Behemoth v.2

[TheDude]

^ Jeśli do tego ktoś ma duży telewizor, podpięte solidne audio i szybki net to można się skusić, jeśli ktoś lubi dany zespół.

[C//A]

"Koszt uczestnictwa w koncercie Behemotha online to 60 złotych."

https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114 ... baczy.html

Wbrew pozorom zorganizowanie transmisji nie jest ani łatwe ani darmowe. Pytanie czy transmitowany będzie koncert Behemoth czy wszystkich bandów. Satyricon nawet bym zobaczył za te6 dych.

[empir]

Dla kogoś, kto bardzo chciał ale nie mógł lub nie lubi koncertów może to i jakaś opcja.
Poza tym jego kasa.
Dla mnie 60zl za transmisję koncertu online to taka sama przesada jak 500zl za koncert w narodowym kiblu.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

^ Jeśli do tego ktoś ma duży telewizor, podpięte solidne audio i szybki net to można się skusić, jeśli ktoś lubi dany zespół.

O to to, zawsze to jakas okazja chocby zeby spotkac sie ze znajomymi na piwko i miec przy okazji cos na ksztalt ogladania meczu.

[Stary Metal]

A ja bym sobie obejrzał.
Jest gdzieś jakiś link do kupna biletów?

Bo w artykule autor bełkoce o modlących się katolach, a nie da linku do konkretów.

[Stary Metal]

Znalazłem.
Ale to nie 60 a prawie 80 zł.
O, tutaj.
https://veeps.com/behemoth/af8ee90c-beb ... 58bad7c8ad

[Triceratops]

Xdee

[Nerwowy]

Dla mnie 60zl za transmisję koncertu online to taka sama przesada jak 500zl za koncert w narodowym kiblu.

Nadal lepsze to niż jakieś gówno w stylu Metalliki czy innego AC/DC oglądanego na telebimie na jakimś lotnisku

[Żułek]

[Triceratops]

A dopiero czwartek.....

[Żułek]

Tak mówią, ale mi się to nie podoba. Po singlu The Shadow Elite ludzie pisali „o fajnie, jak stary Behemoth”. Rzygać mi się chce od takich opinii, ale nie będę się na nie obrażał. Niech każdy myśli, co chce. Ostatnią moją myślą byłoby nagrać płytę, jak kiedyś, bo połowa z osób, które słuchały wtedy Behemotha albo nie żyje albo zespół ich już nie interesuje. Z resztą ja tak nie potrafię… nie umiem sfabrykować muzyki na życzenie. Poza tym mnie najbardziej interesują młodzi ludzie, najbardziej otwarci, oni są najważniejsi. Jeszcze z 15 lat temu, na różnych forach internetowych, jak chcieli nam dojebać, to pisali, że „Behemoth to black metal dla kindermetalowców”. Chwilę mi zajęło, żeby zrozumieć, że to tak naprawdę wielki komplement. Gdy Morbid Angel gra trasę to średnia wieku pod sceną wynosi 50 lat i trzy włosy na głowie. Super, sentyment, ekstra. Tylko że ci ludzie zaraz umrą a legenda razem z nimi. Kiedy Behemoth gra koncerty, w pierwszym rzędzie widzę 15-17-latków, a w kolejnych rzędach ich rodziców. A ostatnio w Stanach Zjednoczonych przyszły trzy pokolenia: babcia, syn i wnuczka. Ona miała 12 lat, on koło 40, a babcia koło 60. Wszyscy w naszych uniformach. Łączymy pokolenia i dla mnie to jest osiągnięcie!

Morbidy zdechną a Behemothy bedą wieczne hej

[Lukass]

Adasiu wziął i się odkleił. On jeszcze nie rozumie, że nastoletnia publiczność ma jedną poważną wadę: za chwilę znajdzie sobie nowy obiekt uwielbienia. Niekoniecznie zresztą związany z metalem.

[hcpig]

Moje pokolenie czyli osoby obecnie 35-40 lat był ostatnim, które miało nowe naszywki nowych zespołów każualowych. Potem był już tylko loop lub różne konfiguracje tych samych będów. Behemoth chce osiągnać status jak przysłowiowa Nirvana, Dżem czy Limp Bizkit i znaleźć się na każdej nowej kostce - pomniku trwalszym od spiżu.

[nicram]

Przyznam, że przykro się czyta takie wypowiedzi. Jak już wielokrotnie pisałem, byłem wielkim fanem Behemoth. Do "The Satanist" uważam, że byli bezbłędni (no może poza "Srom"). I jak widzę, Nerdzi właśnie się wysrał na takich ludzi jak ja. No za 5 lat co prawdę stuknie mi 50 i może umrę, ale.... Nie zmienia to faktu, że widać, że targetem są teraz 15-17-latkowie. Szkoda, że staruchów takich jak ja to nie szanuje się już za te 30 lat wspierania...A i odnośnie włosów to jednak Nerdzi wysokie czoło powinien sobie darować, bo każdy widzi tę zaczeskę...

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Adasiu wziął i się odkleił. On jeszcze nie rozumie, że nastoletnia publiczność ma jedną poważną wadę: za chwilę znajdzie sobie nowy obiekt uwielbienia. Niekoniecznie zresztą związany z metalem.

Też kiedyś byliśmy tymi nastolatkami

[Lukass]

Adasiu wziął i się odkleił. On jeszcze nie rozumie, że nastoletnia publiczność ma jedną poważną wadę: za chwilę znajdzie sobie nowy obiekt uwielbienia. Niekoniecznie zresztą związany z metalem.

Też kiedyś byliśmy tymi nastolatkami

Ano byliśmy. Z moich znajomków, którzy wtedy w metalu siedzieli, zostało nie wiem, może 20%. Może mniej. A stary pierdziel, który próbuje robić za gwiazdę dla nastolatków, za chwilę będzie w wieku ich dziadków. I raczej słabo mi się widzi celowanie muzyki robionej przez prawie pięćdziesięciolatka do publiczności nastoletniej.

[tomekw48]

Tak śledzę tą dyskusję i tylko od siebie dodam, że muzyka Behemotha dorasta wraz z moim rozwojem duchowym. Muzycznie do mnie już to może do końca nie trafia, ale ta cała otoczka... Wielki szacun... To jest to co teraz czuję... Jesteśmy gównem boga

PS. Czyżby u mnie starzało się tylko fizyczne ciało i Wy tego nie rozumiecie, bo jesteście wytworem matrixa, który sztucznie stawia Was w kontrze do mnie????

PPS. Matrix Sratrix już mnie nic nie rusza jestem coraz twardszy jak hartowana stal jak pieprzony stary metal a życie niech się dzieje i śmierć będzie prawdziwym końcem mam nadzieje że życie wieczne to tylko wymysł wszelkiej maści duchownych od spraw niepotrzebnych mnie interesuje tylko gdzie jest trawa i mięso i trochę wody aby przeżyć to pierd...olone the shit of god

[habit]

Przyznam, że przykro się czyta takie wypowiedzi. Jak już wielokrotnie pisałem, byłem wielkim fanem Behemoth. Do "The Satanist" uważam, że byli bezbłędni (no może poza "Srom"). I jak widzę, Nerdzi właśnie się wysrał na takich ludzi jak ja. No za 5 lat co prawdę stuknie mi 50 i może umrę, ale.... Nie zmienia to faktu, że widać, że targetem są teraz 15-17-latkowie. Szkoda, że staruchów takich jak ja to nie szanuje się już za te 30 lat wspierania...A i odnośnie włosów to jednak Nerdzi wysokie czoło powinien sobie darować, bo każdy widzi tę zaczeskę...

No i mądrze piszesz ...
Te same odczucia ...

[Ascetic]

Tak mówią, ale mi się to nie podoba. Po singlu The Shadow Elite ludzie pisali „o fajnie, jak stary Behemoth”. Rzygać mi się chce od takich opinii, ale nie będę się na nie obrażał. Niech każdy myśli, co chce. Ostatnią moją myślą byłoby nagrać płytę, jak kiedyś, bo połowa z osób, które słuchały wtedy Behemotha albo nie żyje albo zespół ich już nie interesuje. Z resztą ja tak nie potrafię… nie umiem sfabrykować muzyki na życzenie. Poza tym mnie najbardziej interesują młodzi ludzie, najbardziej otwarci, oni są najważniejsi. Jeszcze z 15 lat temu, na różnych forach internetowych, jak chcieli nam dojebać, to pisali, że „Behemoth to black metal dla kindermetalowców”. Chwilę mi zajęło, żeby zrozumieć, że to tak naprawdę wielki komplement. Gdy Morbid Angel gra trasę to średnia wieku pod sceną wynosi 50 lat i trzy włosy na głowie. Super, sentyment, ekstra. Tylko że ci ludzie zaraz umrą a legenda razem z nimi. Kiedy Behemoth gra koncerty, w pierwszym rzędzie widzę 15-17-latków, a w kolejnych rzędach ich rodziców. A ostatnio w Stanach Zjednoczonych przyszły trzy pokolenia: babcia, syn i wnuczka. Ona miała 12 lat, on koło 40, a babcia koło 60. Wszyscy w naszych uniformach. Łączymy pokolenia i dla mnie to jest osiągnięcie!

Dorosły, dojrzały wręcz człowiek, ma jasno określone priorytety. Wyraża je, bez owijania w bawełnę. Pisząc to, ma centralnie w huju, opinie tych jak pośrednio widać i tutaj, którzy zatrzymali się 15 lat temu, w miejscu z którego jeszcze nie udało im się wydostać. Zostaje tylko bić brawo Panu Adamowi.

Co do samej zmiany pokoleniowej, też nie sposób nie przyznać mu racji. Obstawiam, że najbardziej kłapią te stare wyleniałe dziady, do których już dotarło, a do czego się nie przyznają. Kłapanie i rozdziawianie nic tutaj nie da, nie zakrzyczy się stanu faktycznego.

ps. bym zapomniał, bóldupy.pl starych capów zawsze bawi.

[bartwa]

Przyznam, że przykro się czyta takie wypowiedzi. Jak już wielokrotnie pisałem, byłem wielkim fanem Behemoth. Do "The Satanist" uważam, że byli bezbłędni (no może poza "Srom"). I jak widzę, Nerdzi właśnie się wysrał na takich ludzi jak ja. No za 5 lat co prawdę stuknie mi 50 i może umrę, ale.... Nie zmienia to faktu, że widać, że targetem są teraz 15-17-latkowie. Szkoda, że staruchów takich jak ja to nie szanuje się już za te 30 lat wspierania...A i odnośnie włosów to jednak Nerdzi wysokie czoło powinien sobie darować, bo każdy widzi tę zaczeskę...

Przynajmniej się przyznał, że jest biznesmenem.