Jakby grało 5 kapel to pewnie byś zdążył, ale skoro skład jest taki bogaty, a czas na instalację między zespołami w granicach 5-10 minut to czarno to widzę. Dodatkowo musisz liczyć jakieś 20 minut na dojście z klubu do dworca PKP.Karkasonne pisze:Myślicie, że skończą na tyle wcześnie, by dało się wrócić pociągiem o 1:30?
Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- SadoGoat666
- postuje jak opętany!
- Posty: 312
- Rejestracja: 01-09-2007, 15:57
- Lokalizacja: Katowice
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 281
- Rejestracja: 15-04-2006, 17:05
- Lokalizacja: Auschwitz block 2
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
...a szukanie 5-ego peronu zajmie ci tak do rana,więc śmiało dawajSadoGoat666 pisze:Jakby grało 5 kapel to pewnie byś zdążył, ale skoro skład jest taki bogaty, a czas na instalację między zespołami w granicach 5-10 minut to czarno to widzę. Dodatkowo musisz liczyć jakieś 20 minut na dojście z klubu do dworca PKP.Karkasonne pisze:Myślicie, że skończą na tyle wcześnie, by dało się wrócić pociągiem o 1:30?

- Anthropophagus
- w mackach Zła
- Posty: 739
- Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
- Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
Właśnie niedawno wróciłem z biletem. W Krakowie zeszło 13 sztuk, w skali całego kraju ponad 600. Gadałem z typem, który będzie odpowiadać jutro za ''poganianie'' kapel. Spytałem się czy jest szansa żeby ImpNaz wyszedł przed 1-szą w nocy na scenę. Powiedział, że będzie się starał.
Podobno ma duże doświadczenie w poganianiu. 


"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
- Piotr Rybak
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
Akurat jak na peron trafić to wiem, więc to nie problem, ale jak tak się sprawy ogólnie mają to pierdolę, zobaczę sobie Helloweenhaath pisze:...a szukanie 5-ego peronu zajmie ci tak do rana,więc śmiało dawajSadoGoat666 pisze:Jakby grało 5 kapel to pewnie byś zdążył, ale skoro skład jest taki bogaty, a czas na instalację między zespołami w granicach 5-10 minut to czarno to widzę. Dodatkowo musisz liczyć jakieś 20 minut na dojście z klubu do dworca PKP.Karkasonne pisze:Myślicie, że skończą na tyle wcześnie, by dało się wrócić pociągiem o 1:30?

- SadoGoat666
- postuje jak opętany!
- Posty: 312
- Rejestracja: 01-09-2007, 15:57
- Lokalizacja: Katowice
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
Idę o zakład, że na PERON 5 w Katowicach tak łatwo byś nie trafiłKarkasonne pisze:Akurat jak na peron trafić to wiem, więc to nie problem

Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
Aha, więc to jakiś lokalny dżołks którego załapałem. No, po małym rekonesansie już widzę że jeździ do Hogwarthu. Jebał pies w sumie, i tak idę dziś jednak na Helloween bo stwierdziłem, że nie mam ochoty na takie maratony.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3249
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
Kurwa,mam w dupie takie maratony!Dobrze,ze pieniedzy za mało wziąłem,bo Impaled bym nie zobaczył.Nie chce mi się pisać kto jak zagrał,bo za dużo tego było. Młyn pod scena w porównaniu do ND był żaden.
-
- rozkręca się
- Posty: 53
- Rejestracja: 03-05-2005, 11:38
- Lokalizacja: Cieszyn/Warszawa
- Kontakt:
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
o 00:30 IN schodzili ze sceny. Więc raczej nie miałbyś większych problemów z wyrobieniem się na pociąg. No chyba, że problemem byłoby odnalezienie peronu 5 ...Karkasonne pisze:I o której skończyli?

"Tysiące lat temu zaczęło się oszustwo
Wielu uwierzyło i się zaprzedało"
Wielu uwierzyło i się zaprzedało"
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
Niestety obudziłem się wczoraj o godz. 15 i jeszcze mi się w głowie kręciło po piątkowej imprezie. Nie byłem w stanie jechać samochodem kilkaset kilometrów. Na otarcie łez wybrałem się na ULVER i nie jestem pewien czy mam żałować, bo koncert był znakomity. Jak było na tym Impaled Nazarene? Dużo straciłem? Opowiadajcie:
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7619
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
no właśnie, jak było ? bom strasznie ciekaw
- qpson
- świeżak
- Posty: 7
- Rejestracja: 07-05-2007, 17:34
- Lokalizacja: allenstein
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
było naprawdę nieźle, jechałem aż z olsztyna, ale nie był to czas ani pieniądz stracony.
w wielkim skrócie:
BLAZE OF PERDITION - kiepsko z nagłośnieniem, ciekawa oprawa pozamuzyczna, aroganckie i chamskie zachowanie wokalisty (bicie kablem od mikrofonu oraz wyrywanie z rąk telefonów komórkowych nagrywających koncert:) co ja osobiście uważam za całkiem słuszne:)
EXHALATION - poprawnie, ale jak dla mnie bez siarki. włóczyłem się w tym czasie po stoiskach
MASSEMORD - klasa. bardzo spójny i klimatyczny koncert. słychać wiele godzin pracy i koncertów na żywo.
AZARATH - jak zwykle (w pozytywnym sensie!). pierwszy koncert wieczoru, który zabrzmiał porządnie! set podobny do tych, które zespół ostatnio wykonuje (jesli nie ten sam, ale to nie zarzut). Inferno na garach - miód na uszy!
WITCHMASTER - nie ukrywam, że czekałem zwłaszcza na nich i się nie zawiodłem! numery z trucizny żrą jak cholera, zwłaszcza tytułowy! zagrali wściekle, z kopyta i nie pozostawili żadnego uczucia niedosytu. na koniec masochistyczny kult diabła!!!
IMPALED NAZARENE - no, to była najwieksza uczta. grali bodajże ponad półtorej godziny, set przekrojowy, najlepsze przyjęcie numery z finland perkele oraz ugra karma. nowa płyta tez świetnie się wkomponowała w set. banan z twarzy nie schodzil mi przez cały koncert. 100% odzwierciedlenie pojęcia nuclear metal.
Wielki minus dla ochrony, która czasem niepotrzebnie w trakcie występów interweniowała na scenie, przez co rozpraszali mój odbiór (a tymczasem nic takiego się nie działo). młyn pod sceną bardzo niewielki, ale i tak w nim nie uczestniczyłem.
..
tak w ogóle to piszę tu bodajże pierwszy raz, ale czytam forum od dawna. miło mi, z tej strony kuba.
w wielkim skrócie:
BLAZE OF PERDITION - kiepsko z nagłośnieniem, ciekawa oprawa pozamuzyczna, aroganckie i chamskie zachowanie wokalisty (bicie kablem od mikrofonu oraz wyrywanie z rąk telefonów komórkowych nagrywających koncert:) co ja osobiście uważam za całkiem słuszne:)
EXHALATION - poprawnie, ale jak dla mnie bez siarki. włóczyłem się w tym czasie po stoiskach
MASSEMORD - klasa. bardzo spójny i klimatyczny koncert. słychać wiele godzin pracy i koncertów na żywo.
AZARATH - jak zwykle (w pozytywnym sensie!). pierwszy koncert wieczoru, który zabrzmiał porządnie! set podobny do tych, które zespół ostatnio wykonuje (jesli nie ten sam, ale to nie zarzut). Inferno na garach - miód na uszy!
WITCHMASTER - nie ukrywam, że czekałem zwłaszcza na nich i się nie zawiodłem! numery z trucizny żrą jak cholera, zwłaszcza tytułowy! zagrali wściekle, z kopyta i nie pozostawili żadnego uczucia niedosytu. na koniec masochistyczny kult diabła!!!
IMPALED NAZARENE - no, to była najwieksza uczta. grali bodajże ponad półtorej godziny, set przekrojowy, najlepsze przyjęcie numery z finland perkele oraz ugra karma. nowa płyta tez świetnie się wkomponowała w set. banan z twarzy nie schodzil mi przez cały koncert. 100% odzwierciedlenie pojęcia nuclear metal.
Wielki minus dla ochrony, która czasem niepotrzebnie w trakcie występów interweniowała na scenie, przez co rozpraszali mój odbiór (a tymczasem nic takiego się nie działo). młyn pod sceną bardzo niewielki, ale i tak w nim nie uczestniczyłem.
..
tak w ogóle to piszę tu bodajże pierwszy raz, ale czytam forum od dawna. miło mi, z tej strony kuba.
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
czesc kuba. z tej strony Adam Krowisz. Jakie kawałki zagrał witchmaster? grali cos z jedynki prócz satanic metal attack?
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
Ty to taki jesteś Adam. Aby się tylko nagadać, Kubę pobajerować, a przy tokarce znowu kurwa tylko ja aby robić muszę!!!
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1757
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
heheheheqpson pisze: BLAZE OF PERDITION - kiepsko z nagłośnieniem, ciekawa oprawa pozamuzyczna, aroganckie i chamskie zachowanie wokalisty (bicie kablem od mikrofonu oraz wyrywanie z rąk telefonów komórkowych nagrywających koncert:)

You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
- qpson
- świeżak
- Posty: 7
- Rejestracja: 07-05-2007, 17:34
- Lokalizacja: allenstein
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
hm, przyznam , że u mnie ciężko ze znajomością jakichkolwiek kawałków. wsłuchuję się raczej w styl aniżeli w konkretne kompozycje. wiem, że na pewno było: poison, two points suicide, masochistic devil worship, road to treblinka oraz fuck off and die. reszty nie znam na tyle, żeby podać tytuły.
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: Koncert IMPALED NAZARENE wreszcie w Polsce!!!:-)
czyli lenie dalej graja to samo co dwa lata temu
Live is Thrash! Thrash of the Dead!