...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrzcie
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Nie pisałem przecież, że mieszkam sam na tej stancji, towarzyszka niedoli wspiera mnie na duchu. :)
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Ah te pamięciówy z Jolką w roli głównej z ławki obok i gimnazjalne fantazje...
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Głodnemu chleb na myśli ;) Zaraz sprawdzę, który najczęściej się udzielał w tym wątku o pornosach.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Ale jeśli Ty masz 30 lat, to powiedzmy sobie szczerze, są 2 opcje:
1. Kłamiesz.
2. Jesteś bratem Castora.
1. Kłamiesz.
2. Jesteś bratem Castora.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Czemu miałbym kłamać? Pewnie, że wolałbym mieć dwadzieścia, co poradzisz.
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
A co z Adamem Krowiszem? Już nie łazicie w jednej ekipie?Wolfkhan pisze:Nie pisałem przecież, że mieszkam sam na tej stancji, towarzyszka niedoli wspiera mnie na duchu. :)YNKE pisze:Wolfkhan dymasz coś, czy tylko marszczycie się na tej stancji we własnym zakresie?
Lefthandpathyoga
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Musicie mnie zapoznać z historią tego forum bo nie znam postaci. Z tego co przejrzałem i wywnioskowałem dotychczas, to tu chyba większość ma ponad trzy dychy, sądząc po latach spędzonych na wklepywaniu postów. No, może poza @Lykantropem, ten się nosi jak jakiś nawiedzony studenciak jeszcze, zero dystansu do rzeczywistości. :)
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
HE HE skończy się to zwarciem...
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
A niech się wyżywa chłopak na klawiaturze, jak dorośnie to może zrozumie, że internet, a rzeczywistość to dwa różne światy. ;) Dobra, muszę kończyć, jutro do tyry trzeba wstać, pozamiatać i trochę śmieci pozbierać, za prąd też trzeba płacić.
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
ludzie skończcie go podpuszczać :)
Długopis = http://www.masterful-magazine.com/forum ... ile&u=7928
Długopis = http://www.masterful-magazine.com/forum ... ile&u=7928
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
:) mamy podobne wspomnienia. z perspektywy czasu to wydaje się śmieszne, a jeszcze niedawno http://www.wiatrak.nl/2244/nasza-swojska-natura
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5076
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
A ja chce zmienić robotkę bo ciekawą znalazłem ale mnie ze starej nie chcą puścić chuje. A że w starej mam umowę na krócej niż pół roku to bez ich zgody rozwiązać umowy się nie da. To jest kurwa dopiero problem.megawat pisze:Właśnie kończy mi się okres próbny w nowej robocie. W chuju ją mam, więc luzuję. Ciekawe, czy mnie luje docenią? ;)
A Ty, Sarna, zrzucaj brzucha, kurwa!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
A ja w ciągu ostatniego roku pracowałem w czterech miejscach i mam dość polskiego dziadostwa.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Czyli 3 miesiące, okres próbny na umowa zlecenie i podziękowanie?Gore_Obsessed pisze:A ja w ciągu ostatniego roku pracowałem w czterech miejscach i mam dość polskiego dziadostwa.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Z dwóch sam odszedłem, w jednej podziękowali.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Wolfkhan
- postuje jak opętany!
- Posty: 548
- Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
- Lokalizacja: Szambolewo Wielkie
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
A jak wyglądasz? Jak metalowiec czy jak zwykła szara pipa? Zdałem sobie sprawę zaraz po ukończeniu studiów i mierząc się z rynkami pracy tu i tam, że wygląd i prezencja to główny atut na rozmowie o pracę, na drugim miejscu są umiejętności i doświadczenie. Zależy też od rodzaju pracy jaką będziesz wykonywał, czy szukają specjalisty czy zwykłego ciecia ze szczotą w dupie który śmieje się jak do sera, a dla robola jest chujem i wkręca mu chore filmy o idei rozwoju firmy w której pracuje. Koniecznie musisz też być pupilkiem szefa lub kierownika żeby cię nie wywalił albo nie zaszczuł swoimi kundlami jak nie będzie cię trawił. Praca w Polsce vs praca za granicą? Zależy jak trafisz, generalnie za granicą lepiej płacą i koszty życia są wyższe, a Polaków nie wszędzie trawią. W Polsce pod jakimś katem-karierowiczem (jeszcze nie daj czorcie katolem) jest przejebane tyrać ale czego się nie robi dla Ojczyzny. ;)
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Czy ja wiem?Wolfkhan pisze:A jak wyglądasz? Jak metalowiec czy jak zwykła szara pipa?

Only SŁUCHANIE płyt is real!
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
W początkach swojej "kariery" pracowałem u takiego typowo polskiego cwaniczka, który dymał nas na kasę jak Rocco.
Mieliśmy w ekipie zajebistego programistę, naprawdę killera, sam nie wiem, dlaczego robił za takie dropsy, które tam dostawał. W każdym bądź razie szef, chujek co się zowie, przypierdalał się do wszystkich, tylko nie do niego. Doskonale wiedział, że jak chłopak się wkurwi, to drugiego takiego za taką kasę nie znajdzie. Któregoś dnia biedak zapomniał się i coś tam do niego warknął. Chłopak, nie odrywając wzroku od klawiatury zapytał tyko "czy mam wyjść" i nagle, w ciągu kilku sekund Wielki Pan Szef zmalał do rozmiarów mokrego siurka.
To była dla mnie najważniejsza zawodowa lekcja: masz być tak dobry by musieli się z tobą liczyć, albo, gdy zajdzie taka potrzeba, byś mógł wstać, pierdolnąć drzwiami i pójść w swoją stronę.
Dzięki temu przychodziłem i przychodzę do roboty ubrany jak chcę, notorycznie się spóźniam, wychodzę wcześniej odebrać dziecko ze żłobka a jak mnie coś wkurwia to mówię o tym bez ogródek nie patrząc na stanowisko.
Mieliśmy w ekipie zajebistego programistę, naprawdę killera, sam nie wiem, dlaczego robił za takie dropsy, które tam dostawał. W każdym bądź razie szef, chujek co się zowie, przypierdalał się do wszystkich, tylko nie do niego. Doskonale wiedział, że jak chłopak się wkurwi, to drugiego takiego za taką kasę nie znajdzie. Któregoś dnia biedak zapomniał się i coś tam do niego warknął. Chłopak, nie odrywając wzroku od klawiatury zapytał tyko "czy mam wyjść" i nagle, w ciągu kilku sekund Wielki Pan Szef zmalał do rozmiarów mokrego siurka.
To była dla mnie najważniejsza zawodowa lekcja: masz być tak dobry by musieli się z tobą liczyć, albo, gdy zajdzie taka potrzeba, byś mógł wstać, pierdolnąć drzwiami i pójść w swoją stronę.
Dzięki temu przychodziłem i przychodzę do roboty ubrany jak chcę, notorycznie się spóźniam, wychodzę wcześniej odebrać dziecko ze żłobka a jak mnie coś wkurwia to mówię o tym bez ogródek nie patrząc na stanowisko.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
To jest promil na całym rynku pracy. Nie ma ludzi niezastąpionych. A jak już kompletnie uwierzysz w swoją totalną zajebistość to możesz się po pewnym czasie obudzić z ręką w nocniku.antek_cryst pisze:To była dla mnie najważniejsza zawodowa lekcja: masz być tak dobry by musieli się z tobą liczyć, albo, gdy zajdzie taka potrzeba, byś mógł wstać, pierdolnąć drzwiami i pójść w swoją stronę.
Dzięki temu przychodziłem i przychodzę do roboty ubrany jak chcę, notorycznie się spóźniam, wychodzę wcześniej odebrać dziecko ze żłobka a jak mnie coś wkurwia to mówię o tym bez ogródek nie patrząc na stanowisko.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: ...popatrzcie jesteśmy starzy, piękni i bogaci...popatrz
Słuszne podejście. Podstawa to nigdy nie dać po sobie poznać, że zdanie naczelnika/ szefa/ dyrektora/ kierownika ma dla nas moc wiążącą i ślepo zgodzimy się na każdą ich dyrektywę. Chociaż akurat ja jestem teraz już poniekąd niezależny, to jednak stwierdzam, że rynek pracy jest przepełniony cwaniaczkami (vide "umowa zlecenie" na próbę i co 3 miesiące rotacje personelu - oczywiście mam tutaj na myśli gałąź "usługową", gdzie "przyuczenie" do zawodu trwa 2 w porywach do 3 dni dla bardziej opornych).antek_cryst pisze:W początkach swojej "kariery" pracowałem u takiego typowo polskiego cwaniczka, który dymał nas na kasę jak Rocco.
Mieliśmy w ekipie zajebistego programistę, naprawdę killera, sam nie wiem, dlaczego robił za takie dropsy, które tam dostawał. W każdym bądź razie szef, chujek co się zowie, przypierdalał się do wszystkich, tylko nie do niego. Doskonale wiedział, że jak chłopak się wkurwi, to drugiego takiego za taką kasę nie znajdzie. Któregoś dnia biedak zapomniał się i coś tam do niego warknął. Chłopak, nie odrywając wzroku od klawiatury zapytał tyko "czy mam wyjść" i nagle, w ciągu kilku sekund Wielki Pan Szef zmalał do rozmiarów mokrego siurka.
To była dla mnie najważniejsza zawodowa lekcja: masz być tak dobry by musieli się z tobą liczyć, albo, gdy zajdzie taka potrzeba, byś mógł wstać, pierdolnąć drzwiami i pójść w swoją stronę.
Dzięki temu przychodziłem i przychodzę do roboty ubrany jak chcę, notorycznie się spóźniam, wychodzę wcześniej odebrać dziecko ze żłobka a jak mnie coś wkurwia to mówię o tym bez ogródek nie patrząc na stanowisko.
Oczywiście z drugiej strony, jeśli prowadzisz własny biznes i nie trzymasz interesu "za mordę" to też nic z tego nie będzie. Chociaż nie wiem ile byś płacił to nawet hojnie nagradzany pracownik nie będzie przykładał do swojego obowiązku takiej wagi przez cały czas, jaką Ty byś przykładał mając na horyzoncie własny biznes.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95