TURBOWOLF

[Maleficio]

i to samych zmywaczy kibli pewnie, bo elita dostała zaproszenia:)

[Godspeed YouZF glemp]

dla porównania podam, że rok temu w tym samym klubie na koncercie nachtmystium było dokładnie 28 osób wliczając 2 kapele :)...sam klub trochę lipa...btw turbowolf jest z bristolu żeby było śmieszniej :)

[twoja_stara_trotzky]

Nie mów, że przyszło na nich o 150 osób więcej niż na WIELKIE Nachtmystium?

Through combining traditional thrash-metal sounds and a modern hardcore punk attitude, TURBOWOLF have created one of the most original and exciting releases in recent years. The self-titled debut by the Bristol based quartet storms through thirteen excellently crafted and delivered thrash-punk tracks.

Like a punk-rock warlock conjuring 60’s psychedelia, chainsaw driven punk riffage and surf garage, Turbowolf spasm to life on their debut album. Fans of Dead Kennedy’s, Death From Above 1979, The Bronx and White Stripes will find a treasure trove of scuzzed up.

Bo chodzi o to, aby nikt nie wiedział o co chodzi... :D

[Godspeed YouZF glemp]

nie myśl lokalnie, tym bardziej nie działaj globalnie :)

[twoja_stara_trotzky]

był taki dowcip w TEJ gazecie:

pracujesz globalnie, zarabiasz lokalnie

[Godspeed YouZF glemp]

nie mogę sobie pozwolić na lokalny zarobek przy globalnych wydatkach...nie wiem jak turbowolf (w klubie lokalnie przed klubem.....polacy :))

[witchfinder]

Katuję od kilku dni debiut, i w istocie jest bardzo dobry. Kawał świetnego punka ze stonerowymi gitarami.

Teraz bawimy się w prorokowanie:
Płyta ta ma jednak pewien problem: jest na niej sporo pop-punkowych naleciałości i zagrywek w stylu ostatnich płyt The Offspring. Obstawiam, że owszem, będą wielcy, ale pod względem komercyjnym. Zobaczycie za kilka lat ;) Kiedy w 2005 mówiłem (co jest podwójnie zabawne ze względu na mój wiek ;)), że Deathspell Omega będzie (już wtedy był) najlepszym blackowym zespołem od połowy lat 90. i prawdziwym następcą 'tych Wielkich', a ludzie pukali się w głowę, tak powiadam wam, 4-5 lat, i Turbowolf będzie napierdalał wesoły pop-punk z klipami na Vivie. Przeczytane przed chwilą powyższe posty o wyprzedanym gigu tylko mnie w tym przekonaniu utwierdzają.
No, ale zajebistego debiutu i może jeszcze ze 2 albumów na podobnym poziomie nikt im nie odbierze. ;)

[twoja_stara_trotzky]

8 marca, Hydrozagadka
Tak w ogóle - już załapaliście, że to najciekawszy młody rockowy zespół, jaki się ostatnio na horyzoncie pojawił, czy nadal żyjecie w ignorancji?

[streetcleaner]

No przecież zamówiłem winylek, tato.

[twoja_stara_trotzky]

pytam ignorantów, a nie ciebie, synu.

[Xapapote]

No przecież zamówiłem winylek, tato.

[0ms]

A ja poczekam na cos wiecej, bo choc ta plyta jest fajna, energiczna itd to jakos nieszczegolnie mi sie chce do niej wracac, o kupowaniu nie wspominajac

[Skaut]

A mi się wracać chce, nawet całkiem często. Bardzo podoba mi się ta ich energetyka z wąsem właśnie. I jak takie Rival Sons to raczej z leksza młodzieżowa pogoń za modą na retro, tak u Turbowolf po prostu wiem, że to świadomi muzycy z wizją. ;)

[twoja_stara_trotzky]

Otóż to.

[electricwizard]

Znakomity debiut, nie wiem czy w tym roku oprócz "Hisingen Blues" w kategorii rockowego rzemiosła jest coś lepszego, przynajmniej dla mnie. Kompletny luz, energia i polot wylewają się z tej płyty hektolitrami. Pomimo prostoty pełno na niej smaczków i odważnych odniesień do innych gatunków. Czegoż tu nie ma? Dodatkowo zajebiście podoba mi się fakt, że już na debiucie słychać wyraźnie, że goście mają charakterystyczny styl, który niby bazuje na kurewsko starej recepturze, a wydaje się niesamowicie świeży. No i ten lekko schizowy klimacik dzięki elektronice. Myślałem, że w związku z tym, że jestem stary i pomarszczony nie będzie mi dane poczuć w teraźniejszości tego co przy klasycznych nagraniach dwadzieścia lat temu. A tutaj Graveyard i Turbowolf kompletnie wystrzelały mnie po mordzie.

[twoja_stara_trotzky]

http://www.t-mobile-music.pl/opinie,624 ... nroll.html

o, ten się poznał.

[streetcleaner]

bo to Twój kolega :D

[twoja_stara_trotzky]

:D

[Maria Konopnicka]

Jest coś w tym Turobowolf - w sobotę piliśmy z kumplem całą noc i puszczałem mu różne lepsze lub gorsze nowości. Dopiero przy TURBOWOLF się ożywił i od razu sobie zamówił płytę. A gość właściwie słucha tylko black metalu, trochę thrashu ... i przede wszystkim Motorhead.
Martwi mnie tylko bardzo słaba dystrybucja ich płyty. Po teledyskach sądziłem, że wyda ich jakaś duża wytwórnia i ich debiut będzie leżał w każdym Empiku i Media Markt, a tu znów trzeba się gimnastykować... O ile nam się chce, to przeciętnemu Kowalskiemu już nie bardzo. Może niestety przepaść w odmętach historii - mimo starań Trotzkiego.

[Duvelor]

Za słowami powinny pójść czyny. Trocki powinien sprowadzić kilkaset płyt i gonić je na forum po sztukasie :)
I tym samym sposobem, podobnie jak w przypadku np. Samael "Worship Him", większość nakładu trafiłaby do Polski ;)