1349

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: 1349

24-04-2010, 23:11

Specyficzne brzmienie, to oni mieli na "Liberation". Potem stało sie poprostu zwykłe.
W ogóle czegos mi brakuje w tym zespole, jak ich poznałem, to zachwytom nie było konca, ale teraz juz nie jest to tak zachwycające jak kiedyś. Brakuje jakiegos pierwiastka opetania i bestialstwa jak w Antaeus, popierdolonego fanatyzmu jak Funeral Mist, czy specyficznej atmosfery Mayhem. A najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że w wielu zespołach tego nie widzę, ale tutaj jest to jedna z rzeczy, która zdecydowanie przeważa na niekorzyśc Ravna & Co.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

24-04-2010, 23:50

Tak po kilku przesłuchaniach - jest lepiej niż na pierwszych płytach, ale to jeszcze nie to. W sumie brakuje mi bardzo patentów z poprzedniej.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: 1349

24-04-2010, 23:56

Jak dla mnie to ten zespół ewoluuje w kierunku beznadziejnej nijakości. Stają się powoli kolejnym średnim zespołem, który gra i brzmi podobnie jak setki innych. Oczywiście nie mówię, że kiedykolwiek byli wybitnie oryginalni, jednak pierwsza płyta + Ep były dosyc charakterystyczne. Hellfire i Demonoir juz sie takie nie wydają.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

25-04-2010, 00:03

Alsvartr pisze:Jak dla mnie to ten zespół ewoluuje w kierunku beznadziejnej nijakości. Stają się powoli kolejnym średnim zespołem, który gra i brzmi podobnie jak setki innych. Oczywiście nie mówię, że kiedykolwiek byli wybitnie oryginalni, jednak pierwsza płyta + Ep były dosyc charakterystyczne. Hellfire i Demonoir juz sie takie nie wydają.
jest zupełnie w drugą stronę ;) Zawsze 1349 było średnim zespołem, dopiero na poprzedniej ewoluowali w znakomitym kierunku.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
wombat
zaczyna szaleć
Posty: 272
Rejestracja: 17-07-2009, 18:16

Re: 1349

25-04-2010, 07:57

Dokładnie, liczyłem na rozbudowane, wolne, ociekające obrzydliwością kompozycje, a to taki miks srednich patentow z poprzednich dwóch płyt...szkoda.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re:

25-04-2010, 10:49

Skaut pisze: jest zupełnie w drugą stronę ;) Zawsze 1349 było średnim zespołem, dopiero na poprzedniej ewoluowali w znakomitym kierunku.
Ale ja nie twierdze, że kiedykolwiek byli zespołem wybitnym ;) Nie słyszałem poprzedniej płyty, opieram się na reszcie tego co wydali. Chodzi mi o to, że na jedynce byli w miarę charakterystyczni. Głównie dzięki specyficznemu brzmieniu i wokalom. Uszłyszałeś raz "Liberation" i juz wiedziałeś jaki to zespół. Im dalej tym bardziej stawali sie nijacy, podobna półka jak Tsjuder, Urgehal etc. Do mnie to nie trafia.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Tymothy
postuje jak opętany!
Posty: 657
Rejestracja: 07-06-2005, 14:29

Re: Re:

25-04-2010, 14:52

Porządna płyta, black metalowa do szpiku kości, może nagrana według pewnego schematu, ale jak ma być black metal, to ma być black metal, a nie nie wiadomo co.
Osobiście cieszę się, że zespół nie poszedł w kierunków muzycznych "wygibasów" i "udziwnień", które ostatnio wydają się być w modzie.
Hello darkness, my old friend
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16357
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: 1349

26-04-2010, 10:00

Zupełnie nie rozumiem zainteresowania tym zespołem. Autoprawdzian umiejętności muzyków. Przeciętność arażacyjna.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5326
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: 1349

26-04-2010, 10:12

Tymothy ma razje, soldina black metalowa plyta z grobowym brzmieniem. Mi sie podoba... mimo, ze rzadko juz slucham black metalu. Troszke trigery Frosta mnie irytuja ale widocznie tak mialo byc.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16357
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: 1349

26-04-2010, 10:20

Maleficio pisze:Tymothy ma razje, soldina black metalowa plyta z grobowym brzmieniem. Mi sie podoba... mimo, ze rzadko juz slucham black metalu. Troszke trigery Frosta mnie irytuja ale widocznie tak mialo byc.
Ale w tym nic nie ma....
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5326
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: 1349

26-04-2010, 10:28

a co ma byc? Naprawde nie slyszysz tych zajebistych rifow gitarowych? Zupelnie ala Immortal w najlepszych czasach
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16357
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: 1349

26-04-2010, 10:34

Maleficio pisze:a co ma byc? Naprawde nie slyszysz tych zajebistych rifow gitarowych? Zupelnie ala Immortal w najlepszych czasach
"Immortal w najlepszych czasach"? ;-) Masz na myśli "oberki po lesie" czy "hasańce na śniegu"?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: 1349

26-04-2010, 17:53

Ale kiedy w Immortal potrafił na pierwszych 3 płytach (bo o tych zdaje się rozmawiamy) przyciagnąc i ZATRZYMAC uwage słuchacza, tak 1349 niestety nie potrafi. Przynajmniej nie na ostatniej i "Hellfire". Zgadzam się z trupem, dla mnie również "nic w tym nie ma" (pisałem gdzies tam wyżej na ten temat). Nuda panie, podobny poziom jak full Ofermod, którym tez wszyscy się zachwycalui, a ja go nie moge przesłuchac do końca. Ja pierwszy raz usłyszałem "Pure Holocaust" to po jednym przesłuchaniu, przez tydzień chodził mi po głowie "The Sun no Longer Rises". Przesłuchałem raz "Demonoir" i nie pamiętam absolutnie nic.
Po raz kolejny powtórzę, że jak usłyszałem "Liberation" to wielbiłem ten zespół i do tej pory tą płytę uważam za najciekawszą. Potem już nie potrafili mnie zainteresowac.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: 1349

26-04-2010, 18:23

Gdyby nie przedostatnia płyta to właściwie ten zespół mógłby nie istnieć.... nowej nie słyszałem, ale kawałki z myspace nie zachęcają zupełnie.
Necro
zaczyna szaleć
Posty: 148
Rejestracja: 17-09-2009, 16:57

Re: 1349

26-04-2010, 18:43

Im więcej słucham tym mniej mam ochotę
Necro
zaczyna szaleć
Posty: 148
Rejestracja: 17-09-2009, 16:57

Re: 1349

26-04-2010, 18:44

Necro pisze:Im więcej słucham tym mniej mam ochotę
Chociaż atomic chapel może lecieć w kółko
Prurient
rozkręca się
Posty: 41
Rejestracja: 06-05-2008, 22:54
Lokalizacja: LBN

Re: 1349

26-04-2010, 19:09

Maleficio pisze:a co ma byc? Naprawde nie slyszysz tych zajebistych rifow gitarowych? Zupelnie ala Immortal w najlepszych czasach
Podpisuję się pod tym. Po parunastu przesłuchaniach mogę powiedzieć, że przy każdym następnym stwierdzam banan na gębie. Od 1349 oczekuje solidnego, siarczystego napierdalania i moje oczekiwania zostały spełnione. Rewolucji nie ma i cieszę się, że nie poszli w stronę poprzednika (mimo to nadal uważam Revelations of the Black Flame za bardzo dobry materiał).
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

27-04-2010, 01:48

Tymothy pisze: Osobiście cieszę się, że zespół nie poszedł w kierunków muzycznych "wygibasów" i "udziwnień", które ostatnio wydają się być w modzie.
dzięki tym "wygibasom" i "udziwnieniom" zespół miał szansę wyjść z oklepanej do bólu, schematycznej "blastomanii". Dla porównania włączyłem sobie "Volcano" Satyricon, no i kurwa, tam brzmienie - żyleta, riffy - można się tygodniami rozsmakowywać, a tutaj? Jakoś to wszystko przytłumione, "zadymione". Riffy nie zachwycają do końca ,a te lepsze giną ZNOWU w morzu bylejakości. Magia gdzieś niestety uleciała. Nie jest to oczywiście aż tak zły album, ale jednak "Demonoir" rozczarowuje, choć sam tytułowy kawałek - najlepszy na płycie (może dlatego że przypomina właśnie wspomniany wcześniej Satyricon).
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Tymothy
postuje jak opętany!
Posty: 657
Rejestracja: 07-06-2005, 14:29

Re:

27-04-2010, 06:56

Skaut pisze:

dzięki tym "wygibasom" i "udziwnieniom" zespół miał szansę wyjść z oklepanej do bólu, schematycznej "blastomanii".
I stałby się kolejnym zespołem, który porzucając blastomanie stałby się nijakim zespołem pośród tych , które same nie wiedzą czego chcą i mieszają różności świata w jednym tyglu. A tak 1349 ma przekaz jasny i klarowny "gramy pierdolony black metal".
Skaut pisze: Jakoś to wszystko przytłumione, "zadymione".
Bo ten album ma właśnie mieć taki ponury, piwniczny charakter. Zamulenie niektórych fragmentów wychodzi tej płycie tylko na dobre.
Skaut pisze: Riffy nie zachwycają do końca ,a te lepsze giną ZNOWU w morzu bylejakości. Magia gdzieś niestety uleciała.
To teraz ja rzucę przykładem: Burzum nagrał płytę poprawna i nic po nad to, z całkiem dobrą muzyką, jednak daleką od geniuszu, ale i tak wszyscy leli z zachwytu po majtach. Tutaj sytuacja jest podobna, 1349 wychodzi z płytą utrzymana w standardzie stylistyki i jest źle. Czyli po jednych za trzymanie się ram można jechać, a po drugich za to samo już nie, ciekawe :)
Hello darkness, my old friend
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: 1349

27-04-2010, 07:38

czy obrońcy tej płyty nie słyszą, jak ona jest wymuskana, plastikowa i sztuczna? gdzie tu ten piwniczny charakter? gdzie ta black metalowa surowizna? weźcie sobie Orcustus posłuchajcie ostatniego i poczujcie różnicę ;)
ODPOWIEDZ