'Grupa Kontr' - Hipopotam!

[Alsvartr]

Pewnie pobrali urlopy i planują zbrojną akcję w Popkowicach

[Pan_Kimono]

czyli ciąg dalszy konfliktu Nergal - Rob Darken, teraz jest Trocki - Długopis, Miasto - Las, Mokasyny - Drewniaki

[koreaniec]

a ja dzisiaj wracałem trasa rzeszów - lublin z tej zabiedzonej ,rolniczej,religijnej galicji i widzialem tablicę Popkowice 7 , czy to ta twoja dziura długopisie?

Nie dziura tylko nasza wieś! Moja i Adama! oj gdybyś tylko skęcił do nas i przypuśćmy złapał kapcia, już my byśny cię ugościli, oj ugościli...

długopis i Adam goszczą trockiego i dronea w popkowickich lasach

[Bloodcult]

a ten łukiem to kto ?

[Aron]

Legolas z Trondheim
był tu kiedyś taki jeden...

[Wielki Hektor]

długopis, zauważyłeś, że i trocki i drone jakoś tak dziwnie zamilkli, na raz?

To nie przypadek!! nasze nasiadówki w Hipopotamim gronie już dają znać o sobie. Mamy swoje tajemnice...

wysłaliście ich na love parade?

mamy swoje różne tajemne obrzędy i takie sprawy które się fizjonomom nie śniły też. Magia chaosu nie pomogła Trockiemu.

Riven ! mamy dla Ciebie propozycję żebyś do nas dołączył. Chcemu dać Ci jeszcze szansę. I abyś na dobre odłączył się od nich (aligatorów) Chociaż nawet nie wiem czy jeszcze tu coś napiszą.

[Riven]

Dobra , zapisuje się. Czas na atak.

[Najprzewielebniejszy]

a-tak!!!!

[Wielki Hektor]

aligator jeszcze dycha... Adam Krowisz znów będzie musiał odprawić kilka poważnych wieczornych obrzędów. Trzeba załatwić więcej słoików, jesiennej ściółki i lisiej kity

[Wujek Lucyferiusz]

Dobra... dobra... Dornie, zwany Dronem! Oszukuj, kłam i lawiruj w serpentynach prawdy i faktologii apriorycznej - Grupy Kontr nie oszukasz!
Prącie a nie kurort! - widziałem jak wsiadałeś na pokład tego statku, fajkossaczu jeden:



Zmień końcówkę pierwszego słowa w swoim podpisie i żyj w końcu w prawdzie, kłamczuszku.

Riven - wolisz wielkomiejskie kapitalistyczne bokserki czy robotniczo-chłopskie słowiańskie slipy? Od tego jak odpowiesz zależy, czy Ci zaufam i przyjmę jako pełnoprawnego kontranina.

[Najprzewielebniejszy]

rzygosław
zębate koło ma
rzygosław
herbaciany raj
żelbeton

[Olo]

wzruszyła mnie Twoja poezja

[Wielki Hektor]

Twój Wujek ma w zupełności rację. Musisz Riven określić się wprost czy wolisz wyprasowane, modne, drogie miastowe majtki, czy tanie blade slipy z targu od ruskich, które niestety po paru praniach się przesiewają. Chcemy też wiedzieć czy jak byłeś mały to chodziłeś w pościeranych jednych rajstopach, czy tez miałeś kilka par nowych drogich rajstop i kaleson.

[Riven]

Robotniczo słowiańskie chłopskie slipy!! Idę do szafy spalić wszystkie kapitalistyczne bokserki jakie mam, od dziś noszę tylko robotnicze gacie!!
Jedne na tydzień !!

Co do kalesonów to oczywiście miałem tylko jedne, po dziadku, nosiłem na spółkę z tata. Ponadto spędziłem w tym roku tydzień na prawdziwej polskiej wsi na podlasiu gdzie piłem piwa i siedziałem w polu

[Wujek Lucyferiusz]

Ty to już wiesz, jak się przyhołubić hołubiku krzeszący hołubce. Masz talent...

1) Co było zasiane na polu? Jare? Ozime? Co konkretnie, miejski przechrzcie!

2) Co się mówi wchodząc do wiejskiego monopolowego?
a) Dzień dobry. Jak pani mija dzień, pani Halinko?
b) Nie, kurwa, chlebuś tym razem! No pewnie, że pryta!
c) Nic się nie mówi, bierze się na krechę i wychodzi bez słowa.

3) Co to jest pawąz i dlaczego kojarzy Ci się z Hektorem i mną?

Czekam i wstępnie pozdrawiam.
Wujek.

[Riven]

Nie udaje chłopa- jestem z miasta. Ale lubię spędzać czas na odludziu, np. na wsi. Zdala od tego całego syfu, smrodu i hałasu wysrywanego przez mieszczuchów. Dlatego rozpierdalają mnie ludzie którzy jeżdżą do kurortów , zwłaszcza tych nad morzem. Miałem nieprzyjemnośc pracować kiedyś w kołobrzegu i na samą myśl chce mi się rzygać. Asfaltowe gówno, jak wszystkie takie miejsc w polsce. Dlatego co roku jeżdżę w las-szkoda tylko, że coraz mniej jest takich miejsc na pomorzu. Wszystko zasrają plastikiem... No ale jebac. Co do pytań:

a) była pszenica, kukurydza, żyto. Czy ozime to ja nie wiem
b) nie wiem, raczej się uprzejmym jest
c) to jakiś drąg... Z czym mi się kojarzy to albo nie wiem albo nie powiem

[Wielki Hektor]

Po długich i wielogodzinnych naradach w swym hipopotamim gronie postanowiliśmy dać Ci szansę Riven i wstąpić Cię w nasze szeregi kurwa! Szczególnie Adam Krowisz gdy usłyszał, że ktoś nowy chce wstąpić był bardzo rozentuzjomowany i cieszył się. Lubi nowych członków i bardzo też pić alkohol z nimi. Zresztą wszyscy to lubimy i oczywiście jeść wiejskie jedzenie szczególnie kiełbase. Jesteśmy z tego powodu bardzo silni i pracowici. Bo jak pojjemy to mamy siłę pracować, a nie się lenić. Przeważyło chyba to, że napisałeś, że lubisz spędzać czasn na odludziu, np. na wsi. Mamy nadzieję, że masz jakąś rodzinę na wsi i np. lubisz zwierzęta, no i pomagasz czasem tej rodzinie w czasie prac na polu np. gdy są żniwa... Jesteś przyjęty, witamy w naszym hipopotamim gronie, zaufaliśmy Ci.. obyśmy się nie zawiedli.

[Husar]

Coś czuję, że Riven jest wtyką dwóch ananasów - trotzkiego i drone'a. Miej sie na baczności Dariuszu Pętko

[Najprzewielebniejszy]

dwóch anaL-ASSów...
wszystko jasne.

[Wielki Hektor]

Już raz pisałeś i pytałeś się po ile jest ziemia, a póżniej się śmiałeś i szydziłeś z chłopów i naszej wsi. U nas nie ma domów letniskowych, drogich bananów i pachnących miastowych herbat. U nas jest praca, pot na czole, prawdziwi chłopi i silne baby. Jak byś zaszedł do chłopa np. Dziurdy czy Pawki to pewnie by nalali kubek wody spragnionemu... ale np. na kiełbase to już trzeba zapracować... swoimi rękami, pracami i czynami.