Maria Konopnicka pisze:Właśnie - wydaje, a nie wydał. Poczekam aż wyda, kupię CD, przesłucham i wówczas się wypowiem. Na mp3 to ja sobie mogę sprawdzić, czy wciąż grają death metal, a nie odsłuchiwać 20 razy i analizować brzmienie. Płyta jeszcze nie wyszła, a chłopaki już 4 strony opinii najebalimad pisze:Panowie, przepraszam, ale Ważny zespół wydaje właśnie nową płytę. .
Szanuję Twoją wiedzę, gratuluję kolekcji płyt (i podziwiam ją), co jednak nie zmienia faktu, że uważam Ciebie za - w jakimś tam stopniu - snoba i pozera. Nie potrafisz zrozumieć, że są miłośnicy muzyki (w tym metalu), którzy niekoniecznie maja 15 tys. płyt w domu. Może mają jeszcze inne kosztowne zainteresowania albo zobowiązania finansowe? Takich jest większość, zapewniam - i mpchujki są dobrym rozwiązaniem. Kupują płyty tylko te, które są dla nich ważne i dobre (nowy album Nile oczywiście kupię), a zapoznają się wcześniej z muzyką w mp3. Może jesteś jednym z audiofilów, którzy ma naturalną skłonność do przesady, może tak tylko piszesz, żeby pokazać słuszną wyższość swojej kolekcji nad mpchujkami. Oczywiście jeśli ściągnę muzykę w mp3 a potem płyty jednak nie kupię, to gdzieś tam archiwizuję dane albo nawet kasuję muzykę - ale nigdy nie powiem, że "mam płytę".
Co do jakości - tak, na dobrym sprzęcie różnicę widać. Ale to nie jest tak, że na podstawie mp3 nie można ocenić wartości artystycznej muzyki. Brzmienie też nie jest zniekształcone, ot jest tylko wrażenie pewnego braku przestrzeni, głębi, pełności brzmienia. Dodam jednak, że jeśli płyta sama w sobie nie jest perfekcyjnie nagrana, różnice mogą stać się nawet niezauważalne.