Knifeladder - Music/Concrete [2009]

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Knifeladder - Music/Concrete [2009]

18-12-2009, 17:56

Obrazek

Nie od dziś wiadomo, że Cold Meat Industry, ma czasem nosa do dobrych wydawnictw. Pod swoje strzechy zgarnęli Knifeladder - projekt Johna Murphy'ego (znawcom industrialu nie trzeba chyba tej persony przedstawiać) oraz Andrew Trails'a (udzielał się m.in. w Sol Invictus). Nagrali już trzy albumy, ale to właśnie ten wydaje się być najdojrzalszym (choć poprzedni też jest niczego sobie - debiutu nie słyszałem).
Kilka tagów dla porządku. Powiedział bym, że "Music/Concrete" to taki ukłon w stronę industrialu z wczesnych lat 80tych, mocno nacechowany dokonaniami Throbbing Gristle, Death In June (taki "All For The Culling" jest praktycznie żywcem wyjęty z ich twórczości) czy SPK. Można właściwie powiedzieć, że Knifeladder odświeżył formułę na nowo, dodając trochę własnych rzeczy. Da się również wyczuć inspiracje Deustch Nepal (kawałek "Cut And Run", czy chociażby "Fearsome Engine"). To co przyciąga najbardziej to piękna hipnotyzująca praca perkusji, świetnie dobrane sample, czasem harmonijne, innym razem uciekające bardziej w stronę noise. Zresztą, nie będę szczegółowo opisywał emocji towarzyszących mi podczas słuchania tej płyty. Powiem tylko, że warto się z tym zmierzyć, a z pewnością każdy fan industrialnego hałasu znajdzie na "Music/Concrete" coś dla siebie.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

18-01-2010, 21:03

powróciłem po pewnym czasie do tego albumu i tylko utwierdzam się w przekonaniu, że jest to najlepsza industrialna rzecz wydana w zeszłym roku (no, może zaraz za GREYMACHINE). Wszystko tutaj ładnie brzęczy, zupełnie jak na starych klasycznych industrialowych płytach. Są ciemne i puste korytarze ("You Don't Own It"), kosmiczne wycieczki do innych światów ("Blind Spot"), jest orientalna perwersja i obscena ("Come"). Jako, że nikt się nawet nie pokusił o jeden post w temacie stwierdzam, że jest to najbardziej niedoceniona płyta zeszłego roku. Wstyd!
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
kampeki
postuje jak opętany!
Posty: 438
Rejestracja: 27-06-2009, 19:47

Re: Knifeladder - Music/Concrete [2009]

19-01-2010, 14:21

Wypożyczyłem, obadałem i stwierdzam, że bardzo ok. Kolejny dobry album polecony przez Skauta.
Za młody jesteś na Heroda!
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

19-01-2010, 15:08

Drone pisze:Jak przesłuchasz ostatnie AND ALSO THE TREES, to się łaskawie wypowiem :lol:
szczerze mówiąc, w ogóle mi na tym nie zależy :lol: A z AATT znam tylko dwie płyty, więc za mało, aby coś konkretnego napisać.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

22-01-2010, 23:30

Bardzo dobra płyta. Właściwie to jestem zachwycony. A już myślałem, że nie uświadczę takiego grania od współczesnych wykonawców. Bardzo klasyczny charakter ma ten materiał. Rzeczywiście słychać klimaty z początku lat 80-tych, a nawet z końca lat 70-tych. A momentami, to bym nawet powiedział, że śmierdzi mi tu jeszcze wcześniejszymi eksperymentami - pierwszy kawałek ("White Walls") mógłby równie dobrze znaleźć się na jakiejś odważniejszej płycie krautowej. W ogóle wydaje mi się, że ten album odzwierciedla trochę drogę, jaką przeszły okołoindustrialne eksperymenty muzyczne w dwóch wspomnianych wcześniej dekadach. Taka "płyta-muzeum" - wycieczka po osiągnięciach tamtych czasów.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Knifeladder - Music/Concrete [2009]

23-01-2010, 00:05

naprawde jest Death in June??
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Knifeladder - Music/Concrete [2009]

23-01-2010, 00:13

No jest taki neofolkowy akcent w kawałku "All For The Culling".
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

04-02-2014, 22:53

a tak przypomnę jedną z ciekawszych płyt z upadłej już wytwórni.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1326
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re:

05-02-2014, 20:35

Skaut pisze:a tak przypomnę jedną z ciekawszych płyt z upadłej już wytwórni.
Tak, też bardzo lubię. CMI dawno już jednak czegoś tak dobrego nie wydało. Cienkusze się zdarzały ostatnio.
ODPOWIEDZ