Wybitnie mnie wkurwia v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

backslifer
zaczyna szaleć
Posty: 280
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

14-05-2025, 08:18

Kurwa, pierwszy raz pobiegalem od chyba 4 lat i oczywiscie musialo odezwac sie jebane kolano. :krzyk: Tak cos czulem, ze sie odezwie, cztery lata temu przestalem wlasnie ze wzgledu na ten bol. Ostatnio zaczelo pobolewac w tym samym miejscu i bez biegania, wiec no niby czlowiek wiedzial, ale dalej sie ludzil. :nerd: No nic, tym razem zepne dupe i pojde do jakiegos magika od analizy ruchu i postawy, niech mi powie co gdzie wzmocnic a co gdzie rozciagnac.
backslifer
zaczyna szaleć
Posty: 280
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

14-05-2025, 08:19

empir pisze:
14-05-2025, 07:09
Trzecie mandat w tym roku. Tym razem 800zł/9pkt :krzyk:
O kurwele, to ile juz w sumie punktow wylapales?
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11697
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

14-05-2025, 08:58

backslifer pisze:
14-05-2025, 08:18
Kurwa, pierwszy raz pobiegalem od chyba 4 lat i oczywiscie musialo odezwac sie jebane kolano. :krzyk: Tak cos czulem, ze sie odezwie, cztery lata temu przestalem wlasnie ze wzgledu na ten bol. Ostatnio zaczelo pobolewac w tym samym miejscu i bez biegania, wiec no niby czlowiek wiedzial, ale dalej sie ludzil. :nerd: No nic, tym razem zepne dupe i pojde do jakiegos magika od analizy ruchu i postawy, niech mi powie co gdzie wzmocnic a co gdzie rozciagnac.
Tez mialem ostatnio tak ze bardzo mnie bolal miesien obok lopatki po podciaganiu, tak ze mialem miesiac przerwy. Co gorsza po pompkach tez mnie zaczynalo bolec i musialem duzo rozciagac szyje, ktora ledwie ruszalem w prawo. Doszedlem do wniosku ze jednak czas robic rozgrzewki i slusznie, od kiedy robie te 5 minut rozgrzewki, juz mi to nie dokucza :exitexit:
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5096
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

14-05-2025, 09:47

backslifer pisze:
14-05-2025, 08:19
empir pisze:
14-05-2025, 07:09
Trzecie mandat w tym roku. Tym razem 800zł/9pkt :krzyk:
O kurwele, to ile juz w sumie punktow wylapales?
14pkt.
Wcześniej drobnostki za 2 i 3 pkt
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8177
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

14-05-2025, 10:40

empir pisze:
14-05-2025, 09:47

14pkt.
Wcześniej drobnostki za 2 i 3 pkt
To zawsze wkurwia... prentkość?
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5096
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

15-05-2025, 00:12

bartwa pisze:
14-05-2025, 10:40
empir pisze:
14-05-2025, 09:47

14pkt.
Wcześniej drobnostki za 2 i 3 pkt
To zawsze wkurwia... prentkość?
Niestety. Jakaś leśna droga w Knurowie. Pierwszy raz tamtędy jechałem.
Tak to jest jak się gada przez telefon (oczywiście zestaw głośnomówiący), zamiast patrzeć na znaki.
Pierwszy w tym roku mandat podobna sytuacja, tyle że odcinkowy pomiar na DTŚ w Katowicach.
Chyba przestanę odbierać telefony w samochodzie.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

15-05-2025, 10:54

Problemy Gdańska, Warszawy z odstrzałem zwierzyny. Niezłe kuriozum. Później masowe usmuercanie zwierzyny na polecenie władz ubrane w przepisy prawa. I łowczy który się tłumaczy a ma związane ręce.

To już nie jest śmieszne - to jest zenujace.
Ostatnio zmieniony 15-05-2025, 10:59 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1710
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

15-05-2025, 10:56

empir pisze:
15-05-2025, 00:12
bartwa pisze:
14-05-2025, 10:40
empir pisze:
14-05-2025, 09:47

14pkt.
Wcześniej drobnostki za 2 i 3 pkt
To zawsze wkurwia... prentkość?
Niestety. Jakaś leśna droga w Knurowie. Pierwszy raz tamtędy jechałem.
Tak to jest jak się gada przez telefon (oczywiście zestaw głośnomówiący), zamiast patrzeć na znaki.
Pierwszy w tym roku mandat podobna sytuacja, tyle że odcinkowy pomiar na DTŚ w Katowicach.
Chyba przestanę odbierać telefony w samochodzie.

Ja nie lubię jeździć szybko i na 90 jadę 99, na autostradzie 150, a w mieście tempomat +2 i mogą mnie cmoknąć w pompę jak mi strzelają:)
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

15-05-2025, 14:17

Władze Gdańska i Warszawy ze względu na to że nie radzą sobie ze zwierzyna chcą odpalantowac..... 4 tys dzików.

Dlaczego 4 tys łącznie. Tak se wymyślili.

Ze to ich odciągnie od problemu.

Serio rozjebała mnie historia o karetce co nie dojechała na wypadek.... Bo trafiłi sarnę i sami się rozbili. W Warszawie.

Powiem tak - chuj mnie strzela jak widzę gospodarkę łowiecką w takich dużych aglomeracjach. Kurwa


Ale w taki sposób takich problemów się nie rozwiązuje.

Ktoś powinien wladzom Gdańska czy Warszawy trochę tego zracjonalicowac.

Doprowadzając do takich sytuacji jakie mają miejsce ktoś kompletnie nie rozumie gospodarowanie zwierzyna leśna.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
Awatar użytkownika
Bolt
weteran forumowych bitew
Posty: 1247
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 10:27

Na mnie w robocie spoczywa decyzja, co zrobić z nowym nabytkiem w robocie. Chłop pracuje głównie ze mną jako mój podwładny - nie ja go rekrutowałem - no i mimo, że lubię go na stopie prywatnej, to jakość pracy jest fatalna i w kółko poprawiam po gościu, który niby przyszedł ze sporym doświadczeniem i jest ode mnie starszy. No i ogólnie powinno być "no remorse", ale facet ma małe dziecko i kredyt i się czuję bardzo skurwiale z tym, że będzie się trzeba pożegnać. Na razie odbyłem z nim "poważną rozmowę" o tym, że musi się ogarnąć, ale na razie nie widać rezultatów.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10656
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 11:40

Nie dotyczy mnie, ale mojego brata i trochę ku przestrodze. Brat od lipca na L-4, bo mu się kolano rozjebało totalnie. Ostatnio miał operację, chyba coś nie pykło i dalej puchnie i napierdala. Ortopeda powiedział, że musi się zagoić zupełnie i wtedy się zobaczy, a do tego czasu przepisał tramal. No i brat brał, dokładnie w dawkach jakie zalecił lekarz. No, i ostatnio zapomniał iść po nowa receptę i przez dzień czy dwa nie brał. No i ból głowy potworny, biegunka, łapy mu się trzęsą, płytki oddech. Cytując brata, jak w Trainspotting. Dziś był u rodzinnego i ten powiedział, że typowe, bo w Niemczech sporo lekarzy daje recepty na opioidy jak cukierki. Dał mu receptę i rozpisał jak ma schodzić z dawkami. Kurde jakby nie przypadek, to by sobie tak chuj wie jak długo hodował uzależnienie.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3178
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 12:12

Słaba sprawa. Wiem, że to musztarda po obiedzie ale może innym pomoże. Przy problemach z kolanami szukajcie kontaktu do ortopedów operujących sportowców. Są najlepsi.
Ostatnio zmieniony 16-05-2025, 13:51 przez mistrzsardu, łącznie zmieniany 1 raz.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11697
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 13:48

Bolt pisze:
16-05-2025, 10:27
Na mnie w robocie spoczywa decyzja, co zrobić z nowym nabytkiem w robocie. Chłop pracuje głównie ze mną jako mój podwładny - nie ja go rekrutowałem - no i mimo, że lubię go na stopie prywatnej, to jakość pracy jest fatalna i w kółko poprawiam po gościu, który niby przyszedł ze sporym doświadczeniem i jest ode mnie starszy. No i ogólnie powinno być "no remorse", ale facet ma małe dziecko i kredyt i się czuję bardzo skurwiale z tym, że będzie się trzeba pożegnać. Na razie odbyłem z nim "poważną rozmowę" o tym, że musi się ogarnąć, ale na razie nie widać rezultatów.
Jak go przyjmiesz, to potem sam bedziesz mial przewalone i bedzie to wygladalo, jakby jakosc Twojej pracy byla zla, chocbys stawal na glowie.
Jesli potrzebowales reality checku, to wlasnie on - jak go przyjmiesz to zaplacisz, bo pojawia sie wkrotce pytania ,,kto takiego niemote zatrudnil?".
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 14:02

Tez nie lubię takich sytuacji. Jestem starej szkoły że liczą się dla mnie wartości jak lojalność, oddanie, pracowitość - jak ktoś mnie się stara zrobić w chuja - przejebane. Ta myśl prawnicza przemycam wśród młodych prawników. Wiecznie wierzę w misję dziejowa.

Setki ludzi wyeliminowałem, setki wyeliminuje.

Starej daty jestem - wartości są dla mnie najważniejsze.

Mam świetnych adwokatów, radców prawnych. Świetnych aplikantów.

Zawsze powtarzam reprezentuj wartości.

I ciągle w to wierzę.

Przerób osób - Panie jako siła - dziecko Forbsa jak się niektórzy ze mnie śmieją kurwa ręce ujebane krwią po łokcie.

Szczerze wolałbym się napić wódki, zjeść schabowego - eleminujsc ludzi niekoniecznie śpię dobrze po nocach.

Z drugie strony - hello Tomku jesteś w śmietance największych firm w Polsce. Forbes chce ci zwalić konia.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
Awatar użytkownika
Bolt
weteran forumowych bitew
Posty: 1247
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 14:49

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
16-05-2025, 13:48
Bolt pisze:
16-05-2025, 10:27
Na mnie w robocie spoczywa decyzja, co zrobić z nowym nabytkiem w robocie. Chłop pracuje głównie ze mną jako mój podwładny - nie ja go rekrutowałem - no i mimo, że lubię go na stopie prywatnej, to jakość pracy jest fatalna i w kółko poprawiam po gościu, który niby przyszedł ze sporym doświadczeniem i jest ode mnie starszy. No i ogólnie powinno być "no remorse", ale facet ma małe dziecko i kredyt i się czuję bardzo skurwiale z tym, że będzie się trzeba pożegnać. Na razie odbyłem z nim "poważną rozmowę" o tym, że musi się ogarnąć, ale na razie nie widać rezultatów.
Jak go przyjmiesz, to potem sam bedziesz mial przewalone i bedzie to wygladalo, jakby jakosc Twojej pracy byla zla, chocbys stawal na glowie.
Jesli potrzebowales reality checku, to wlasnie on - jak go przyjmiesz to zaplacisz, bo pojawia sie wkrotce pytania ,,kto takiego niemote zatrudnil?".
Jest dokładnie tak jak piszesz. Po prostu kontekst, który niby nie powinien mnie jakoś szczególnie interesować (jak się ma dziecko i kredyt, to dobrze byłoby się przyłożyć do tego, żeby temu podołać) dołuje mnie w tym temacie.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 14:49

Jesli mowa o zwolnieniach ludzi setki tego przerobiłem. Gdzieś strzyka czasem...


Siedzę sobie z kumplem - wyciągnąłem go z sądownictwa, świetny sędzia - myśli, to jest najważniejsza cecha prawnika - myślenie i tak se gadamy przy drinkach i winie.

Tomek pracuje dla Ciebie - czego? Żeby te kurwy jebane czuły respekt. Okradają wszystkich dookoła, z nikim i niczym się nie liczą.

W tej chwili reprezentuje blisko 400 spraw po powodziach. Przedsiębiorcy, osoby prywatne, kościoł katolicki - wszystkim tym ludziom nacharano do mordy - psa zbitego lepiej się traktuje.

Dla mnie sprawa jest jasna- mam może coś z bandziora będę tak długo aż sprawiedliwości stanie się zadość.
Ostatnio zmieniony 16-05-2025, 15:08 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2172
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 15:06

mistrzsardu pisze:
16-05-2025, 12:12
Słaba sprawa. Wiem, że to musztarda po obiedzie ale może innym pomoże. Przy problemach z kolanami szukajcie kontaktu do ortopedów operujących sportowców. Są najlepsi.
Przy problemach z kolanami ortopedia to raczej ostatnia instancja. Kolana rzadko kiedy sa problem samym w sobie, raczej refleksją nieogarniętych bioder/pośladków albo kostek. Ogarnięty fizjo/osteopata to podstawa.
Chirurg sportowy usuwa skutek, a nie przeciwdziała przyczynie.
backslifer
zaczyna szaleć
Posty: 280
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 15:07

Pelson pisze:
16-05-2025, 15:06
mistrzsardu pisze:
16-05-2025, 12:12
Słaba sprawa. Wiem, że to musztarda po obiedzie ale może innym pomoże. Przy problemach z kolanami szukajcie kontaktu do ortopedów operujących sportowców. Są najlepsi.
Przy problemach z kolanami ortopedia to raczej ostatnia instancja. Kolana rzadko kiedy sa problem samym w sobie, raczej refleksją nieogarniętych bioder/pośladków albo kostek. Ogarnięty fizjo/osteopata to podstawa.
Chirurg sportowy usuwa skutek, a nie przeciwdziała przyczynie.
Tak wlasnie, teraz dostalem namiary do dobrej magiczki od kolan, ale dostac sie do niej w ludzkim terminie probuje od dwoch dni. :)
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

16-05-2025, 15:49

tomaszm pisze:
15-05-2025, 14:17
Władze Gdańska i Warszawy ze względu na to że nie radzą sobie ze zwierzyna chcą odpalantowac..... 4 tys dzików.

Dlaczego 4 tys łącznie. Tak se wymyślili.

Ze to ich odciągnie od problemu.

Serio rozjebała mnie historia o karetce co nie dojechała na wypadek.... Bo trafiłi sarnę i sami się rozbili. W Warszawie.

Powiem tak - chuj mnie strzela jak widzę gospodarkę łowiecką w takich dużych aglomeracjach. Kurwa


Ale w taki sposób takich problemów się nie rozwiązuje.

Ktoś powinien wladzom Gdańska czy Warszawy trochę tego zracjonalicowac.

Doprowadzając do takich sytuacji jakie mają miejsce ktoś kompletnie nie rozumie gospodarowanie zwierzyna leśna.

Bezradność, brak pomysłu, brak rozumowania. Brak pomyślunku. Brak czegokolwiek.

Nie da się zrobić loda w takiej sytuacji żebyśmy ratowali sytuację.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11697
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

17-05-2025, 15:01

Bolt pisze:
16-05-2025, 14:49

Jest dokładnie tak jak piszesz. Po prostu kontekst, który niby nie powinien mnie jakoś szczególnie interesować (jak się ma dziecko i kredyt, to dobrze byłoby się przyłożyć do tego, żeby temu podołać) dołuje mnie w tym temacie.
To opowiem też z dupy historyjkę. Miałem jeszcze do wczoraj pod sobą laskę, która odwalała tak bardzo, że włosy z głosy mi leciały. Gdy tylko przeszła okres próbny, natychmiast zaczęła brać zwolnienia. Każdego możliwego typu - chorobowe, pogrzebowe, a to nie było internetu, a to prądu. Brała je prawie codziennie PRZEZ OSIEM MIESIĘCY. Zgłaszałem to wszędzie gdzie się dało, pierwsza rozmowa z HRami - dostała po łapkach delikatnie, druga - ostrzeżenie i powiedzieli mi, że następnym razem jak się to będzie dalej działo, to wyleci. Nie wyleciała - powiedziała, że ma raka, podała jakieś dokumenty które nie wyglądały zbyt przekonująco... HRy bały się za to porządnie zabrać z tego powodu. Ciągneło się to dalej, psuła moje statsy jako przełożonego, nie wiedziałem już nawet kiedy pracuje a kiedy nie. W końcu dostała najgorszą ocenę kwartalną, więc trzeba było zorganizować spotkanie z HRami żeby jej dać możliwości (okres poprawczy albo odejście za porozumieniem stron), i NIE MOGŁEM jej złapać na spotkanie bo ciągle wysyłała zwoleniania... Aż w końcu stwierdziłem że nie będę robił spotkania żeby nie widziała go, że jest takowe, bo się pewnie domyślała, tylko dogadałem się z HRami że ustawiać będę z nimi codziennie spotkanie żeby 1 osoba byla gotowa, a jak zobaczę, że agentka pojawiła sie na zmianie, to wtedy cap xD powiem jej żeby rzuciła całą robotę i przyszła na spotkanie. I tak się właśnie stało. Jeszcze za to że odeszła za porozumieniem stron dostała 3 miesięczną wypłatę... Kurna... A ja jak dureń żyły sobie wypruwam.

Więc tego... Albo ktoś robi dobrze albo nie robi... Jak Ty będziesz dla niego dobry, to zastanów się, czy Twój przełożony oceni Cię równie łagodnie.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
ODPOWIEDZ