III Wojna Światowa

[trup]

A co tam odpowiedział panu H.G.W. Vincowi Minister Obrony z wrogiego nam kraju na 'N'? Ktoś z mądralińskich odnotował? Bo odpowiedź była BDB.

[Lukass]

A może to Szwecja buduje Nord Stream i handluje ruskim gazem ? Albo jakiś były kanclerz Szwecji zasiada w radzie gazpromu ?

Panie, a co to ma wspólnego z historycznymi uwarunkowaniami? Koledzy już Ci wyklarowali, że nie, nie zawsze Niemcy były nam wrogie.

Już pomijając takie oto sentymenty, zostaje jeszcze praktyka. W razie konfliktu z Rosją, nie stać nas na wybieranie sojuszników. Niech nawet się nie włączają, ale geografia nie kłamie. Będziemy ich potrzebować, choćby jako zaplecza logistycznego i serwisowego. Dokładnie tak, jak w tej chwili Rzeszów robi za hub dla Ukrainy.

[Ascetic]

A co tam odpowiedział panu H.G.W. Vincowi Minister Obrony z wrogiego nam kraju na 'N'? Ktoś z mądralińskich odnotował? Bo odpowiedź była BDB.

Trochę przynudzilł. Mógł krócej. „Verpiss dich” vance by stykało.

[wonsz]

// Tak na marginesie, te wystąpienia, stanowiska, cała ta polityka obecnego rządu amerykańskiego jest jej dla mnie tak odrealniona, że momentami odnoszę wrażenie, że to się nie dzieje.

https://www.congress.gov/bill/119th-con ... /1161/text

https://x.com/zackvoell/status/1890194566923591853

[Ascetic]

// Tak na marginesie, te wystąpienia, stanowiska, cała ta polityka obecnego rządu amerykańskiego jest jej dla mnie tak odrealniona, że momentami odnoszę wrażenie, że to się nie dzieje.

https://www.congress.gov/bill/119th-con ... /1161/text

https://x.com/zackvoell/status/1890194566923591853

Widziałem xD Robienie sobie jaj z akcentu, mając zresztą niemałą hinduską diasporę u siebie LOL Tylko czekać, aż np. wywali, na konfie, że z transem nie gada … On zawsze miał inklinacje, do bycia komikiem, bo bucem* to od zawsze jest (ten słynny filmik jak przechadza się z królową angielską -:) ) ale, żeby tak jawnie na legalu, na oczach całego świata …

* co jak widać łapią też jego wysłannicy jak ten 40 latek co dawał połajanki europejskim politykom, że tiktokowy prezydent Rumunii to jednak legitny był. Odjazd. Peronu. Ze składami do Tworek i Dziekanki.

[Lukass]

Widziałem xD Robienie sobie jaj z akcentu, mając zresztą niemałą hinduską diasporę u siebie LOL Tylko czekać, aż np. wywali, na konfie, że z transem nie gada … On zawsze miał inklinacje, do bycia komikiem, bo bucem to od zawsze jest (ten słynny filmik jak przechadza się z królową angielską -:) ) ale, żeby tak jawnie na legalu, na oczach całego świata …

Prawda, że to piękna katastrofa? Że ten oto wielki naród bierze sobie na przywódcę geriatrycznego (to akurat norma) przygłupa (to już nie norma)? Narcyz, wątpliwej jakości biznesmen, intelektualnie gdzieś na poziomie Maćka z Klanu. Cudnie. Wiem, wiem. Mamy paragraf na znieważanie prezydentów obcych państw, ale też nie wydaje mi się, żeby w Polsce był w tej chwili na to klimat. Zaryzykuję Dodać do tego Elona "muszę obciąć finansowanie, bo ja biorę za dużo" Muska. Smutne to, ale trudno znaleźć lepszy argument przeciwko demokracji.

[Ascetic]

Widziałem xD Robienie sobie jaj z akcentu, mając zresztą niemałą hinduską diasporę u siebie LOL Tylko czekać, aż np. wywali, na konfie, że z transem nie gada … On zawsze miał inklinacje, do bycia komikiem, bo bucem to od zawsze jest (ten słynny filmik jak przechadza się z królową angielską -:) ) ale, żeby tak jawnie na legalu, na oczach całego świata …

Prawda, że to piękna katastrofa? Że ten oto wielki naród bierze sobie na przywódcę geriatrycznego (to akurat norma) przygłupa (to już nie norma)? Narcyz, wątpliwej jakości biznesmen, intelektualnie gdzieś na poziomie Maćka z Klanu. Cudnie. Wiem, wiem. Mamy paragraf na znieważanie prezydentów obcych państw, ale też nie wydaje mi się, żeby w Polsce był w tej chwili na to klimat. Zaryzykuję Dodać do tego Elona "muszę obciąć finansowanie, bo ja biorę za dużo" Muska. Smutne to, ale trudno znaleźć lepszy argument przeciwko demokracji.

Wizja demokracji według tego malowanego, też sumiennie, na niesmacznie podana. Taka rozgotowana, żeby się od niej cofało.

Mnie w tym wszystkim jednak trochę dziwi, że oni tak bezpośrednio się odkrywają. Tu krzesło pod dupe eksterminatorowi z Izraela. Tam „rozmowy pokojowe”” w Arabii Saudyjskiej. Dalej oddajcie 50% złóż bo … albo te ustawianki w pozycji kelnera vanca z katolską nakładką. Soft power poszło w pizdu. Mamy power violence na wszystkie ręce. Tu „gubernator Kanady” ustawiany, tam premier Danii. Kop dla Niemca, czy Meksykańca. To nawet nie jest izolacjonizm. To jakiś autorytarny szalony taniec. Z wizją demokracji, którą jak piszesz, usilnie chce się obrzydzić, albo wyprzeć. Pewnie stąd taka mięta do kacapii.

[Lukass]

Mnie w tym wszystkim jednak trochę dziwi, że oni tak bezpośrednio się odkrywają. Tu krzesło pod dupe eksterminatorowi z Izraela. Tam „rozmowy pokojowe”” w Arabii Saudyjskiej. Dalej oddajcie 50% złóż bo … albo te ustawianki w pozycji kelnera vanca z katolską nakładką. Soft power poszło w pizdu. Mamy power violence na wszystkie ręce. Tu „gubernator Kanady” ustawiany, tam premier Danii. Kop dla Niemca, czy Meksykańca. To nawet nie jest izolacjonizm. To jakiś autorytarny szalony taniec. Z wizją demokracji, którą jak piszesz, usilnie chce się obrzydzić, albo wyprzeć. Pewnie stąd taka mięta do kacapii.

Może i dobrze, wszystkie maski opadły. W sumie śmieszne nawet. Biadoliliśmy, jak to łatwo nasz system prawny dało się rozmontować po wyborze PiS. A czy tu mamy coś innego? Teoretycznie demokracja z bardzo silnymi hamulcami dla wszelkiej maści idiotów. W praktyce, żadnych hamulców nie ma.

Ale to bolesna pobudka dla nas. Nie jesteśmy żadnymi partnerami. Jesteśmy klientami. Nie da się nic zbudować na takiej zależności. Miał być strategiczny partner, a wyszło, że jest strategiczny alfons.

[Ascetic]

Mnie w tym wszystkim jednak trochę dziwi, że oni tak bezpośrednio się odkrywają. Tu krzesło pod dupe eksterminatorowi z Izraela. Tam „rozmowy pokojowe”” w Arabii Saudyjskiej. Dalej oddajcie 50% złóż bo … albo te ustawianki w pozycji kelnera vanca z katolską nakładką. Soft power poszło w pizdu. Mamy power violence na wszystkie ręce. Tu „gubernator Kanady” ustawiany, tam premier Danii. Kop dla Niemca, czy Meksykańca. To nawet nie jest izolacjonizm. To jakiś autorytarny szalony taniec. Z wizją demokracji, którą jak piszesz, usilnie chce się obrzydzić, albo wyprzeć. Pewnie stąd taka mięta do kacapii.

Może i dobrze, wszystkie maski opadły. W sumie śmieszne nawet. Biadoliliśmy, jak to łatwo nasz system prawny dało się rozmontować po wyborze PiS. A czy tu mamy coś innego? Teoretycznie demokracja z bardzo silnymi hamulcami dla wszelkiej maści idiotów. W praktyce, żadnych hamulców nie ma.

Ale to bolesna pobudka dla nas. Nie jesteśmy żadnymi partnerami. Jesteśmy klientami. Nie da się nic zbudować na takiej zależności. Miał być strategiczny partner, a wyszło, że jest strategiczny alfons.

Klientami zawsze byliśmy. Tak jak Ukraina, czy kraje bałtyckie. Dla mnie to urealnienie tylko. Duża Europa już nie, a też się stała. Może poza Anglią czy Włochami. Bo tu będę pewnie akcenty kładzione aby przemodelować siły zgodnie z zamysłem Amerykanów.

Mnie przykuwa to, jak ta ideologia, którą siłowo wpychają jest lustrzanym odbiciem tej przeciwko której wyszli z hasłami na sztandarach. Jak taki moment jak dzisiejsze wystąpienie w Monachium zostało wykorzystane. Jak zostało to natręctwem ideologicznym przykryte. Zamiast nawet pustych sloganów typu: „Europo jesteśmy z Wami” padły słowa jak z peja jakiegoś nastoletniego oszołomionego lgbt, czy zaimkami lewusa. Po emocjach takiego np. czarnka widać, że to ważniejsze. Wyjebane na spokojny sen. Ważniejsza wojna ideologiczna, zresztą oparta na tych samych motywach, które grzeje kacapia. Przerażające.

[Lukass]

Klientami zawsze byliśmy. Tak jak Ukraina, czy kraje bałtyckie. Dla mnie to urealnienie tylko. Duża Europa już nie, a też się stała. Może poza Anglią czy Włochami. Bo tu będę pewnie akcenty kładzione aby przemodelować siły zgodnie z zamysłem Amerykanów.

Mnie przykuwa to, jak ta ideologia, którą siłowo wpychają jest lustrzanym odbiciem tej przeciwko której wyszli z hasłami na sztandarach. Jak taki moment jak dzisiejsze wystąpienie w Monachium zostało wykorzystane. Jak zostało to natręctwem ideologicznym przykryte. Zamiast nawet pustych sloganów typu: „Europo jesteśmy z Wami” padły słowa jak z peja jakiegoś nastoletniego oszołomionego lgbt, czy zaimkami lewusa. Po emocjach takiego np. czarnka widać, że to ważniejsze. Wyjebane na spokojny sen. Ważniejsza wojna ideologiczna, zresztą oparta na tych samych motywach, które grzeje kacapia. Przerażające.

Ja bym tu nawet ideologii nie mieszał. To po prostu prymitywni idioci. Zawsze uważałem, że film "Idiokracja" jest przerysowaną kalką. Fajną, ale jednak tylko kalką. Nie mam już tej pewności. Może po prostu w pewnym momencie ogólna inteligencja wyborców musi znaleźć odzwierciedlenie w inteligencji wybranych?

[Ascetic]

Klientami zawsze byliśmy. Tak jak Ukraina, czy kraje bałtyckie. Dla mnie to urealnienie tylko. Duża Europa już nie, a też się stała. Może poza Anglią czy Włochami. Bo tu będę pewnie akcenty kładzione aby przemodelować siły zgodnie z zamysłem Amerykanów.

Mnie przykuwa to, jak ta ideologia, którą siłowo wpychają jest lustrzanym odbiciem tej przeciwko której wyszli z hasłami na sztandarach. Jak taki moment jak dzisiejsze wystąpienie w Monachium zostało wykorzystane. Jak zostało to natręctwem ideologicznym przykryte. Zamiast nawet pustych sloganów typu: „Europo jesteśmy z Wami” padły słowa jak z peja jakiegoś nastoletniego oszołomionego lgbt, czy zaimkami lewusa. Po emocjach takiego np. czarnka widać, że to ważniejsze. Wyjebane na spokojny sen. Ważniejsza wojna ideologiczna, zresztą oparta na tych samych motywach, które grzeje kacapia. Przerażające.

Ja bym tu nawet ideologii nie mieszał. To po prostu prymitywni idioci. Zawsze uważałem, że film "Idiokracja" jest przerysowaną kalką. Fajną, ale jednak tylko kalką. Nie mam już tej pewności. Może po prostu w pewnym momencie ogólna inteligencja wyborców musi znaleźć odzwierciedlenie w inteligencji wybranych?

Konkretne, dzisiejsze wystąpienie vance w Monach miało charakter stricte ideologiczny. Li tylko. Dodam, że jest po wyborach w USA, wiec aspekt dalszego klarowania wizji świata (jedynie słusznej wizji, według nich), na potrzeby wewnętrzne był zbyteczny. Wystąpienie tym samym miało charakter przekazu, eksportu na świat. Tej wizji, którą uważają, że jest najlepsza. Też dla nas Europejczyków.

[Olo]

Ręce opadają. Sorry, ale ktokolwiek jeszcze uważa, że USA mają realną siłę, pieniądze i pozytywny polityczny background w swoim kraju żeby ciągle być gwarantem bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej, na Bliskim Wschodzie, w Izraelu, Tajwanie, na Filipinach, Japonii, na całym Pacyfiku i Morzu Południowochińskim, kontrolować granicę z Meksykiem, cieśninę Panamską, przejścia arktyczne, cieśniny duńskie, tureckie i dostęp do morza tego, czy innego kraju na drugim końcu świata, a ich ewentualne zaangażowanie przeciwko Rosji lub nie to kwestia IDEOLOGICZNA? Że to tylko Trump i kilku jego przybocznych strzela focha na Europę bo mają zjebaną wizję świata?

Z resztą, co tu się dziwić komuś na forum skoro nasze prezidente w to wierzy. I dodatkowo wierzy nawet, że jak on pogada z Trumpem o Kościuszce i Pułaskim i wspólnych wartościach konserwatywnych to ta wizja się zmieni na naszą korzyść i on dzisiaj ogłasza po rozmowie z Hegsethem, że "fort Trump na pewno powstanie" . Ręce kurwa opadają. Już zachodnia Europa się otrząsnęła ze snu o końcu historii i zdała sobie sprawę, że przyszedł koniec imprezy i trzeba zacząć myśleć o strategicznej samodzielności.

Praktycznie wszyscy to wiedzą poza tymi, którzy powinni dzisiaj to mieć jako pierwszy, podstawowy punkt na swojej mapie - poza naszymi elitami, dla których numero uno jest dalej wewnętrzna napierdalanka i wzajemne szczucie. A, że te elity wyrosły w rzeczywistości, w której byliśmy ciągle pod czyimiś skrzydłami i ktoś nam to dostarczał to wyjście z takiego układu zależności jest oczywiście bolesne i chyba jednak zbyt trudne dla tych miernot.

[Pelson]

Ręce opadają. Sorry, ale ktokolwiek jeszcze uważa, że USA mają realną siłę, pieniądze i pozytywny polityczny background w swoim kraju żeby ciągle być gwarantem bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej, na Bliskim Wschodzie, w Izraelu, Tajwanie, na Filipinach, Japonii, na całym Pacyfiku i Morzu Południowochińskim, kontrolować granicę z Meksykiem, cieśninę Panamską, przejścia arktyczne, cieśniny duńskie, tureckie i dostęp do morza tego, czy innego kraju na drugim końcu świata, a ich ewentualne zaangażowanie przeciwko Rosji lub nie to kwestia IDEOLOGICZNA? Że to tylko Trump i kilku jego przybocznych strzela focha na Europę bo mają zjebaną wizję świata?

Z resztą, co tu się dziwić komuś na forum skoro nasze prezidente w to wierzy. I dodatkowo wierzy nawet, że jak on pogada z Trumpem o Kościuszce i Pułaskim i wspólnych wartościach konserwatywnych to ta wizja się zmieni na naszą korzyść i on dzisiaj ogłasza po rozmowie z Hegsethem, że "fort Trump na pewno powstanie" . Ręce kurwa opadają. Już zachodnia Europa się otrząsnęła ze snu o końcu historii i zdała sobie sprawę, że przyszedł koniec imprezy i trzeba zacząć myśleć o strategicznej samodzielności.

Praktycznie wszyscy to wiedzą poza tymi, którzy powinni dzisiaj to mieć jako pierwszy, podstawowy punkt na swojej mapie - poza naszymi elitami, dla których numero uno jest dalej wewnętrzna napierdalanka i wzajemne szczucie. A, że te elity wyrosły w rzeczywistości, w której byliśmy ciągle pod czyimiś skrzydłami i ktoś nam to dostarczał to wyjście z takiego układu zależności jest oczywiście bolesne i chyba jednak zbyt trudne dla tych miernot.

Jeszcze nie Olo, jeszcze zachód Europy do końca się nie wybudził. Opinia publiczna dostała celnego plaskacza, trwa faza szoku i oswajania społeczeństw europejskich z tym, co zaraz nieuchronnie nastąpi.

Dla nas praktycznie, przy tej demografii, oznacza to powrót ZSW i oswojenie się z myślą, że to jednak nasza wojna. Bo za chwilę, jestem tego prawie pewien, korpus ekspedycyjny EU, z udziałem PL komponentu, trafi na stepy albo do Bałtów.

[mistrzsardu]

Praktycznie wszyscy to wiedzą poza tymi, którzy powinni dzisiaj to mieć jako pierwszy, podstawowy punkt na swojej mapie - poza naszymi elitami, dla których numero uno jest dalej wewnętrzna napierdalanka i wzajemne szczucie. A, że te elity wyrosły w rzeczywistości, w której byliśmy ciągle pod czyimiś skrzydłami i ktoś nam to dostarczał to wyjście z takiego układu zależności jest oczywiście bolesne i chyba jednak zbyt trudne dla tych miernot.

Esencja!

[hcpig]

Bo za chwilę, jestem tego prawie pewien, korpus ekspedycyjny EU, z udziałem PL komponentu, trafi na stepy albo do Bałtów.

Dlaczego nikt nie rozważa tematu, by ten bufor był obstawiany przez ONZ?

[Medard]

Bo za chwilę, jestem tego prawie pewien, korpus ekspedycyjny EU, z udziałem PL komponentu, trafi na stepy albo do Bałtów.

Dlaczego nikt nie rozważa tematu, by ten bufor był obstawiany przez ONZ?

musiałaby być zgoda wszystkich stałych członków Rady Bezpieczeństwa,
chociaż z tego, co sprawdzam, to Zgromadzenie Ogólne też mogłoby wysłać,
pewnie trudno byłoby o konsensus w tym temacie

[Pelson]

Bo za chwilę, jestem tego prawie pewien, korpus ekspedycyjny EU, z udziałem PL komponentu, trafi na stepy albo do Bałtów.

Dlaczego nikt nie rozważa tematu, by ten bufor był obstawiany przez ONZ?

Może dlatego?

Każdy członek ma jeden głos. Decyzje w sprawach proceduralnych podejmowane są głosami „za” co najmniej 9 z 15 członków. Decyzje w sprawach merytorycznych wymagają dziewięciu głosów i braku głosu „przeciw” któregokolwiek z pięciu stałych członków. Stali członkowie mogą również wstrzymać się od głosu.

Rada Bezpieczeństwa składa się z piętnastu członków: pięciu członków stałych: Chiny, Francja, Rosja (dawniej ZSRR), Wielka Brytania i Stany Zjednoczone Ameryki oraz dziesięciu członków niestałych. Decyzja o ustanowieniu pięciu członków stałych Rady Bezpieczeństwa zapadła podczas Konferencji w San Francisco w 1945 roku.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Skąd zdziwienie bo nie czaje dowcipu?

Przez przeszło pół wieku byliśmy złączeni Unią personalną z Saksonią. Wettynowie funkcjonowali w trybie dworu mobilnego, połowę roku spędzając w Dreźnie, a połowę w Warszawie. Siłą rzeczy aspekty władzy królewskiej zaciążyły na kolosalnym, aczkolwiek niekoniecznie bardzo długim czasowo, wzroście znaczenia Drezna w kontekście Polski.
To troche taka sama anekdota jak ta, że Szczecin był przez pewien okres szwedzkim miastem.

Stąd, że Drezno nigdy nie było polskim miastem. Unia personalna nie jest unią realną.

[Ascetic]

Duda po spotkaniu z Hegsethem miał nie tęgą minę (w przeciwieństwie do Kamysza, który stwarzał wrażenie na konferencji z Hegsethem, gościa co ma akurat tęgą minę). Obstawiam, że przed końcem swojej kadencji będzie podpisywał. A taki kontyngent, to już nie w smak temu obozowi, który sobie tworzył. To w temacie, kto, kogo i jakie to pro było, to stanowisko vance. Dla marzycieli i „wizjonerów” od bartosiaka. Są oczywiście w tym pewne trudne, ciężkie do akceptacji „plusy”. Wojna tu już jest. Choćby hybrydowa. W Europie jak i Polsce. Teraz tylko będzie lepiej rozumiana, bo unaoczniona. Czy te kilkadziesiąt tysięcy polskich żołnierzy coś tam się wyszkoli, czy to też „korzyść”? Nie podejmuje się oceny. No i skończy się to co się dzisiaj po pisowskiej stronie zaczęło a i jeden też się z tym wyłowił. To właściwie żaden plus, że ktoś tak rozumie, tak a nie inaczej co wynika jednak jasno i inaczej z wypowiedzi od malowanego. Tutaj nie ma co czytać na wspak, albo dopisywać, szukać na siłę plusów, w skrajnie hujowej przecież sytuacji wynikającej z wypowiedzi podmalowanego rimmelem.

[mistrzsardu]

Szymek jaki ostry.
Zaraz po oświadczeniu pewnie się popłakał.

"Każdy, kto zamiast w Rosję, bije dziś w Ukrainę, kto zamiast piętnować Putina, oskarża i piętnuje Europę, kto cieszy się z tego, że Biały Dom fajnie dogaduje się z Kremlem, uderza w nasze bezpieczeństwo i niepodległość" - oświadczył w sobotę Szymon Hołownia, odnosząc się do głośnej wypowiedzi wiceprezydenta USA J.D. Vance'a.

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica ... ign=chrome