Sprawdz wpis feniksa.No prezciez nikt ich nie lubiCzesław pisze:Totalny rozpierdol. Kto nie był na tej trasie - a mógł być (jeszcze dwa dni) - jest po prosu pipią. Teraz wszyscy będą słuchali Bulldozer od 10 lat. Ale jeszcze tylko przez pół roku.
02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1143
- Rejestracja: 19-07-2011, 15:06
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1143
- Rejestracja: 19-07-2011, 15:06
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
Przeczytaj wpisy i sie zastanow nad soba!Nikt nikomu nic nie zmusi ale niektorym szacunek sie naezyFENIKS pisze:Dla mnie wyjście we wroclawiu na koncert było tylko na deus, azarath i Witchmaster.
DEUS MORTEM mnie doszczętnie rozpieprzylo. Scenicznie z projekcja filmu to była hipnoza i totalny rozkurw i jak dla mnie totalnie obłąkany koncert.
WITCHMASTER najlepszy tego wieczora. Piekło na ziemi! piekło przez zajebisty dobór utworów. Jedynka się przewijała do tego obedience, fuck off & die, masohistic devil worship. Mankament tego koncertu to jebane hej hej hej non stop jak na festynie.
AZARATH przyszedłem na ta kapele dla starych utworów i trochę ich było z Bessy Inside na czele. Nowe kawałki dla mnie nie istniały i na koncercie była lipa i wogole mi się nie podobały. Wspomniany behold the satan sword i holy possession się obrobily.
BULLDOZER dla mnie gówno i hujnia.jakiś fircyk udający drakule z uśmiechem na ryju i mównicą. Co to kurwa ma być? Zjebany wizualnie koncert. Muzycznie cos tam grali ale rozpierdolilo. Brakowało by pan drakula zwalił konia gitarzyscie gdy ten grał solo bo tak się cieszył ze zastanawiałem się czy on nie jest pedałem.
ps.mam 40 dychy i nie wyskoszysz mi ile mam lat.stales z grupa pstrykajaca zdjecia?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
Dobra, bilet jednak se kupiłem, więc zobaczymy jak będzie w Gdyni. :)
HAILSA!!!!!
- kocurejro
- postuje jak opętany!
- Posty: 381
- Rejestracja: 29-01-2006, 21:43
- Lokalizacja: Sto(L)ica/Progresja
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
e, troszke ich byloKlemens pisze:Zaskoczeniem był niemal całkowity brak nieletnich thrashowych kataniarzy. Jak są, to pojawiają się w stadach, tak jak by ich specjalne autobusy przywoziły, a tym razem lipa. Trudno mi zrozumieć ich podejście, tym bardziej że ceny biletów nie były tak znowu wygórowane.
moze nie poznales bo wiekszosc zostawila katany w domach, poza tym dzieciaki przez wakacje nieco podrosly ;)

- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
W takim razie nie Tobie, bo chodzi mi o osobę, która stała przy stoisku i zastanawiała się nad kupnem i z nią rozmawiałem wczoraj. Co do płyty - 100% racji.kregozmyk pisze:Nie pamiętam, czy to akurat mi polecałeś, czy komuś innemu. Wydaje mi się jednak, że Marii. Wczoraj płytę zakupiłem, można powiedzieć, że w ciemno, bo wcześniej nie słyszałem ani sekundy ich muzyki. Kierowałem się ceną i zasadą "kupię, sprawdzę, przecież nie będzie mnie to 'nic' kosztować";) Zakupiłem kilka płyt, ale dziś jako pierwszą do odsłuchu wrzuciłem właśnie EVIL ARMY no i całkowicie mną zawładnęła. Czuję się tak, jak wtedy, gdy po raz pierwszy usłyszałem Kill'em All. Na "Evil Army" znajduję te riffy, te tempa, to brzmienie gitar i perkusji, no i ten wokal, które idealnie definiują pojęcie thrash metalu. Rewelacja i objawienie, a dla ignorantów potępienie;)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
Właśnie to idę teraz robić, ale nie z rozpaczy - lay down your soul to the gods rock n' roll!!!!!!!!!!!!!!!!!!!kregozmyk pisze: Przestańcie, bo Conflagrator się wkurwi i zacznie pić z rozpaczy;)))
Szkoda tylko, że akurat wczoraj byłem wybitnie zadowolony z barwy swojego głosu, którego koniec końców nie było za bardzo słychać ;)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1143
- Rejestracja: 19-07-2011, 15:06
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
No prawie sex!....and rockenroll.W kwestii drink Debowe Mocne rzadziCzesław pisze:
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
Bzdura, byłem tam na wielu naprawdę zajebiście nagłośnionych koncertach, w tym na Suffocation, którzy zabrzmieli lepiej niż wszystko co dotąd słyszałem w życiu na żywo.kregozmyk pisze: Niestety nie jest to klub z dobrą akustyką, ale z drugiej strony bez przesady. Nie bądźmy audiofilami.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
A mnie coś takiego nie bawi ani trochę. Jak kapela, którą lubię gra numery, które dobrze znam, a brzmienie ma zjebane i np. nie słyszę swoich ulubionych motywów gitarowych czy solówek od razu mam ochotę wyjść z sali. Ocieranie się o spocone bydło przy jedynie słyszalnych, popierdalających garach mnie nie rajcuje.Gore_Obsessed pisze:Otóż to.Conflagrator pisze:Dla mnie brzmienie koncertowe zespołów, których utwory znam to sprawa drugorzędna. Ważniejszy jest ogólny rozpierdol (oczywiście musi to mieć jakieś ręce i nogi).
PENIS METAL
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
dokladnie
naglosnienie musi byc zajebiste. np. ostatnio na slayerze - masakra, brzmienie=potwor
a pare lat temu w stodole przy scenie byl taki halas, ze sie nie dalo utworow odroznic
naglosnienie musi byc zajebiste. np. ostatnio na slayerze - masakra, brzmienie=potwor
a pare lat temu w stodole przy scenie byl taki halas, ze sie nie dalo utworow odroznic
this is a land of wolves now
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
Jasne. Nie miałem na myśli sytuacji kiedy naprawdę chuja słychać.Block69 pisze:A mnie coś takiego nie bawi ani trochę. Jak kapela, którą lubię gra numery, które dobrze znam, a brzmienie ma zjebane i np. nie słyszę swoich ulubionych motywów gitarowych czy solówek od razu mam ochotę wyjść z sali. Ocieranie się o spocone bydło przy jedynie słyszalnych, popierdalających garach mnie nie rajcuje.Gore_Obsessed pisze:Otóż to.Conflagrator pisze:Dla mnie brzmienie koncertowe zespołów, których utwory znam to sprawa drugorzędna. Ważniejszy jest ogólny rozpierdol (oczywiście musi to mieć jakieś ręce i nogi).
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
No, wiadomo, że nie wszystko musi być idealnie. Styknie, że nie trza stanąć w miejscu i fest sie skupić by usłyszeć dany instrument.
PENIS METAL
- kocurejro
- postuje jak opętany!
- Posty: 381
- Rejestracja: 29-01-2006, 21:43
- Lokalizacja: Sto(L)ica/Progresja
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
ze co ? o__Okregozmyk pisze: gdy np w takiej Stodole zawsze dobrze wszystko brzmi.

- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
od brzmienia duzo zalezy, przewaznie jest tak ze jak jest ok to ludzie zachwalaja koncert, niezaleznie od tego czy muzycy wypruwaja z siebie flaki czy graja na odpierdol, a tak byc nie powinno.
a ocierac sie o spocone bydlo w klubie, ktore przyszlo bo plakat byl fajny srednio mnie rajcuje. czasem wole se kupic cd i w domu posluchac bo na koncercie rece opadaja.
a ocierac sie o spocone bydlo w klubie, ktore przyszlo bo plakat byl fajny srednio mnie rajcuje. czasem wole se kupic cd i w domu posluchac bo na koncercie rece opadaja.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
W Bydgoszczy również zajebiście wszyscy zagrali, ale frekwencja fatalna. Wstyd ;d.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
fatalna tzn. ile mniej więcej?
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
Koło 50 luda myślę.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- kocurejro
- postuje jak opętany!
- Posty: 381
- Rejestracja: 29-01-2006, 21:43
- Lokalizacja: Sto(L)ica/Progresja
Re: 02.09.11 - 10.09.11 Azarath Bulldozer Witchmaster
w Warszawie bylo nieco ponad 200, wiec bez wiekszej zenady
