Sonisphere Festival 2011

[immortal69]

strasznie bym chciał zobaczyc motorhead chociaz raz w zyciu na zywo, ale niestety tutaj beda w gównolitym towarzystwie

przemysle sprawe.

jeszcze to odszczekasz jak dojdzie Bathory

[Buła]

+ MASTODON

oby tym razem zagrali

[Herne the Hunter]

strasznie bym chciał zobaczyc motorhead chociaz raz w zyciu na zywo, ale niestety tutaj beda w gównolitym towarzystwie

przemysle sprawe.

jeszcze to odszczekasz jak dojdzie Bathory

Jak dojdzie przepotężny Kelthuzzar to nie ma bata, wtedy będzie towarzystwo

[masterful]

co do kasy i biletu to proponuje kupic sobie na allegro na m-c przed koncertem od spanikowanych uzytkownikow... Ja kupilem rok temu chyba za 140 PLN...A i przed koncertem sprzadawali po 160....

Ciesze sie ze bedzie mastodon. Bedzie mozna spokojnie stanać w kolejce po piwo i cos zdjesc na spokojnie

[Olo]

Ciesze sie ze bedzie mastodon. Bedzie mozna spokojnie stanać w kolejce po piwo i cos zdjesc na spokojnie

jesteś głupi i się nie znasz

[masterful]

ALe nie... no praktycznie to wg mnie jest dobrze. DLa mnie moze i beata kozidrak zagrac. Aby byla chwila na wyskok na piwko

[Olo]

a ja Ci mówię, że pójdziesz na ten Mastodon pod scenę i odmówisz dziesiątek różańca w pokucie za swoją ignorancję

[DCI Hunt]

a ja Ci mówię, że pójdziesz na ten Mastodon pod scenę i odmówisz dziesiątek różańca w pokucie za swoją ignorancję

A widziałeś ich na żywo? Ja się z tego Mastodon bardzo cieszę, ale różne opinie słyszałem o ich występach na żywo (tzn chodzi głównie o partie wokalne z ostatniej płyty). Zresztą Mastodon i tak rządzi.

[ageless]

Fakt faktem, fałszują niemiłosniernie, wystarczy sprawdzić na jewtube. Co ciekawe najczyściej śpiewa...perkusista.

[Olo]

nowe kawałki wokalnie moga faktycznie kuleć:

[est]

nowe kawałki wokalnie moga faktycznie kuleć:

Zupełnie jakby pijany System of a Down odśpiewywał kawałek Mastodon

[Maleficio]

Mastodon kolejna gwiazda Sonisphere Festival 2011

Live Nation z przyjemnoscia informuje, ze trzecia gwiazda Sonisphere Festival 2011 bedzie MASTODON.
Sonisphere Festival - 10 czerwca 2011, Warszawa, Lotnisko Bemowo
MASTODON
Po odwolaniu wystepu na Sonisphere Festival 2010 zespól z podwójna radoscia potwierdza swoja obecnosc na tegorocznej edycji Festivalu!
Ostatnia plyta zespolu ("Crack the Skye" z 2009 roku) pokazala, ze zespól nieustajaco stawia czola nowym wyzwaniom i kladzie nacisk na rozwój. Praca nad albumem dostarczyla grupie nowych pokladów energii, "Czuje sie tak, jakbysmy byli nowym zespolem – jakbysmy zburzyli jakis mur. Bardzo dobrze byc w takim miejscu" – mówi Brann Dailor.
Zatem pelen energii i radosci grania Mastodon dolacza do artystów Sonisphere Festival.



SUPER, teraz czekam na Slipknot

[ageless]

Bla bla.

[młody_zakapior]

co do kasy i biletu to proponuje kupic sobie na allegro na m-c przed koncertem od spanikowanych uzytkownikow... Ja kupilem rok temu chyba za 140 PLN...A i przed koncertem sprzadawali po 160....

Ciesze sie ze bedzie mastodon. Bedzie mozna spokojnie stanać w kolejce po piwo i cos zdjesc na spokojnie

taki jeden też tak kupił i pod bramką okazało się, że ktoś mu wcisnął podrobiony bilet

[strappado]

w przerwie mógłby zagrać np. watain :) gawiedź poszłaby na browar, a hordy pod scene:)

[Bloodcult]

obecny skład jest niewarty ceny zwykłego biletu, nie mówiąc już o goldenie. pierdole nie jadę

[Nurni Flowenol]

Fajnie jakby jeszcze kiedyś w Spodku zagrali, ale pewnie tak nie będzie. W 2000 i 2003 było super a bilety były po 70 - 80zł.

Oj wtedy to bilety już chyba były po stówkę lub więcej. Chyba, że mówisz o jakichś odległych sektorach?
Na Maiden w '98 najtańsze bilety były po 40zł, najdroższe 70.
Kto by dzisiaj pomyślał?

Ja na Gwardii stałem z tyłu i oglądałem (na tyle ile mogłem zobaczyć) i postanowiłem sobie, że na następnym idę pod scenę się spocić i ubrudzić.

W '98 na Maiden w Spodku bilety były od 40 do 60zł.Fajne czasy

[Maria Konopnicka]

W '98 na Maiden w Spodku bilety były od 40 do 60zł.Fajne czasy

E tam fajne... dziś łatwiej mi wydać 400-600 zł niż wówczas 40-60 zł, nie wspominając już o trudach podróży i możliwościach pojechania do Spodka. Z jednej strony fajnie by mieć znów 20 lat, z drugiej wcale nie uważam, żeby tamte czasy były lepsze - szczególnie w kontekście dostępu do muzyki możliwości uczestniczenia w interesujących koncertach :)

A na ten Sonicsphere Festival się jednak wybiorę.Miałem odpuścić, ale widzę, że piątek więc czemu nie... blisko mam, a Iron Maiden mimo, że dziś prawie nie słucham, na żywo jeszcze nie widziałem, więc choćby z pobudek czysto kronikarskich warto tam być. Oczywiście w strefie Golden Circle, bo tylko to ma sens. Stanie 2 km od sceny i oglądanie zespołu na telebimie jest absolutną stratą czasu. Lepiej za tą kasę dvd jakieś sobie kupić i rozciągnąć się w domu przed telewizorem na kanapie i piwem w ręku i paczką fajek

[Buła]

Killing Joke + Hunter

[Block69]

Hehe, dziwny ten skład. Fani IRON MAIDEN już sie pewnie krzywią, że doszedł jakiś chujowy i mało znany KILLING JOKE.