twoja_stara_trotzky pisze:rob pisze:
`Warmaster` (...) sorry ale nie rozumiem o co ci biega,
nudny, przewidywalny, zbyt melodyjny, mdły... po prostu słaby. dla mnie najsłabszy Bolt Thrower.
a ja twierdzę, że jest to klasyczny zajebisty Bolt Thrower, ta kapela nigdy nie robiła skoków w bok i eksperymentów, gra swoje od lat, nie schodząc poniżej pewnego (wysokiego) poziomu, dobra kończę ten offtop, nie przekonamy się wzajemnie hehe
wracając do tematu, debiut HOB znudził mnie, o ile demo zajebiście mi weszło, o tyle w "...Of Frost And War" czegoś mi brak, jak już gdzieś wcześniej pisałem, na duży plus zasługuje brzmienie tej płyty i wokale Drunena, nie mniej nie przekreślam tej płyty