ROTTING CHRIST

[kakademona]

troszke przesadziłes z tym sanctus ...ja nie mówie zeby to było złe.ba! jest nawet dobre ale...

[Stygmat]

słuchałem z 5 razy, na koncertach tak jakoś średnio mi podchodzili może prócz jednego numeru, taki ich sztandarowy coś tam satanae, ale nówka to zupełnie nie mój klimat, może kiedyś podejdzie.

[Pan_Kimono]

Dla mnie ta kapela zawsze była tylko nieco powyżej średniej. Chociaż "Non Serviam" jest genialne.

[kamil]

troszke przesadziłes z tym sanctus ...ja nie mówie zeby to było złe.ba! jest nawet dobre ale...

Kurde chyba faktycznie przesadziłem z tym opus magnum - na swoje usprawiedliwienie napiszę ino, że właśnie słucham i walę driny na bazie WYBOROWA'ej

[DCI Hunt]

ROTTING CHRIST are proudly CELEBRATING their 20 year history in the scene with the release of a DOUBLE DVD + 2 BONUS live CDs entitled "NON SERVIAM - A 20 YEAR APOCRYPHAL STORY".



This deluxe DVD edition contains 2 DVD discs and 2 audio discs. The 1st DVD
contains the live show performed in Athens, on the 8th of December 2007 to
celebrate the band's 20 year existence. The 2nd DVD contains Rotting Christ's
official videos, and some bootlegs. Disc 3 and 4 are audio CD's of the Athens
gig.

Widział to kto? W sumie z ciekawości pytam, bo i tak nie wydałbym na to kasy.


Poza tym słucham sobie 'Theogonia' i nie jest to złe. Oczywiście do starych materiałów nie ma startu, ale słucha się nieźle. W sumie bardzo to melodyjne i czasem aż nazbyt ładne, ale żadne skojarzenia z gównem mi się nie nasuwają

[Scaarph]

Poza tym słucham sobie 'Theogonia' i nie jest to złe. Oczywiście do starych materiałów nie ma startu, ale słucha się nieźle. W sumie bardzo to melodyjne i czasem aż nazbyt ładne, ale żadne skojarzenia z gównem mi się nie nasuwają

według mnie bardzo w porządku płyta.

[streetcleaner]

a mi zupelnie theogienia nie podeszla. Sanctus Diavolos bylo jeszcze fpytke nawet. W ogole dawno bardzo ich nie sluchalem, chetnie sobie odswieze starocie;)

[Heretyk]

Poza tym słucham sobie 'Theogonia' i nie jest to złe. Oczywiście do starych materiałów nie ma startu, ale słucha się nieźle. W sumie bardzo to melodyjne i czasem aż nazbyt ładne, ale żadne skojarzenia z gównem mi się nie nasuwają

według mnie bardzo w porządku płyta.

też tak uważam, zwłaszcza że czasem mam ochotę na taką dawkę melodii i przebojów.

[PrzemoC]

Nowa płyta "AEALO" w lutym.

A concept album that is refered on the feelings of a warrior during a battle. Yes in the end you feel like you were on a real battle…So strong the atmosphere of war. It is a concept album that is refered on the feelings of a warrior during a battle…The anger the fear the grief…feelings that anyone can have when he tries to survive during a battle! Hey nothing to do with a right wind-nazi ideology …It is exactly the opposite! When you end up with the listening you feel like you escaped from a battle!You will hate war!
…Sakis states

Hmm, :/.

A poza tym dodaję, że "Sanctus Diavolos" to świetna płyta, a pierwsze dwie niszczą.

[Scaarph]

jestem tej płyty ciekaw co najmniej tak samo jak znaczenia zwrotu "right wind"

[Heretyk]

czekam z niecierpliwością i mam nadzieję, ze będzie choć trochę w stylu Sanctus Diavolos

[KreatoR]

a ja bez niecierpliwości, bo z melodyjno-przebojowych rzeczy zawsze bardziej podchodził mi Moonspell

[twoja_stara_trotzky]

dochodzę do wniosku, że to jest chyba najbardziej przereklamowany zespół w historii metalu

[DCI Hunt]

Nowa płyta "AEALO" w lutym.

A concept album that is refered on the feelings of a warrior during a battle. Yes in the end you feel like you were on a real battle…So strong the atmosphere of war. It is a concept album that is refered on the feelings of a warrior during a battle…The anger the fear the grief…feelings that anyone can have when he tries to survive during a battle! Hey nothing to do with a right wind-nazi ideology …It is exactly the opposite! When you end up with the listening you feel like you escaped from a battle!You will hate war!
…Sakis states

ale bzdury

[Morph]

Okładka:

[streetcleaner]

coś nie mogą się wstrzelić z tymi okładkami w tym roku

[Scaarph]

to ja już wolę "morbid bulldozer of satan".

[Lykantrop]

a ja bez niecierpliwości, bo z melodyjno-przebojowych rzeczy zawsze bardziej podchodził mi Moonspell

Trochę niezręczne to zestawienie Moonspell z Rotting Christ.

Zespół "dwóch płyt" : Thy Mighty Contract i Non Serviam.
Omawiane wyżej "Sanctus..." wydało mi się skrajnym przeciętniactwem, chociaż na pewno lepsze to niż "Sleep of the Angels" czy "Dead Poem" - ewidentnie zrobili rachunek sumienia, zobaczyli gdzie popełnili błąd, załatali dziury, ale to już nie to...

[boroowa]

Zespół "dwóch płyt" : Thy Mighty Contract i Non Serviam.
Omawiane wyżej "Sanctus..." wydało mi się skrajnym przeciętniactwem, chociaż na pewno lepsze to niż "Sleep of the Angels" czy "Dead Poem" - ewidentnie zrobili rachunek sumienia, zobaczyli gdzie popełnili błąd, załatali dziury, ale to już nie to...

zamień "Non Serviam" na "Passage to Arcturo" i dorzuć demówki "Satanas Tedeum" i "Ade's Winds", 7"EPs "Apokathelosis" i "Dawn of the Iconoclast", split z MONUMENTUM i wtedy się zgodzę
"Sanctus Diavolos" bardzo ok, ale ta "magia" uległa skomercjalizowaniu. najlepszy album od czasów "Non Serviam"

[hcpig]

A w czym niby Satanas Tedeum jest lepsze od Non Serviam żeby to drugie wywalić z polecanki na rzecz pierwszego?