DECAPITATED

[Gore_Obsessed]

To jest z Blabbermouth (1 listopada):
[i]Covan is showing some progress, but unfortunately, there have been no signs of improvement on Vitek's condition.[/i]

[Paffka]

No niestety... Nie znałem gościa, ale jest mi kurewsko przykro...

http://muzyka.onet.pl/10175,1634283,newsy.html

Choć z drugiej strony jest to info nieoficjalne, więc może to jakiś kit.

[Brązowy Jenkin]

[quote][i]Wysłane przez Paffka[/i]
No niestety... Nie znałem gościa, ale jest mi kurewsko przykro...

http://muzyka.onet.pl/10175,1634283,newsy.html [/quote]
Gadalismy kilka razy. Desecrate znal go duzo bardziej. Szkoda czlowieka.

[Deviant]

Dobry był z niego muzyk,szkoda chlopaka...

[długopisyyyyyyyyyy]

szkoda kurwa gościa.... nieznałem go, ale jest przykro takie coś słyszeć.

[lucass]

Nie bede sie silil.
Szkoda chlopa i tyle. Gdybym nie mial pojecia kim byl i co robil to zlalbym to.
W tej sytuacji mam swiadomosc jego dorobku i w jakis sposób szanowalem to co robil bo podobalo mi sie to.
Nie mylic z wylewaniem lez bo go osobiscie nie znalem.

[długopisyyyyyyyyyy]

a co wylewaniem łez?!? przecież współczucie to najnormalniejszy, instynktowny ludzki odruch kurwa jego mać! Nie wstydzić się tego!! bo ten właśnie kto się wstydzi uczuć... to najgorsza ciota jest i nie ma jaj!! ja wypije dziś za Vitka! i to srogo!! Niech spoczywa w spokoju.

[lucass]

Ale Ty Dlugopis chyba mnie zle zrozumiales

[długopisyyyyyyyyyy]

ok, spoko... po prostu chodzi mi o to żeby się ogólnie nie chować za własne prawdziwe odczucia, jak choćby te osobniki poniektóre (satanistyczne-internetowe-ludki) co wyżej pysznie rozpisywały się.

[Rademenes]

cóż dodać- szkoda chlopaka

[Rattlehead]

jest mi kurewsko przykro z tego powodu

[Sothis]

wracam z roboty a tu taka chujnia, nic dobrze ze mam bolsa i tyskie, popije za Jego zdrowie.... kurwa mac wielka szkoda chlopa...prawda to, że miał Żone i dziecko ???czy jakieś ploty?

[Brązowy Jenkin]

Prawda...

[antigod]

Tzn, że Azarath znowu zagra...

[Brązowy Jenkin]

Doprawdy? I co w związku z tym?

[raebel]

Wolałbym, żeby zagrał z innej okazji...

[Zenek]

[quote][i]Wysłane przez Major[/i]
Doprawdy? I co w związku z tym? [/quote]
właśnie nie wiem co to za gadki w tym temacie, pewnie to jakiś kompleks, bywa jak się grywa w marniutkim zespole, zazdrość zżera, frustracja w internecie się wylewa ;]

[Adrian696]

[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Tzn, że Azarath znowu zagra... [/quote]

nawet jak zagra - to sie nie fatyguj - jestem pewien że zarówno rodzina Vitka jak i muzycy Azarath maja ciebie i podobnych tobie kretynów głeboko w 4 literach...
i przestan juz pisac w tym topiku, zarowno ty jaki i Abisnthe-idioten jak i morph udowodniliscie wszystkim innym ze jestescie tak bardzo prawdziwi ze az nikt innym poza wami nie jest w stanie tego docenic...

[Okrutny_Kot]

że niby chodzi o to, że takie zespoły jak Azarath nie powinny grać na koncertach charytatywnych? Z jednej strony może i tak, bo to trochę przeczy temu co głoszą, ale z drugiej to nie grają dla chorych kotków z schroniska ani dla biednych dzieci z Somalii, tylko jeśli już to dla żony swojego kumpla, z którą być może się dobrze znają, lubią, itd, więc w takim przypadku można spojrzeć chyba na to nieco inaczej. Mówię w tej chwili o koncercie dla Docenta, po którym wszyscy ostro jechali po Azarath. Ja tam nie wiem, bo scenę metalową, metalowców i generalnie metal mam głęboko w chuju i nie zastanawiam sie nad takimi pierdołami. Bo to właśnie są dla mnie pierdoły, a pierdołami to niech się martwią imbecyle, skoro nie mają nic innego do roboty.

[raebel]

Panowie, k...! Zmarł młody, fajny gość, świetny muzyk, zostawił - jak się okazuje - żonę i dziecko, a tu się jakaś gadka rozwija, kto powinien, a kto nie zagrać; czy black metal źle wpłynął niektórym na mózg, czy nie... Może przenieśmy tę dyskusję gdzie indziej, bo to chyba nie miejsce. Opamiętania trochę!