MORBID ANGEL

[koreaniec]

jak nie martwiłem się o jakość nowego Morbida to kurwa zgodnie z tą wieścią sprzed paru dni na Masterfulu http://masterful-magazine.com/newsy.php ... &id=345679 zaczynam mieć obawy
niby bębniarz to tylko bębniarz, ale akurat styl gry Commando jest nierozłącznym elementem muzyki MA i jakoś tego nie widzę. Tim może być w pizdeczkę dobrym rzemieślnikiem i może nawet jest bardziej techniczny i szybki, ale Pete z jego potężnym przykurwieniem jest niepowtarzalny. Wolałbym poczekać jeszcze ten rok, który pewnie będzie potrzebny na pełną rehabilitację i usłyszeć nagrania zrobione w podstawowym składzie. Boję się, że skończy się tak jak w przypadku Slayer. Po "Divine Intervention" nagranym z Bostaphem, który mimo wszystko całkiem dobrze wpasował się i jest bardzo dobrym bębniarzem, nieco ostygło moje zainteresowanie tym zespołem.
A właśnie Lombardo i Sandoval to najbardziej charakterystyczni i niepowtarzalnie a zarazem charyzmatyczni metalowi perkusiści.

[Block69]

Mogą to nagrywać nawet ze Stefanem z Myszkowa byle poziom był przynajmniej taki jak na FFttF / GtA.

[[V]]

poradzil sobie bez Vincenta,poradzi i bez Sandovala.

praise the lord

[Edinazzu]

ja mam nadzieję,że to tylko zastepstwo na koncerty, a płytę nagra Sandoval

[Edinazzu]

poradzil sobie bez Vincenta,poradzi i bez Sandovala.

praise the lord

and THE ANCIENT ONES !!!

[koreaniec]

hehe, ktoś tam w ogóle w komentach w ogóle pod tą informacją na głównej masterfula sugeruje że to wcale nie operacja pleców
byłoby nieciekawie, gdyby faktycznie to się sprawdziło

[[V]]

hehe, ktoś tam w ogóle w komentach w ogóle pod tą informacją na głównej masterfula sugeruje że to wcale nie operacja pleców
byłoby nieciekawie, gdyby faktycznie to się sprawdziło

nie wykluczam urazu pleców ale jesli chodzi o inne rzeczy,ktore sugerujesz,... no to jest chyba oczywiste.

[długopisyyyyyyyyyy]

Pete Sandoval to rzeżnik perkusji. Nikt go nie zastąpi ale ten Tim Yeung widać, że jest silny i ma dobrą rzeżbę mięsni.

[koreaniec]

no to jest chyba oczywiste.

co żee jak koleś pochodzi z kolumbi to musi tyrać koks?

[hcpig]

poradzil sobie bez Vincenta,poradzi i bez Sandovala.

praise the lord

Jak sobie jeszcze bez Azathotha poradzą to dopiero będzie kult.

[est]

Zawsze się wkurwiał gdy go o to pytano w wywiadach :d

[[V]]

no to jest chyba oczywiste.

co żee jak koleś pochodzi z kolumbi to musi tyrać koks?

z kolumbii...kurwa..moze z estonii?

[0ms]

Kult bedzie, jak sie plyta sama nagra, bo na to chyba licza

[koreaniec]

Jak sobie jeszcze bez Azathotha poradzą to dopiero będzie kult.

macie jakieś pomysły na skład Morbidów bez Vincenta, Treya i Pete?


podrzucam kandydaturę Nergala? 2in1 gitara i wokal, chłopak ma charyzmę nie gorszą niż Vincent, choć może nie gra jak Trey ale dałby sobie radę

[Edinazzu]

no to jest chyba oczywiste.

co żee jak koleś pochodzi z kolumbi to musi tyrać koks?

chyba z Salwadoru jak mnie pamięć nie myli

[0ms]

macie jakieś pomysły na skład Morbidów bez Vincenta, Treya i Pete?

Wszebad

[hcpig]

Azathotha, który byłby wedle inwentarza pojęć jakiejśtam pani posłanki Pisu "panem Morbid Angel", może zastąpić tylko Cthullhu. Albo Shub-Niggurath!

[Blackult]

Jak sobie jeszcze bez Azathotha poradzą to dopiero będzie kult.

macie jakieś pomysły na skład Morbidów bez Vincenta, Treya i Pete?
podrzucam kandydaturę Nergala? 2in1 gitara i wokal, chłopak ma charyzmę nie gorszą niż Vincent, choć może nie gra jak Trey ale dałby sobie radę

Wtedy by trzeba jechać na Morbid Angel do Bolkowa.

[[V]]

Jak sobie jeszcze bez Azathotha poradzą to dopiero będzie kult.

macie jakieś pomysły na skład Morbidów bez Vincenta, Treya i Pete?
podrzucam kandydaturę Nergala? 2in1 gitara i wokal, chłopak ma charyzmę nie gorszą niż Vincent, choć może nie gra jak Trey ale dałby sobie radę

Wtedy by trzeba jechać na Morbid Angel do Bolkowa.

[koreaniec]

Wtedy by trzeba jechać na Morbid Angel do Bolkowa.

miałbym całkiem blisko

Salwador, Kolumbia jeden chuj, wszystko te same ćpuny