DEATHSPELL OMEGA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 14:50

Przecież piszę na tym forum po polsku, czego nie zrozumiałeś?
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 14:54

Nie wiem, moze to kac, ale musialem to zdanie przeczytac pare razy, zeby zrozumiec o co CI chodzi :D

Nie ma nic zlego, ale to JEDNAK jest płyta zespolu muzycznego, w przypadku ktorego teksty sa wazna i integralna trescia, a nie grupy poetyckiej, dla ktorej wazna jest muzyka.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:00

No, to jakies pojebane podejście, żeby od zespołu muzycznego wymagac przedewszystkim dobrej muzyki.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:06

Sory, czasem składnia mi wychodzi taka że treść jest mało jasna - może założę grupę poetycką. ;)

Co do tego co mówisz, to wydaje mi się że traktowanie ich jako głównie zespołu muzycznego jest za dużym uproszczeniem. Gdzieś w wywiadzie mówili już dawno o podporządkowaniu muzyki wobec treści - oczywiście nie zmienia to faktu, że jak ktoś chce tylko/głównie posłuchać muzyki (a ta mu się nie podoba), to go będzie walić dogłębnie czy ta muzyka to osiągnięcie zamierzonych celów, czy też przypadek, bo wzięliśmy przypadkowe riffy i "tak wyszło".
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:13

forma = treść. teksty to część formy. A bardziej rozbudowywując:
(muzyka + brzmienie + teksty + wywiady + "image" + layout płyt) = treść
I tak jest zawsze, zarówno w przypadku DsO, Bolt Thrower, Mayhem, Iron Maiden, Cradle Of Filth, Morbid Angel jak i wszystkich innych kapel.
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:16

Powiem szczerze, że bardzo sceptycznie podchodze do takich rzeczy, jak robienie wokol siebie tajemniczej otoczki, nie udzielanie wywiadow, caly ten mistycyzm i aura obcowania z siłami wyższymi. Wszystko o czym tu mowicie tak naprawde opiera sie na domyslach, a moze kolesie to banda idiotow z przerosnietym ego i robia sobie z Was jaja liczac kapuste za sprzedane plyty? Dlatego zamiast gloryfikowac ich jako wrecz boskich zeslannikow na ziemski padół wolę traktować ich jako zespół muzyczny. Wydaje ich wytwórnia MUZYCZNA, sprzedają płyty, robią merch jak kapele metalowe, ich płyty mają mimo wszystko typowo muzyczną (nawet jeśli zawiłą) strukturę z klasycznym uzyciem instrumentów i podzialem na utwory. Nie robmy z nich czegos wiecej, nie tak naprawdę są.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:22

ale jaki mistycyzm i aura obcowania ? po prostu zdecydowali, ze nie beda sie kontaktowac ze swiatem. ich wybor. cala reszta jest dopowiedziana przez sluchaczy. gdyby nagle pokazali buzie, zalozyli myspace i udzielili wywiadu dla kerrang , to juz nie razilaby Cie ich postawa?
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:25

Blackult pisze:Sory, czasem składnia mi wychodzi taka że treść jest mało jasna - może założę grupę poetycką. ;)

Co do tego co mówisz, to wydaje mi się że traktowanie ich jako głównie zespołu muzycznego jest za dużym uproszczeniem. Gdzieś w wywiadzie mówili już dawno o podporządkowaniu muzyki wobec treści - oczywiście nie zmienia to faktu, że jak ktoś chce tylko/głównie posłuchać muzyki (a ta mu się nie podoba), to go będzie walić dogłębnie czy ta muzyka to osiągnięcie zamierzonych celów, czy też przypadek, bo wzięliśmy przypadkowe riffy i "tak wyszło".
Ale jak inaczej mamy ich traktować?Jako organizację?Bande nawiedzonych proroków, któryz przez przypadek wiedzą jak grac na instrumentach?Tak jak powiedział DK, nagrywaja płyty, sa związani z wytwórnia muzyczną, to chyba powinno sie ich oceniac równiez przez pryzmat muzyki. Oczywiście, częśc tekstowo-ideologiczna jest w przypadku DsO ważna jak chyba w żadnym innym zespole, co nie zmienia faktu, że opieranie się tylko i wyłacznie na koncepcie lirycznym i totalne odstawienie na bok muzyki jest bez sensu.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:27

Sineater pisze:forma = treść. teksty to część formy. A bardziej rozbudowywując:
(muzyka + brzmienie + teksty + wywiady + "image" + layout płyt) = treść
I tak jest zawsze, zarówno w przypadku DsO, Bolt Thrower, Mayhem, Iron Maiden, Cradle Of Filth, Morbid Angel jak i wszystkich innych kapel.
niby oczywizm, ale chya nie kazdy to tutaj pojmuje.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:30

No ale ja wlasnie do tego zmierzam i o to mi chodzi. Z tym, że najwazniejsza dla mnie w tej skladance jest muzyka. Reszta to tylko dodatki, wazne ale dodatki.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:31

Bo to nie jest reguła.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:39

No i czy ja twierdzę, że jest inaczej? Ale to, jak bardzo poważnie podchodzą do swojej twórczości nie ma wpływu na ocenę ich dzieła.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:39

Riven pisze:niby oczywizm, ale chya nie kazdy to tutaj pojmuje.
No i mamy całą otoczkę, teksty i tak dalej która bardzo łądnie i mocno sugeruje odbiorcy interpretowanie produktu finalnego jako czegoś genialnego, natchnionego i tajemniczego. Pozostaje tylko kwestia czy gramy z DsO w jednej drużynie i słuchamy tak jak nam wszystko sugeruje, żeby słuchać czy właśnie inaczej, krytycznie. Ja wolę słuchać przeciw nim. Już wiem natomiast co bym zrobił: zamienił im teksty z Necros Christos. Myślę, że gdyby tutaj był ten okultyzm w wersji NC czyli przekoloryzowany, przejaskrawiony, oparty na luźnych skojarzeniach i z dużą inwencją słowotwórczą. - fajniej by się tego słuchało. szczególnie gdyby odbierano ich tak jak teraz. Byłaby to na prawdę fajna mistyfikacja, zabawa, podpucha i robienie w balona - czyli to co lubię. A że jest jak jest, dalej słucham tego jako próbę zrobienia ludzi w balona, ale w taki bardziej bufonowaty, nadęty sposób. To mi się nie widzi.
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:54

Alsvartr pisze:
Blackult pisze:Co do tego co mówisz, to wydaje mi się że traktowanie ich jako głównie zespołu muzycznego jest za dużym uproszczeniem. Gdzieś w wywiadzie mówili już dawno o podporządkowaniu muzyki wobec treści - oczywiście nie zmienia to faktu, że jak ktoś chce tylko/głównie posłuchać muzyki (a ta mu się nie podoba), to go będzie walić dogłębnie czy ta muzyka to osiągnięcie zamierzonych celów, czy też przypadek, bo wzięliśmy przypadkowe riffy i "tak wyszło".
Ale jak inaczej mamy ich traktować?Jako organizację?Bande nawiedzonych proroków, któryz przez przypadek wiedzą jak grac na instrumentach?Tak jak powiedział DK, nagrywaja płyty, sa związani z wytwórnia muzyczną, to chyba powinno sie ich oceniac równiez przez pryzmat muzyki. Oczywiście, częśc tekstowo-ideologiczna jest w przypadku DsO ważna jak chyba w żadnym innym zespole, co nie zmienia faktu, że opieranie się tylko i wyłacznie na koncepcie lirycznym i totalne odstawienie na bok muzyki jest bez sensu.
Mi chodzi o to, że skoro sam twórca domaga się zwrócenia uwagi na prymat tekstu pisanego nad formą muzyczną w jego twórczości, to wysyłanie tak go odbierającego odbiorcy do psychiatry jest z dupy wzięte.
Czytałem teksty na nową płytę Deathspell Omega a jej nie słyszałem, nie wiem w czym problem i czemu w tym ma nie być rzekomo sensu.
Co to za pytanie jak macie ich traktować? To dotychczas była spójna całość, i polecam spróbować traktować ich albumy i wywiady w ten sposób.
Sineater pisze:forma = treść. teksty to część formy. A bardziej rozbudowywując:
(muzyka + brzmienie + teksty + wywiady + "image" + layout płyt) = treść
I tak jest zawsze, zarówno w przypadku DsO, Bolt Thrower, Mayhem, Iron Maiden, Cradle Of Filth, Morbid Angel jak i wszystkich innych kapel.
OK, jeśli znasz się na analizie dzieła sztuki, to widać nieprofesjonalnie to nazwałem.
Nie interesuję się sztuką ani jej teorią, to zaznaczam, ale dla mnie forma to część treści, bo to forma wyraża treść, a nie odwrotnie. Ułożyłbym raczej równanie:
treść = forma przyjmowana dla wyrażenia treści (muzyka, w tym brzmienie) + treść wyrażana explicite przez artystę [wywiady, teksty, symbolika (w tym image, layout, merch) etc.].
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:58

Blackult pisze: Czytałem teksty na nową płytę Deathspell Omega a jej nie słyszałem, nie wiem w czym problem i czemu w tym ma nie być rzekomo sensu.
N bo to jest tak jakbys kupował płyty, oglądał okładki, czytal teksty, a same krążki z muzyką wypierdalał do śmieci. Skoro to wszystko tworzy jedna całość, to jaki jest sens czytania samych tekstów?
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 15:59

Ja też się na tym nie znam ;-) Po prostu dla mnie nie ma tu jakiś szczególnych rozgraniczeń na formę (dźwięk), tresć (tekst) i otoczkę; bo wszystko jest w sumie tym samym. Przecież tak samo formą jak i treścią jest napisać tekst o zombie, dać na okładkę logo identyczną czcionką jak logo Voivod, zamieścić we wkładce zdjęcie w corpsepaincie albo w masce gazowej, nie dawać wywiadów, wyjść na scenę w koszulce Necrovore jak i napisać numer w którym jest 213 połamanych riffów, albo wprost przeciwnie: 2 i oba zerżnięte z Venom.
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 16:21

Alsvartr pisze:
Blackult pisze: Czytałem teksty na nową płytę Deathspell Omega a jej nie słyszałem, nie wiem w czym problem i czemu w tym ma nie być rzekomo sensu.
N bo to jest tak jakbys kupował płyty, oglądał okładki, czytal teksty, a same krążki z muzyką wypierdalał do śmieci. Skoro to wszystko tworzy jedna całość, to jaki jest sens czytania samych tekstów?
Spokojnie, do muzyki dojdę, nie zamierzam jej nie słuchać w ogóle, tylko posłuchać od razu przez pryzmat tego, czemu ona służy.
EDIT: Właśnie dlatego, że oni sami podkreślają że muzyka jest wtórna wobec tekstów taka postawa powinna być bardziej zrozumiała niż odwrotna ;).
Sineater pisze:Ja też się na tym nie znam ;-) Po prostu dla mnie nie ma tu jakiś szczególnych rozgraniczeń na formę (dźwięk), tresć (tekst) i otoczkę; bo wszystko jest w sumie tym samym. Przecież tak samo formą jak i treścią jest napisać tekst o zombie, dać na okładkę logo identyczną czcionką jak logo Voivod, zamieścić we wkładce zdjęcie w corpsepaincie albo w masce gazowej, nie dawać wywiadów, wyjść na scenę w koszulce Necrovore jak i napisać numer w którym jest 213 połamanych riffów, albo wprost przeciwnie: 2 i oba zerżnięte z Venom.
Szczerze mówiąc, nie wiem za bardzo o co Ci teraz chodzi a nie mam za bardzo czasu się zastanawiać ;)
Forma umieszczona w jakimś kontekście może być treścią - np. "gramy death metal w spódnicach" -> "jesteśmy kapłanami neue aeon musickk" (żarcik), ale "gramy szkocki folk w spódnicach" (albo war metal w maskach p/gaz) jest już wyprane z treści, bo taka jest konwencja i ~wszyscy tak robią (treść z niej wynikająca jest taka, że widać zespół akceptuje taką konwencję), i zostaje praktycznie samą formą.
A, i przy okazji chciałem dodać, że to dlatego właśnie zdjęcia faceta z zegarem na głowie są ok, a zdjęcia dwóch pajaców taplających się w strumyku są nie ok.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: DEATHSPELL OMEGA

28-11-2010, 19:10

<ziew>
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: DEATHSPELL OMEGA

29-11-2010, 17:50

grot pisze:dopracowana, piękna płyta, a że nie tak połamana jak można by się spodziewać to już problem narzekaczy, to oni tracą kawał zajebistej muzyki nie ja.
Zgadzam się z oceną, a jeszcze bardziej z ostatnią częścią zdania. Ładnie napisane :)

Dla mnie ten album jest równie dobry jak poprzednie. I zdecydowanie postrzegam go jako większą część całości (SMRC - cisza przed burzą, FAS - burza, Paraklet - zbieranie zabitych i dobijanie rannych). Fakt, że nowa może wydawać się nieco monotonna, dołująca, gdzie każdy kawałek mógłby w sumie służyć jako ostateczny zamykacz. W konktekście pozostałych wydawnictw wszystko się tutaj trzyma kupy - gdyby spojrzeć na Parakleta jako na jeden, monolityczny utwór, to idealnie zamyka trylogię. Mnie to bierze.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6596
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: DEATHSPELL OMEGA

02-12-2010, 16:10

Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze: I zdecydowanie postrzegam go jako większą część całości.[...]
W konktekście pozostałych wydawnictw wszystko się tutaj trzyma kupy - gdyby spojrzeć na Parakleta jako na jeden, monolityczny utwór, to idealnie zamyka trylogię.
Jak najbardziej. Słychać, że pewien rozdział został definitywnie zamknięty. Teraz pytanie co dalej ;).
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
ODPOWIEDZ