Kłopoty ze zdrowiem

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

r o b e r t
weteran forumowych bitew
Posty: 1011
Rejestracja: 02-01-2020, 23:31

Re: Kłopoty ze zdrowiem

07-10-2024, 13:46

Ja dzisiaj pulmonolog nie ma tragedii , walcze dalej z POCHP / przewlekla obdulacyjna choroba płuc / jeden lek zdięty drugi wymieniony na bardziej skuteczny , ale tańszy . Stay Heavy , zycie jest piękne . Zdrowka Panie i Panowie .
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Kłopoty ze zdrowiem

07-10-2024, 13:48

Zdrowia Robert.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17468
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Kłopoty ze zdrowiem

07-10-2024, 14:08

tomaszm pisze:
07-10-2024, 13:34
Leczył się ktoś z Was na hemoroidy.? Ręce załamuje już. Tak mnie to wkurwia ze mam ochotę wziąść nuż a la Rambo i to wyciąć. Co to za kurestwo.

Myślałem że pozbyłem się tego na dobre.
Kiedys byla tu o tym grubsza dyskusja ale, ze jestesmy na maseczkowo naukowym forum i nie wierzymy w zadne gusla szybko foliarze i plaskoziemcy zostali spacyfikowani.
Ale jak mowi karkas dieta czesciowo ma wplyw (druga czesc to tryb zycia) wycinanie to tylko usuwanie skutkow bez niwelowania przyczyn
woodpecker from space
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Kłopoty ze zdrowiem

07-10-2024, 17:48

Stres wpierdala od środka. Duża odpowiedzialność. Prowadzę się też no nie najlepiej. Muszę się tego pozbyć żeby tfu wypluć nie przerodziło się to w jakieś rakowe rzeczy.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3183
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kłopoty ze zdrowiem

07-10-2024, 18:54

tomaszm pisze:
07-10-2024, 13:34
Leczył się ktoś z Was na hemoroidy.? Ręce załamuje już. Tak mnie to wkurwia ze mam ochotę wziąść nuż a la Rambo i to wyciąć. Co to za kurestwo.

Myślałem że pozbyłem się tego na dobre.
W tych filmach jest o tym, nie wiem w której części. Spray na gardło rewelacja, środka na hemoroidy na szczęście nie musiałem sprawdzać. Świetna rozmowa:


Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

10-10-2024, 16:52

Czy ktos kiedykolwiek uzywal sensorow CGM? Z zalozenia jest to cos, co na biezaco mierzy poziom cukru, z czym generalnie nie mam problemu, tylko tak z ciekawosci chcialem sprawdzic, jak cialo reaguje na rozne pokarmy. Planuje kupic cos takiego od pol roku, tylko nijak nie potrafie skminic, jak to dziala w ogole. Rozumiem, ze w niektorych przypadkach jest to np. polaczenie aplikacji na telefon + urzadzenia + plastrow, tak ze plaster przyjmuje dane, przekazuje je do sensora, a sensor do telefonu. Czy sa jakies zestawy do tego? Czy to sie tylko przyklada do skory, czy wbija, czy jak? Te plastry kupuje sie raz na jakis czas? Mozna je dzielic z druga osoba?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

16-10-2024, 10:14

Mialem od 3 tygodni infekcje jakas bakteryjna na oku ktora bardzo uporczywie nie chciala zejsc. Uzywalem 2 masci antybakteryjnych przepisanych przez lekarza, ale poprawa nieduza, wiec dalem sobie 3 dni jeszcze, bo wiedzialem ze jak pojde do lekarza to pewnie antybiotyk dostane juz. Przypomnialem sobie, ze zona mi mowila cos o rumianku, wiec co mi tam, zaparzylem, wacik zmoczylem, przylozylem do oka, no i kurwa mac, jak reka odjal xD
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Sodomix
postuje jak opętany!
Posty: 538
Rejestracja: 12-04-2007, 14:42

Re: Kłopoty ze zdrowiem

16-10-2024, 12:27

Fajnie, jednak nie bagatelizowałbym tego. Wizyta u okulisty nie zaszkodzi a wzrok może się przydać :)

Ze dwa lata temu czymś tam zatarłem i klasyczne myślenie 'krople pomogą i w sumie nie jest tak źle'. Nie przechodziło tylko było generalnie lepiej a że był okres świąteczny to sobie pomyślałem, że co się będę kłębił w przychodni i pójdę w nowym roku.

Jak w sylwestra straciłem wzrok na jedno oko to zrobiło się nieciekawie. Ogólnie po 2 miesiącach leczenia i męki zacząłem znów na nie widzieć - na szczęście nie doszło do trwałego uszkodzenia nerwu.

Także tego - polecam okulistę :)
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

16-10-2024, 12:47

Sodomix pisze:
16-10-2024, 12:27
Fajnie, jednak nie bagatelizowałbym tego. Wizyta u okulisty nie zaszkodzi a wzrok może się przydać :)

Ze dwa lata temu czymś tam zatarłem i klasyczne myślenie 'krople pomogą i w sumie nie jest tak źle'. Nie przechodziło tylko było generalnie lepiej a że był okres świąteczny to sobie pomyślałem, że co się będę kłębił w przychodni i pójdę w nowym roku.

Jak w sylwestra straciłem wzrok na jedno oko to zrobiło się nieciekawie. Ogólnie po 2 miesiącach leczenia i męki zacząłem znów na nie widzieć - na szczęście nie doszło do trwałego uszkodzenia nerwu.

Także tego - polecam okulistę :)
O kurna, grubo. To znaczy niescisle powiedzialem, to nie na oku, tylko na powiece, wiec to problem skorny a nie z okiem. Wciaz bardzo szybko sie cofa, wiec jest elegancko. U Ciebie to faktycznie strasznie wyszlo.

Z takich przypadkow to mialem kiedys uczennice pracujaca w korpo (znane polskie media swoja droga, ale nazwy nie podam, zeby ktos glupich wnioskow nie wyciagnal), ktora miala chyba wylew i stracila tymczasowo wzrok na jedno oko. Potem odzyskala, ale tylko czesciowo i mowila, ze w 100% na pewno nie odzyska. Nie to jednak mnie ruszylo, tylko to, ze praktycznie natychmiast wrocila do pracy, bo "koniec roku to zawsze ciezki okres w firmie". Przerazajace.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10676
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Kłopoty ze zdrowiem

16-10-2024, 13:05

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
16-10-2024, 12:47
Z takich przypadkow to mialem kiedys uczennice pracujaca w korpo (znane polskie media swoja droga, ale nazwy nie podam, zeby ktos glupich wnioskow nie wyciagnal), ktora miala chyba wylew i stracila tymczasowo wzrok na jedno oko. Potem odzyskala, ale tylko czesciowo i mowila, ze w 100% na pewno nie odzyska. Nie to jednak mnie ruszylo, tylko to, ze praktycznie natychmiast wrocila do pracy, bo "koniec roku to zawsze ciezki okres w firmie". Przerazajace.
Obrazek

Jest o tym książka. Generalnie poza celebrytami z telewizji śniadaniowej i ludźmi, którzy zdołali sobie wyrobić rozpoznawalność i pozycję w '90 i '00, kiedy jeszcze była tam kasa i prestiż, to generalnie wygląda kiepsko.



Tu wywiad z autorką, na ten temat.

Generalnie przy okazji polecam Podkast Dezinformacyjny, w szczególności ich podsumowania tygodnia w polityce pod tytułem Cebule na Torcie.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3479
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Kłopoty ze zdrowiem

16-10-2024, 13:35

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
16-10-2024, 12:47
Sodomix pisze:
16-10-2024, 12:27
Fajnie, jednak nie bagatelizowałbym tego. Wizyta u okulisty nie zaszkodzi a wzrok może się przydać :)

Ze dwa lata temu czymś tam zatarłem i klasyczne myślenie 'krople pomogą i w sumie nie jest tak źle'. Nie przechodziło tylko było generalnie lepiej a że był okres świąteczny to sobie pomyślałem, że co się będę kłębił w przychodni i pójdę w nowym roku.

Jak w sylwestra straciłem wzrok na jedno oko to zrobiło się nieciekawie. Ogólnie po 2 miesiącach leczenia i męki zacząłem znów na nie widzieć - na szczęście nie doszło do trwałego uszkodzenia nerwu.

Także tego - polecam okulistę :)
O kurna, grubo. To znaczy niescisle powiedzialem, to nie na oku, tylko na powiece, wiec to problem skorny a nie z okiem. Wciaz bardzo szybko sie cofa, wiec jest elegancko. U Ciebie to faktycznie strasznie wyszlo.

Z takich przypadkow to mialem kiedys uczennice pracujaca w korpo (znane polskie media swoja droga, ale nazwy nie podam, zeby ktos glupich wnioskow nie wyciagnal), ktora miala chyba wylew i stracila tymczasowo wzrok na jedno oko. Potem odzyskala, ale tylko czesciowo i mowila, ze w 100% na pewno nie odzyska. Nie to jednak mnie ruszylo, tylko to, ze praktycznie natychmiast wrocila do pracy, bo "koniec roku to zawsze ciezki okres w firmie". Przerazajace.
powieka spuchła mocno czy bez zmian? ostatnio jest wysyp tego gowna, moze bedzie potrzebny wymaz.
rumianek lagodzi tylko objawy, poszedlbym do okulisty bo moze wrocic ze zdwojona moca i nie bedzie kolorowo.
ale zrobisz jak uwazasz.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11702
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

16-10-2024, 13:40

nagrobek pisze:
16-10-2024, 13:35

powieka spuchła mocno czy bez zmian? ostatnio jest wysyp tego gowna, moze bedzie potrzebny wymaz.
rumianek lagodzi tylko objawy, poszedlbym do okulisty bo moze wrocic ze zdwojona moca i nie bedzie kolorowo.
ale zrobisz jak uwazasz.
O ciekawe, dzieki. Nic nie spuchlo w ogole, tylko zrobily sie takie kropki bakteryjne gdzie widac ze cos sie jakby wgryzalo wglab i troche plynu miedzykomorkowego wyplywalo. Masc jakby zabila to pod okiem, ale na powiece zostalo i bylo aktywne, a po rumianku jakby sie zdezaktywowalo. Wyszlo jednoczesnie jak zlapalem covida, pewnie organizm byl oslabiony i jakies inne zyjatka wykorzystaly sytuacje.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Kłopoty ze zdrowiem

18-10-2024, 10:11

8 dzień czekam jak PZU wyznaczy mi termin zabiegu. W umowie firmowej mamy 48 godzin na to żeby zorganizowanali wszystko. Prywatna opieka medyczna. Ja pierdole. Laser - niech te hemoroidy z dupy usuną.


Porażka.

Wszystkich pracowników objąłem ta opieka medyczna ale jak oni tak w chuja lecą to wstyd przed ludźmi.

Jedyny pozytyw ze doradca osobisty zbiera becki i nie trzeba się przez infolinię przebijać.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15858
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kłopoty ze zdrowiem

14-11-2024, 13:27

Czytasz takie, oooo

Obrazek

i się zletka wkręcasz w akcje. Tym bardziej, że akurat tym masz modyfikację tego cuda, co redukuje 1300 do mniejszej liczby, bo jest to rzadka wariantowość, która akurat na ciebie spadła.

Wiesz, że jesteś w sytuacji gdzie, masz dostęp do leku, który jeszcze kosztuje ponad dyszkę miesięcznie, za niecałą miesięczną kurację.


Wiesz, że dzięki Tobie, pośrednio, być może, lek będzie refundowany. Nawet w 100%.

Zaczynasz się czuć, że możesz w końcu wbić na drążki, machnąć pompunie i się w końcu napompować. Zaczynasz żyć, bo lek w sposób cudowny, cudownie pomaga.

Zaczynasz mieć wrażenie, że jesteś w czepku urodzony (po raz drugi w życiu zresztą). Biorąc pod uwagę drogę szukania co i jak, biorąc pod uwagę, zbiegi okoliczności, wytrwałość, kontakty, możliwości, aby być się w sytuacji w której jesteś, czyli uniknięcie najprawdopodobniej wyjściowego założenia, 5 lat.

Przeplata się to, rozwija, zaczynasz się zwyczajnie czuć jak dzieciak, który jeszcze ma przed sobą dużo więcej niż by był w stanie docenić kilka lat wcześniej.

Tyle, że to wszystko jeszcze póki co założenia. 5tka ciągle aktualna, a podnieta tymi cudami medycznymi, może być iluzoryczna.

Także tego ten. Korzystajta z życia, cieszta się tym co jest, być może to co się wydaje być słabe, może być jeszcze słabsze. Małe drobne przyjemnostki, jak stać na większe, niech będą większe. Dobre ludzie w około nie zaszkodzą, a mogą pomóc. Proste to w uj, ale się w ferworze zapomina, ulatuje to.


Tyle porad Wuja Tomasz'a. Na dziś.
Ostatnio zmieniony 14-11-2024, 13:38 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Poro
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Kłopoty ze zdrowiem

14-11-2024, 13:38

Ty mi Tomasz nie umieraj, bier rodzinę i przyjeżdżaj do mnie. Zrobimy grilla i się napijemy alchemii. Piszę zupełnie poważnie. Masa pięknych lasów - dobry spacer zrobimy.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15858
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kłopoty ze zdrowiem

14-11-2024, 13:53

Jak po jednym, dwóch piwach mam zjazd na bazę, przestałem dostrzegać korzyść z tego wynikającą. Stare nawyki są. Nawet teraz zwiozłem z Nor alko, z jakiegoś rozpędu, czy coś, mam na prawdę dobre wina, w ilości kilku butelek, japońską wódę, ale każde próbkowanie kończy się tym, że dwa tygodnie jeszcze organizm pamięta, że "było pite". Nikt rozsądny przy takim rozklekotaniu pikawy, by nie korzystał w sposób tylko okazjonalny z tych dobroci.

Reszta jak najbardziej aktualna. Sprawy się mam nadzieję unormują, nauczę się funkcjonować według nowych zasad (od lutego/ marca powiedzmy się uczę poruszać w nowych realiach). Zjedziemy się. Pewnie na godziwe żarcie, pogaduchy, z muzyką w tle.

Z artykułów dwóch, profesor, która poprzez swoich lekarzy mnie prowadzi, wynika, że to przełomowa metoda leczenia jest. Ja wśród znajomych, współpracowników zaczynam już być piewcą cudów medycznych, na swoim przykładzie. Tyle, że stary cynik, defetysta, nihilista ze mnie. Jestem wstrzemięźliwy, obserwuję trochę będąc w oku tego tajfuna, a trochę z boku. To co słyszę po kolejnymwieloklatkowym echu serca, na korytarzach szpitala, to co mnie tam moje lekarki klarują, dzielę przez tyle na ile mi mood w danym momencie pozwala. Jak to mówią, po "efektach ich poznamy", a, że jestem w 1/3 zabawy medycznej, pierwszego, powiedzmy testowego etapu, to się zobaczy czym to się skończy. Na dzisiaj wygląda to na tyle obiecująco, że przepisywanie majątku, sprzedaży działek, likwidacja rozdzielności, czy zmiana planów inwestycyjnych, czy samego podejścia do kumulacji majątku, wydaje się, że nie były potrzebne. Reasumując. Testuje na nowo, co można, co mnie nie rozpierdala i nie składa. Jak klepię tutaj, znaczy, że dycha. Jak nie klepie, to albo średnio dycha, albo na wyjeździe, leśnym, skandynawskim, generalnie, przestawione zwrotnice są na korzystanie z życia, takie jakie ono w danym momencie może być.






Co i tak nie zmienia postaci, że pokołczować kilku tutaj mogę, bo odnoszę wrażenie, że by się im przydało, a mój mesydż, tak jak 10 minut temu nadal aktualny jest. Będę potencjalnie jedną nogą tam, a drugą jeszcze tu, właściwie nie wiedząc, cotamcotam, mając z jednej strony fest hujowe doświadczenie, które mutuje i ewolucji podlega samoczynnej, ale mnie też, niejako przy okazji spionizowało, przewartościowało pewne sprawy, czuję się uprawniony do tego.
Poro
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3183
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kłopoty ze zdrowiem

15-11-2024, 12:44

Ciekawy temat. Big farma to mocni zawodnicy są.

https://wydarzenia.interia.pl/raport-wy ... Id,7856175
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5096
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Kłopoty ze zdrowiem

15-11-2024, 21:16

tomaszm pisze:
18-10-2024, 10:11
8 dzień czekam jak PZU wyznaczy mi termin zabiegu.
Miałem przez kilka lat w firmie Enel med. Od roku mamy PZU.
Różnica jak między mercedesem a trabantem.
PZU ma do dupy aplikację, infolinię, lokalizacje w dużych miastach (w Katowicach trzeba płacić za parkingi), dupiaty system (lekarz nie widzi wyników badań), rejestracje i pewnie jeszcze coś się znajdzie.
Lekarzy nie porównuję, bo ci są różni wszędzie. W PZU i w enelmed trafiałem tylko na zajebisty i dobrych. Ale być może mają też chujowych.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9899
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Kłopoty ze zdrowiem

16-11-2024, 00:29

Ja zrezygnowałem z rozszerzonego programu PZU z pracy jak trafiłem do pulmonologa, bo co z tego, że szybko i od razu jak dostałem milion skierowań do specjalistów i na badania, które były pokrywane w 15% tylko (vel tomografia) i w momencie jak dostałem się na NFZ to działa to w miarę dobrze. Terminy są na tyle dostępne przy moich dolegliwościach, że spokojnie mogę je wyczekać.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9919
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Kłopoty ze zdrowiem

05-12-2024, 19:48

Zapalenie ucha środkowego, o ja jebę...
Guilty of being right
ODPOWIEDZ