LIFELOVER

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: Re:

20-10-2008, 13:05

Drone pisze: Ale longinus ma tu całkowitą rację. Kondycja polskiego słuchacza jest nijaka. Zamiast poddać się autoobróbce i raz na zawsze odciąć się od niskich gustów, woli im ulegać przynajmniej od czasu do czasu.
chodzi Ci m.in. o Twoja słabość do Striborg?? ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

20-10-2008, 13:10

Drone pisze:
Skaut_Kwatermaster pisze:
longinus696 pisze: Lifelower mam traktować poważnie?
W ogóle ilość stron w tym temacie znamionuje kondycję polskiego słuchacza, który zawzięcie spędza czas przy przeciętnych, rozmiękczonych wypocinach zamiast sięgnąć po coś, co byłoby jak heroinowy "złoty strzał" w żyłę.
skąd Ty takie teorie bierzesz?bez przesady z tą "kondycją polskiego słuchacza".
A temat się pręży niczym ptasiur cherlawego chudziny. Zresztą jaki temat - takie wypowiedzi :D
Ale longinus ma tu całkowitą rację. Kondycja polskiego słuchacza jest nijaka. Zamiast poddać się autoobróbce i raz na zawsze odciąć się od niskich gustów, woli im ulegać przynajmniej od czasu do czasu.
no proszę Cię. Kondycja polskiego słuchacza byłaby nijaka, gdyby wszyscy słuchali tych samych zespołów, katowali się tymi samymi krążkami. Mam wrażenie, że taka opinia jest bardzo przesadzona. To co jedni znajdują w tej muzyce, innych w ogóle nie kręci i tyle. Żadne to "schlebianie niskim gustom", prędzej - "innym gustom". Przy unifikacji, idea forum, bądż jakiejkolwiek wymiany zdań, nie miałaby praktycznie sensu.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
brb
postuje jak opętany!
Posty: 474
Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
Lokalizacja: Łódź

Re: Re:

20-10-2008, 13:28

Adrian696 pisze:
Drone pisze: Ale longinus ma tu całkowitą rację. Kondycja polskiego słuchacza jest nijaka. Zamiast poddać się autoobróbce i raz na zawsze odciąć się od niskich gustów, woli im ulegać przynajmniej od czasu do czasu.
chodzi Ci m.in. o Twoja słabość do Striborg?? ;)
touche! :wink:

plyta swietna
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

20-10-2008, 15:02

Skaut_Kwatermaster pisze:skąd Ty takie teorie bierzesz?
A, tak sobie sam ukułem
Skaut_Kwatermaster pisze:no proszę Cię. Kondycja polskiego słuchacza byłaby nijaka, gdyby wszyscy słuchali tych samych zespołów, katowali się tymi samymi krążkami. Mam wrażenie, że taka opinia jest bardzo przesadzona. To co jedni znajdują w tej muzyce, innych w ogóle nie kręci i tyle. Żadne to "schlebianie niskim gustom", prędzej - "innym gustom". Przy unifikacji, idea forum, bądż jakiejkolwiek wymiany zdań, nie miałaby praktycznie sensu.
Nie chodzi o unifikację, bo przy takiej ofercie rynku muzycznego o unifikacji nie może być mowy. Nie chodzi też o to, by słuchać "tego", zamiast "tamtego". Założę, się jednak, że osobnik wchodzący na to forum prędzej da się wyprać jakimś Lifelover niż np. Davidem Bowie, którego twórczość mieni się wieloma odcieniami, jest nieporównanie bogatsza (ze względu na ilość płyt i różnorodność motywów), a mimo to dyskusja na jego temat jest wprost znikoma. Dobra, olać... to było tylko spostrzeżenie (nawet przykład źle dobrany), ale tak właśnie uważam. Może kiedyś rozwinę ten wątek w rozsądny sposób i zrobi się z tego dyskusja.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

20-10-2008, 15:21

longinus696 pisze: Nie chodzi o unifikację, bo przy takiej ofercie rynku muzycznego o unifikacji nie może być mowy. Nie chodzi też o to, by słuchać "tego", zamiast "tamtego". Założę, się jednak, że osobnik wchodzący na to forum prędzej da się wyprać jakimś Lifelover niż np. Davidem Bowie, którego twórczość mieni się wieloma odcieniami, jest nieporównanie bogatsza (ze względu na ilość płyt i różnorodność motywów), a mimo to dyskusja na jego temat jest wprost znikoma. Dobra, olać... to było tylko spostrzeżenie (nawet przykład źle dobrany), ale tak właśnie uważam. Może kiedyś rozwinę ten wątek w rozsądny sposób i zrobi się z tego dyskusja.
no właśnie, jak zauważyłeś, przykład źle dobrany, bo użytkownik wchodząc na "Death and Black Metal Maga'zine" oczekuje prania w stylu Death and Black, gdzie Bowiego może raczej traktować jako swego rodzaju ciekawostke. Aż sobie zaraz "Ziggy Stardust" zapodam...
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re:

20-10-2008, 16:05

longinus696 pisze:osobnik wchodzący na to forum prędzej da się wyprać jakimś Lifelover niż np. Davidem Bowie
ty to masz problemy, ja spokojnie moge sluchac lifelover i bowie, w przerwach miedzy tymi dwoma puszczac sobie new order, korna, dr. dre i prodigy ; ).
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: LIFELOVER

20-10-2008, 17:56

HAhahaahahahahah.
vulture

Re: LIFELOVER

20-10-2008, 17:58

zekke pisze:HAhahaahahahahah.
j/w
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

20-10-2008, 18:29

Drone pisze: Ja bym jeszcze dodał, że właśnie nie chodzi o unifikację gustów, tylko o przekroczenie postawy, w której różnice zdań sprowadzają się do "gustów i guścików". Jeżeli taki jester pisze, że LIFELOVER stawia wyżej niż FUNERAL MIST, to nie jest to akurat sprawa żadnego indywidualnego gustu, tylko nieumiejętności oceny muzyki. Gdyby wszystko było sprawą "gustu", to cała idea forum muzycznego wzięłaby w łeb, instytucje krytyka sztuki też stałaby się zbędna itd. A tak nie jest i nie będzie. Dobre dzieła niosą obiektywną wartość w szerszej perspektywie czasowej, a złe - nie niosą, mogą być za to dokumentem złego smaku danej chwili czy epoki.
ok, abstrahując od porównania, wytłumacz mnie jaką obiektywną wartość niesie ze sobą Funeral Mist?
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: LIFELOVER

20-10-2008, 18:47

jester pisze:
pilgrim pisze:Z niewymienionych, a całkiem niezłych jeszcze warto wspomnieć Abyssic Hate
COOO?????? Właśnie takie zespoły są szkodliwe, bo przez nie ten nurt źle się kojarzy.
[/quote]
weź no mi chłopie o tym poopowiadaj.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LIFELOVER

20-10-2008, 19:55

jester, i co z tym foto twojej suki?
Awatar użytkownika
So_It_Is_Done
rasowy masterfulowicz
Posty: 3025
Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Re:

21-10-2008, 08:21

Drone pisze:
longinus696 pisze:
Jeżeli taki jester pisze, że LIFELOVER stawia wyżej niż FUNERAL MIST, to nie jest to akurat sprawa żadnego indywidualnego gustu, tylko nieumiejętności oceny muzyki. Gdyby wszystko było sprawą "gustu", to cała idea forum muzycznego wzięłaby w łeb, instytucje krytyka sztuki też stałaby się zbędna itd. A tak nie jest i nie będzie. Dobre dzieła niosą obiektywną wartość w szerszej perspektywie czasowej, a złe - nie niosą, mogą być za to dokumentem złego smaku danej chwili czy epoki.
W BM nie ma czegoś takiego jak gust, albo coś jest dobre albo nie. Jedyną kryterią jest jak brutalne, chore, prawdziwe (Revenge, Katharsis) lub też inspirujące, oryginalne, oddane (Burzum, Paysage d'Hiver) to jest. Na przykład, o Revenge nie można powiedzieć, że są chujowi, bo sa maniakami i należy im się jakiś szacunek za maniactwo, chociaż muzykę grają chujową.
Problem leży w słuchaczu, niektórzy słysząc Dimmu Borgir myślą, że to esencja wszelkiej nienawiści, w takich przypadkach wiadomo, że chodzi nie o gust ale o brak doświadczenia, brak odniesienia, albo glupotę słuchacza. Lifelover do Funeral Mist nie da się porównać, bo to zupełnie inne kategore muzyki. Obie niestety mają w sobie jedynie namiastkę cech, które sprawiają, że dobry BM jest dobry. Brzmi to śmiesznie, ale taka prawda.

Natomiast trutniu, kiedyś pisałeś, że niektórzy w tym ja mają zły gust, dlatego mam wrażenie, że przeczysz sam sobie. Niestety, o gustach ze mną nie porozmawiasz, bo ja nie podchodze do BM z perspektywy gustu, słucham tego co jest najpaskudniejsze, albo najciekawsze, nie plastiku, ani teatrzyku.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Re:

21-10-2008, 08:33

So_It_Is_Done pisze:
Drone pisze:
longinus696 pisze:
Jeżeli taki jester pisze, że LIFELOVER stawia wyżej niż FUNERAL MIST, to nie jest to akurat sprawa żadnego indywidualnego gustu, tylko nieumiejętności oceny muzyki. Gdyby wszystko było sprawą "gustu", to cała idea forum muzycznego wzięłaby w łeb, instytucje krytyka sztuki też stałaby się zbędna itd. A tak nie jest i nie będzie. Dobre dzieła niosą obiektywną wartość w szerszej perspektywie czasowej, a złe - nie niosą, mogą być za to dokumentem złego smaku danej chwili czy epoki.
W BM nie ma czegoś takiego jak gust, albo coś jest dobre albo nie. Jedyną kryterią jest jak brutalne, chore, prawdziwe (Revenge, Katharsis) lub też inspirujące, oryginalne, oddane (Burzum, Paysage d'Hiver) to jest. Na przykład, o Revenge nie można powiedzieć, że są chujowi, bo sa maniakami i należy im się jakiś szacunek za maniactwo, chociaż muzykę grają chujową.
Problem leży w słuchaczu, niektórzy słysząc Dimmu Borgir myślą, że to esencja wszelkiej nienawiści, w takich przypadkach wiadomo, że chodzi nie o gust ale o brak doświadczenia, brak odniesienia, albo glupotę słuchacza. Lifelover do Funeral Mist nie da się porównać, bo to zupełnie inne kategore muzyki. Obie niestety mają w sobie jedynie namiastkę cech, które sprawiają, że dobry BM jest dobry. Brzmi to śmiesznie, ale taka prawda.

Natomiast trutniu, kiedyś pisałeś, że niektórzy w tym ja mają zły gust, dlatego mam wrażenie, że przeczysz sam sobie. Niestety, o gustach ze mną nie porozmawiasz, bo ja nie podchodze do BM z perspektywy gustu, słucham tego co jest najpaskudniejsze, albo najciekawsze, nie plastiku, ani teatrzyku.
gdybym miał takie problemy z wyrażaniem myśli, to też pewno byłbym takim aspołecznym typem. pozdro.
vulture

Re: Re:

21-10-2008, 08:38

So_It_Is_Done pisze:
Na przykład, o Revenge nie można powiedzieć, że są chujowi, bo sa maniakami i należy im się jakiś szacunek za maniactwo, chociaż muzykę grają chujową.
.
:lol:
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: LIFELOVER

21-10-2008, 09:02

o kurwa, niezle :D

a co do lajflower - po paru dniach od zapoznania sie z Erotik kojarze juz tylko te paskudne, skrajnie tandetne pianinko i jakies hujowe radioheadowe riffy. zaorac :mrgreen:
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: Re:

21-10-2008, 09:07

twoja_stara_trotzky pisze: gdybym miał takie problemy z wyrażaniem myśli, to też pewno byłbym takim aspołecznym typem. pozdro.
sugerujesz, że w tym bełkocie jest jakaś myśl???? :lol: :lol: :lol:
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Re:

21-10-2008, 09:09

Adrian696 pisze:
twoja_stara_trotzky pisze: gdybym miał takie problemy z wyrażaniem myśli, to też pewno byłbym takim aspołecznym typem. pozdro.
sugerujesz, że w tym bełkocie jest jakaś myśl???? :lol: :lol: :lol:
myśli to ścierwo, które należy wyeliminować.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: LIFELOVER

21-10-2008, 09:13

jebac projekt
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: LIFELOVER

21-10-2008, 10:17

Riven pisze:o kurwa, niezle :D

a co do lajflower - po paru dniach od zapoznania sie z Erotik kojarze juz tylko te paskudne, skrajnie tandetne pianinko i jakies hujowe radioheadowe riffy. zaorac :mrgreen:
Słuchałem wczoraj i ma to pare fajnych a nawet bardzo fajnych momentów ale właśnie jak wchodzą te zjebane klawisze i wokal zaczyna śpiewać bardziej gejowo to naprawde robi sie smutno.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

21-10-2008, 10:58

Block69 pisze: Słuchałem wczoraj i ma to pare fajnych a nawet bardzo fajnych momentów ale właśnie jak wchodzą te zjebane klawisze i wokal zaczyna śpiewać bardziej gejowo to naprawde robi sie smutno.
kolejny przykład na to, że to jednak dołująca i depresyjna muzyka :D
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ