Amon Amarth - najlepszy album

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18162
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:28

Block69 pisze:Dzisiaj na sraczu czytałem se recke nowej płyty. Mocna rzecz :

" Stary ze mnie chłop, ale od kiedy po raz pierwszy przesłuchałem nowy album szwedzkiego Amon Amarth, poczułem sie jak dzieciak, który dostaje wymarzoną zabawkę. Nie wiem, może i trochę za dużo we mnie entuzjazmu, ale jednego jestem pewien w stu procentach: "Twilight Of The Thunder God" to jak narazie najlepszy album metalowy tego roku, jak i szczerze powiedziawszy chyba jeden z najlepszych albumów w historii metalu. Ciężkie słowa, prawda? Ale po tym, jak zostałem opętany przez Amon Amarth i ich nowy krążek, nie jestem w stanie wydać innego werdyktu. Wiedziałem, że poprzednim "With Oden On Our Side" panowie ustawiają poprzeczkę bardzo wysoko, i wiedziałem, że ich nowe dzieło będzie czymś potężnym. Ale nie spodziewałem się, że poziom tego albumu będzie autentycznie potężny niczym młot Thora! Masakrujące wręcz brzmienie tej płyty będzie chyba wyznacznikiem nowego poziomu jakości - producent i realizator mogą być z siebie dumni. Nie wiem, czy mają tego świadomość, ale ich praca z pewnością będzie dla wielu (niedoścignionym?) wzorcem. A muzyka? Naprawdę ciężko mi ubrać moje odczucia w słowa i przelać na papier. Jak dla mnie "Twilight Of The Thunder God" to po prostu kompozycyjny i aranżacyjny ideał. Idealne połączenie niesamowitego ciężaru i agresji z podniosłym, pełnym patosu klimatem, melodią oraz fantastycznymi harmoniami i riffami. Na tym krążku nie ma ani jednego słabego numeru, ani jednego pociągnięcia strun czy uderzenia perkusji, które nie pasuje do reszty. O ile poprzednie dzieła Amon Amarth można było określać mianem "melodyjny death metal" lub "viking death metal", jak w przypadku "Twilight Of The Thunder God" dostajemy... "Amon Amarth metal"! "
10/10 Bart Gabriel
Hehe bart garbiel to ten co slucha rocka progresywnego Black widow i blue cheer? :lol: hehe , no tak co ja chcialem powiedziec, no niezle szambo ta ekipa
woodpecker from space
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:29

Riven pisze:ta, widzialem, nie wiem co tam Petrov robi :D:D:D
"Śpiewa" swym słowiczym głosem... AA to naprawdę fajny zespół...
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:32

Docenia zacny w swej prostocie przekaz nordyckiego ducha - to nie Arkadyjczycy pitolący na harfach o miłości driady do Adonisa i na ile mnie oczy nie mylą - <u>dobrze się bawi.</u> ;)

Więc zluzuj. Ja też to uczynię, bo jeszcze wyjdę na AAA (AnonimowyAmonAmarthoholik).
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:38

ale ja jestem wyluzowany.. ; (( niech sobie Petrov spiewa w Cradle of Filth, jak na nastepnej plycie Entombed zrobi tak wyjebiste wokal jak na SS to wszystko mu wybacze ;D
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:41

Riven pisze:(...) jak na nastepnej plycie Entombed zrobi tak wyjebiste wokal jak na SS to wszystko mu wybacze ;D
Następna płyta to pewnie okolice 2011-2012. Biorąc pod uwagę, że większość materiału pisze teraz sam Hellid i dodając ogólne lenistwo całego zespołu, tak to wychodzi...
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

10-06-2009, 23:44

jestem pelen podziwu dla Alexa, nie dosc ze radzi sobie bez Cederlunda zajebiscie, to jeszcze do tego namalowal ta wypasiona okladke SS.
this is a land of wolves now
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: najlepszy album Amon Amarth

02-11-2009, 17:20

Triceratops pisze:
Block69 pisze:Dzisiaj na sraczu czytałem se recke nowej płyty. Mocna rzecz :

" Stary ze mnie chłop, ale od kiedy po raz pierwszy przesłuchałem nowy album szwedzkiego Amon Amarth, poczułem sie jak dzieciak, który dostaje wymarzoną zabawkę. Nie wiem, może i trochę za dużo we mnie entuzjazmu, ale jednego jestem pewien w stu procentach: "Twilight Of The Thunder God" to jak narazie najlepszy album metalowy tego roku, jak i szczerze powiedziawszy chyba jeden z najlepszych albumów w historii metalu. Ciężkie słowa, prawda? Ale po tym, jak zostałem opętany przez Amon Amarth i ich nowy krążek, nie jestem w stanie wydać innego werdyktu. Wiedziałem, że poprzednim "With Oden On Our Side" panowie ustawiają poprzeczkę bardzo wysoko, i wiedziałem, że ich nowe dzieło będzie czymś potężnym. Ale nie spodziewałem się, że poziom tego albumu będzie autentycznie potężny niczym młot Thora! Masakrujące wręcz brzmienie tej płyty będzie chyba wyznacznikiem nowego poziomu jakości - producent i realizator mogą być z siebie dumni. Nie wiem, czy mają tego świadomość, ale ich praca z pewnością będzie dla wielu (niedoścignionym?) wzorcem. A muzyka? Naprawdę ciężko mi ubrać moje odczucia w słowa i przelać na papier. Jak dla mnie "Twilight Of The Thunder God" to po prostu kompozycyjny i aranżacyjny ideał. Idealne połączenie niesamowitego ciężaru i agresji z podniosłym, pełnym patosu klimatem, melodią oraz fantastycznymi harmoniami i riffami. Na tym krążku nie ma ani jednego słabego numeru, ani jednego pociągnięcia strun czy uderzenia perkusji, które nie pasuje do reszty. O ile poprzednie dzieła Amon Amarth można było określać mianem "melodyjny death metal" lub "viking death metal", jak w przypadku "Twilight Of The Thunder God" dostajemy... "Amon Amarth metal"! "
10/10 Bart Gabriel
Hehe bart garbiel to ten co slucha rocka progresywnego Black widow i blue cheer? :lol: hehe , no tak co ja chcialem powiedziec, no niezle szambo ta ekipa
Obrazek
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6576
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: najlepszy album Amon Amarth

02-11-2009, 17:29

Zapiszę se ten obrazek, bo jest zajebisty i pewnie jeszcze nieraz się przyda.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Aegir
postuje jak opętany!
Posty: 334
Rejestracja: 01-04-2010, 10:37

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 13:21

Widzę, że tutaj same pozytywne opinie na temat szwedzkich wikingów :) Właśnie niedawno MB wrzuciła w przestrzeń internetową nowy kawałek Amon Amarth, który zapowiada marcowy długograj. Słyszał ktoś? W refrenie słychać wyraźnie echa tytułowego szlagieru z poprzedniej płyty, ale jakoś mi to nie przeszkadza. Podobnie jak nie przeszkadza mi podejście Szwedów do robienia chwytliwej, może dla niektórych mało wysublimowanej formy muzycznej ekspresji. Generalnie zespół ciągnie (pcha?) swój wajking metalowy wózek tak jak robił to przynajmniej na ostatnich opusach :D Ciekawie mogą wyglądać teksty - tematy takie jak na ostatnim Arckanum. Kiepsko natomiast przedstawia się okładka albumu. W zasadzie trochę bardziej niż kiepsko:

Obrazek
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6576
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 13:24

:lol:
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 13:27

ja pierdole...
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 13:29

Dyletanci, dawno nie było tak niesamowitej okładki na albumie metalowym.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Aegir
postuje jak opętany!
Posty: 334
Rejestracja: 01-04-2010, 10:37

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 13:30

Morph pisze:Dyletanci, dawno nie było tak niesamowitej okładki na albumie metalowym.
No ba!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 13:31

Zdecydowanie męska rzecz :D
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 14:04

Najbardziej rozbraja mnie ten wulkan w tle, wprost krzyczy "UHUHAHA! CZADU!"
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Maria Konopnicka

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 14:11

Okładka na miarę muzyki - krzykliwa, ładna, kolorowa, tandetna... Zieeew! Już bym wolał chyba ostatni Deicide przesłuchać z dwojga złego.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 14:42

Bezdech pisze:Najbardziej rozbraja mnie ten wulkan w tle, wprost krzyczy "UHUHAHA! CZADU!"
Nie ma się, kurwa, z czego śmiać. Yellowstone się budzi!!!
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 14:49

Wreszcie uciskana przyroda weźmie odwet i strząśnie ze swych pleców ludzki kurz, który tak długo beztrosko deptał ją kopytami swych koni i nękał nagraniami chujowych kapel!
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 15:03

Lykantrop pisze:
Bezdech pisze:Najbardziej rozbraja mnie ten wulkan w tle, wprost krzyczy "UHUHAHA! CZADU!"
Nie ma się, kurwa, z czego śmiać. Yellowstone się budzi!!!
Nie zrozumieliście niczego. Wulkan krzyczy: AMON AMARTH, co po dostosowaniu do polskiej pisowni daje: A MON? A MAK? To góra Gerlach domaga się od MinisterstwaObronyNarodowej i MAK-u wyjaśnień w sprawie Smoleńska. Czerwień symbolizuje ogień katastrofy i krew ofiar a wojownik chęć odwetu na Moskalach. Jak można przeoczyć tę prawdę? :roll:
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: najlepszy album Amon Amarth

03-02-2011, 15:07

ale że co, że taka najgorsza ta okładka? taki mają styl, do nich to pasuje, przynajmniej są konsekwentni i chuj. że chujowo grają to zupełnie inna sprawa.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
ODPOWIEDZ