
Kłopoty ze zdrowiem
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- HCDamage
- postuje jak opętany!
- Posty: 323
- Rejestracja: 16-06-2023, 12:58
Re: Kłopoty ze zdrowiem
O modzie na alergię jeszcze nie słyszałem heheh, w sumie że czerwony i załzawiony facet czy kobita się może podobać? To już fetyszem jebje srogo
Słyszałem za to o czymś takim jak moda na aparaty na zęby i o modzie na okulary ale skąd mam wiedzieć kto nosi bo musi a kto bo to modne. Świat mnie pewnie jeszcze nie jednym zaskoczy ale jestem dzieckiem stanu wojennego i nie wiem co jest teraz w "szkołach" modne. Ja nie lubię ludzi bo to w większości zjeby i nie lubię jak się na mnie patrzą bo nic ciekawszego nie ma dookoła. Wtedy było modne napierdalanie na przerwach w sztole (śruby od podkowy jak by ktoś nie czaił co to) i poobijane kostki na łapach (to znaczyło że dobrze nakurwiasz w sztole). Dorzyjemy czasów jak nakurwianie na wózku inwalidzkim będzie modne bo kule ortopedyczne są dla mięczaków hehe o ja jebje.

- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14934
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Kłopoty ze zdrowiem
teraz jest moda na depresje i hejty w internecie 
bidulki jedne

bidulki jedne

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- HCDamage
- postuje jak opętany!
- Posty: 323
- Rejestracja: 16-06-2023, 12:58
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 662
- Rejestracja: 02-09-2015, 12:00
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Czyli może się pogłębić? Pytam się bo temat do niedawna był mi obcy, lata temu nie miałem żadnej alergii, dopiero od jakiegoś czasu to dziadostwo się uaktywniło.HCDamage pisze: ↑02-02-2025, 17:49SamborWilk to co piszesz wygląda na objawy mocnej alergii a łykanie tabletek po to żeby przebywać w miejscu gdzie ona się tak objawia u Ciebie mija się z sensem. Tak jak pisze Żułek podstawą przy tej chorobie jest unikanie alergenów. Skoro pytasz o takie rzeczy podejrzewam że tego nie leczysz a to jebje zaawansowaną alergią na kilometry. Nie leczona alergia prowadzi do astmy oskrzelowej a to jeszcze większy hardkor no i o rowerze będziesz wtedy myślał w inny sposób.
Leki na objawy są bez recepty czy trzeba iść do konowała?
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14934
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Kłopoty ze zdrowiem
są bez recepty leki ale to lipa raczej jest albo jak w przypadku Claritine tu wymienionej małe opakowania (7szt. chyba)
najlepiej iść do lekarza i zrobić testy, przynajmniej będziesz wiedział czego konkretnie unikać
najlepiej iść do lekarza i zrobić testy, przynajmniej będziesz wiedział czego konkretnie unikać
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- HCDamage
- postuje jak opętany!
- Posty: 323
- Rejestracja: 16-06-2023, 12:58
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Jeśli pogłębieniem nazwiemy rozwój kolejnej choroby to tak. Alergia i Astma to dwie różne choroby, w alergii możesz doprowadzić do szoku anafilaktycznego i nie uratowany wyciągnąć giry a przy ataku astmy się dusisz jak przykładowo masz atak i nie masz przy sobie inhalatora. Popularnym inhalatorem w nagłych przypadkach jest Berotec Aerosol bo działa po chyba 15 sekundach a może i szybciej. Sprawdza się jak masz płuca zajebane przez poważne zapalenie bo dostajesz solidną pompę. Minusem jest to że podnosi ciśnienie. Nie bawię się w lekarza bo Astmą zajmuje się jeśli jest poważna Pulmunolog a lekkimi objawami Rodzinny. Inhalatora typowego dla Astmy nie kupisz bez recepty.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14934
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Kłopoty ze zdrowiem
astme też mam ale gdy nie musze biegać do tramwaju to jest git 

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17359
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 662
- Rejestracja: 02-09-2015, 12:00
Re: Kłopoty ze zdrowiem
A co sądzisz o terapii odczulającej? Podobno są takie rzeczy i tak gdybałem kiedyś żeby się tego podjąć. To w ogóle skuteczne jest czy to miejska legenda?HCDamage pisze: ↑03-02-2025, 20:07Jeśli pogłębieniem nazwiemy rozwój kolejnej choroby to tak. Alergia i Astma to dwie różne choroby, w alergii możesz doprowadzić do szoku anafilaktycznego i nie uratowany wyciągnąć giry a przy ataku astmy się dusisz jak przykładowo masz atak i nie masz przy sobie inhalatora. Popularnym inhalatorem w nagłych przypadkach jest Berotec Aerosol bo działa po chyba 15 sekundach a może i szybciej. Sprawdza się jak masz płuca zajebane przez poważne zapalenie bo dostajesz solidną pompę. Minusem jest to że podnosi ciśnienie. Nie bawię się w lekarza bo Astmą zajmuje się jeśli jest poważna Pulmunolog a lekkimi objawami Rodzinny. Inhalatora typowego dla Astmy nie kupisz bez recepty.
- HCDamage
- postuje jak opętany!
- Posty: 323
- Rejestracja: 16-06-2023, 12:58
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Chodziłem na odczulanie w postaci nakurwiania impulsami kiedy trzymasz ręce położone na miedzianych płytkach wielkości zeszytu podłączone do jakiegoś pierdolnika z komputerem. Sesje po 20-30 minut. Już po 10 mrowienie takie że palcami nie za bardzo powyginasz, taki dziwny bezwład do 5 minut ale nie boli. Bardziej jak szczypanie. Sesje normalnie w szpitalu. Chuja pomogło.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3158
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Jak co roku wiosną odstawiłem słodycze.
Normalnie jem słodycze tak ze 2-3 razy w tygodniu w niewielkich ilościach "do kawy".
Od wtorku zero słodkiego i czuję odstawienie. Cukier to jednak jest nałóg;)
Normalnie jem słodycze tak ze 2-3 razy w tygodniu w niewielkich ilościach "do kawy".
Od wtorku zero słodkiego i czuję odstawienie. Cukier to jednak jest nałóg;)
Celem życia nie jest przeżycie.
- HCDamage
- postuje jak opętany!
- Posty: 323
- Rejestracja: 16-06-2023, 12:58
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Ja wyhodowałem takiego diabła że jem po nim jak pojebany. Ogórek kiszony, jajko w majonezie a po tym czekolada, nawet czipsy których nie lubię raczej. Kurwa jak baba w ciąży. Matula mi mówi że to nienormalne ale prawdy nie zna. Mi to nie przeszkadza, mam gdzie to spalać na bieżąco.
A robi konkretnie.
A robi konkretnie.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3584
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9641
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Doprowadzilem do sytuacji że na stopie lewej wyhodowalem małego potworka. Odcisk, od chodzenia bo ja naprawdę dużo chodzę. Kiedyś za bajtla miałem operacje bioder - urodziłem się jako osoba niepełnosprawna. Całe życie chodzę tak jakby kulejac.
Kładąc nacisk na lewą stopę.
No i ten odcisk pękł.
Zastanawiam się teraz jak go wyciąć. Wiem że będzie odrastać. To kwesta czasu.
Usuwał ktoś z Was może coś takiego?
Wkurwia mnie to bo to bardzo bolesna sprawa.
A ja nie będę chodzić normalnie bo przez tyle lat mój mózg kładzie nacisk na lewą stopę.
Nie da się tego odprogramowac.
Teraz jeszcze spoko ale jak będę miał 60 lat np to to już będzie duży problem.
Właśnie się zastanawiam nad jakąś klinikę co to w pizdu wytnie.
Miałem to zrobić dawno ale teraz jak mi pękł wiem że muszę to zrobić.
Usuwał ktoś z Was takie chujostwo?
Kiedyś po operacji bioder były rehabilitacje. Niestety nie miałem możliwości skorzystać z takowej więc tak łażę jak kaczka i ten nacisk kładę w całości na lewą stopę.
Kładąc nacisk na lewą stopę.
No i ten odcisk pękł.
Zastanawiam się teraz jak go wyciąć. Wiem że będzie odrastać. To kwesta czasu.
Usuwał ktoś z Was może coś takiego?
Wkurwia mnie to bo to bardzo bolesna sprawa.
A ja nie będę chodzić normalnie bo przez tyle lat mój mózg kładzie nacisk na lewą stopę.
Nie da się tego odprogramowac.
Teraz jeszcze spoko ale jak będę miał 60 lat np to to już będzie duży problem.
Właśnie się zastanawiam nad jakąś klinikę co to w pizdu wytnie.
Miałem to zrobić dawno ale teraz jak mi pękł wiem że muszę to zrobić.
Usuwał ktoś z Was takie chujostwo?
Kiedyś po operacji bioder były rehabilitacje. Niestety nie miałem możliwości skorzystać z takowej więc tak łażę jak kaczka i ten nacisk kładę w całości na lewą stopę.
Ostatnio zmieniony 02-04-2025, 23:01 przez tomaszm, łącznie zmieniany 2 razy.
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 906
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Mam łokieć golfisty... Wkurwia mnie ta przypadłość strasznie. Boli przy przyziemnych czynnościach jak mycie mordy, przenoszenie talerza nie mówiąc o cięższych gabarytach. Już miałem 3 razy zastrzyk sterydowy robiony w ten łokieć, pomaga na 3/4 miesiące. Za pół roku mam rehabilitację w przychodni, pewnie jakieś zabiegi. Mam nadzieję, że to pomoże, bo jak nie, to ostatnie co mogę zrobić, to zastrzyk z osocza, ale też chuja to może dać. Potem już tylko operacja, czego wolałbym uniknąć.
Jak żyć
Jak żyć

-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9641
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Współczuję szczerze. Zdrowia Ja wiem że nie uniknę operacji. Sam jestem sobie winny. Po prostu zaniedbałem to. 
10 lat temu już miałem ten odcisk usunąć. Ale to zawsze znajdowałem powód żeby temat na bok odsunąć.
Z hemoroidami miałem ta sama historie.
Czekałem do ostatniego momentu.
Tyle razy próbowałem nie chodzić jak kaczka. Żeby ten ciężar jakoś równomierne rozkładać. Nie da się.
To są ruchy bezwarunkowe.

10 lat temu już miałem ten odcisk usunąć. Ale to zawsze znajdowałem powód żeby temat na bok odsunąć.
Z hemoroidami miałem ta sama historie.

Czekałem do ostatniego momentu.
Tyle razy próbowałem nie chodzić jak kaczka. Żeby ten ciężar jakoś równomierne rozkładać. Nie da się.
To są ruchy bezwarunkowe.
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11510
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Nie narzekam na zdrowie, bo dostalem leki, ktore dzialaja i mam sie dobrze ogolnie. Chcialem tak o sobie z kolegami ponarzekac tylko, bo te leki sa w zastrzykach, wiec co 2 tygodnie musze sobie wbijac 2 strzykawki w brzuch. Czasem wchodzi lepiej, czasem gorzej, wlasnie uzylem kolejnych. Jedna weszla doskonale, a druga bolala jak siedem piekiel i na koniec jak ja wyjalem to pryslo krwia na dlon. Eeeech


If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10558
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Nie płakaj, prawdziwy mężczyzna zszywa sobie sam rany na żywca. Serio mówiąc dla mnie byłby to koszmar. Mam dużą odporność na ból jako taki. Jak pisałem kiedyś trenowałem boks i lepa na ryj naprawdę nie zrobi na mnie wrażenia, w takim sensie. Natomiast nienawidzę igieł. Pamiętam jak kiedyś u dentystki miałem mieć poważniejszy zabieg. No i były 3 zastrzyki po drugim babka pytała, czy nie przerwać bo byłem tak blady i spocony. Pobieranie krwi, to też trauma. Tak jak mówię nie chodzi o ból, ale że ktoś we mnie wbija igłę.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-04-2025, 11:57Nie narzekam na zdrowie, bo dostalem leki, ktore dzialaja i mam sie dobrze ogolnie. Chcialem tak o sobie z kolegami ponarzekac tylko, bo te leki sa w zastrzykach, wiec co 2 tygodnie musze sobie wbijac 2 strzykawki w brzuch. Czasem wchodzi lepiej, czasem gorzej, wlasnie uzylem kolejnych. Jedna weszla doskonale, a druga bolala jak siedem piekiel i na koniec jak ja wyjalem to pryslo krwia na dlon. Eeeech
![]()
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2317
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Jestem po dwóch łokciach tenisisty i golfisty, w moim przypadku za każdym razem pomagały rehabilitacje, miałem możliwości i brałem serie 4 tygodniowe na NFZ. Na szczęście pomogło. Miałem łokcie w takim stanie, że podniesienie kubka z herbatą było nie lada wysiłkiem. Oczywiście potem trzeba uważać i nie przeciążać. Ważne jest też wzmacnianie przyczepów. Po 10 latach od tych akcji mam spokój, ale cały czas uważam, żeby nie nadwyrężać rąk. Powodzenia.Hellion pisze: ↑02-04-2025, 22:52Mam łokieć golfisty... Wkurwia mnie ta przypadłość strasznie. Boli przy przyziemnych czynnościach jak mycie mordy, przenoszenie talerza nie mówiąc o cięższych gabarytach. Już miałem 3 razy zastrzyk sterydowy robiony w ten łokieć, pomaga na 3/4 miesiące. Za pół roku mam rehabilitację w przychodni, pewnie jakieś zabiegi. Mam nadzieję, że to pomoże, bo jak nie, to ostatnie co mogę zrobić, to zastrzyk z osocza, ale też chuja to może dać. Potem już tylko operacja, czego wolałbym uniknąć.
Jak żyć![]()
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11510
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Kłopoty ze zdrowiem
Caly czas powtarzam sobie, ze to tez jest zycie, i ze nie takie problemy jeszcze kiedys przyjda, ale mimo wszystko, jakies to takie wszystko nie wiemHatefire pisze: ↑09-04-2025, 14:40
Nie płakaj, prawdziwy mężczyzna zszywa sobie sam rany na żywca. Serio mówiąc dla mnie byłby to koszmar. Mam dużą odporność na ból jako taki. Jak pisałem kiedyś trenowałem boks i lepa na ryj naprawdę nie zrobi na mnie wrażenia, w takim sensie. Natomiast nienawidzę igieł. Pamiętam jak kiedyś u dentystki miałem mieć poważniejszy zabieg. No i były 3 zastrzyki po drugim babka pytała, czy nie przerwać bo byłem tak blady i spocony. Pobieranie krwi, to też trauma. Tak jak mówię nie chodzi o ból, ale że ktoś we mnie wbija igłę.

If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.