ANAAL NATHRAKH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

04-09-2009, 19:40

Heretyk pisze:bardzo dobra ta nowa płyta, a wokale to mistrzostwo świata (i nie mówię tu o czystych, chociaż te również dają radę). wygląda na to, że będę się musiał przeprosić z tym zespołem :)
Nigga, pliz! :roll:
Give birth to something dead
Give birth to something old
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: ANAAL NATHRAKH

04-09-2009, 19:44

Nerwowy pisze:
Przekonałem się do niej trochę bardziej po świetnym występie na BA, ale nadal uważam, że jest najsłabsza w dyskografii.
niewykluczone, aczkolwiek bardzo trudno mi się odnieść do tej opinii, bo słucham płytki dopiero po raz drugi, a poza tym poprzednim dwom albumom nie poświęciłem specjalnie wiele uwagi. bo co do tego, że jedynki i dwójki nie przeskoczy nie mam wątpliwości, to jest niewykonalne, zresztą teraz graja jednak nieco inaczej. cóż, jedno jest pewne - w najbliższym czasie u mnie w domu bedzie można często usłyszeć muzykę tego zespołu :)

Morph - :lol: ale jakieś argumenty bym poprosił, serio nie podoba Ci się kompletnie ?
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

04-09-2009, 19:53

Heretyk pisze: Morph - :lol: ale jakieś argumenty bym poprosił, serio nie podoba Ci się kompletnie ?
Brunetki z małymi biustami mi się nie podobają, Mercedesy mi się nie podobają. Ta płyta to po prostu gówno ;). Zero jadu, zero ciężaru, zero agresji. Takie patataj-patataj-patataj-uuuuuuuu-RAPSODY-patataj-COB!
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

04-09-2009, 19:57

O, tak dla ujęcia skali gównianości tej płyty. Leci właśnie u mnie w tle St. Anger i ma 100x więcej energii, kurwa, wolę ją do końca wysłuchać niż miałbym spędzić kolejne 5min. z "Constellation..." czy jak temu było.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: ANAAL NATHRAKH

04-09-2009, 19:58

Morph pisze: Brunetki z małymi biustami mi się nie podobają, Mercedesy mi się nie podobają. Ta płyta to po prostu gówno ;). Zero jadu, zero ciężaru, zero agresji. Takie patataj-patataj-patataj-uuuuuuuu-RAPSODY-patataj-COB!
nie i chuj :) ja tam dostrzegam sporą dawke jadu, agresję również wyczuwam, a że przy okazji jest skocznie i przebojowo ? nie ma problemu, chyba nawet wolę takie podejście, niż gdyby mieli nagrać ponownie coś w stylu debiutu. no bo po co w zasadzie ?

porównywanie tego do Rhapsody czy Cob uznaję za jakiś żart, bo chyba inaczej się nie da :)
O, tak dla ujęcia skali gównianości tej płyty. Leci właśnie u mnie w tle St. Anger i ma 100x więcej energii, kurwa, wolę ją do końca wysłuchać niż miałbym spędzić kolejne 5min. z "Constellation..." czy jak temu było.
bez komentarza :lol: piłeś już coś dziś ?
Ostatnio zmieniony 04-09-2009, 20:00 przez Heretyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

04-09-2009, 19:59

Morph pisze:Brunetki z małymi biustami mi się nie podobają, Mercedesy mi się nie podobają. Ta płyta to po prostu gówno ;). Zero jadu, zero ciężaru, zero agresji. Takie patataj-patataj-patataj-uuuuuuuu-RAPSODY-patataj-COB!
Ostatniej nie słyszałem, ale recenzja doskonale opisuje dwie poprzednie ("Eschaton" chyba nawet chwaliłem na tym forum - chyba musiałem mieć gorączkę). Zaufam Morphowi i nie będę tracił czasu.
Heretyk pisze:chyba nawet wolę takie podejście, niż gdyby mieli nagrać ponownie coś w stylu debiutu. no bo po co w zasadzie ?
Jak dla mnie miałoby to większy sens niż to, co nagrywają teraz. Gdyby jednak marzyć o ewolucji stylistycznej, to chciałbym, żeby Anaal Nathrakh po EP-ce poszło w stronę szybkiej i brudnej elektroniki stworzonej ze zwierzęcością i bezkompromisowością debiutu (z chorymi samplami, poproszę).
Ostatnio zmieniony 04-09-2009, 20:04 przez longinus696, łącznie zmieniany 1 raz.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

04-09-2009, 19:59

>>
porównywanie tego do Rhapsody czy Cob uznaję za jakiś żart, bo chyba inaczej się nie da :)
<<

W sumie wolę Follow the Reaper niż to gówno :lol:
Give birth to something dead
Give birth to something old
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re:

04-09-2009, 20:22

longinus696 pisze: Gdyby jednak marzyć o ewolucji stylistycznej, to chciałbym, żeby Anaal Nathrakh po EP-ce poszło w stronę szybkiej i brudnej elektroniki stworzonej ze zwierzęcością i bezkompromisowością debiutu (z chorymi samplami, poproszę).
również nie miałbym nic przeciwko temu, nawet przyjąłbym to z entuzjazmem. no ale jest jak jest, wiadomo, że nie nagrali nic wybitnego, wiadomo, ze pokłonów nikt (raczej) nie będzie bił przed ostatnimi ich dokonaniami. jak dla mnie jest to po prostu bardzo fajna, relaksująca muzyka. tylko tyle. i nawet rozumiem, że dla kogoś moze być ona niesłuchalna. dziwi mnie tylko nieco, określanie jej skrajnym gównem.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

04-09-2009, 20:28

Heretyk pisze: dziwi mnie tylko nieco, określanie jej skrajnym gównem.
Wiesz, jak widzę takie schlebianie publice, w wydaniu zespołu, który miał zadatki na wiele więcej, to sam mam ochotę użyć takiego określenia.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

04-09-2009, 20:35

Heretyk pisze:
O, tak dla ujęcia skali gównianości tej płyty. Leci właśnie u mnie w tle St. Anger i ma 100x więcej energii, kurwa, wolę ją do końca wysłuchać niż miałbym spędzić kolejne 5min. z "Constellation..." czy jak temu było.
bez komentarza :lol: piłeś już coś dziś ?
Jeszcze nie :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: ANAAL NATHRAKH

04-09-2009, 20:38

ja piłem, i jesteście beznadziejni :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: ANAAL NATHRAKH

05-09-2009, 11:02

Słucham sobie własnie po raz pierwszy The Constellation. Jakie ładne melodyjki, takie trochę bardziej ekstremalne Dimmu Borgir inspirowane heavy metalem :)
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

05-09-2009, 11:16

In Sorte Diaboli >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> nowy Vader >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> The Constellation...
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: ANAAL NATHRAKH

05-09-2009, 11:19

no w huj. np ten track:

albo ten:
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

05-09-2009, 11:22

O, skrzyżowanie Behemotha z Bullet for my Valentine :lol:
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: ANAAL NATHRAKH

05-09-2009, 11:34

Tytułowy rządzi, esencja stylu nowego AN.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6580
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: ANAAL NATHRAKH

05-09-2009, 16:43

Przeginacie wszyscy. Płyta nie jest ani chujowa, ani jakoś specjalnie rewelacyjna. I tyle ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: ANAAL NATHRAKH

06-09-2009, 10:00

no dokładnie tak :)
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4076
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: ANAAL NATHRAKH

24-02-2011, 07:12

Jakby gdzieś, coś, kogoś, to nowy numer jest:
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: ANAAL NATHRAKH

24-02-2011, 10:41

Rattlehead pisze:Jakby gdzieś, coś, kogoś, to nowy numer jest:
Fajny ten nowy wałek, daje radę naprawdę, ciekaw jestem całej płyty. Swoją drogą te Heavy Metalowe wokale trochę mi Emperora przypominają.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ODPOWIEDZ