THE GATHERING

[Riven]

Drone, jak 4m zalozy temat o Radiohead to tez bedziesz probowal dyskutowac?

[Morph]

Co byście nie pierdolili pod nosem - Home to naprawdę dobra płytka. Nowa niestety ssie.

[Triceratops]

Debiut dzisiaj moze nie dawac rady, sam dawno sluchalem bo mnie zwyczajnie juz nie ciagnie w tej rejony ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzienia a kiedys inaczej sie postrzegalo takierzeczy. Dla przykladu Sentenced to tak naprawde zajebisty rzeznicki debiut a potem kupa melodyjnego gowna a trocki paradoklasnie wynosi na oltarze (a za nim stado baranow bez mozgu i uszu) gotyckie gowniane smety dla bolkowskich pizd pt Amok, tak wiec to wszystko zwykly relatywizm i tyle. Peace bros hehe \m/

[hcpig]

Eee... The Black League też?

[Triceratops]

Skad mam kurwa wiedziec jak nie slucham

[twoja_stara_trotzky]

jaki kłamczuch

[von Leers]

Aż sobie z sentymentu przesłuchałem "Always..." - niestety - tragicznie nie wytrzymała próby czasu. Pamietam, że w 93im kiedy kupiłem ją jeszcze na kasecie z Loud Out zachęcony recenzją czy wywiadem w Th'all zrobiła na mnie spore wrażenie (poza megachujową okładką ) ot takie fajne grania na majowe południa . "Almost a dance" nie słyszałem i generalnie jakoś mnie nie korciło. Wróciłem do nich po obejrzeniu teledysku do "Leaves" jeszcze chyba na Atomic TV gdzieś w 96ym bo - nie ukrywam spodobała mi się wokalistka . "Mandylion" i "Nighttime birds" jakoś mi tam podeszły chociaż kompletnie do nich nie wracam (może poza "Third chance" z EPki "Adrenaline"). Jednej rzeczy nie rozumiem - w dyskusjach o The Gathering kompletnie chyba zapomina się o "If_then_else" moim skromnym zdaniem akurat ich najlepszym krążkiem - nie ma tam już tego "symfonicznego Within Temptationowego'" blichtru ani póżniejszej (nie licząc wcześniejszego oczywiście "How to measure...") masy elektroniki a kawałek "Shot to pieces" to chyba najlepsze co moim zdaniem zrobili (jak mi kierownik pozwoli to regularnie go puszczam na sklepie ). Taki nieskomplikowany właściwie rockowy album. "Souvenirs" i "Home" dały radę ale musze mieć specjalny nastrój żeby do nich wrócić a, że czasu mam mało a tyle muzyki do odsłuchania to rzadko mi się to zdarza. Co do urody Anneke - kontrowersyjna bym powiedział, na niektórych fotach czy klipach wypada rewelacyjnie na innych kaszaniato - nie widziałem jej na żywo niestety (chociaż byłem w Nijmegen gdzieś w 2000ym roku ) więc trudno to ocenić. Może mam do niej słabość bo jest ruda i trochę przypomina moją byłą hehe. A wracają do tematu - solowej Anneke nie słyszałem jeszcze a nowy Gathering - no niestety - bez polotu i nudny - chociaż naprawdę dawałem mu spore szanse, żeby dłużej zagościł w odtwarzaczu. Szkoda

Pozdrawiam

[yossarian84]

Ja nie wiem co niektórzy mają do the Gathering. Przecież to nie Nightwish. Naprawdę ładna muzyka to była, cholernie lubię Mandylion, Nighttime Birds czy How to measure.... Lubię też debiut. Ostatnia płyta z tą nową dziołchą też jest fajna. Sympatyczne i smutnawe rockowe granie. Reszty płyt nie znam, więc nic nie powiem mądrego. Gathering = okej.

[Scaarph]

how to measure a planet moja ulubiona, nic późniejszego nie znam. anneke w ogóle fajna kobitka, może nie jest najurodziwsza wedle panujących na forum standardów, ale ma w sobie coś takiego, co sprawia że myślę, iż fajnie byłoby sobie po prostu klapnąć i popierdolić przy winku o bzdurach. no i lubię jej głos, generalnie spoko babka.

[yossarian84]

ja jestem w niej zakochany od jakichs 15 lat. uwielbiam taką nieoczywistą urodę.

[Scaarph]

ta, kiedyś to tutaj napisałem to powiedzieli że lubię brzydkie hehe

[DCI Hunt]

anneke w ogóle fajna kobitka, może nie jest najurodziwsza wedle panujących na forum standardów, ale ma w sobie coś takiego (...) generalnie spoko babka.

Myślę podobnie. W sumie na niektórych zdjęciach, klipach wygląda bardzo bardzo. Na innych dużo mniej, ale generalnie jest jak mówisz. Muzykę znam słabo, ale te takie ich triphopowe odjazdy to fajne były. Wczesnych płyt nie znam, bo w młodości nie bardzo interesował mnie metal klimatyczny, ale możliwe, że teraz mógłbym je umiarkowanie polubić.

[Scaarph]

podoba mi się jak wyciąłeś ten fragment o piciu wina i pierdoleniu bzdur :)

[DCI Hunt]

Bo rzadko (tzn prawie wcale) piję wino, a wiadomo, że myślę najpierw o sobie ;)

[Scaarph]

generalnie o tak zwany socialising mi chodziło, masz prawo nie znać, to wytwór zachodniej kultury :D

[DCI Hunt]

Wiem, wiem. Byłem , znam itd ;)

[Mol]

ja jestem w niej zakochany od jakichs 15 lat. uwielbiam taką nieoczywistą urodę.

Moim zdaniem najlepiej wygladala w okresie "How to Measure a Planet" :) a poza tym moge podpisac sie pod tym co napisal szalik, bardzo sympatyczna i serdeczna babka.

[Raagoon]

Zgadzam się z przedmówcami.

[Najprzewielebniejszy]

hm..
The Gathering 92 reunion:

[moonfire]

Niesmaczny żart na Prima Aprilis.