzo dobrze napisane. Koncert Metallica to jak mecz Real Madryt a nie ligowe spotkanie z hoolsami na trybunach. Bardzo piknikowa atmosfera i publika od 12 to 120 lat. Dodatkowo wspomnienia na cale życie. Niech dbają o siebie dziadki i może pokażą się z jeden raz w Polsce 

ᕦ(ツ)ᕤ
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15094
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
najlepiej na Bemowie 

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15963
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Anzhelmoo pisze: ↑08-07-2024, 13:26Ja też byłem, choć nie planowałem. Psioczyłem, że ceny wysokie, że Stadion Narodowy, że Live Nation... A potem sobie zdałem sprawę, że Metallica jest w naprawdę wysokiej formie koncertowej, a ja sam ich nigdy nie widziałem (a dla mnie to zespół, od którego się wszystko zaczęło). A nawet jeśli kiedyś będę miał okazję ich zobaczyć, to nie jest powiedziane, że z takim setem i w takiej formie.
Poza samą formą zespołu i aspektem nostalgicznym, przekonała mnie też scena. Metallica na tej trasie występuje w centrum, co wcale nie jest tak istotne, jak to, że od środka idzie też nagłośnienie, a więc dźwięk ma krótszą drogę do przebycia, co z kolei redukuje ilość pogłosu itp. Innymi słowy ten prosty zabieg dawał nadzieję, że będzie znośnie na stadinach. No i rzeczywiście ten trik się sprawdził. Nastawiłem się na wszystko co najgorsze, a w miejscu, w którym byłem dźwięk był o dziwo bardzo dobry. Nie wszędzie tak było i komentarze są skrajnie różne - jedni słyszeli same bębny i Kirka, inni słyszeli wokal, a inni dudnienie wszystkiego. Sam połaziłem po płycie i potwierdzam, że było różnie. Ale tam gdzie ja byłem, było świetnie, więc moje doświadczenie jest okej.
Na samym początku planowałem ograć sprawę budżetowo i zapłacić 500 zł za trybuny (za dwa koncerty). Byłoby może tanio, ale niewiele bym widział, niewiele bym słyszał... Koniec końców nie żałuję płyty, zapłaciłem coś ok. 600 zł za koncert. Ponad moje standardy, ale jednak te kilkaset złotych i tak bym wydał na coś innego, a te wspomnienia zostaną.
A jeśli chodzi o koncert, to była rewelacja i trudno się do czegoś przyczepić. Myślę, że wszyscy się zgodzą co do tego, że były to najlepsze setlisty jakie ten zespół w Polsce zagrał kiedykolwiek. Masa rzadkich utworów, które pewnie nieprędko usłyszymy podczas tradycyjnych koncertów opartych na szlagierach. Nie czułem, by było to udawane i nieszczere, a chłopaki mieli autentyczny fun. Fajnie było tez zobaczyć z bliska Hetfielda w końcu - bohatera z młodości, którego znałem tylko z filmików na YT, a jednak charyzma niewyobrażalna. Nawet dziś robił wrażenie, choć zespołu tego słucham już sporadycznie. Zespołowi zdarzały się wpadki - a to za późno zaczęty wers, a to Rob się rozjechał z reszta, a to Kirk się pogubił z solo, ale to są wszystko pojedyncze incydenty. W No Leaf Clover w czasie intro Hetfield się potknął i gitara nie działała - taki ludzki wymiar w tym spektaklu.
Supporty - moim zdaniem kiepsko, te z piątku chyba bardziej mi siadły, bo też lepiej brzmiały, ludziom chyba jednak bardziej podobaly sie niedzielne. Ale ogólnie oba mnie wymęczyly pod tym kątem.
Sety - tutaj znak równości, na obu były utwory, o których marzyłem, to już kwestia gustu.
Nagłośnienie - stałem w tym samym miejscu w dwa dni i lepiej mi siadl piątek, w niedzielę miałem nieco za dużo basu i za cichą gitarę Hetfielda, ale to detal.
Aura i klimat - tutaj zdecydowanie dzień dwa. Publika jakoś bardziej skupiona żywiołowa, koncert jakby z lepszą dramaturgią + ten deszcz, który się pojawiał i znikał oraz rześkie powietrze.
Jeśli chodzi o minusy, to... jednak dziwnie czułem się wśród publiki. Metallike uwielbiam, a jednak mam wrażenie, że niewiele mnie łaczyło z resztą. Nie mówię tego na zasadzie krytyki, że ja tu specjalista, a reszta niedzielni fani i nie są godni, to na swój sposób ciekawe, że koncerty tej kapeli mają inkluzywny charakter. Ale jednak czułem sie jakbym to ja nie pasował. Na IG był też wysyp relacji osób, których totalnie nie podejrzewałbym o słuchanie tego zespołu. Ogólnie ja wiedziałem, że Metallica jest popularna, ale nie sądziłem, że aż tak. Mam wrażenie, że jeszcze dekade temu tak nie był.
Koniec końców myślę, ze bylo warto. Ja wiem, że pewnie znajomi się będa śmiali, że frajer, że przepłacone, ze z Januszami, że koncert emerytów - ale walić to, najważniejsze, że w końcu zobaczyłem w najlepszym możliwym czasie.

No i pamiętaj! Bondź jak mrófka!
Tak trzeba słuchajcie żyć ... nie poddawać się, trzeba p®óbować. że ktoś coś tam wam czymś po oczach ...
Poro
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1339
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Być może, nie napisałem, że to najlepszy koncert w Polsce, bo pewnie tak nie było, zresztą co najwyżej mogę ocenić na podstawie nagrań. Ale pod kątem setlisty był naprawdę godny.
Set w Chorzowie 2008 rzeczywiście bardzo spoko, choć ja osobiście wolę chyba tegoroczne, ale jakby połączyć najlepsze rzeczy z obu...
Moim zdaniem ciekawy był też ten z 1999:
https://www.setlist.fm/setlist/metallic ... 6e24e.html
I z 1996:
https://www.setlist.fm/setlist/metallic ... 6dba8.html
Co jak co, ale rękę do setów zawsze mieli i starali się przemycić jakieś smaczki pomiędzy szlagierami.
W 2008 Hetfield miał za to gorszą stylówę - jak stary dziad. A teraz jak się przymruży oczy, to z tymi wąsami wygląda jak na plakatach z mlodości

Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15963
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Nie wiem po huj wrzucać takie sentymetalne setlisty. Chyba tylko aby podkurwić starszego Pana, aby poczuł się jeszcze starzej. W 99 nie widziałem. Dwa pozostałe a owszem. Nic z nich nie pamiętam, oprócz tego, że byłem i to i tamto zrobiłem (zupełnie pozamuzyczne akcje jak przez mgłe mi świtają. Bez sensu.)
Ustalam sam ze sobą w takim razie, że dojebane gigi to były.
Co do samego przygrywania w "Metalowym skolimowie". Zawsze może być gorzej. Jakieś kadłubki typy Kery z dobranymi, czy Sepa w beznamiętnym/ nieustannym zapętleniu ze składami. Im dłużej to się będzie ciągnąć, tym kawałek naszej młodości, zaszłej, przeszłej, będzie gdzieś tutaj, namacalnie, na wyciągnięcie ręki. Jak to się wszystko w piździec pokruszy, będzie tylko dział na forume "nekrologii" oraz zbiórki na leczenie tego czy innego starego zgreda.
Ustalam sam ze sobą w takim razie, że dojebane gigi to były.
Co do samego przygrywania w "Metalowym skolimowie". Zawsze może być gorzej. Jakieś kadłubki typy Kery z dobranymi, czy Sepa w beznamiętnym/ nieustannym zapętleniu ze składami. Im dłużej to się będzie ciągnąć, tym kawałek naszej młodości, zaszłej, przeszłej, będzie gdzieś tutaj, namacalnie, na wyciągnięcie ręki. Jak to się wszystko w piździec pokruszy, będzie tylko dział na forume "nekrologii" oraz zbiórki na leczenie tego czy innego starego zgreda.
Ostatnio zmieniony 08-07-2024, 14:35 przez Ascetic, łącznie zmieniany 4 razy.
Poro
- masterful
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1181
- Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024
Setlista ciekawa bo większość tego co grali ma 30+ lat na karku. Conajmniej jakby ostatnie płyty nie istniały 

ᕦ(ツ)ᕤ