Nader Sadek

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re:

23-05-2011, 19:06

Skaut pisze:czemu to kurwa takie krótkie?
wystarczająco długie żeby rozjebać w drzazgi
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re:

23-05-2011, 19:34

Skaut pisze:czemu to kurwa takie krótkie?
Idealna długośc trwania płyty z death metalem to maksymalnie 35 minut ;) Więc panowie się bez problemu zmieścili i nie nużą ani przez chwilę ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 19:40

Kurt pisze:Żeby nie rozwlekać niepotrzebnie dobrych pomysłów. Tak jest krótko i na temat, a nie jakieś rozdmuchane i przepitolone kawałki.
Właśnie problem w tym, że tak wiele znowu tych dobrych pomysłów nie ma. Zrozumiałbym gdyby to była krótka acz treściwa płyta wypakowana po brzegi momentami podnoszącymi ciśnienie, ale tak naprawdę jest ich zaledwie kilka i to całkiem fajnych zaledwie.
Xapapote pisze:wystarczająco długie żeby rozjebać w drzazgi
Bez przesady. Wszystkie meble w całości, co źle wróży końcowej ocenie.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 19:48

No jakoś wybitnie zajebisty to ten album nie jest, ot taka luźna, energiczna płyta do puszczenia między poważniejszymi rzeczami.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:01

Idealnie go scharakteryzowałeś. Właśnie taki jest.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:03

e tam. nie jest to na pewno drugie ordo ad chao, ale zaden to wypelniacz. poklocimy sie jednak kiedy indziej :)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:11

Riven pisze:e tam. nie jest to na pewno drugie ordo ad chao, ale zaden to wypelniacz. poklocimy sie jednak kiedy indziej :)
dobrze napisane. czuję, że będę bronił tego albumu jak ostatniego Pentagram :P
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:14

To jest solidny strzał w ryj, żadne silenie się na nową jakość w muzyce czy jakieś ponadczasowe wartości (o czym zresztą jeszcze za wcześnie decydować). Jednemu się spodoba, drugi stwierdzi, że szuka czegoś innego. Żadne novum, mnie ta płyta, jak na razie kupiła. Lubię takie bezpośrednie płyty, które leją po pysku i wszystkie dodatkowe pytania są zbędne ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:20

Kurt pisze:To jest solidny strzał w ryj, żadne silenie się na nową jakość w muzyce czy jakieś ponadczasowe wartości (o czym zresztą jeszcze za wcześnie decydować). Jednemu się spodoba, drugi stwierdzi, że szuka czegoś innego. Żadne novum, mnie ta płyta, jak na razie kupiła. Lubię takie bezpośrednie płyty, które leją po pysku i wszystkie dodatkowe pytania są zbędne ;)
Ale mnie sie ta płyta podoba, tylko tak jak powiedziałem, w całej tej swojej chwytliwości i takim paradoksalnie "żywym" i energicznym podejściu do death metalu (sic!) nie przykuwa mnie niczym więcej niz tym pierwszym strzałem. Może zapeweksuje trochę, ale jak włączyłem po tym dzisiaj Maranathe to róznica w tym w jaki spoósb dana muzyka jest zaprezentowana odgrywa niebagatelne znaczeni. ten Nader Sadek mógłbym sobie puścić do sprzatania pokoju np ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:42

ta płyta ma wszystko to co cenię. koncept, spójność, znakomite kompozycje i świetne wykonanie. poza tym kopie w ryj. i sąna niej skrajności.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
trzeci
zaczyna szaleć
Posty: 213
Rejestracja: 10-03-2011, 13:10

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:46

Narobili smaka Nigredo in Necromance (plus niezly klip) a tu taka zwykla death metalowa nudna mlocka.
fuck you buddy
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:46

To w tym momencie zepchnąłeś ją do poziomu płyty, która równie dobrze mogła by nie istnieć, a tak, moim skromnym zdaniem, być nie powinno. Może i nie będzie to nowy gigant death metalu, ale poziom wykonania czy same kompozycje przykuwają uwagę, czy to pierdolnięciem, czy to świetnym wykonaniem (wszyscy muzycy są naprawdę fenomenalnymi instrumentalistami). To, że jest krótkie, jest tylko jej atutem. W przeciwnym wypadku doszło by rozwodnienia konceptu i tym samym znużenia słuchacza.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:47

Riven pisze:e tam. nie jest to na pewno drugie ordo ad chao, ale zaden to wypelniacz.
No, ale jak chcesz to nazwać? Przecież to fajna muzyczka do posłuchania w międzyczasie, zanim trafi Cię po raz kolejny któryś ze starszych albumów, albo coś nowego, co będzie wymagało szczególnej atencji.
Alsvartr pisze:[...] nie przykuwa mnie niczym więcej niz tym pierwszym strzałem. [...] ten Nader Sadek mógłbym sobie puścić do sprzatania pokoju np ;)
Nic mniej nic więcej.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:49

Kurt pisze:To w tym momencie zepchnąłeś ją do poziomu płyty, która równie dobrze mogła by nie istnieć
W moim subiektywnym rankingu tak jest. Nic nie przewartościuje, nic nie wniesie, nie zachwyci mnie. Takich płyt jest masa, co nie znaczy że nie lubie do nich od czasu do czasu wrócić.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:52

Xapapote pisze:ta płyta ma wszystko to co cenię. koncept, spójność, znakomite kompozycje i świetne wykonanie. poza tym kopie w ryj. i sąna niej skrajności.
Misz-masz cudzych pomysłów, zestawionych w dodatku w przewidywalny sposób. Słyszałeś w życiu 1000x lepszą muzę.
Kurt pisze:To w tym momencie zepchnąłeś ją do poziomu płyty, która równie dobrze mogła by nie istnieć
No bo dokładnie tak jest. Świat by się nie zawalił bez Nader Sadek, a i moje życie nie byłoby odrobinę uboższe.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:53

No cóż, mnie za każdym odsłuchem tak samo rozwala zarówno intensywność czy pierdolnięcie. Na razie. Zobaczymy jak będzie z tym za miesiąc czy za rok. I nazywanie tego wypełniaczem jest przesadą, w końcu jest tutaj dość ciekawy mariaż muzyków deathowo-blackowych, którzy stworzyli coś naprawdę interesującego, no ale się nie będę upierał [jeszcze :)], pogadamy za jakiś czas o jej "końcowej ocenie".
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 20:58

longinus696 pisze:
Xapapote pisze:ta płyta ma wszystko to co cenię. koncept, spójność, znakomite kompozycje i świetne wykonanie. poza tym kopie w ryj. i sąna niej skrajności.
Misz-masz cudzych pomysłów, zestawionych w dodatku w przewidywalny sposób. Słyszałeś w życiu 1000x lepszą muzę.
ale bzdury. wez jeszcze napisz ze dziesiec tysiecy razy, a to jest w ogole kompletna sraka :)))))
btw, jakich cudzych - jesli juz to tam sa wlasne pomysly tych dwoch panow, eriksena i tuckera :)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 21:09

Riven pisze: ale bzdury. wez jeszcze napisz ze dziesiec tysiecy razy, a to jest w ogole kompletna sraka :)))))
btw, jakich cudzych - jesli juz to tam sa wlasne pomysly tych dwoch panow, eriksena i tuckera :)
Stary, to są tak oklepane pomysły na niwie muzyki ekstremalnej, że aż żal dupę ściska. Do tego stopnia, że nawet ciężko powiedzieć skąd pochodzą, bo ich przynależność rozmywa się w morzu tysięcy zespołów, które odgrywają takie patenty.

W ogóle cała formuła jest do bólu przewidywalna - każdy efekt, każde przejście, kanonady perkusyjne, te epickie riffy. No nie każ mi przesłuchiwać wszystkich moich płyt żeby wskazywać palcem, bo mi się nie chce zwyczajnie i ważniejsze rzeczy do roboty.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 21:14

Sadze ze Rivenowi chodzilo bardziej o to, ze to raczej wiele z tych wszystkich kapel inspirowaly sie takimi MA, Mayhem czy Cryptopsy, a patrzac na to kto gra w Nader Sadek, to ciezko ich oskarzac o kopiowanie, przeciez oni graja SWOJE.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nader Sadek

23-05-2011, 21:16

no, wlasnie.

a co do reszty to jeszcze sie ustosunkuje, ale nie dzis. natomiast longinus, przesadzasz jak skurwysyn. masz troche racji, ale rozdmuchujesz sprawe do potegi entej.
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ