PESTILENCE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: PESTILENCE
Może zainteresowany sam się wypowie, bo, szczerze mówiąc, jestem ciekaw?
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: PESTILENCE
już nic nie będę pisał.w tym temacie,oczywiście.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: PESTILENCE
rewelacji ten nowy kawalek nie zapowiada.
Re: PESTILENCE
Bardzo dobry ten nowy numer. Uważam nawet że to będzie ich najlepsza płyta. Poważnie tak myślę. Wokal genialny.
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: PESTILENCE
nowy kawałek daje rade, zapowiada sie niezły holenderski pojedynek w tym roku Asphyx vs Pestilence
In a world of compromise...some don't
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3521
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: PESTILENCE
te niułmetalowe wstawki bujające niczym limp bizkit oraz klawisze mogliby sobie darować, i wkurwiają mnie te fragmenty z damskim wokalem, ogólnie ocena 3-
In a world of compromise...some don't
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: PESTILENCE
inspiracje Pantera nazywasz nu-metalem?KAKAESIAK pisze:te niułmetalowe wstawki bujające niczym limp bizkit oraz klawisze mogliby sobie darować, i wkurwiają mnie te fragmenty z damskim wokalem, ogólnie ocena 3-
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: PESTILENCE
w życiu nie postawił bym obok siebie Pantery i nu metalu, w temacie gdzieś obok juz sobie wyjaśnilismy Pantera to Bogowie
In a world of compromise...some don't
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
o czym Ty do mnie rozmawiaszKAKAESIAK pisze:te niułmetalowe wstawki bujające niczym limp bizkit oraz klawisze mogliby sobie darować, i wkurwiają mnie te fragmenty z damskim wokalem, ogólnie ocena 3-

Nowy kawałek taki se i rzeczywiście da się wyczuć echa "Testimony...". W ogóle to ten drugi promocyjny wałek brzmi jak odrzut z tamtej sesji, tylko, że z podrasowanym brzmieniem. "Horror Detox" bardziej mnie się widzi. Generalnie, nie jest to na tyle bezpłciowe, żeby nie posłuchać całości jak już wyjdzie.
Coś tam było! Człowiek!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: PESTILENCE
slaby ten nowy numer, ale gdzie tam jest damski wokal?
no i kolejny, po horror detox, chujowy tytul utworu
no i kolejny, po horror detox, chujowy tytul utworu
this is a land of wolves now
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
To bardzo fajny tytuł.Riven pisze:slaby ten nowy numer, ale gdzie tam jest damski wokal?
no i kolejny, po horror detox, chujowy tytul utworu
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: PESTILENCE
nie rozumiem jego fajnosci.
lepiej znajdz w koncu swoje haslo ; )
lepiej znajdz w koncu swoje haslo ; )
this is a land of wolves now
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: PESTILENCE
dwa kawałki usłyszeli a już skórę na niedźwiedziu podzielili 
Tak wracając do dyskusji nad wcześniejszymi nagraniami Pestilence przypomniałem sobie, że jakieś dwa lata temu kupiłem płytkę, która przeszła chyba bez większego echa. Chodzi mi o "Chronicles of the Scourge"

Zapis dwóch koncertów z konca lat 80. Jakość nieco "bootlegowa", ale biorąc pod uwagę, że ten zespół nigdy nie wydał materiału live to sprawa tym bardziej jest warta uwagi. Zresztą zainteresowanym z pewnością to chaotyczne brzmienie się spodoba. Dodatkowo na płycie znalazł się wcześniej nie publikowany instrumentalny "Consuming Impulse" - odrzut z sesji do drugiej płyty.
Smaczku dodaje fakt, że w tym wydaniu palce maczał Wannes Gubbels, czyli ten co ponoć ładniej śpiewa od van Drunena

Tak wracając do dyskusji nad wcześniejszymi nagraniami Pestilence przypomniałem sobie, że jakieś dwa lata temu kupiłem płytkę, która przeszła chyba bez większego echa. Chodzi mi o "Chronicles of the Scourge"

Zapis dwóch koncertów z konca lat 80. Jakość nieco "bootlegowa", ale biorąc pod uwagę, że ten zespół nigdy nie wydał materiału live to sprawa tym bardziej jest warta uwagi. Zresztą zainteresowanym z pewnością to chaotyczne brzmienie się spodoba. Dodatkowo na płycie znalazł się wcześniej nie publikowany instrumentalny "Consuming Impulse" - odrzut z sesji do drugiej płyty.
Smaczku dodaje fakt, że w tym wydaniu palce maczał Wannes Gubbels, czyli ten co ponoć ładniej śpiewa od van Drunena

- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Nie kumasz fajności słowa "detox" ? Bo "horror" to rozumiem, że jest niepodważalnie fajny.Riven pisze:nie rozumiem jego fajnosci.
lepiej znajdz w koncu swoje haslo ; )
Hasła znaleźć nie umiem... Chyba założę nowe gadu.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: PESTILENCE
Bonny pisze:dwa kawałki usłyszeli a już skórę na niedźwiedziu podzielili


nieco "bootlegowa"Bonny pisze:Jakość nieco "bootlegowa", ale biorąc pod uwagę, że ten zespół nigdy nie wydał materiału live to sprawa tym bardziej jest warta uwagi.




Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re:
no detox jest jak najbardziej wyjebisty, horror tez, ale ich polaczenie jakos krzywo mi sie widzi. ale nie no, nie jest takie zle jak Hate Suicidelonginus696 pisze:Nie kumasz fajności słowa "detox" ? Bo "horror" to rozumiem, że jest niepodważalnie fajny.Riven pisze:nie rozumiem jego fajnosci.
lepiej znajdz w koncu swoje haslo ; )

wszystko to nie zmienia faktu ze HD jest bardzo fajnym kawalkiem, a ten drugi juz mniej.
this is a land of wolves now
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: PESTILENCE
nie dramatyzujmy póki co szykuje sie powrót w stylu Gorefest a nie dajmy na to Demigod
In a world of compromise...some don't
Re: PESTILENCE
Oba te numery są całkiem ok, ale jakoś nie do końca mnie to przekonuje. Zresztą jakoś specjalnie sie nie napalam na ten album.
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: PESTILENCE
jak dla mnie oba kawałki zamieszczone na "Gejspejsie" są conajmniej bdb. widać,że Mameli ma coś jeszcze do powiedzenia, a raczej do zagrania. Brzmi to jak odnaleziony album gdzieś pomiędzy "Consuming.." a "Testimony" + współcześnie brzmienie. Oczywiście jeżeli jakiekolwiek zastrzeżenia mam to do brzmienia garów...
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda