BELPHEGOR

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3521
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

19-03-2008, 11:36

Eee, nie pasuje mi to "nowe" oblicze Belphegor. Dwojka wystarczy mi w zupelnosci.
Obrazek

Obrazek
esq
postuje jak opętany!
Posty: 650
Rejestracja: 22-05-2004, 20:21
Lokalizacja: Galaktyka Kurwix

19-03-2008, 12:16

Moim zdaniem właśnie w tej starej formie, bardziej black metalowej byli zwykłymi przeciętniakami, dopiero gdy zaczęli grać na pograniczu dm/bm, gdzieś od Lucifer Incestus, stali się wartościową kapelą, którą mogę zaliczyć do czołówki jeśli chodzi o taki styl gry
Trzeba wezwać pomoc, nadamy sygnał H-U-J alfabetem Downa !
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

19-03-2008, 16:26

2 pierwsze kawałki fajne, wpadające w ucho a im dalej tym jakoś coraz mniej chce mi sie tego słuchać.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Belfegorek
rozkręca się
Posty: 92
Rejestracja: 05-01-2008, 02:16

19-03-2008, 19:43

ja łykam zupełnie bez popitki album 'The Goatreich - Fleshcult', który jest wedle mych mniemań ich opus magnum; 'Pestapokalypse VI' trzyma poziom po poprzedniczce; zaś nową słyszałem tylko dwa razy, więc zdania na dzień dzisiejszy wyrobić sobie nie zdążyłem.
Dźwiadson
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

20-03-2008, 19:34

Pestapokalypse było chujowe, zdecydowanie poniżej poziomu. Ten nowy numer również nie zachwyca. Jak będe miał czas to posłucham.
Down the bottle's nest
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re:

18-02-2009, 19:03

Przesłuchałem kilka razy Bondage Goat Zombie i nie mam najmniejszej ochoty wracać do niej kiedykolwiek. Wszystko ładnie i pięknie, tylko problem w tym, że ociera się to o włazidupstwo. Belphegor zadowoli każdego - od fana Dimmu Borgir poprzez fana Nile, aż po fana ballad w stylu The Unforgiven Metalliki. Jestem przekonany, że ten ich Szatan jest uosobieniem nastoletniego geja. A gdy widzę, że album załapał się u wielu do top10 2008 to sam już nie wiem co o tym myśleć. Zakończyłem znajomość z Belphegorem po Lucifer Incestus i myślę, że jej odnowienie to nie była dobra decyzja.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: Re:

20-02-2009, 08:09

Maria Konopnicka pisze:Nie przypuszczam, żeby ich muzyka zadowoliła fanów Dimmu Borgir (w ogóle z dupy zestawienie), żadna osoba, którą znam i która ceni Nile - nie słucha Belphegor, a aluzję do fanów The Unforgiven litościwie przemilczę....
Maria, nie można o tym litościwie milczeć :) Napisz mi tylko prosto w oczy, że track 07 nie jest streszczeniem stylu Nile, a ostatni (10-ty) nie ma nic wspólnego z The Unforgiven ;)
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
DCI Hunt

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

20-02-2009, 12:35

Coś w tym jest. Przed chwilą przesłuchałem 'Bondage Goat Zombie' i chyba więcej tego nie zrobię. Słabiutka ta płyta - ładna, wypolerowana i tak bardzo 'listener friendly', że aż rzygać się chce. Taka pseudo-ekstrema - nie czuć w tej muzyce żadnej furii, żadnej nienawiści, żadnego szaleństwa... Oczywiście wszystko przyzwoicie nagrane i opakowane, ale w gruncie rzeczy puste to i kompletnie bez polotu. Generic&uninspired :lol: Nuda, 5/10.

Mam 'Blutsabbat' i trójkę o wyjątkowo debilnym tytule, które naprawdę lubię i mi wystarczy.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 01:21

Obrazek

W sumie czemu nie...
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Carnal_Malefactor
zaczyna szaleć
Posty: 131
Rejestracja: 30-08-2009, 01:32
Lokalizacja: Poznań

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 02:43

Ciekaw jestem tej płyty. "Bondage Goat Zombie" to była jednak zniżka formy, teraz też pewnie nie ma co się spodziewać płyty na miarę "Lucifer Incestus", ale zobaczymy. Jeśli muzyka dorówna okładce, będzie dobrze :)
Jeg reiser til mørkets dyp der alt er dødt
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 09:37

Carnal_Malefactor pisze:Jeśli muzyka dorówna okładce, będzie dobrze :)
Oj tylko nie to :lol:
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
So_It_Is_Done
rasowy masterfulowicz
Posty: 3025
Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 09:45

Znowu ta sama okładka, która sama w sobie dyskwalifikuje ten album. Słyszałem kilka numerów tego Belphegor, potrafią ponapierdalać, ale to i ówdzie wrzucają słodkie melodyjki jako przejścia i wieje tanią komedią.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 09:45

Przesłuchałem nowy kawałek na myspace i może być. Prosty, szybki, chwytliwy numer w klimacie dwóch poprzednich płyt.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 12:00

Okladka znowu ssie... no i ilez mozna walkowac patent z bafometem.....
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 12:11

Pamiętam wywiad z nimi w Metal Side, chyba z 1998 roku. Na pytanie o słabe brzmienie Blutsabbath koleś z Belphegor odpowiedział: "Kurwa, Darek, brzmienie jest zajebiste, musisz mieć chujowy sprzęt" :D
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 12:12

ten zespół od początku do końca ssie.
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 12:16

sam ssiesz, nie jest wcale taki zły ten belphegor, a zwłaszcza jego wcześniejsze dokonania.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

30-08-2009, 13:16

Scaarph pisze:sam ssiesz, nie jest wcale taki zły ten belphegor, a zwłaszcza jego wcześniejsze dokonania.
dokładnie. ale niestety 2 (albo i trzy) ostatnie płyty to już raczej przeciętniactwo
aryman
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
Lokalizacja: WLKP

Re: BELPHEGOR

01-09-2009, 20:30

Jestem na świeżo po odsłuchu BGZ i wychodzi na to, że lepsze są wolniejsze numery, te szybkie trącą kupą. A nie powinno tak być. Za bardzo rozchwiana jest ta płyta, za dużo mielizn; choć pomysł na perwesyjny klimat był niezły, to ostatecznie zmarnowali ten potencjał. Wyszło bardzo przeciętnie. To nieco studzi chęć poznania nowej płyty.
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
DCI Hunt

Re: BELPHEGOR - Pestapokalypse VI

01-09-2009, 21:29

Heretyk pisze:
Scaarph pisze:sam ssiesz, nie jest wcale taki zły ten belphegor, a zwłaszcza jego wcześniejsze dokonania.
dokładnie. ale niestety 2 (albo i trzy) ostatnie płyty to już raczej przeciętniactwo
The Last Supper - ok
Blutsabbat - niezły
Necrodaemon Terrorsathan - niezły

Płyty 1-3 można, ale niekoniecznie trzeba. Na resztę definitywnie szkoda czasu.

O, juz się wpisywałem.
Conflagrator pisze:Coś w tym jest. Przed chwilą przesłuchałem 'Bondage Goat Zombie' i chyba więcej tego nie zrobię. Słabiutka ta płyta - ładna, wypolerowana i tak bardzo 'listener friendly', że aż rzygać się chce. Taka pseudo-ekstrema - nie czuć w tej muzyce żadnej furii, żadnej nienawiści, żadnego szaleństwa... Oczywiście wszystko przyzwoicie nagrane i opakowane, ale w gruncie rzeczy puste to i kompletnie bez polotu. Generic&uninspired :lol: Nuda, 5/10.

Mam 'Blutsabbat' i trójkę o wyjątkowo debilnym tytule, które naprawdę lubię i mi wystarczy.
Ostatnio zmieniony 01-09-2009, 21:38 przez DCI Hunt, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ