DEFEATED SANITY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: DEFEATED SANITY
DST = Defeated Sanity Tormentor (po polsku dręczyciel). Bdb nota, z takim nickiem mogłeś dać 2/10.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12352
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DEFEATED SANITY
Dokładnie tak. Tutaj jest bardzo dużo przestrzeni, jazzowej frywolności i jakby to źle nie brzmiało dla death metalu - radości. Ja to nawet miałem jakiś obraz mrocznego motylka tańczącego po mrocznych kwiatkach na mrocznej łące, przed oczami.

all the monsters will break your heart
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8025
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: DEFEATED SANITY
Season of Mist ogólnie zasługuje na 2/10. Jedna z chujowszych wytwórni obok np. Napalm czy Debemur Morti.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2241
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: DEFEATED SANITY
Jestem taki chujem fałszywym, że w ostatnią sobotę widziałem bębniarza w Berlinie na koncercie Dying Fetus, przybiłem mu grabę i pogratulowałem płyty z uśmiechem, żeby wrócić do domu i WYSRAĆ się na nią na Masterfulu dając nędzne 8/10

- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17356
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: DEFEATED SANITY
No przeciez wg gradacji Drona plyta jest chyba wybitna jezeli dobrze pamietam, wiec o co chodzi
woodpecker from space
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12352
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DEFEATED SANITY
Tak, właśnie. Dramatyzuję, bo taka moja natura.

No ale chłop pochwalił się recką, że napisał, to ja pochwaliłem się, że przeczytałem. Normalna interakcja pisarz-czytacz. A to, że trochę polemizowałem, to chyba normalna interakcja. Czyż nie? Można się zgadzać z oceną czy nie można? Czy recenzent ma zawsze rację? I jeszcze taki, który daje OP 10 pkt. a genialnemu Defeated Sanity tylko 8? No kto to widział?

all the monsters will break your heart
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 417
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: DEFEATED SANITY
Jaki to różny odbiór muzyki jest. Dla mnie i OP i DS to płyty zajebiste. Z tym że DS nie od razu weszło, musiałem się do tego werbla przyzwyczaić ale z czasem uważam że idealnie pasuje do tej muzyki to napierdalanie w puszko-garnek. OP - może mało słyszałem ale uważam że nikt tak elektroniki nie łączył z metalem, gdzie płynie to jako całość nierozerwalną. I proszę mi nie przywoływać Arcturusów czy Mayhemów.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: DEFEATED SANITY
Dokładnie tak samo to słyszę. Pisze to jako osoba, dla której poprzednie albumy w/w po kilku przesłuchaniach lądowały w odmętach niepamięci.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 417
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: DEFEATED SANITY
Ja to prędzej widzę nad wyraz szybkie i precyzyjne siekanie trupa, ale żeby motylek?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12352
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DEFEATED SANITY
Twoja wizja też mi się podoba. Niech będzie nóż motylek. O taki:PrezydentKosmosu pisze: ↑17-12-2024, 16:30Ja to prędzej widzę nad wyraz szybkie i precyzyjne siekanie trupa, ale żeby motylek?

all the monsters will break your heart
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10667
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DEFEATED SANITY
DST pisze:Jestem taki chujem fałszywym, że w ostatnią sobotę widziałem bębniarza w Berlinie na koncercie Dying Fetus, przybiłem mu grabę i pogratulowałem płyty z uśmiechem, żeby wrócić do domu i WYSRAĆ się na nią na Masterfulu dając nędzne 8/10

Najlepsze możliwe wyjście. Trzeba wysłać zespołowi link ze stosowny komentarzem.

nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15771
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: DEFEATED SANITY
Cała akcja brzmi jak zemsta za Westerplatte, Wieluń, rejony Tczewa lub Rybnika w 39’. W zależności kto jak uważa, gdzie zaczął nas Niemiec krzywdzić.
Poro
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 417
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: DEFEATED SANITY
Nie no, to taki tasak był rzeźnicki. Spory, noszący ślady użytkowania i nie za czysty.nicram pisze: ↑17-12-2024, 16:33Twoja wizja też mi się podoba. Niech będzie nóż motylek. O taki:PrezydentKosmosu pisze: ↑17-12-2024, 16:30Ja to prędzej widzę nad wyraz szybkie i precyzyjne siekanie trupa, ale żeby motylek?
![]()
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15593
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEFEATED SANITY
PrezydentKosmosu pisze: ↑17-12-2024, 12:52Co racja to racja - ale z naciskiem na najnowsze wydawnictwo. Dla mnie na pewno. Poprzednie sprawdzałem, ale dla mnie nie jest to jeszcze to. Nie wiem szczerze mówiąc, na czym polega różnica. Może na tym, że właśnie ten zespół poznałem i to syndrom płyty inicjacyjnej?Nasum pisze: ↑16-12-2024, 17:00Ja sobie sprawdziłem guitar lesson z kawałkami Defeated Sanity. Trzeba być rzeczywiście nie lada muzykiem, by móc swobodnie to odegrać. Ale trzeba być cholernie utalentowanym, by takie kawałki skomponować i nie zanudzić słuchacza, bo bardzo często taki onanizm na gryfie można docenić, ale po przesłuchaniu całej płyty zapomina sie o co tam chodziło i rzadko załącza się ją po raz wtóry. A tutaj nie dość, że wszystko brzmi miażdżąco, jest mega technicznie, mnóstwo powyginanych riffów, to jeszcze to wszystko razem trzyma się kupy, płynie swobodnie i ma do zaoferowania mnóstwo groove, czy jak to tam nazwać.
Hmmm.... może tak jest, ze swej strony polecam "Disposal of the dead", sześcioutworowe mini. Brzmieniowo dla mnie perełka, właśnie podobny sound wysmażyli na nowej płycie. Tam w dodatku wszystko jest skomasowane i zamknięte w kilkunastu minutach, taki Defeated Sanity w pigułce, a technika gry stoi na podobnym poziomie. Świetny materiał. Jest podzielony na dwie części, druga "Dharmatta" pokazuje nam nieco bardziej eksperymentalne oblicxze zespołu i tutaj mam mieszane uczucia, ale inni może będa sobie chwalić. Ja mam mieszane uczucia, które wyraziłem dawno temu w recenzji tego mini, ale pierwsza część, czyli "Disposal ...." to cios przeokrutny.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 417
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: DEFEATED SANITY
A tak. Tego słuchałem raz, i faktycznie jest wpierdol. Ta druga część też mi się podobała, bo lubię takie klimaty około Death, choć jak się włączyła, to myślałem, że to inny zespół. Później dopiero doczytałem o koncepcji tej płyty.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 614
- Rejestracja: 03-02-2024, 17:42
Re: DEFEATED SANITY
A tutaj chyba się szykuje płyta roku AD 2024. Do tej pory wydawało mi się że najnowszego Judasza nic już nie da rady przeskoczyć a tu taki piękny strzał na koniec roku. Podium murowane, możliwe że najwyższy stopień, rośnie z każdym odsłuchem.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10667
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DEFEATED SANITY
Chronicles of Lunacy ponownie w ofercie Karola Selfmadegoda.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- tommek
- w mackach Zła
- Posty: 975
- Rejestracja: 04-11-2017, 16:09
- Kontakt:
-
- rozkręca się
- Posty: 75
- Rejestracja: 09-09-2023, 21:01
Re: DEFEATED SANITY
Mistrzostwo świata, nieosiągalne dla większości kapel - i dziwię się, że nikt do tej pory na tym forum nie napisał tego....
Toż to szok ....
Wstydu kurwa nie macie ...
Ten nowy wypierd od Benediction nad którym się tu spora część spuszcza to buty może czyścić temu jednemu utworowi....
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10667
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DEFEATED SANITY
Tzn. czego?habit pisze:Mistrzostwo świata, nieosiągalne dla większości kapel - i dziwię się, że nikt do tej pory na tym forum nie napisał tego....
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz