
Warloghe "Logos of All-That-Ends"
&

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Tego Ad Hominem słuchałem raz ale zrobiło wrażenie. Jest w tej muzyce coś takiego, że czuć, że artysta ma autentycznie pomieszane pod kopułą, zerową empatię dla ludzi i mógłby patrzeć jak kogoś zżerają szczury tak jak ja oglądam mecze Starcrafta.
Świetna płyta.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑24-05-2025, 16:24Tego Ad Hominem słuchałem raz ale zrobiło wrażenie. Jest w tej muzyce coś takiego, że czuć, że artysta ma autentycznie pomieszane pod kopułą, zerową empatię dla ludzi i mógłby patrzeć jak kogoś zżerają szczury tak jak ja oglądam mecze Starcrafta.
Uwielbiam trzy pierwsze plyty Witchcraft, nawet nie wiedzialem, ze cos nowego nagrali. No i po pierwszym odsluchu - no bardzo fajnie, ale im dalej w las tym bardziej zaczela mi sie dluzyc. Moze po prostu nie mialem momentu, na pewno bede jeszcze sluchal. W ogole ten zespol zniknal mi z radaru od czasu wydania Alchemist i chyba musze to w koncu nadrobic. Warto cos z plyt po 2007?
Legend to ich najlepsza płyta. Nucleus ma momenty, przedostatnia nie istnieje.backslifer pisze: ↑25-05-2025, 07:30Uwielbiam trzy pierwsze plyty Witchcraft, nawet nie wiedzialem, ze cos nowego nagrali. No i po pierwszym odsluchu - no bardzo fajnie, ale im dalej w las tym bardziej zaczela mi sie dluzyc. Moze po prostu nie mialem momentu, na pewno bede jeszcze sluchal. W ogole ten zespol zniknal mi z radaru od czasu wydania Alchemist i chyba musze to w koncu nadrobic. Warto cos z plyt po 2007?