DEATHSPELL OMEGA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

10-08-2008, 20:38

4m pisze:No Longinus, niezły zawodnik jesteś, jeżeli z zdjęcia potrafisz tak dokładnie odczytać co myśli gość zarzynany powoli, kawałek po kawałeczku. Jakże piękne i metafizycznie wniosłe ma te myśli. Telepata z Ciebie jakiś chyba jak ci z TVN czy innej telewizji, co im dajesz zdjęcie i za małą opłatą wszystko o osobie ze zdjęcia opowiedzą i jeszcze wskażą miejsce jej pobytu. Pośmiertny grymas i dramat samo-bycia słońca też pięknie zinterpretowałeś po swojemu :)
LOL, przestań. Przecież to nie jakieś moje domniemania.
Ująłem tylko we własne słowa sposób w jaki Bataille (zresztą, nie tylko on - przeczytaj sobie, co było wklejane) widzi sens śmierci.
To nie jest opis indywidualnych doznań Chińczyka, on jest tu tylko przykładem.

edit: zresztą wyjąłeś z cytowanej wypowiedzi ważne zdanie, widać nie zrozumiałeś.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re:

10-08-2008, 21:19

longinus696 pisze:LOL, przestań. Przecież to nie jakieś moje domniemania.
Ująłem tylko we własne słowa sposób w jaki Bataille (zresztą, nie tylko on - przeczytaj sobie, co było wklejane) widzi sens śmierci.
A ten Bataille to jakiś wszechwiedzący i nieomylny jest? Bleh, no oczywiście, że jest: "Bóg się delektuje... To możliwe, ale to, czym on się delektuje jest, jak mi się wydaje, nienawiścią, którą odczuwa do samego siebie, i z którą żadna ziemska nienawiść nie może się równać". Kolejny kurna Telepata, ale lepszy od Ciebie, bo zna myśli Boga i wie czym on się delektuje :) Taaa, perinde ac cadaver, wolę żywych.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: DEATHSPELL OMEGA

10-08-2008, 21:20

vulture pisze:tak bez osobistych wycieczek - większość tych filozoficznych wywodów tutaj to jedno wielkie koszmarne pierdolenie
rychło w czas :)
KVLT lizania CZASZKI
Cthulhu

Re:

10-08-2008, 21:28

longinus696 pisze:(...)Można powiedzieć, że okładka "Fas..." to właśnie przedstawia.
A możesz mi wyjaśnić jak wg Ciebie należy rozumieć rozcięcie na brzuchu i widoczne wnętrzności?
mietek_fog
zaczyna szaleć
Posty: 202
Rejestracja: 28-06-2006, 19:56

Re: DEATHSPELL OMEGA

10-08-2008, 21:58

vulture pisze:tak bez osobistych wycieczek - większość tych filozoficznych wywodów tutaj to jedno wielkie koszmarne pierdolenie
to może pare oczywistych, oczywistości.
kilka osób w tym temacie zajeło się INTERPRETACJĄ tekstów z Fas.
jest chyba oczywistym, że moje poglądy na poruszane tematy mogą być (a nawet są) odmienne.
jeśli masz zatem lepszą interpretację od tej, którą świetnie zrekapitulował Longinus, to proszę przedstaw ją.
Hildr pisze:A możesz mi wyjaśnić jak wg Ciebie należy rozumieć rozcięcie na brzuchu i widoczne wnętrzności?
Longinusem nie jestem, ale przedstawie swoje zdanie.
Bataille był jednym z odkrywców ciała i jego roli w kształtowaniu świadomości dla filozofii. ciało jednak ograniczało się dla niego w zasadzie tylko do skóry, która stanowiła symboliczną barierę pomiędzy zewnętrznym światem a wnętrzem. przecięcie tej powłoki, jej otwarcie jest wyrazem przekroczenia wspomnienej granicy. wyjścia poza przeciwności, otwarcia na doświadczenie wewnętrzne.
Bataille, Madame Edwarda
If courage deserts us, if we give way, then there is no greater torture. And never does the moment of torture fail to arrive: how, in its absence, would we withstand and overcome it? But the unreservedly open spirit - open to death, to torment, to joy – the open spirit, open and dying, suffering and dying and happy, stands in a certain veiled light: that light is divine. And the cry that breaks from a twisted mouth may perhaps twist him who utters it, but what he speaks is an immense alleluia, flung into endless silence, and lost there.
4m w tym cytacie masz po części odpowiedź, co do wszechwiedzy francuskiego surrealisty ;)
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
vulture

Re: DEATHSPELL OMEGA

10-08-2008, 22:06

mietek_fog pisze:
vulture pisze:tak bez osobistych wycieczek - większość tych filozoficznych wywodów tutaj to jedno wielkie koszmarne pierdolenie
to może pare oczywistych, oczywistości.
kilka osób w tym temacie zajeło się INTERPRETACJĄ tekstów z Fas.
jest chyba oczywistym, że moje poglądy na poruszane tematy mogą być (a nawet są) odmienne.
jeśli masz zatem lepszą interpretację od tej, którą świetnie zrekapitulował Longinus, to proszę przedstaw ją.
ponosi was fantazja trochę ,są to bardzo swobodne interpretacje,moją zwięzłą i mówiącą wszytsko i nic przedstawiłem kilka postów wyżej .
mietek_fog
zaczyna szaleć
Posty: 202
Rejestracja: 28-06-2006, 19:56

Re: DEATHSPELL OMEGA

10-08-2008, 22:11

vulture pisze:ponosi was fantazja trochę ,są to bardzo swobodne interpretacje,moją zwięzłą i mówiącą wszytsko i nic przedstawiłem kilka postów wyżej .
dalej czekam na konkrety (wskaż dokładnie, w którym momencie odlecieliśmy).
jak na razie dzięki tej interpretacji można tłumaczyć wers po wersie.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
vulture

Re: DEATHSPELL OMEGA

10-08-2008, 22:36

sięganie po Junga uważam za calkowicie mylny kierunek,również koncepcje przywoływanego tutaj surrealisty nie są dla mnie jakimś wyznacznikiem,choć mogą wydawać sie być tożsame z niektórymi ideami zawartymi na Fas.
Dla mnie ten album traktuje głownie o dwuznacznej i przewrotnej ludzkiej naturze -zdolności do czynienia dobra i zła - niemozności zrozumienia jednego i drugiego - wewnetrznej szamotaninie,niepewności i niepokoju z tym związanymi. I to dla mnie też przedstawia okładka Fas - Człowieka który z swymi myslami zabrnął tak daleko iż nie potrafi już znaleźc drogi powrotnej.Człowieka,któremu nie znana jest jego własna istota.Pojawiają się przebłyski,momenty w ktorych niby ukradkiem udaje się spojrzeć za kurtynę,ale żadnym stanom ekstazy które otwierają na oścież okno na absolut wiary nie daje (i to jest ta transpozycja o której wspomniałem w waszym wykonaniu)..
mietek_fog
zaczyna szaleć
Posty: 202
Rejestracja: 28-06-2006, 19:56

Re: DEATHSPELL OMEGA

10-08-2008, 23:19

vulture pisze:sięganie po Junga uważam za calkowicie mylny kierunek,
tutaj się zgadzamy.
również koncepcje przywoływanego tutaj surrealisty nie są dla mnie jakimś wyznacznikiem,choć mogą wydawać sie być tożsame z niektórymi ideami zawartymi na Fas.
1) w takim razie dalczego w Fas, aż trzykrotnie cytują jego 'Doświadczenie wewnętrzne'? (dowód w linku:
viewtopic.php?f=13&t=6037&start=380#p362840 )
(dodajmy do tego jeszcze cytat z My Mother tegoż samego autora)

2) dlaczego w jednym z wywiadów padają takie słowa:
France has had a prolific history in terms of heretical, perverse figures: Gilles De Reis, Baudelaire, Huysmans, Bataille, De Sade and probably many I am neglecting. Can you count any of these as being influential?

- They all contributed with a stone to the temple, some more (Georges Bataille), some less (surprisingly. Gilles de Rais), however, we shouldn't concentrate exclusively on these (indeed brilliant) figures for you will certainly recognize that their controversial aura and reputation precedes them so much that it often actually overshadows their concrete contributions.
3) dlaczego split CTHT jest
partly based on a short story by Georges Bataille).
(słowa z tego samego wywiadu)

4) wreszcie jak wytłumaczysz tytuł The Shrine of Mad Laughter jeśli nie nawiązaniem do funkcji śmiechu w 'filozofii' Bataille?
ale żadnym stanom ekstazy które otwierają na oścież okno na absolut wiary nie daje (i to jest ta transpozycja o której wspomniałem w waszym wykonaniu)..
The Shrine of Mad Laughter

resplendent nothingness! make all things appear with clarity, ruined in the flame of repudiation, in the flame of God!

Bread of Bitterness

Breathless ecstatic experience, it opens the horizon a bit more, this wound of God; it is the assassination of the abyss of possibilities, the depths of being left to holy vultures.

A Chore for the Lost

An exhausted fall into disgrace, famished for peace, for a mere moment of respite in dying eternities, on the verge of being deprived of all humanity: non-sense is the outcome of every possible sens, it is the start of transcendence, the dissolution that spreads without limits and the critical violation;
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
vulture

Re: DEATHSPELL OMEGA

10-08-2008, 23:36

przecież wszyscy wiemy ze Oni stawiają sobie GB za wzór.Tyle tylko że ja sie z tym panem nie zgadzam,i nie chodzi tu tylko o moment of clarity podczas ekstazy (bo uważam to za zwykła bzdurę) ale tez o fragmenty które wytłuścił wyżej 4m,Dla mnie to nie jest autorytet.Wyciągam z tej płyty inne rzeczy o których wspomniałem powyżej.I mam wrażenie ze nawet faceci z Dso traktują twórczość GB jako narzędzie i początek dyskusji,gdzie jeszcze wiele punktów sie przenika i wszystko dopiero sie rodzi.
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 07:03

Drone pisze:Sprowadzenie wszystkiego do Bataille'a to jednak w ostatecznym rozumieniu nihilizm. Natomiast poglądy DsO to jednak postawa religijna: chodzi o nową twarz satanizmu.
Praktycznie nie znam gościa, ale domyślam się, że prezentuje w kontekście zapożyczeń DsO coś w rodzaju koślawego mocno uproszczonego buddyzmu. Postawa religijna DsO - nowa twarz satanizmu czy po prostu nowy kontakt z tzw. sacrum?
Drone pisze:Ponieważ jeden krótki post na ten temat nie wystarczy, pozwólcie, że jurtro przestawię ogólny pogląd na to ze swojego punktu widzenia, a potem - prędzej czy później - coś na kształt szerokiej analizy symbolicznej tekstów z "Kenose" i "Fas".
\m/
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 10:51

vulture pisze:Dla mnie,teksty z ostatniej płyty Deathspell Omega = We would like to believe in something.Some kind of truth.But we are not able to find it.Neither above or below.
Ciekawie powiedziane. Skąd to?
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
vulture

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 11:01

to słowa Rygga,jeden z wywiadów w ramach promocji Shadows Of The Sun.Bardzo mi te słowa zapadły w pamięć.Moim zdaniem ta fraza doskonale również koresponduje z problemami jakie poruszyli na Fas chłopcy z Dso.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 11:02

dla mnie to jest baaaardzo duze uogolnienie. nie ma co tak wszystkiego redukowac, zwlaszcza jesli chodzi o te plyte. zreszta pare postow wyzej mietek ladnie wykazal dlaczego Bataille i skad takie problemy.

mam wrazenie, ze czesc wpisujacych sie tutaj malkontentow (hello, 4m) nie bardzo wie o czym pisze (Bataille-buddysta, good one), ale musi pokazac jacy to oni sa 'zdystansowani' i jak 'trzezwo' patrza na swiat. nie mam wystarczajacej wiedzy, zeby jasno ustosunkowac sie do padajacych tu tez, ale sama idea wyzyskania z tych tekstow jakiejs tresci jest jak najbardziej OK. mam znajomego, ktory doskonale orientuje sie w tematyce tu poruszanej, jak bedzie mial czas to sie wypowie. zobaczymy co wtedy 8)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 11:29

Riven pisze:mam wrazenie, ze czesc wpisujacych sie tutaj malkontentow (hello, 4m) nie bardzo wie o czym pisze (Bataille-buddysta, good one), ale musi pokazac jacy to oni sa 'zdystansowani' i jak 'trzezwo' patrza na swiat. nie mam wystarczajacej wiedzy, zeby jasno ustosunkowac sie do padajacych tu tez, ale sama idea wyzyskania z tych tekstow jakiejs tresci jest jak najbardziej OK. mam znajomego, ktory doskonale orientuje sie w tematyce tu poruszanej, jak bedzie mial czas to sie wypowie. zobaczymy co wtedy 8)
Ad 1 bold - wie, wie :) nie napisałem, że był buddystą. jeżeli chcesz dyskutować to nie każ mi ciągle dowodzić, że nie napisałem czego nie napisałem, a Ty napisałeś.
Ad 2 bold - więc morda w kubeł :D 4m nie bardzo wie o czym pisze, ale ja nie mam wystarczającej wiedzy, żeby się do tego ustosunkować :lol: Jeżeli nie masz wiedzy to skąd wiesz, że nie wiem o czym piszę? Przeczytałeś moje myśli z avatara - kolejny Telepata? ;) Oj, Riven...
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

11-08-2008, 11:31

Hildr pisze: A możesz mi wyjaśnić jak wg Ciebie należy rozumieć rozcięcie na brzuchu i widoczne wnętrzności?
Mietek_fog po części odpowiedział na to pytanie. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, by tak to tłumaczyć.
Mam tylko odrobinę inne zdanie na ten temat, ale żeby wyjaśnić to w sposób nie wzbudzający kolejnej fali zarzutów o nadinterpretację trzeba by tu przedstawić całą dynamikę pewnego systemu. Obawiam się, że nie ma na to miejsca na tym forum.
vulture pisze:Dla mnie ten album traktuje głownie o dwuznacznej i przewrotnej ludzkiej naturze -zdolności do czynienia dobra i zła - niemozności zrozumienia jednego i drugiego - wewnetrznej szamotaninie,niepewności i niepokoju z tym związanymi. I to dla mnie też przedstawia okładka Fas - Człowieka który z swymi myslami zabrnął tak daleko iż nie potrafi już znaleźc drogi powrotnej.Człowieka,któremu nie znana jest jego własna istota.Pojawiają się przebłyski,momenty w ktorych niby ukradkiem udaje się spojrzeć za kurtynę,ale żadnym stanom ekstazy które otwierają na oścież okno na absolut wiary nie daje (i to jest ta transpozycja o której wspomniałem w waszym wykonaniu)..
Myślę, że to odrobinę zbyt uproszczona interpretacja, która tylko powierzchownie dotyka problemów poruszonych na płycie.
vulture pisze:Tyle tylko że ja sie z tym panem nie zgadzam,i nie chodzi tu tylko o moment of clarity podczas ekstazy (bo uważam to za zwykła bzdurę)
Bo tu nie chodzi o żaden "moment of clarity" w sensie trzeźwości intelektualnej, czy rozumowej analizy. Przecież pisaliśmy, że w "doświadczeniu wewnętrznym" chodzi o eksplorację niemożliwego (w sensie: niemożliwego do pomyślenia, opowiedzenia, czegoś poza dyskursem).
vulture pisze:Wyciągam z tej płyty inne rzeczy o których wspomniałem powyżej.I mam wrażenie ze nawet faceci z Dso traktują twórczość GB jako narzędzie i początek dyskusji,gdzie jeszcze wiele punktów sie przenika i wszystko dopiero sie rodzi.
Masz pełne prawo tak uważać. Proponuję, żebyś rozpisał własną interpretację kolejnych wersów i możemy je porównać.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 11:44

4m pisze:Praktycznie nie znam gościa, ale domyślam się, że prezentuje w kontekście zapożyczeń DsO coś w rodzaju koślawego mocno uproszczonego buddyzmu.
w takim razie napisz co masz na mysli przez to zdanie. jak doszedles do takiego wniosku.
wiem, ze nie napisales "Bataille-buddysta", to bylo takie male, ironiczne przejaskrawienie ;)
this is a land of wolves now
mietek_fog
zaczyna szaleć
Posty: 202
Rejestracja: 28-06-2006, 19:56

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 15:25

Drone pisze:Uważam, że to ma się absolutnie nijak do DsO i w świetle wywiadu z Ajna Offensive, i w świetle tekstów i z "SMRC", "Kenose" i "Fas". Przecież tu nie ma nihilizmu, tu aż pulsuje od sacrum.
na potwierdzenie tej oczywistej tezy można jeszcze podać opis płyty:
http://www.theajnaoffensive.com/newsDetails.asp?NewsID=74 pisze:It is centred on the notion of divine will, on the seed of perdition that is ontologically a part of Man and therefore of immanent judgement.
czyli wypracowany szkielet interpretacyjny zyskał kolejne potwierdzenie.
longinus696 pisze:Mam tylko odrobinę inne zdanie na ten temat, ale żeby wyjaśnić to w sposób nie wzbudzający kolejnej fali zarzutów o nadinterpretację trzeba by tu przedstawić całą dynamikę pewnego systemu. Obawiam się, że nie ma na to miejsca na tym forum.
bądź mniej enigamtyczny i rzuć jakieś hasła ;)
4m pisze:Praktycznie nie znam gościa, ale domyślam się, że prezentuje w kontekście zapożyczeń DsO coś w rodzaju koślawego mocno uproszczonego buddyzmu.
nie buddyzmu a finału rozwoju europejskiej mistyki, którą jednak sporo dzieli od jej wschodniego wydania (gdyby ktoś był zainteresowany tematem polecam 'Mistyka wschodu i zachodu. Analogie i różnice' Orlfa). może od razu pokaże to na przykładzie tekstu, żeby uniknąć zarzutu nadinterpretacji:

The Repellent Scars of Abandon and Election

Nothing of what man can know, to this end, could be evaded without degradation, without sin,

wers powyżej jak już ustaliliśmy jest cytatem z 'Doświadczenia wewnętrznego'. jakie znaczenie mają owe słowa? myślicielem, który w głównej mierze inspirował Bataille był Nieztsche. wprowadził on specyficzne rozumienie wiedzy. jest ona bowiem tylko "ucieczką" umysłu, który próbuje w niezmiennych pojęciach uchwycić świat nieustannej zmiany. wybieramy jedynie perspektywy, która w danym momencie są przydatne dla życia. rozszczenia, aby ta czy owa mogła być absolutną jest dziecinne. grzechem jest zatem nasze prometejskie pragnienie wiedzy.

- is it no burden to bear the repellent scars of abandon, of election?- it leaves but a state of supplication and deserted
expanses, an absorption into despair.


tutaj wytłumaczenia wymaga jedynie state of supplication. Bataille opisując torturę jaką jest doświadczenie wewnętrzne używał słowa supplicate ponieważ miało ono dwa znaczenia: osoby, która błaga o litość oraz osoby, która klęka i zostaje poddana torturze i karze.
To Bataille the inner experience is both a torture, where we have to render account for our Promethean arrogance of knowing, as well as a cry for mercy. For in the deepest fear and torture of the waste land of our inner life a little voice begins to cry for help and beg for mercy. The torture is at the same time a supplication. We reach out our hands.

.... For what? Some mystics would say ´for God´. But to Bataille this again is the treacherous voice of Prometheus bringing us the light of knowledge. If we accept this answer we would again have succumbed to ´the escape´. We would not be honest. And what is worse still: we would have killed the inner experience itself by professing to know in a region where we do not know. We reach out our hands. But we don´t know ´whence cometh our succour´. So all that is left is a deep despair and the ending of all hope. In this torture we are being denuded from our self, from our individuality, from our being human, aye, from our very being in the world.
The existence of things cannot enclose the death which it brings to me; the existence is itself projected into my
death, and it is my death which encloses it. Am I deranged? Over and above
quietism!
Nurtured by the multitude of man's misfortune, a thousand halos
like torches in the night of the spirit, a thousand traps, pitalls of brimstone
and the empty sky, prostrated face against the earth in frantic laughter...


i wszystko piękne się kończy nawiązaniem do kwietyzmu, nocy duszy św. Jana od Krzyża i po raz kolejny Bataille z jego funkcją śmiechu.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
vulture

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 15:47

po głębszej analizie wydaje sie iż jednak macie słuszność co do intencji twórców tychże liryków (analogie są czytelne,jedynie odwołania do Junga zasugerowane przez Drone pozostają dla mnie niejasne,może wynika to z niewiedzy,wszak jego spuścizna jest pokaźna i pewnych rzeczy mogę nie wiedzieć)

I jeszcze jedna sprawa,kto jest autorem zwrotu;the light taht iluminates us is the very same that blinds us too?

gdy widze okładkę Fas zawsze to zdanie przychodzi mi na myśl..
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: DEATHSPELL OMEGA

11-08-2008, 17:06

Riven pisze:
4m pisze:Praktycznie nie znam gościa, ale domyślam się, że prezentuje w kontekście zapożyczeń DsO coś w rodzaju koślawego mocno uproszczonego buddyzmu.
w takim razie napisz co masz na mysli przez to zdanie. jak doszedles do takiego wniosku.
mietek_fog pisze:nie buddyzmu a finału rozwoju europejskiej mistyki, którą jednak sporo dzieli od jej wschodniego wydania
Odpowiedziałem na priv, żeby nie rozmydlać tematu offtopem :)
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
ODPOWIEDZ