Amon Amarth - najlepszy album

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 16:56

A mnie Twilight (2/10)wydał się straszną miernotą (nie tyle tekstową, bo chłopcy nigdy nie pisali składnie) co muzyczną. Żaden riff mnie nie porwał, żaren rytm nie narzucił skojarzeń z paleniem&mordowaniem&gwałceniem&mordowaniem, czyli wizytówką wiking-łupania. Wszystko było mierne, jakoś ułomnie wykalkulowane i skalkowane... żałosne... Głupie i mizerne przy każdym kolejnym odsłuchiwaniu.
Zawiodłem się na tym albumie srodze, bo With Oden... (9/10) miażdży mnie zawartą w sobie mocą. Twilight nie jest godne sprzątnąć gówna spod rumaka drugiego ze wspomnianych albumów.

Jeżeli ktoś chciałby zapoznać się z twórczością AA to polecam właśnie With Oden... - to ich najlepsze dzieło i apogeum viking-death-metalu jak dla mnie.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 17:03

apogeum Viking Death Metalu to jest Blood Fire Death, a nie jakies tam melodyjne patatajce.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 17:15

Patataj, patataj, spierdalaj :lol:
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 17:21

hahha, wlaczylem to i panna uslyszala:

- Czego ty sluchasz?!
- A co?
- Brzmi jak Bullet for my valentine

:mrgreen: ma kobieta dobry gust, bo to gowno przeokropne :D
ale fajne melodyjki, nie dziwie sie ze ci sie podoba :D

edit: wlaczylem dla porownania pierwszy kawalek Bullet for my valentine z youtube i faktycznie skojarzenie cholernie trafne, tylko oni maja jednak bardziej chujowy wokal. ale muzycznie nie dzieli ich za wiele z tego co tu slysze :lol:
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 18:26



Taa, bo jak nie Bathory, to już nie jest tró-viking, a jak nie słucha tego Riven ze swą panną to tym bardziej. ;) :lol: Sorry, ale napisałem o viking-death a Bathory do deathowości chyba nie po drodze...
AA nie jest kapelą, za którą dałbym się pokroić ale granie i śpiewanie ku chwale Odyńca wyszło im na tej płytce świetnie. Jest w tym nieco komerchy, oczywiście, ale porównanie do jakiegoś syfu jest przesadzone tak samo, jak ocenianie albumu po jednym kawałku usłyszanym na YT. Gratuluję.

Czasem żałuję, że nie słucham w tempie królika na kwasie wchuj niszowych rzeczy i nie rozbijam się forach, by pokazywać jaki jestem tró, bo gardzę wszystkim co ma melodię i kolorową okładkę. Dla mnie wiking-grzanie to właśnie wyraźna melodia, dobre tempo nasuwające odpowiednie skojarzenia i oryginalny wokal. Wracaj do słuchania BfmV zatem, a nie! sorry, przecież ty jesteś koneserem luksemburskiego blacku i thrashu z Gruzji... Stay trv.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 18:57

ROTFL. jesli dla ciebie AA ma cos wspolnego z death metalem a Bathory juz nie, to nara. Posluchaj moze BFD albo, jak tak lubisz wikingow, Hammerheart czy Twilight of the Gods, a nie pierdolisz mi tutaj ze to mietkie melodyjne pierdolenie jest cokolwiek warte.

poza tym co to w ogole za belkot dalej? ja pierdole :lol:

edit: kawalek ktory wkleiles jest juz nieco lepszy niz to badziewie ktorym jara sie 4m - ale i tak slabe to
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 19:07

Znam wszystko co panowie z AA wydali i bez wątpienia ich najlepszym materiałem jest dla mnie "With Oden On Our Side". "Twilight of the Thunder God" też fajne, ale nie przebili poprzednika. A ze starszych rzeczy najbardziej podchodzi mi ich jedyna EPka wydana jeszcze przed debiutem - "Sorrow Throughout the Nine Worlds". Chociaż brzmienie słabawe.
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
pogodancer
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 13-03-2009, 14:26

Re:

10-06-2009, 19:12

antigod pisze:Żaden, przecież Amon Amarth to chujnia.
pełna zgoda, już 2 lub 3 post przyniósł wyczerpującą odpowiedź 8)
DCI Hunt

Re:

10-06-2009, 21:33

Skaut_Kwatermaster pisze:
Warcrimer pisze:A ja nie słyszałem ani jednej ich płyt i w sumie to nawet dokładnie nie wiem jak grają :mrgreen:
czy to jest jedna z tych rzeczy co powinieneś znać, ale nie znasz i bałeś się pochwalić? :D
Bynajmniej :) Miałem na myśli Meshuggah głównie, choć pewnie kilka nazw by się jeszcze znalazło.

Nie taki straszny ten AA na tym teledysku, tzn. nie nazwę tego gównem, ale słuchać mi się tego póki co nie chce ;)
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 21:37

AA to muzyka dobra do piwa:) Kiedyś dosyć często słuchałem "Versus the World"
DCI Hunt

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 21:42

est pisze:AA to muzyka dobra do piwa:) Kiedyś dosyć często słuchałem "Versus the World"
O właśnie, na koncercie też pewnie zajebiście wypadają. Teoretycznie jutro wyruszam na festiwal, na którym grają razem z Impaled Nazarene, ale z powodu pracy muszę wracać szybko, więc gówno zobaczę :cry:
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 21:52

Warcrimer pisze:
est pisze:AA to muzyka dobra do piwa:) Kiedyś dosyć często słuchałem "Versus the World"
O właśnie, na koncercie też pewnie zajebiście wypadają. Teoretycznie jutro wyruszam na festiwal, na którym grają razem z Impaled Nazarene, ale z powodu pracy muszę wracać szybko, więc gówno zobaczę :cry:
Ja w marcu też nie dotarłem na ich koncert z Obituary, i też z powodu pracy :lol:
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 22:31

@Riven
Jeżeli dla Ciebie Bathory to deathmetal, a AA nie z powodu wyraźnej i "skocznej" melodii to nie mamy o czym gadać. Nie dociera do Ciebie, że w moim odczuciu viking-deathmetal różni się od deathu? Myślałem, że to oczywiste.

@reszta
Pewnie, że to muza do piwa na koncerty i do samochodu, ale nazywanie ich (przypominam: po przesłuchaniu jednego utworu na YT) gównem to oznaka kompletnego (--wpisz co chcesz, R, i tak nie rozumiesz mojego "bełkotu"--). ;)

No i szlus, bo ta gadka do niczego nie prowadzi.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 22:36

Twój Wujek pisze:@Riven
Jeżeli dla Ciebie Bathory to deathmetal, a AA nie z powodu wyraźnej i "skocznej" melodii to nie mamy o czym gadać. Nie dociera do Ciebie, że w moim odczuciu viking-deathmetal różni się od deathu? Myślałem, że to oczywiste.

@reszta
Pewnie, że to muza do piwa na koncerty i do samochodu, ale nazywanie ich (przypominam: po przesłuchaniu jednego utworu na YT) gównem to oznaka kompletnego (--wpisz co chcesz, R, i tak nie rozumiesz mojego "bełkotu"--). ;)

No i szlus, bo ta gadka do niczego nie prowadzi.
Spokojnie Wujku :D w moim mniemaniu to żadna ujma, że kapela gra do piwa :D
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 22:37

Czuję się zignorowany, bo do reszty się nie łapię...
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 22:38

swego czasu przesluchalem ktoras z ich poprzednich plyt - nie byl to co prawda taki crap jak w teledysku zapodanym przez 4m, ale o wiele lepiej tez nie bylo. poza tym zapoznalem sie z probkami z innych albumow i przede wszystkim tego nowego. mysle, ze to wystarczy.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:10

@est
:) I wujek też tak myśli i o tym właśnie pisze - dlatego Korpiklaani czy Satanakozioły grające swoje przytupańce mogą sobie istnieć, mimo, że słucham raz na fiński rok. Ale nazywanie płytki With Oden... gównem jest niegrzeczne. ;)

@H-K44
Nie można mieć wszystkiego. ;)

@Riven
Ja odpuszczam Tobie grzechy - w imię Długopisa, i serdelka, i chucha z ich paszczy. Amen. Idź do pokoju.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:14

Twój Wujek pisze:
@H-K44
Nie można mieć wszystkiego. ;)
No tak. Szczera prawda. :wink:
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:18

A tak w ogóle, to Panowie widzieli teledysk do "Guardians of Asgaard"? Z zajebistym udziałem znanego tu i ówdzie alkochochlika L-G Petrov'a?

Riven - zobacz:

http://www.youtube.com/watch?v=dl1vaVLBoUY
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:24

ta, widzialem, nie wiem co tam Petrov robi :D:D:D
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ