MASSEMORD
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6573
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: MasseMord
Ależ ten krążek (w przeciwieństwie do albumu Morowe/Morowego - kurwa jak to się odmienia ?Castor pisze: EDIT: Poza tym uważam że ta płyta to eksperyment który bardziej pasował by do Furii niż do MM.

De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: MasseMord
Ale ja nie powiedziałem że przypomina, ale eksperymentowanie bardziej z Furią mi się kojarzy, a to przez chociażby ich 3 ostatnie wydawnictwaNerwowy pisze:Ależ ten krążek (w przeciwieństwie do albumu Morowe/Morowego - kurwa jak to się odmienia ?Castor pisze: EDIT: Poza tym uważam że ta płyta to eksperyment który bardziej pasował by do Furii niż do MM.) ani trochę nie przypomina czegokolwiek Furii za co chwała i cześć Rogatemu, bo spokojnie kasuje on wszystko co pod tym szyldem zostało wydane.
- Halny jeden długi niemal 20 min utwór
- Huta Laura/.. Koncert bez udziału publiczności
- w międzyczasie wyszło jeszcze jakieś jedno wydawnictwo, którego tytułu nie pamiętam z odgłosami na hałdzie.
^przecież to wszystko to eksperymenty, mniej lub bardziej oderwane od rzeczywistości





- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6573
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: MasseMord
I to znaczy, że MM również sobie nie może poeksperymentować tylko ma napierdalać dalej to samo ?
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: MasseMord
wolałbym żeby nie, bo przez to zbliża się do Furii, a tego bym/byśmy nie chcieli, prawda?




- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: MasseMord
Jeszcze nowego nie słyszałem, ale nie da się chyba nagrać bardziej nudnego albumu niż Whore of Hate więc propozycja z najsłabszym albumem automatycznie odpada.
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: MasseMord
no właśnie The Whore of Hate jest zajebista, w pewnym okresie myślałem że nawet lepsza od debiutu (głównie za sprawą wokali), ale mi przeszło
Teraz obie traktuję na równi.





- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: MasseMord
nowa jest zajebista, nigdy bym nie przypuszczał, że tak napiszę o massemord.
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: MasseMord
Castor pisze:no właśnie The Whore of Hate jest zajebista, w pewnym okresie myślałem że nawet lepsza od debiutu (głównie za sprawą wokali), ale mi przeszłoTeraz obie traktuję na równi.

Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: MasseMord
N-te przesłuchanie za mną i nie mam już wątpliwości, że to najlepsza pozycja w dyskografii MM. Ten eksperyment nawet bardziej mnie przekonuje niż Morowe.
Castor, miej miłosierdzie dla nas i całego świata, prosimy!no właśnie The Whore of Hate jest zajebista, w pewnym okresie myślałem że nawet lepsza od debiutu (głównie za sprawą wokali), ale mi przeszłoTeraz obie traktuję na równi.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: MasseMord
jeżeli ta płyta to eksperyment ... to eksperyment bardzo ciekawy, zobaczymy co w przyszłośdi wymyślą
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: MasseMord
wiesz to takie jałowe pierdolenie ogólnie.Castor pisze:@Ihasan, dziwię Ci się po prostu, że np. Morowe Ci się tak podoba a dwa pierwsze MasseMord'y kompletnie na Tobie wrażenia nie robią. A z tym że MasseMord dopiero teraz nagrał mocny album to już kompletnie się zgodzić nie mogę. O ile można jeszcze się zgodzić że nowy MM jest bardzo odważny, bo faktycznie jest, ale jest on zarazem najsłabszą płytą w ich dyskografii. I mimo że jest to dobry album, nie jakaś chujnia, to do "Let the World Burn" oraz "The Whore of Hate" nie ma startu.
EDIT: Poza tym uważam że ta płyta to eksperyment który bardziej pasował by do Furii niż do MM.
Jesteśmy całkowicie na innym etapie słuchania muzyki, Ty poznajesz Vesanie czy inne HATE i się tym tasujesz, mnie to całkowicie nie interesuje, może polecieć gdzieś w tle jak się z córką bawię klockami lego, ale ogólnie to dla mnie nic ciekawego. Do MasseMord miałem kilkanaście podejść, nie dlatego że byłem uprzedzony do tej kapeli, lecz dlatego że nie wierzyłem że ktoś taki potrafi nagrać "Grudzień za Grudniem" czy choćby "Płoń" a jednocześnie tak niewyraźny materiał jak dwa pierwsze Lp Massemord (jedynkę nawet mam na oryginale!). Słuchałem, katowałem ale nudziło mnie to co słyszałem na tych krążka, nic nowego, nic odkrywczego i dziwię się przykładowo że porównujesz ich muzyke do MOROWE, który raz ma diametralnie inny klimat, dwa jest o wiele lepszym krążkiem muzycznie od dwóch pierwszych MM - to w ogóle nie podlega żadnej dyskusji bo jak dla mnie poza tym że w jednym i drugim gra Nihil nie ma ze sobą muzycznie nic wspólnego. Dwie inne bajki!
Nowy MasseMord wreszcie jest wyrazisty, ma świetny klimat i przy całej swej prostocie muzycznie to geniusz w porównaniu z wcześniejszą ich twórczością, zresztą powyższe posty raczej świadczą o tym, że nie tylko mi się ten krążek spodobał i nie tylko ja miałem średni stosunek do wcześniejszej twórczości MasseMord.
to tyle z mojej strony;
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6573
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: MasseMord
Mi tam jedynka Massemord robi bardziej niż oba długograje Furii mimo, że to mocno odtwórcze granie jest... Tym bardziej cieszę się, że w końcu zaczęli coś bardziej po swojemu rzeźbić na nowym albumie
.

De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
Re: MasseMord
ja się nie dziwię, mam to samoCastor pisze:@Ihasan, dziwię Ci się po prostu, że np. Morowe Ci się tak podoba a dwa pierwsze MasseMord'y kompletnie na Tobie wrażenia nie robią
kurcze muszę posłuchać tego nowego MM skoro tak się sytuacja przedstawia
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: MasseMord
Co ma w ogóle Morowe do 2 pierwszych Massemordów? To tak jakby zestawiać Franka Zappę z The Beatles lat 60-65.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 115
- Rejestracja: 22-04-2006, 18:43
- Lokalizacja: olesno
Re: MasseMord
dla mnie najlepszy materiał MasseMord to zdecydowanie Another Holocaust Rises, następny spoko, jedynka zajebista dwójka za długa, nowej nie słyszałem
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: MasseMord
A zdziwiłbyś sięIhasan pisze: Jesteśmy całkowicie na innym etapie słuchania muzyki,

ja znam obie kapele do kilku już lat, Vesanie praktycznie od debiutu, natomiast Hate od około 2004 roku kiedy to w Pagan zakupiłem trzy pierwsze płyty tego bandu. To że pozytywnie wyrażam się o tych dwóch zespołach, nie znaczy wcale że świata poza nimi nie widzę.Ihasan pisze: Ty poznajesz Vesanie czy inne HATE i się tym tasujesz, mnie to całkowicie nie interesuje, może polecieć gdzieś w tle jak się z córką bawię klockami lego, ale ogólnie to dla mnie nic ciekawego.
Porównując MasseMord i Morowe nie miałem na myśli stylistyki, klimatu, podejścia do spraw Black Metalu, które w obu przypadkach jest diametralnie różne i tu zgadzam się z Tobą, ale mnie raczej chodziło poziom muzyczny, który wg mnie jest porównywalny. I w tej płaszczyźnie te dwa różne się od siebie zespoły są przeze mnie traktowane na równi. Abstrahując już od tego uważam że to co wcześniej tworzył zarówno MM i Furia bardziej mi się podobało, od tego co tworzą obecnie. Nie przemawia do mnie zarówno Halny jak i ten nowy MasseMord. Może kiedyś nieco zmienię zdanie o tych wydawnictwach ale szczerze w to powątpiewam.Ihasan pisze: Do MasseMord miałem kilkanaście podejść, nie dlatego że byłem uprzedzony do tej kapeli, lecz dlatego że nie wierzyłem że ktoś taki potrafi nagrać "Grudzień za Grudniem" czy choćby "Płoń" a jednocześnie tak niewyraźny materiał jak dwa pierwsze Lp Massemord (jedynkę nawet mam na oryginale!). Słuchałem, katowałem ale nudziło mnie to co słyszałem na tych krążka, nic nowego, nic odkrywczego i dziwię się przykładowo że porównujesz ich muzyke do MOROWE, który raz ma diametralnie inny klimat, dwa jest o wiele lepszym krążkiem muzycznie od dwóch pierwszych MM - to w ogóle nie podlega żadnej dyskusji bo jak dla mnie poza tym że w jednym i drugim gra Nihil nie ma ze sobą muzycznie nic wspólnego. Dwie inne bajki!
Nowy MasseMord wreszcie jest wyrazisty, ma świetny klimat i przy całej swej prostocie muzycznie to geniusz w porównaniu z wcześniejszą ich twórczością, zresztą powyższe posty raczej świadczą o tym, że nie tylko mi się ten krążek spodobał i nie tylko ja miałem średni stosunek do wcześniejszej twórczości MasseMord.
to tyle z mojej strony;
Ostatnio zmieniony 13-11-2010, 10:02 przez Castor, łącznie zmieniany 1 raz.




- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: MasseMord
to nowe DSO jakos specjalnie wyszukane tez nie jest, wiec sie tak nie ciesz 

this is a land of wolves now
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu