SONDA PREZYDENCKA

[trup]

ja mówię o Zandbergu a nie PO.
On nawet kurwa nie ma porządnego uwypuklenia jakże lewicowych postulatów środowisk LGBTQ.
Brak totalnie idei na zainteresowanie elektoratu CZYMKOLWIEK bo chce łowić i z prawa i z lewa... i niewiadomo skąd....
Zandberg? Ktototoje i co on chce!?

[tomaszm]

Heh nie potrafiłbym wskazać parti która bardziej łowi z prawa i lewa jak PO.

Pewnie tego nie wytłumaczę przez internet bo słaby w tym jestem ale jakbyś kiedyś miał sposobność usiąść przy wódce i tak uczciwie pogadać z paroma osobami co tymi strukturami PO tu zarządzają to pewnie byś zmienił zdanie.

[trup]

CIagle jest tylko W OPOZYCJI.

Jeśli to jest twój argument, to proszę cię bardzo. Czyli, w demokracji nie powinno się głosować na kandydatów, którzy reprezentują niszowe poglądy, które ci odpowiadają (lewicowość w Polsce, to niszowy pogląd, z sufitem na moje oko 10% na dzień dzisiejszy), tylko na tych którzy rządzą, względnie wchodzą w koalicje? Naprawdę nie rozumiem twojego rozumowania.

W demokracji można głosować i na Romana Giertycha.
Ale w Demokracji - żeby być sprawczym i coś zdziałać, nawet żeby być porządną opozycją, trzeba czegoś więcej niż to co proponuje Zandberg... czyli....?

[nicram]

CIagle jest tylko W OPOZYCJI.

Jeśli to jest twój argument, to proszę cię bardzo. Czyli, w demokracji nie powinno się głosować na kandydatów, którzy reprezentują niszowe poglądy, które ci odpowiadają (lewicowość w Polsce, to niszowy pogląd, z sufitem na moje oko 10% na dzień dzisiejszy), tylko na tych którzy rządzą, względnie wchodzą w koalicje? Naprawdę nie rozumiem twojego rozumowania.

W demokracji można głosować i na Romana Giertycha.
Ale w Demokracji - żeby być sprawczym i coś zdziałać, nawet żeby być porządną opozycją, trzeba czegoś więcej niż to co proponuje Zandberg... czyli....?

Tutaj się całkowicie z Tobą zgadzam. Zandberg to takie duże dziecko, który brzydzi się kompromisem. Nie bo nie. Absurd. Ktoś kto ma więcej niż 20 lat powinien wiedzieć, że życie to jeden wielki kompromis między swoimi wyobrażeniami a realnymi możliwościami.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ej, nie macie zadnej roboty tak w ogole? Raz na godzine zajrze ale widze, ze tu chyba jakas klika bezrobotnych siedzi i dyskutuje o polityce;)

[trup]

Heh nie potrafiłbym wskazać parti która bardziej łowi z prawa i lewa jak PO.

Ale ma już coś zrealizowanego, sukcesy, porażki, zdobytą władzę, utraconą władzę, afery, program, SPRAWCZOŚĆ i coś robi..... Zandbergowi nie wychodzi NIC. On jest nawet gorszy w osiąganiu niż Korwin.... Zastanawiam się.... analizuję.... co robi Zandberg nie tak?

Jak rozumiem, że ktoś może go lubić, nie wiem.... sympatyzować, bo taki miś i w ogóle taki z kręgosłupem.... tyko nic sobą nie niesie poza tym. Żadnego pomysłu.

[Sybir]

On nawet kurwa nie ma porządnego uwypuklenia jakże lewicowych postulatów środowisk LGBTQ.

Znam bardziej lewicowe postulaty, aczkolwiek ten wymieniony również znajduje się na liście postulatów razemków.

Heh nie potrafiłbym wskazać parti która bardziej łowi z prawa i lewa jak PO.

Proste. Partia dla każdego.

[nicram]

Ej, nie macie zadnej roboty tak w ogole? Raz na godzine zajrze ale widze, ze tu chyba jakas klika bezrobotnych siedzi i dyskutuje o polityce;)

Piszę recenzję beznadziejnego artykułu jakiś Chińczyków. Muszę mieć jakąś rozrywkę w międzyczasie.

[trup]

Jeśli to jest twój argument, to proszę cię bardzo. Czyli, w demokracji nie powinno się głosować na kandydatów, którzy reprezentują niszowe poglądy, które ci odpowiadają (lewicowość w Polsce, to niszowy pogląd, z sufitem na moje oko 10% na dzień dzisiejszy), tylko na tych którzy rządzą, względnie wchodzą w koalicje? Naprawdę nie rozumiem twojego rozumowania.

W demokracji można głosować i na Romana Giertycha.
Ale w Demokracji - żeby być sprawczym i coś zdziałać, nawet żeby być porządną opozycją, trzeba czegoś więcej niż to co proponuje Zandberg... czyli....?

Tutaj się całkowicie z Tobą zgadzam. Zandberg to takie duże dziecko, który brzydzi się kompromisem. Nie bo nie. Absurd. Ktoś kto ma więcej niż 20 lat powinien wiedzieć, że życie to jeden wielki kompromis między swoimi wyobrażeniami a realnymi możliwościami.

Czyli popierasz duże dziecko, które brzydzi się kompromisem.... Jedno duże dziecko właśnie kończy drugą kadencję. On dla odmiany kompromisu się nie brzydzi, za to brzydzi się konstytucją.... To czym Cię zauroczył Wielki Adrian, że chcesz, żeby był prezydentem? Tą dziecinnością czy tylko konserwatywnym antykompromisem, który nic nie wnosi?

[Hatefire]

Tak, jak kol. Hatefire pisze - wyborcy lewicowi w RP stanowią jakieś 10% ogółu, grupa potencjalnie lewicowych zaś jest trudna do oszacowania. W takich warunkach można tylko próbować kształtować opinię publiczną w drodze systematycznego powtarzania swoich postulatów.

No tu jest ukryte złoto. Przecież Duńczyk wie, że nie wygra tych wyborów. Natomiast ciężko, o lepszą okazję, do promowania pewnych postaw i poglądów oraz budowania jakiś podstaw, do przyszłych wyborów. No inaczej będzie się z Tuskiem rozmawiać jak rzuci mu się ryj 8% zamiast 6,5% i tyle. Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że gdyby PO wystawiło dobrego kandydata, to przy takim zapleczu finansowym i medialnym powinien wygrać w cuglach, no ale nie będę złośliwy.

[trup]

Brak SILNEGO lewicowego polityka.... A Adrian wg mnie w żadnym wypadku nie jest kandydatem na jakikolwiek wyższy urząd w Państwie.

[nagrobek]

forum blackmetalowe xd

A jakie? Katolickie? Przy logo na gorze byl napis "Black and death metal forum" dopoki nie zmniejszono go.

no jakie, lewackie przecież

[trup]

Tak, jak kol. Hatefire pisze - wyborcy lewicowi w RP stanowią jakieś 10% ogółu, grupa potencjalnie lewicowych zaś jest trudna do oszacowania. W takich warunkach można tylko próbować kształtować opinię publiczną w drodze systematycznego powtarzania swoich postulatów.

No tu jest ukryte złoto. Przecież Duńczyk wie, że nie wygra tych wyborów. Natomiast ciężko, o lepszą okazję, do promowania pewnych postaw i poglądów oraz budowania jakiś podstaw, do przyszłych wyborów. No inaczej będzie się z Tuskiem rozmawiać jak rzuci mu się ryj 8% zamiast 6,5% i tyle. Gdybym był złośliwy, to bym powiedział, że gdyby PO wystawiło dobrego kandydata, to przy takim zapleczu finansowym i medialnym powinien wygrać w cuglach, no ale nie będę złośliwy.

No to po xvj od tylu lat startuje, ględzi chociaż wie że nie ma po co.....?
No to chyba jest to złoto polityczne.... genialny plan....

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

no jakie, lewackie przecież

Ale szatan jest lewakiem, choc pewnie nie kazdy lewak jest szatanem.

[nicram]

W demokracji można głosować i na Romana Giertycha.
Ale w Demokracji - żeby być sprawczym i coś zdziałać, nawet żeby być porządną opozycją, trzeba czegoś więcej niż to co proponuje Zandberg... czyli....?

Tutaj się całkowicie z Tobą zgadzam. Zandberg to takie duże dziecko, który brzydzi się kompromisem. Nie bo nie. Absurd. Ktoś kto ma więcej niż 20 lat powinien wiedzieć, że życie to jeden wielki kompromis między swoimi wyobrażeniami a realnymi możliwościami.

Czyli popierasz duże dziecko, które brzydzi się kompromisem.... Jedno duże dziecko właśnie kończy drugą kadencję. On dla odmiany kompromisu się nie brzydzi, za to brzydzi się konstytucją.... To czym Cię zauroczył Wielki Adrian, że chcesz, żeby był prezydentem? Tą dziecinnością czy tylko konserwatywnym antykompromisem, który nic nie wnosi?

Ja go nie popieram kolego trup. Jest on dla mnie całkowicie nieakceptowalny.

[Hatefire]

Brak SILNEGO lewicowego polityka.... A Adrian wg mnie w żadnym wypadku nie jest kandydatem na jakikolwiek wyższy urząd w Państwie.

Żeby polityk był silny musi mieć elektorat. No i Razem próbuje go budować. Wykorzystują dostępne środki, na przykład wybory prezydenckie, gdzie jakakolwiek TV go pokaże, bo musi i tyle. Nie każdy ma wsparcie medialne jak PiS i PO.

Poza tym dalej nie rozumiem twojego rozumowania. Mam głosować na kogoś z czyimi poglądami się nie zgadzam, bo ma wysokie sondaże?

[Sybir]

O czymś takim pisał niedawno Łukasz Najder.

[trup]

Tutaj się całkowicie z Tobą zgadzam. Zandberg to takie duże dziecko, który brzydzi się kompromisem. Nie bo nie. Absurd. Ktoś kto ma więcej niż 20 lat powinien wiedzieć, że życie to jeden wielki kompromis między swoimi wyobrażeniami a realnymi możliwościami.

Czyli popierasz duże dziecko, które brzydzi się kompromisem.... Jedno duże dziecko właśnie kończy drugą kadencję. On dla odmiany kompromisu się nie brzydzi, za to brzydzi się konstytucją.... To czym Cię zauroczył Wielki Adrian, że chcesz, żeby był prezydentem? Tą dziecinnością czy tylko konserwatywnym antykompromisem, który nic nie wnosi?

Ja go nie popieram kolego trup. Jest on dla mnie całkowicie nieakceptowalny.

Nie no ok. To pytanie dla popieraczy.

[Triceratops]

Co do drugiej tury, to nie mam złudzeń - znowu będzie wybór między bezideowym budyniem a z grubsza ostruganym drewniakiem.

Mam podobny brak zludzen.

Tak w ogole to udalo sie tu komukolwiek przekonac kogokolwiek do zmiany wyboru kandydata czy preferencji wyborczych?

[Hatefire]

No to po xvj od tylu lat startuje, ględzi chociaż wie że nie ma po co.....?
No to chyba jest to złoto polityczne.... genialny plan....

Buduje poparcie dla partii, forsuje do opinii publicznej swoje poglądy itp. Nie każdy jak PO, czy wcześniej PiS ma telewizję publiczną.