DEATH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

26-12-2007, 16:43

DEATH i MORBID ANGEL to dwa zupełnie inne historię w szufladce zwanej DEATH METALEM. Obydwie traktuję tak samo cenię i darzą taka sama estymą. Pierwszy kładł z czasem coraz większy nacisk na technikę i melodię a drugi na klimat i "korzenność" Zresztą ICH miejsce jest na pólce zwanej KLASYCZNY (DEATH)METAL. i BASTA!!!
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
Awatar użytkownika
witchmaster
zaczyna szaleć
Posty: 103
Rejestracja: 20-03-2007, 18:31

21-01-2008, 19:24

A ja głosuje na wszystkie! Po prostu uwielbiam!
Awatar użytkownika
antigod
w mackach Zła
Posty: 997
Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

21-01-2008, 19:29

Kłamiesz! Wogóle nie zagłosujesz bo ankietę diabli wzięli.
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
Awatar użytkownika
north
zaczyna szaleć
Posty: 198
Rejestracja: 08-11-2006, 15:28

26-01-2008, 15:06

Mort pisze:
Death jest fajny, ale wyjawszy ostatni album zbyt miekki - z niektorymi zagrywkami z Symbolic Schuldiner moglby zrobic kariere w Iron Maiden
co za głupota...
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

26-01-2008, 15:16

Edinazzu pisze:Pierwszy kładł z czasem coraz większy nacisk na technikę i melodię a drugi na klimat i "korzenność"
moim zdaniem w Morbid Angel 'technika' gry jest na wyzszym poziomie niz w Death, a i melodie sa duzo ciekawsze.
this is a land of wolves now
DCI Hunt

26-01-2008, 17:12

Zdecydowanie "Scream Bloody Gore". Później to zdecydowanie nie mój rodzaj death metalu (poza dwójką), choć określenie "death metal" jakoś niezbyt pasuje mi do takiego "ITP" czy "Symbolic".
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

26-01-2008, 18:09

Riven pisze:moim zdaniem w Morbid Angel 'technika' gry jest na wyzszym poziomie niz w Death, a i melodie sa duzo ciekawsze.
nie uwzgledaniajac The Sound to tak. IMO jedyna naprawde zajebista plyta jaka nagrala gromadka Chucka to SoP, nie twierdze przy tym ze inne jego plyty sa dupne.
Awatar użytkownika
north
zaczyna szaleć
Posty: 198
Rejestracja: 08-11-2006, 15:28

26-01-2008, 18:58

Death to wyższy poziom technicznego grania niż MA. niedługo będą padać stwierdzenia ze morbidzi miażdżą technika nie tylko Death, ale pestilence, cynic, atheist, nocturnus....
Awatar użytkownika
lucass
weteran forumowych bitew
Posty: 1005
Rejestracja: 14-05-2007, 17:00
Lokalizacja: lublin

26-01-2008, 19:06

Warcrimer pisze:choć określenie "death metal" jakoś niezbyt pasuje mi do takiego "ITP" czy "Symbolic".
Z tym sie zgodze, ale i tak uwielbiam wszystko ca nagrala ta kapela.
Porównywanie MA do DEATH jednak nie ma najmniejszego sensu.
LEGALISE DRUGS & MURDER
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

26-01-2008, 19:11

north pisze:Death to wyższy poziom technicznego grania niż MA. niedługo będą padać stwierdzenia ze morbidzi miażdżą technika nie tylko Death, ale pestilence, cynic, atheist, nocturnus....
nie. Ale dla mnie Morbid Angel jest muzycznie duzo wiecej warty, poniewaz nie opiera sie na sprawdzonych i oklepanych rozwiazaniach jak Death. Trey operowal zajebistymi, chorymi harmoniami, a Chuck jechal po tych samych skalach (najczesciej harmonicznej i molowej) w wiekszosci solowek i riffow. W ogole jego solowki, poza paroma swietnymi wyjatkami, sa nudne jak nie wiem.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5333
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

26-01-2008, 19:14

Mysle ze Tray wciagal dupa Chucka i jego anemiczne soloweczki. Kazdy inny wioslaz Death byl lepszy od Chucka.
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

26-01-2008, 19:38

To, ze ktoś gra lepiej technicznie to nie oznacza automatycznie, że jest lepszym muzykiem. Porównajcie.... eee, nie znam tak dobrych przykładów w metalu jak w jazzie Dizzy Gillespie i Miles Davis. Pierwszy zapieprzał tak w wysokich rejonach, że szok, naprawdę ostro jechał. Miles znowu bardziej w średnich siedział, nie napierdalał tak strasznie, ale jego zagrania to czysty klimat kawałka. Chuck bardziej mi Milesa przypomina - jego solówy nucę sobie od kilku lat. Treya też kocham jak gra, ale jego solówek sobie nie nucę.

Death dla mnie zaczynał się od Spiritual Healing do końca. Nie żeby pierwsze dwa były słabsze (w kategorii metal to skarby), ale maestria zespołu jeszcze nie ta w porównaniu do następnych (w kategorii Death). Kiedyś bez problemu stawiałem jako No. 1 Individual Thought Patterns, a obecnie nie potrafię wyróżnić tej "naj". Zdarza się :) Gdybym miał jednak słuchać do końca życia tylko jednej płyty Death to wybrałbym ITP, ale tylko ze względu na sentyment, a nie dlatego, że uważam ją za lepszą od pozostałych.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

26-01-2008, 19:51

ale spitygóral chleje strasznie ssie. no, moze poza tytulowym utworem.
Ostatnio zmieniony 26-01-2008, 20:09 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Atreju
postuje jak opętany!
Posty: 529
Rejestracja: 22-04-2006, 09:37
Lokalizacja: Grajewo

26-01-2008, 19:58

tak się składa, że "Spiritual healing" to najlepszy Death
Awatar użytkownika
north
zaczyna szaleć
Posty: 198
Rejestracja: 08-11-2006, 15:28

27-01-2008, 13:36

Atreju pisze:tak się składa, że "Spiritual healing" to najlepszy Death
o kurwa nie wiedzialem! myślałem ze Human, ale widocznie byłem w błędzie
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

27-01-2008, 13:55

Human jest przereklamowana. a najslabszym punktem jest, jak zwykle, wokal Czaka.
this is a land of wolves now
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

27-01-2008, 14:08

north pisze:Death to wyższy poziom technicznego grania niż MA. niedługo będą padać stwierdzenia ze morbidzi miażdżą technika nie tylko Death, ale pestilence, cynic, atheist, nocturnus....
Nie, muzyka Death jest po prostu troche bardziej chwytilwa, a od Human do Symbolic ich plyty sa bardzo podobne, powstaly na sprawdzonym patencie, tylko za kazdym razem byly nieco bardziej przebojowe, nie mowie ze to zle( ITP jest bardzo dobra ). Za to kazda plyta Morbid Angel jest inna, wiadomo, ze bywalo roznie, ale podejrzewam, ze niektore utwory za Altars czy Domination sa trudniejsze niz wiekszosc z plyt Death( oprocz ostatniej ) - to moze tylko zludzenie, ale chyba tak naprawde jest. Z zespolow ktore wymieniles chyba jedynie Atheist sprawia wrazenie bardziej "technicznego" od MA, no ale jak wiadomo, technika gry nie jest wyznacznikiem poziomu muzyki.

Jak juz jestem przy Atheist, to musze napisac, ze ze wspomnianej przez ciebie piatki ich lubie najbardziej, mieli dar do upychania wielu pomyslow w 3 minutach muzyki, bez zbednego chaosu i oczywiscie zadnego przynudzania, "Unquestionable Presence" to dla mnie jedna z najlepszych plyt w historii metalu.
Ostatnio zmieniony 27-01-2008, 14:16 przez Mort, łącznie zmieniany 1 raz.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

27-01-2008, 14:11

Riven pisze:Human jest przereklamowana. a najslabszym punktem jest, jak zwykle, wokal Czaka.
a mi z kolei jego wokal bardzo pasuje do takiej muzyki, najlepiej zaprezentowal sie z tej strony( z innych zreszta tez ) na SoP - Painkiller w jego wykonaniu jest zajebisty
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

27-01-2008, 14:32

Mort ma racje. Death ma przyklejona etykietke 'techniczny death', ale moim zdaniem to duze naduzycie. Wiele utworow Morbid Angel jest duzo bardziej zaawansowanych technicznie, ale co najwazniejsze, nie opieraja sie one na schematach tak latwo zauwazalnych w Death, sa totalnie pokrecone i cholernie oryginalne. Solowek Treya raczej nie da sie nucic (chociaz sa wyjatki), ale zdecydowanie bardziej cenie sobie ten kontrolowany chaos niz 55 popisow Czaka w skali molowej.

Nie wspominam o Atheist, ktory zjada muzyke Chucka pod kazdym wzgledem, zwlaszcza pod wzgledem wirtuozerii.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

27-01-2008, 14:45

Riven pisze:Mort ma racje. Death ma przyklejona etykietke 'techniczny death', ale moim zdaniem to duze naduzycie.
:shock:
Riven pisze: Solowek Treya raczej nie da sie nucic (chociaz sa wyjatki), ale zdecydowanie bardziej cenie sobie ten kontrolowany chaos
Teraz rozumiem, procenciki trzymają jeszcze :wink:
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
ODPOWIEDZ