MEGADETH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2172
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: MEGADETH
Dobre, instrumentalnie nawet bardzo, i nie chodzi mi tylko o sferę wykonawczą- kompozycyjnie "Endgame" też może się podobać. Ale TEN wokal... jak to kurwa jest, że gdy Rudy nie umiał śpiewać, to te fałszujące piski przez zaciśnięte usta brzmiały spójnie z muzyką i zwyczajnie świetnie (RIP chociażby), a teraz (World needs a Hero wzwyż) to koszmar? Zwłaszcza w tych przeciąganych, akcentowanych fragmentach. Cała reszta- jak najbardziej OK.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re:
pierdole jego ostatnie dokonania, w ogole nie przepadam za megadeth, ja tutaj widze wyjebista prace gitar i brak chwytliwych riffow.Skaut pisze:w ogóle nie kumam tego zarzutu. Akurat po ostatnich dokonaniach rudy nagrał w 100% wyrazisty krążek.Riven pisze:najpierw rozjebal mnie totalnie 1 wlasciwy utwor (po intrze) - zajebiscie szybkie, precyzyjne riffy. i sie podjaralem konkretnie. ale niestety cala plyta jest troche taka bez wyrazu. nie mniej posluchac mozna i to calkiem przyjemnie
this is a land of wolves now
- Gotharus
- postuje jak opętany!
- Posty: 300
- Rejestracja: 23-10-2007, 14:37
Re: MEGADETH
- headcrusher na zywca z jakiegoś programu
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
No to o czym my tutaj rozmawiamy skoro megadeth nie trawisz. Odnośnie chwytliwych riffów:Riven pisze:pierdole jego ostatnie dokonania, w ogole nie przepadam za megadeth, ja tutaj widze wyjebista prace gitar i brak chwytliwych riffow.Skaut pisze:w ogóle nie kumam tego zarzutu. Akurat po ostatnich dokonaniach rudy nagrał w 100% wyrazisty krążek.Riven pisze:najpierw rozjebal mnie totalnie 1 wlasciwy utwor (po intrze) - zajebiscie szybkie, precyzyjne riffy. i sie podjaralem konkretnie. ale niestety cala plyta jest troche taka bez wyrazu. nie mniej posluchac mozna i to calkiem przyjemnie
- riff w 0:50, w "This Day We Fight!"
- początek "1-320"
- motorheadowy riff w przy 0:17 w "Bite the Hand", później Iron Maiden, około 3:05
- początek 2 minuty - w "Endgame"
- CAŁY kawałek "The Hardest Part of Letting Go...Sealed With a Kiss"
- początek Headcrusher
dalej mnie się nie chce.
Czy Ty, w ogóle słuchałeś tej płyty?


Coś tam było! Człowiek!
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: Re:
Z całym szacunkiem, ale po co się tu udzielasz skoro nie trawisz tego zespołu. Czy ja się wpierdalam w tematy, o których nie mam pojęcia? Z tymi chwytliwymi riffami też dojebałeś. Przecież ostatni Megadeth to jest jeden wielki chwytliwy riff. Bardziej melodyjnie miałeś na Risk, ale też nie, bo jest zbyt melodyjny. No nie dogodzi ludziom jak boga nie kocham. Tak w ogóle to jakiś taki dzisiaj rozdrażniony jestem trochę.Riven pisze: pierdole jego ostatnie dokonania, w ogole nie przepadam za megadeth, ja tutaj widze wyjebista prace gitar i brak chwytliwych riffow.
support music, not rumors
Re: Re:
Bardzo długo tak miałem, bardzo długo. Nigdy nie potrafiłem znaleźć w tej muzyce nic dla siebie. Potem okazyjnie kupiłem 'RIP' (w sumie to raptem 1,5 roku temu to było), bo kosztował w sklepie tyle co paczka fajek i tak słuchałem i słuchałem aż zaskoczyło i dzisiaj mam na półce 4 pierwsze płyty, a jeszcze pewnie dwie następne kupię.Riven pisze:w ogole nie przepadam za megadeth, ja tutaj widze wyjebista prace gitar i brak chwytliwych riffow.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: MEGADETH
Maria, a kiedy uświadomisz sobie, że dwójka Megadeth jest lepsza od czwórki?
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Re:
ale przeciez RIP to ja pokochalem praktycznie od pierwszego uslyszeniaConflagrator pisze:Bardzo długo tak miałem, bardzo długo. Nigdy nie potrafiłem znaleźć w tej muzyce nic dla siebie. Potem okazyjnie kupiłem 'RIP' (w sumie to raptem 1,5 roku temu to było), bo kosztował w sklepie tyle co paczka fajek i tak słuchałem i słuchałem aż zaskoczyło i dzisiaj mam na półce 4 pierwsze płyty, a jeszcze pewnie dwie następne kupię.Riven pisze:w ogole nie przepadam za megadeth, ja tutaj widze wyjebista prace gitar i brak chwytliwych riffow.

a Rattlehead - udzielam sie tu, bo to forum metalowe, i temat jest o nowej plycie waznego zespolu metalowego. nie sram na nich z definicji, wiec nie wiem co sie dopierdalasz, po prostu ta nowa plyta to dla mnie dosc solidne granie bez wiekszych emocji.
Skaut - tak , sluchalem, w dupie mam te twoje wyliczanki, dowolny fragment z RIP gwalci te numery. tutaj technika jest na zajebisty poziomie, zabraklo ognia. tyle.
this is a land of wolves now
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: Re:
ok sorry, jakiś taki podkurwiony wczoraj byłem, bez urazy oczywiscieRiven pisze: a Rattlehead - udzielam sie tu, bo to forum metalowe, i temat jest o nowej plycie waznego zespolu metalowego. nie sram na nich z definicji, wiec nie wiem co sie dopierdalasz, po prostu ta nowa plyta to dla mnie dosc solidne granie bez wiekszych emocji.

support music, not rumors
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1533
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: MEGADETH
Przez jakis czas - w latach 1990 - 1992 Megadeth to był mój band nr 1. Potem podpadli wiele razy. Szczerze mówiąc, odczucia odnośnie nowej płyty mam nadal ambiwalentne. Niby jest trochę mięska, ale jednak brakuje zęba, może pomysły nie są takie jak były kiedyś. Wiem jednak, że płyty piosenkowej już bym nie zniósł. W innym wątku wiele osób pisze o płytach poprawnych, ale nudnych, jakie wydali znani wykonawcy w tym roku. Immortal, Cannibal Corpse, Pestilence, Megadeth... Lista może być dłuższa. Chyba coś w tym jest. Żadna z tych płyt nie jest zła, ale tez żadna wybitna. Pod tym względem kroi nam się przeciętny rok. Ciekawe, czy Slayer uratuje sytuacje?
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
jak riven zapodał nudne kluchy o Larsie, znalazłem inne plotki po drugiej stronie lustra:
podoba mnie się jeden koment:
"I´ve been a Megadeth for many MANY years. But goddamn it Dave... Get over it!! You´ve had an awesome career. Please stop whining now. "
I to jest właściwie to o czym jester nie tak dawno wspominał. Powinni nakręcić jeszcze Some Kind Of Monster z Mustainem w roli głównej
Ale, żeby nie było - nowa płyta lepsza od Death Magnetic.
podoba mnie się jeden koment:
"I´ve been a Megadeth for many MANY years. But goddamn it Dave... Get over it!! You´ve had an awesome career. Please stop whining now. "
I to jest właściwie to o czym jester nie tak dawno wspominał. Powinni nakręcić jeszcze Some Kind Of Monster z Mustainem w roli głównej

Coś tam było! Człowiek!
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: MEGADETH
No i co kurwa z tego. Koleś zadał mu pytanie to Rudy grzecznie odpowiedział. Tak jest za każdym razem, a później wszyscy pierdolą, że Mustaine ma kompleks Metallici.

a jest coś w ogóle gorszego od tego gniota?Skaut pisze: Ale, żeby nie było - nowa płyta lepsza od Death Magnetic.
support music, not rumors
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
no właśnie jakiś on taki za grzeczny, za smętny, mógłby w końcu zaruchaćRattlehead pisze:No i co kurwa z tego. Koleś zadał mu pytanie to Rudy grzecznie odpowiedział. Tak jest za każdym razem, a później wszyscy pierdolą, że Mustaine ma kompleks Metallici.![]()

jest St. AngerRattlehead pisze:a jest coś w ogóle gorszego od tego gniota?Skaut pisze: Ale, żeby nie było - nowa płyta lepsza od Death Magnetic.

Coś tam było! Człowiek!
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re:
1:0 dla CiebieSkaut pisze:jest St. AngerRattlehead pisze:a jest coś w ogóle gorszego od tego gniota?Skaut pisze: Ale, żeby nie było - nowa płyta lepsza od Death Magnetic.

support music, not rumors
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: MEGADETH
St.Anger>Death Magnetic już choćby za to, że na "gniewie" próbowali nowego, choć nie do końca im wyszło, a na nowej nawet nie próbowali, tylko odcinają kupony.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: MEGADETH
eeeee, wcale nie taki zly ten wywiad, spodziewalem sie niewiadomo jakiego smecenia. do tego w sumie to z jajem odpowiedzial (o Kirku), skaut, wyluzuj pale 

this is a land of wolves now
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: MEGADETH
dopiero teraz nabyłem EndGame - i jak to w przypadku zespołów z dużym dorobkiem płytowym, po pierwszym przesłuchaniu wrzuciłem całość drugi raz i zacząłem spisywać motywy "które gdzieś już słyszałem" 
i takie moje spostrzeżenia:
44 - wokal w refrenie jak 'die dead enough', solówka jak w 'when' i koniec solówki jakby "five magics / poison was the cure"
bite - początek jak 'kick the chair' solo od 3:05 jakby z 'into the lungs of hell'
bodies - początek jak '1000 times goodbye' od 1:00, a refren jak 'disconnect' (pasowałaby do "World needs a hero")
hardest - intro jakby 'promises' i 'time-beginning' razem wzięte
head crusher - początek jak mieszanka 'blackmail the universe' i 'kick the chair' (ta z kolei pasowałaby na "System has failed")
nie jest to kamyczek do ogródka sceptyków, ani jakiś zarzut z mojej strony. po takim czasie trudno się nie powtarzać. niemniej EndGame bardzo mi się podoba. nawet "Hardest part..." jest do strawienia, bo rozwija się w dobrym kierunku.
dodam tylko, że to najlepsza rzecz Rudzielca od "Youthanasii". wszystkie płyty od CW począwszy miały jakieś defekty albo trzeba było skipować co poniektóre rzeczy. a tu: miodzio

i takie moje spostrzeżenia:
44 - wokal w refrenie jak 'die dead enough', solówka jak w 'when' i koniec solówki jakby "five magics / poison was the cure"
bite - początek jak 'kick the chair' solo od 3:05 jakby z 'into the lungs of hell'
bodies - początek jak '1000 times goodbye' od 1:00, a refren jak 'disconnect' (pasowałaby do "World needs a hero")
hardest - intro jakby 'promises' i 'time-beginning' razem wzięte
head crusher - początek jak mieszanka 'blackmail the universe' i 'kick the chair' (ta z kolei pasowałaby na "System has failed")
nie jest to kamyczek do ogródka sceptyków, ani jakiś zarzut z mojej strony. po takim czasie trudno się nie powtarzać. niemniej EndGame bardzo mi się podoba. nawet "Hardest part..." jest do strawienia, bo rozwija się w dobrym kierunku.
dodam tylko, że to najlepsza rzecz Rudzielca od "Youthanasii". wszystkie płyty od CW począwszy miały jakieś defekty albo trzeba było skipować co poniektóre rzeczy. a tu: miodzio

- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: MEGADETH
chodzi Ci o singiel?Maria Konopnicka pisze:...rzekłbym najlepsze od SoD.
support music, not rumors
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5327
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: MEGADETH
wczoraj sluchalem Rust in Peace by sprawdzic czy wchodzi po tylu latach i stwierdzilem, ze poczatek Hangar 18 bardzo dobrze mogl by byc czescia ktoregos z kawalkow na Transilvanian Hunger