
OBLITERATION (NOR)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: OBLITERATION (NOR)
no nie wiem, może się po prostu nie znam, ale ja tam Entombed specjalnie nie słyszę. zupełnie inne brzmienie, inne podejście do grania, inny feeling nawet. oczywiście Entombed nieco brało od Autopsy, tak, jak Obliteration bierze od Amerykanów, ale to chyba tylko takie podobieństwo. jak już z jakimiś Szwedami to porównywać, to z Murder Squad, chociaż to też inna para kaloszy, bo Obliteration ma w sobie sporo z takiego bardziej progresywnego, dysonansowego charakteru dwójki norweskiego Cadaver, a mniej z tej crustowej dziczy obecnej w Murder Squad i, nomen omen, właśnie we wczesnym Entombed. no ale, jak mówiłem, może się po prostu nie znam 

- lucass
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1005
- Rejestracja: 14-05-2007, 17:00
- Lokalizacja: lublin
Re: OBLITERATION (NOR)
Ja tam na tej płycie przede wszystkim słysze Autopsy, bez konkretnego wskazania. Kurwa gary na tym materiale sa przezajebiste.
LEGALISE DRUGS & MURDER
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: OBLITERATION (NOR)
Oj tam oj tam. Ale przynajmniej z Autopsy trafiłemtwoja_stara_trotzky pisze:no nie wiem, może się po prostu nie znam, ale ja tam Entombed specjalnie nie słyszę. zupełnie inne brzmienie, inne podejście do grania, inny feeling nawet. oczywiście Entombed nieco brało od Autopsy, tak, jak Obliteration bierze od Amerykanów, ale to chyba tylko takie podobieństwo. jak już z jakimiś Szwedami to porównywać, to z Murder Squad, chociaż to też inna para kaloszy, bo Obliteration ma w sobie sporo z takiego bardziej progresywnego, dysonansowego charakteru dwójki norweskiego Cadaver, a mniej z tej crustowej dziczy obecnej w Murder Squad i, nomen omen, właśnie we wczesnym Entombed. no ale, jak mówiłem, może się po prostu nie znam

Ostatnio zmieniony 24-01-2010, 13:42 przez Alsvartr, łącznie zmieniany 1 raz.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: OBLITERATION (NOR)
panie trozky, a bufonadę gdzie pan zostawił ? co to za bezpieczny ton 

- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: OBLITERATION (NOR)
No rzeczywiście luka i fail, kajam się. Nigdy nie zwróciłem na to uwagi. Dodatkowo moge powiedziec, że napewno nie znam nazwisk gości z ponad połowy składów zespołów jakich słucham 

“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: OBLITERATION (NOR)
kurwa, to miało brzmieć jak ironia mędrca rozmawiającego z wieśniakiem... ech, takie wyszukane metody stylistyczne stosuję, a tu sami idioci i nikt mojego geniuszu nie doceniastreetcleaner pisze:panie trozky, a bufonadę gdzie pan zostawił ? co to za bezpieczny ton

- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: OBLITERATION (NOR)
Płyta jest zajebista. Jakby jeszcze były tam jakieś chamskie solówki to by było genialnie. Tylko tego mi czasem brakuje.
PENIS METAL
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: OBLITERATION (NOR)
Ja tak twierdziłem od początku. No może zastanawiałem się tylko nad tym, czy jest tylko dobra, czy może bardzo dobra. W końcu stanęło na tej drugiej opcji. Ale żeby się jakoś szczególnie zachwycać ? raczej nie.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10035
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: OBLITERATION (NOR)
Fajna. Zastanawiam się co w chwili obecnej sądzi o niej propagator TrockiHeretyk pisze:No może zastanawiałem się tylko nad tym, czy jest tylko dobra, czy może bardzo dobra.

- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: OBLITERATION (NOR)
A jaki wkład własny jest w Dead Congregation, poza kopiowaniem patentów Immolation i Incantation? Do pozostałych typów nie mam zastrzeżeń, ale DC jakoś mi do tego zestawu nie pasuje.Drone pisze: A odpowiadając na pytanie, które już tu padło, jakie to wybitne płyty death metalowe z wkładem własnym wyszły ostatnimi czasy, służę odpowiedzią:
DEAD CONGREGATION "Graves Of The Archangels"
NECROS CHRISTOS "Triune Impurity Rites" / DROWNED "Viscera Terrae"
ABSCESS "Horrorhammer"
EHNAHRE "The Man Closing Up"
(pomijam TEITANBLOOD, bo to raczej black)
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: OBLITERATION (NOR)
Niestety wytężona modlitwa nie pomaga i w zestawieniu z dowolną płytą Amerykanów wychodzi na jaw, że jest to tylko zręcznie skrojona kopia. Brakuje im ciężaru Incantation i emocji zawartych w muzyce Immolation, oferują jedynie wpadające w ucho utwory zrobione według cudzego wzorca.Drone pisze: "Graves Of The Archangels" jest jak czarna, jednorodna kula. Z INCANTATION (mniej) i z IMMOLATION (bardziej) zawsze wystawały jakieś haczyki, pręciki, druciki, guzki i zęby. DEAD CONGREGATION scałkowało ich dokonania, uzyskując doskonałą gładkość powierzchni przy zachowaniu monolitycznego wnętrza. Dodatkowo jeszcze na "Graves Of The Archangels" obecny jest - niepasujący do Amerykanów - element religijnego skupienia i wytężonej modlitwy.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: OBLITERATION (NOR)
Drone pisze:Oczywiście się nie zgadzam![]()
Wiadomo

- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: OBLITERATION (NOR)
Dead Congregation to kapitalna rzecz i jak już gdzieś pisałem jeden z niewielu retro bandów, który ma coś więcej do zaoferowania ponad puste pitolenie, dobre na kilka przesłuchań. Niemniej jednak zwyczajnie wymiękają przy jakimkolwiek kawałku z Onward to Golgotha czy Mortal Throne of Nazarene. Nic nie poradzę, że w tym gatunku Incantation rządzi i dzieli.
Nawiasem mówiąc rozbawiła mnie wypowiedź jednego z muzyków Dead Congregation, że się nie wzorują na Immolation czy Incantation i że takie porównanie ich obraża. No ku...wa, get a life jerk...
Nawiasem mówiąc rozbawiła mnie wypowiedź jednego z muzyków Dead Congregation, że się nie wzorują na Immolation czy Incantation i że takie porównanie ich obraża. No ku...wa, get a life jerk...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: OBLITERATION (NOR)
Dead Congregation jest generalnie mocno przeciętne. nie rozumiem tego całego hype wokół nich. Obliteration ZNACZNIE lepsze.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
zapomnieliście o:Drone pisze:A odpowiadając na pytanie, które już tu padło, jakie to wybitne płyty death metalowe z wkładem własnym wyszły ostatnimi czasy, służę odpowiedzią:Drone pisze:Po wielu przesłuchaniach powiem szczerze, że nie rozumiem do końca tych wszystkich ochów i achów. Stopień wtórności w stosunku do AUTOPSY jest tak duży, że jest to płyta, która szybko się nudzi. Owszem, jest bardzo fajna i tak dalej, ale zero wkładu własnego. Zero.
DEAD CONGREGATION "Graves Of The Archangels"
NECROS CHRISTOS "Triune Impurity Rites" / DROWNED "Viscera Terrae"
ABSCESS "Horrorhammer"
EHNAHRE "The Man Closing Up"
(pomijam TEITANBLOOD, bo to raczej black)
PORTAL - "Outre" (tutaj poprzednia, bo nowej jeszcze nie słyszałem)
ULCERATE - "Everything Is Fire"
Coś tam było! Człowiek!
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: OBLITERATION (NOR)
The Chasm się słuchać przy Obliteration nie da, przepitolone na maksa, z kolei Dead Congregation za bardzo w chłAmerykę zapatrzone. Obliteration to czysta moc za to. i nie przekonasz mnie.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
ja bym powiedział, że Obliteration to czyste retro-zło, z jednej strony doskonale zakonserwowane, a z drugiej szybko adaptujące się do nadchodzącej zagłady. No i czuć w tym wszystkim blackmetalowy posmak, czego brakuje Dead Congregation. Na "Nekropsalms" wszystko jest klinicznie precyzyjne, śmiałe, przemyślane, czerpie garściami z najlepszych, ale na tej kanwe tworzy własną, sterylnie piękną całość.twoja_stara_trotzky pisze:The Chasm się słuchać przy Obliteration nie da, przepitolone na maksa, z kolei Dead Congregation za bardzo w chłAmerykę zapatrzone. Obliteration to czysta moc za to. i nie przekonasz mnie.
Coś tam było! Człowiek!
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: OBLITERATION (NOR)
^^^
no i to jest słowo boże.
a co do Dead Congregation, to jakby Ci to Drone powiedzieć... puść sobie powiedzmy Demonic Incarnate albo Iconoclasm of Catholicism z dwójki Incantation, później dowolny kawałek Greków i powinieneś wiedzieć w czym rzecz
no i to jest słowo boże.
a co do Dead Congregation, to jakby Ci to Drone powiedzieć... puść sobie powiedzmy Demonic Incarnate albo Iconoclasm of Catholicism z dwójki Incantation, później dowolny kawałek Greków i powinieneś wiedzieć w czym rzecz

- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re:
to sa 2 glowne problemy tej plyty :/Skaut pisze:. Na "Nekropsalms" wszystko jest klinicznie precyzyjne, śmiałe, przemyślane, czerpie garściami z najlepszych, ale na tej kanwe tworzy własną, sterylnie piękną całość.
this is a land of wolves now