MY DYING BRIDE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3521
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: MY DYING BRIDE
Przesluchalem no i niestety jest slabo. Lepsze to od poprzedniej plyty ale poziom nadal przecietny, nudna jest w chuj ta plyta.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Saymoon
- zaczyna szaleć
- Posty: 185
- Rejestracja: 31-08-2008, 17:29
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
Re: MY DYING BRIDE
Słabiuchna ta nowa płyta i wymęczona. Aaron nigdy nie był dobrym śpiewakiem, ale tutaj miauczy przeokrutnie. Nie da rady go słuchać po prostu.
Ten band mimo zmian w składzie (2 niewiasty) coraz bardziej pożera swój ogon i dusi się we własnym sosie.
Moja rada - zmienić producenta i studio (ile kurwa lat można nagrywać z Magsem?). To powinno odświeżyć ich formułę.
Zupełnie nie pojmuję, jak można się tak rozmielić na dobre przez lata i stracić największe atrybuty (doskonałe melodie, ciężar i mrok).
Aaronowi polecam powrót do ryku z początku ubiegłego dziesięciolecia. To mu najlepiej wychodziło. Amen.
Ten band mimo zmian w składzie (2 niewiasty) coraz bardziej pożera swój ogon i dusi się we własnym sosie.
Moja rada - zmienić producenta i studio (ile kurwa lat można nagrywać z Magsem?). To powinno odświeżyć ich formułę.
Zupełnie nie pojmuję, jak można się tak rozmielić na dobre przez lata i stracić największe atrybuty (doskonałe melodie, ciężar i mrok).
Aaronowi polecam powrót do ryku z początku ubiegłego dziesięciolecia. To mu najlepiej wychodziło. Amen.
"Jadą chłopcy z gitarami, będą walczyć z wiatrakami"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: MY DYING BRIDE
tak sobie słucham, tragedii nie ma - po prostu przeciętny album. na plus na pewno zaliczyć trzeba kilka riffów zajebanych z Monotheist, na minus strasznie płaskie brzmienie... generalnie się potwierdza, że ten zespół wybitne rzeczy nagrywał tylko do Turn Loose The Swans włącznie, później raz lepiej, raz gorzej, ale, generalnie, bez mokrych majt.
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: MY DYING BRIDE
Posłuchał bym "As the Flower ... " Piotr 

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: MY DYING BRIDE
a właśnie... dobrze, że mi przypomniałeś 

- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: MY DYING BRIDE
hahahahaha dobre!twoja_stara_trotzky pisze:a właśnie... dobrze, że mi przypomniałeś
coś Ci jeszcze przypomnieć

- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Re: MY DYING BRIDE
No to musiałeś jakieś fake empecze ściągnąć, jeżeli tak uważaszSaymoon pisze: Aaron nigdy nie był dobrym śpiewakiem, ale tutaj miauczy przeokrutnie. Nie da rady go słuchać po prostu.



ps. ciekawym pomysłem jest umieszczenie w książeczce tabulatur partii gitar

from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MY DYING BRIDE
... więc jak sobie przypomnę jak ciężko było mi znaleźć tabulatury do "Turn Loose The Swans"4m pisze:No to musiałeś jakieś fake empecze ściągnąć, jeżeli tak uważaszSaymoon pisze: Aaron nigdy nie był dobrym śpiewakiem, ale tutaj miauczy przeokrutnie. Nie da rady go słuchać po prostu.Aaronowi po tylu latach "śpiewania" po raz pierwszy udało się zrobić fantastyczne wokale, chociaż nadal w jego stylu. Nowością w wokalach są dla mnie ciekawsze rozwiązania melodyczne, nowe barwy czystego głosu (!), większe zgranie z muzyką (także rytmiczne), urozmaicenie partii. Ogromne pozytywne zaskoczenie, bo zawsze uważałem go za najsłabszy element muzyki MDB. Jednak jak wspomniałem w wątku "czego słuchacie" ta płyta to też wielkie rozczarowanie: gitary. Zawsze uważałem je za najsilniejszy element MDB, a tutaj brzmieniowo kiepsko, a kompozycyjnie w większości też klapa. Płyta trwa godzinę i po pierwszym odsłuchu jedynie 3 (2,8,9) kawałki mi podeszły. Po kilku następnych odsłuchach obraz zaczął zmieniać się na plus, ale bez przesady
Polubiłem bardzo 4 numer i fragmenty innych na zasadzie "z tego kawałka 2 minuty są dobre", z innego refren fajny (a cały kawałek 8:30
) albo jakaś 15 sek. zagrywka skrzypiec itd. itp. Bardzo nierówna płyta i przynajmniej jeden czy dwa kawałki mogliby sobie darować. Jednym zdaniem: zajebiste wokale, kiepskie gitary, miks dobrych i słabych kawałków. Ocena całości 65-70/100.
ps. ciekawym pomysłem jest umieszczenie w książeczce tabulatur partii gitar

- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
zdecydowanie bym Tobie polecił zostawić ją na "nigdy", ale Twój gust muzyczny momentami jest tak nieprzewidywalny, że pewnie stweirdzisz, że to najlepsza rzecz jaką nagrali od latMaria Konopnicka pisze: zgodziłbym się z Tobą - ale przedostatnia płyta (ostatniej jeszcze nie słyszałem) zdecydowanie przeczy tej tezie - jest świeża i słucha się jej doskonale. Z niecierpliwością czekam na paczuszki, które zamówiłem pod koniec ubiegłego tygodnia - wśród dziesiątek smakowitych nowości skrywają najnowszy album Angoli

Coś tam było! Człowiek!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: MY DYING BRIDE
A mnie się nawet podoba ta płyta, choć do ich najlepszej sporo jej brakuje.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3277
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: MY DYING BRIDE
Ma ktoś to wydanie My Dying Bride-For Lies I Sire (Guitar Pack-Box)? Jak to wygląda, jakiś digi, box, slipcase?
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
czyli jednak dobrze Tobie radzilemMaria Konopnicka pisze:Nudny ten nowy My Dying Bride do wyrzygania - tak jak poprzedni album był zajebisty tak ten tak mnie potwornie wynudził za pierwszym przesłuchaniem, że nie wiem czy będę miał odwagę go jeszcze włączyć. Najgorsza płyta w ich dyskografii, chyba, że zły dzień miałem, ale raczej nie sądzę żebym się przekonał

Coś tam było! Człowiek!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MY DYING BRIDE
Po paru odsłuchach jakoś to jest. Zgadzam się w stu procentach,że to najgorsza płyta w ich dyskografii.Maria Konopnicka pisze:Nudny ten nowy My Dying Bride do wyrzygania - tak jak poprzedni album był zajebisty tak ten tak mnie potwornie wynudził za pierwszym przesłuchaniem, że nie wiem czy będę miał odwagę go jeszcze włączyć. Najgorsza płyta w ich dyskografii, chyba, że zły dzień miałem, ale raczej nie sądzę żebym się przekonał
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: MY DYING BRIDE
Czy najgorsza... Hmmm... Na pewno najdelikatniejsza. Lubię czyste wokale Aarona i od czasu do czasu zapuszczam Zdychającą Pannę Młodą, ale że nigdy się nimi nie jarałem to tę płytę akceptuję jak każdą inną (34&ileśtam% nie miałem okazji przesłuchać). Słucham więc sobie jej i jest porządnie choć bez rewelacji. Fajnie, że robią coś nowego i szlifują się na nowych kawałkach - choćby taka Anathema coraz bardziej zraża mnie odgrzewaniem starych kotletów. Ile można podniecać się kolejną interpretacją Falling czy Natural Disaster? Grają artrockowo i lirycznie, chuj, niech rzępolą i płaczą, ale chyba nie tylko mnie kurwica chwyta. A MDB oscylują wokół swojego "rdzenia" i robią to wciąż nieźle. Za to + Albumu nie kupię, tytułów nie zapamiętam, ale czasem zapuszczę - ot, cały MDB...
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: MY DYING BRIDE
Jako zaprzysiegly fan MDB ze smutkiem musze powiedziec, ze pare miesiecy po premierze stwierdzam - ich najsłabsza płyta. Nuda, Panie, nuda...
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 360
- Rejestracja: 02-11-2006, 18:30
Re: MY DYING BRIDE
Po "procentach" odpuścili sobie wszelkie poszukiwania i po prostu produkują kolejne gadżety dla mrocznej młodzieży. Tym razem wyszło wyjątkowo miałko.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: MY DYING BRIDE
Nie słyszałem jeszcze nowej płyty, ale nie wiem co musieliby zrobić, żeby było gorsze niż "procenty"...est pisze: Po paru odsłuchach jakoś to jest. Zgadzam się w stu procentach,że to najgorsza płyta w ich dyskografii.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: MY DYING BRIDE
procenty akurat fajne, w sumie ich jedyny album po Turn Loose The Swans, który się jakoś broni.
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Re: MY DYING BRIDE
ZGADZAM SIĘtwoja_stara_trotzky pisze:procenty akurat fajne.
JAK DLA MNIE PÓŹNIEJ JESZCE WYDALI CO NAJMNIEJ DWA MATERIAŁY, KTÓRE POLUBIŁEM.twoja_stara_trotzky pisze: w sumie ich jedyny album po Turn Loose The Swans, który się jakoś broni.
CHOCIAŻ ZNAM LUDZI, KTÓRYM MDB PODOBA SIĘ TYLKO DO TLTS.
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl