PENTAGRAM

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 13:31

Gdzie Budgie i Deep Purple a gdzie ostatnia Meta? Jaki hard rock ? To jest wyraźnie granie na siłę, bez jakiegoś konkretnego pomysłu (co zresztą napisał kolega Deathless).
Już Ci Adrian napisał, nie obronisz w moich oczach tej przepitolonej płyty :)

A z tymi zjebanymi bębnami na niektórych deathowych płytach, to pełna zgoda, sam nie mogę się często przez to przebić. Co w żadnym stopniu nie umniejsza zjebanego brzmienia DM.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18097
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 13:32

Kurwa co za zjebane czasy, rozbieranie muzyki sie zaczyna od brzmienia, dynamiki, glosnosci, clippingu czy warcostam i chuj wie tam czego w nomenklaturze obstukanych w inzynierii dzwieku intenautow. Jak wychodzil kiedys ze zjebanym brzmieniem Coroner czy Suffocation to nikomu do glowy nie przychodzilo ocenianie takich aspektow tylko kazdy sie kurwa muzyka podniecal. A dzisiaj morda kreca jak im w jakims soundforge czy chujwieczym amplituda wyjdzie poza jakas jebana kreske.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 13:35

Gdyby na "Death Magnetic" była zawarta dobra muzyka, nikt by nie zawracał sobie głowy brzmieniem :)
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 13:36

Czyli co, trzeba cały czas siedzieć w jaskini, bo tak było kiedyś ? Kiedyś tak nagrywano płyty bo albo muzycy nie mieli możliwości zabrzmieć inaczej, albo nie wiedzieli jak to zrobić. Teraz, kiedy już są ludzie, którzy wiedzą jak nagrywać taką muzykę (metal) i są takie możliwości, to dlaczego z nich nie skorzystać ? Brzmienie jest tylko częścią płyty, ale skoro może zabrzmieć lepiej to czemu sobie utrudniać życie ? Ponadto, czemu nie można tego oceniać właśnie jako jeden z aspektów płyty, pewnie, że tylko składnik, ale jakże istotny.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18097
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 13:45

Nie do konca, przeciez niektorzy teraz swiadomie i celowo cofaja sie do tych "przedpotopowych" czasow, Klling Joke nagrywa na starym sprzecie sprzed 30 lat, Depeche Mode skupuje starocie na ebayach a to wszystko tylko po to aby brzmiec jak kiedys a nie "jak dzisiaj". Brzmienie 2 pierwszych Coroner jest koszmarne ale mimo to zajebiscie lubie te plyty, czasami sie zastanawialem dlaczego tego nikt nie remasteruje ale kto wie, moze tak jest lepiej. Co do Metalliki to moze za bardzo eksperymentuja, chuj wie, nie sluchalem az tyle razy zeby mnie strasznie pogryzlo to brzmienie.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 14:12

Ale ja nie potrzebuje zadnych wskaznikow itp zeby wiedziec ze brzmienie jest zjebane. Wszyscy narzekaja na triggery, a to co zrobiono na DM jest 100 razy gorsze, bo to zabija naturalne brzmienie muzyki.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 15:55

Pteroczłek pisze:Gdyby na "Death Magnetic" była zawarta dobra muzyka, nikt by nie zawracał sobie głowy brzmieniem :)
AJFA też ma totalnie zjebane brzmienie i mix ale jest IMO albumem co najmniej świetnym. właśnie ze względu na muzykę. tak 8,8/10 :P
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 16:54

Xapapote pisze:
Pteroczłek pisze:Gdyby na "Death Magnetic" była zawarta dobra muzyka, nikt by nie zawracał sobie głowy brzmieniem :)
AJFA też ma totalnie zjebane brzmienie i mix ale jest IMO albumem co najmniej świetnym. właśnie ze względu na muzykę. tak 8,8/10 :P
AJFA to jest przyklad takiej plyty, ktora gdyby miala lepsze brzmienie, to by byla gorsza :)))
normalnie takie rzeczy jak "zero basu", "suche gitary" i "cykajaca stopa" to wady, ale nie na AJFA
this is a land of wolves now
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 18:05

Deathless King pisze:akurat plastiku na ostatniej produkcji mety nie ma, plyta jest natomiast MASAKRYCZNIE glosna
Nie myślałem, że dożyję czasów kiedy metalowcom będzie przeszkadzać zbyt głośno nagrana płyta, koniec świata faktycznie blisko ;)
Kurt pisze:Gdzie Budgie i Deep Purple a gdzie ostatnia Meta? Jaki hard rock.
Kawałek numer cztery - "The Day That Never Comes" - ok 6:28 zaczyna się jazda pod Deep Purple z klasyczną solówką gdzie Hammett podrabia styl Ritchiego Blackmoore, takie zmrużenie oka do starych hardrockowców.
Triceratops pisze:Kurwa co za zjebane czasy, rozbieranie muzyki sie zaczyna od brzmienia, dynamiki, glosnosci, clippingu czy warcostam i chuj wie tam czego w nomenklaturze obstukanych w inzynierii dzwieku intenautow. Jak wychodzil kiedys ze zjebanym brzmieniem Coroner czy Suffocation to nikomu do glowy nie przychodzilo ocenianie takich aspektow tylko kazdy sie kurwa muzyka podniecal. A dzisiaj morda kreca jak im w jakims soundforge czy chujwieczym amplituda wyjdzie poza jakas jebana kreske.
Otóż i to, kiedyś fan metalu kupował płytę albo przegrywał od kumpla kupował piwsko i jarał się muzyka jak głupi i tylko to się liczyło, a dziś bez jebanego analizatora widma dźwięku ani rusz, muszą być odpowiednie kreski bo inaczej chujowa muzyka.
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 18:29

Raf pisze:Kawałek numer cztery - "The Day That Never Comes" - ok 6:28 zaczyna się jazda pod Deep Purple z klasyczną solówką gdzie Hammett podrabia styl Ritchiego Blackmoore, takie zmrużenie oka do starych hardrockowców.
Oj tam, przyznaj już, że się zgrywasz trochę. ;)
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 18:32

Chyba sobie żartujesz, przecież nie tylko ja to zauważyłem.
Deathless King pisze:Ale ja nie potrzebuje zadnych wskaznikow itp zeby wiedziec ze brzmienie jest zjebane. Wszyscy narzekaja na triggery, a to co zrobiono na DM jest 100 razy gorsze, bo to zabija naturalne brzmienie muzyki.
Brzmienie jest naturalne tylko po prostu przesterowane, kiedyś jak nagrywałem muzykę na magnetofonie szpulowym zdarzało mi się, że zbyt wysoko przesunąłem potencjometr i efekt był podobny.
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 18:35

Raf pisze:
Deathless King pisze:akurat plastiku na ostatniej produkcji mety nie ma, plyta jest natomiast MASAKRYCZNIE glosna
Nie myślałem, że dożyję czasów kiedy metalowcom będzie przeszkadzać zbyt głośno nagrana płyta, koniec świata faktycznie blisko ;)
Po prostu nie rozumiesz o co chodzi w zwrocie "zbyt głośna płyta" wiec pieprzysz glupoty. Moze to moje lekkie zboczenie bo interesuje sie produkcja dzwieku i nie moge przejsc obojetnie obok takiego GNIOTA, a moze zrozumienie ze MOC I KOPNIECIE w muzyce to kwestia dynamiki, umiejetnego zagrania i jebniecia wtedy kiedy trzeba i zagrania lekko wtedy kiedy trzeba... Nie sztuka nagrac wszystko na granicy przesteru (a nawet z przesterem i nie, nie mowie o tym efekcie gitarowym ktory pewnie masz teraz na mysli). Nie wiem czy wiesz, ale taki sposob nagrywania pojawil sie ostatnimi laty i jest lansowany przez gowniane gwiazdeczki "pop", zeby ich muzyka wybijala sie w radiowej papce. Jesli odpowiada Ci identyczne podejscie ze strony kapeli metalowej to Twoj problem, ja wole jednak posluchac muzyki, a nie halasu (w tym zlym tego slowa znaczeniu). I nie chodzi nawet o to, ze teraz "metalowcy patrza na wykresy" i tego typu pierdolenia tylko o podstawowa wrazliwosc muzyczna i sluch, ktory mowi mi "co za gówno"!!!! Kiedys nie bylo takich mozliwosci sprzetowych, takiej techniki - teraz jest i zabija prawdziwa muzyke, a Metallica w tym momencie postawila sie w jednym rzedzie z czarnymi gownami z Eski.

A brzmienie jest naturalne - dlatego napisalem, ze nie ma tam plastiku, triggerow, cyfrowego brzmienia gitar itp., ale to co zrobiono z miksem i masteringiem to jest tragedia i zenada, eksperyment ktory zdecydowanie nie wyszedl.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 18:44

Raf pisze:No chyba sobie żartujesz, przecież nie tylko ja to zauważyłem.
Hetfield zawodąc "seeejnt eeeenger dałn maj nek" w tytułowym wałku z wyśmienitego "St. Anger" fantastycznie podrabia Boba Dylana. Piękne nawiązanie do tradycji. \m/
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 19:02

Lepiej nie mędrkuj tylko bierz się za "Machine Head" Deep Purple. ;)
Deathless King pisze:Nie sztuka nagrac wszystko na granicy przesteru (a nawet z przesterem i nie, nie mowie o tym efekcie gitarowym ktory pewnie masz teraz na mysli). Nie wiem czy wiesz, ale taki sposob nagrywania pojawil sie ostatnimi laty i jest lansowany przez gowniane gwiazdeczki "pop", zeby ich muzyka wybijala sie w radiowej papce. Jesli odpowiada Ci identyczne podejscie ze strony kapeli metalowej to Twoj problem, ja wole jednak posluchac muzyki, a nie halasu (w tym zlym tego slowa znaczeniu). I nie chodzi nawet o to, ze teraz "metalowcy patrza na wykresy" i tego typu pierdolenia tylko o podstawowa wrazliwosc muzyczna i sluch, ktory mowi mi "co za gówno"!!!! Kiedys nie bylo takich mozliwosci sprzetowych, takiej techniki - teraz jest i zabija prawdziwa muzyke, a Metallica w tym momencie postawila sie w jednym rzedzie z czarnymi gownami z Eski.
Nie wiem co tam obecne gwiazdki popowe robią i jak nagrywają, bo to nie moja dziedzina, powiem tylko, że długie rozbudowane kompletnie nieprzebojowe w popowym słowa znaczeniu utwory z "Death Magnetic" to raczej nie jest rzecz, którą można lansować pomiędzy nagraniami jakiejś Shakiry czy Lady Gagi czy innej radiowej papki jak to napisałeś, prędzej starsze utwory z czarnego albumu czy "Load"/"Reload" mają potencjał komercyjny lepiej się ku temu nadający. Poza tym ja naprawdę lubię słuchać hałasu w złym tego słowa znaczeniu, różne hardcory, grindy i takie tam rzeczy o których każdy obdarzony jak napisałeś "podstawową wrażliwością muzyczną" powie no co za gówno straszne. ;)
Ostatnio zmieniony 19-05-2011, 19:06 przez Raf, łącznie zmieniany 1 raz.
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 19:12

I co z tego, że tak powiem? MNIE HAŁAS NIE PRZESZKADZA, jeszcze czegoś nie rozumiesz? Mam pogrubić czcionkę?
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 19:13

Triceratops pisze:Nie do konca, przeciez niektorzy teraz swiadomie i celowo cofaja sie do tych "przedpotopowych" czasow, Klling Joke nagrywa na starym sprzecie sprzed 30 lat, Depeche Mode skupuje starocie na ebayach a to wszystko tylko po to aby brzmiec jak kiedys a nie "jak dzisiaj". Brzmienie 2 pierwszych Coroner jest koszmarne ale mimo to zajebiscie lubie te plyty, czasami sie zastanawialem dlaczego tego nikt nie remasteruje ale kto wie, moze tak jest lepiej. Co do Metalliki to moze za bardzo eksperymentuja, chuj wie, nie sluchalem az tyle razy zeby mnie strasznie pogryzlo to brzmienie.
Wszystko fajnie, tylko, że jak zauważyłeś, ma to na celu podkreślenie jakiegoś zamysłu ukrytego w samej muzyce. Tak jak Drone czy Pteroczłek napisali, jakby muzyka na DM była interesująca, to nikt by złego słowa nie powiedział na temat brzmienia (co najwyżej, że mogło być lepsze). A tak? Jak muzyka jest nudna to wszystkie jej aspekty, w tym brzmieniowe będą przeszkadzały i będą działały na niekorzyść płyty jako całości. Coroner jest zajebisty, bo był niesamowitym zespołem, z muzykami, którzy chcieli coś przekazać. Brzmi jak brzmi, bo nie mieli okazji zabrzmieć inaczej, ale jakby była możliwość to pewnie nagrali by to w lepszy sposób, na czym muzyka by tylko zyskała. Brzmienie jest tylko dopełnieniem płyty, wydobyciem jej charakteru czy aranżacyjnych smaczków, a nie aspektem przeważającym o wartości płyty.
Raf pisze:Lepiej nie mędrkuj tylko bierz się za "Machine Head" Deep Purple ;)
Żadne mędrkowanie tylko dorabianie ideologii i drugiego dna, tam gdzie go nie ma, co kolega Pteroczłek tak zręcznie zauważył. :)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 19:18

Dla mnie brzmienie jest czyms rownie istotnym jak akordy gitarowe, glos wokalisty czy praca sekcji rytmicznej. To jest wlasnie bardzo niedoceniony - mam wrazenie - element muzyki, tzn. w tym sensie zeby traktowac go jako "czlonka zespolu", jakkolwiek durnie to brzmi. ;) Jest to integralny element plyty i na pewno cos wiecej niz sposob wydobycia smaczkow aranzacyjnych itp. Zreszta ja wychodze z zalozenia, ze bardzo, bardzo rzadko mamy do czynienia z naprawde chujowym brzmieniem na DOBRYCH plytach. Na poczatku narzekasz, potem przestaje przeszkadzac, a na koncu dochodzisz do wniosku, ze to jest wlasnie idealny sound. Idealnym przykladem jest "AJFA" czy "Divine Intervention" - obiektywnie patrzac one sa po prostu zle wyprodukowane, ale patrzac calosciowo, sound na obu jest ZNAKOMITY.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 19:23

Raf pisze:
Drone pisze:Ty jesteś po prostu ograniczony i nie rozumiesz, co się do ciebie pisze. Wyłożę ci krótko: nowa METALLIKA jest nagrana tak, jak nagrywa się reklamy radiowe bądź telewizyjne. Dzięki temu wydają się głośniejsze niż normalne filmy czy programy, choć często są nawet nadawane CISZEJ niż regularny program :)
I co z tego, że tak powiem? MNIE HAŁAS NIE PRZESZKADZA, jeszcze czegoś nie rozumiesz ? mam pogrubić czcionkę?
Jednak nie rozumiesz co się do ciebie pisze.

Poczytaj - http://pl.wikipedia.org/wiki/Loudness_war - a może zaczaisz o czym piszemy.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 19:24

Jak napisałem wyżej, dla mnie to tylko element układanki, nigdy najważniejszy. Podałeś przykład AJFA, bardzo dobra płyta. Naprawdę mi się podoba, tylko kurde... te gitary no i przede wszystkim, gdzie jest bas ? Przez to płyta straciła charakter (dla mnie bas jest bardzo ważny i bardzo często, niestety, jest niedoceniany) mimo, że sama w sobie jest ostatnią słuchalną płytą Mety.

Z drugiej strony jest taki Korn, którego muzyka za cholerę do mnie przemawia, jest nudna i po prostu mi się nie podoba. Za to brzmienie mają naprawdę mocarne, i mimo, że ich nie lubię, tak jestem pod dużym wrażeniem ich brzmienia, które kruszy skały.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: PENTAGRAM

19-05-2011, 19:26

Raf pisze:Lepiej nie mędrkuj tylko bierz się za "Machine Head" Deep Purple ;)
Lepiej posłuchaj "Kill'em all" i sam zobacz czyj styl tak naprawdę Hammett chciał podrobić w tej solówce, o której wspomniałeś. :) Pamięciowy przejazd po ogranych zagrywkach i schematach - choć przyznaję, że do pewnego momentu nawet zgrabnie mu te puzzle się poukładały. ;)
ODPOWIEDZ