THRONEUM

[metalized]

:D Ostatnia płyta tradycyjnie zacna. Kilka dni leciała cięgiem aż muszę sobie odwyk zrobić.

[ultravox]

Na pewno nie, ale chyba nie chcesz powiedzieć, że ten zespół nie nagrał nigdy nic wartego uwagi?

Ależ skąd, na przykład "The Unholy Ones" to kawał zajebistej muzy. Ale nie każde ich wydawnictwo stoi na takim poziomie.

Przecież mówimy o najlepszym polskim zespole deathmetalowym...

Taaa...

[evildead]

przeciez cale throneum jest wyjebiste. to jest DEATH METAL !!!!!! kurwa, co wy piszecie tutaj. Nowy album podkresla klase tego zespolu !!!

Podkreśla... klasa muzealno-rekonstrukcyjna. :)))

[Lykantrop]

Na pewno nie, ale chyba nie chcesz powiedzieć, że ten zespół nie nagrał nigdy nic wartego uwagi?

Ależ skąd, na przykład "The Unholy Ones" to kawał zajebistej muzy. Ale nie każde ich wydawnictwo stoi na takim poziomie.

Kawał zajebistej muzy to był na splicie z Martire i debiucie. Potem bywało różnie, raz lepiej (vide w/w Unholy Ones czy Bestial Antihuman Evil) i raz gorzej (Deathmass... czy split z Animkami), ale już nigdy tak dojebanie. W ogóle to przed "Old Death's Lair" do dzisiaj klękam - definicja archaicznego metylu wysranego prosto z dupy demona.

[Glene]

Sredni zespol, ktorego dobrze sie slucha. Z nowa plyta zapoznam sie w swoim czasie.

[Atreju]

Czesława mówi, że nie warto, a ja jej wierzę.

[Kosturr]

właśnie kończę przesłuchiwać i generalnie jestem rozjebany tym materiałem!!! Prostota wygrywa czasami ;)

[Nerwowy]

Po okładce powiedziałbym, że to jakiś split ;d.

[nicram]

Kawał zajebistej muzy to był na splicie z Martire i debiucie. Potem bywało różnie, raz lepiej (vide w/w Unholy Ones czy Bestial Antihuman Evil) i raz gorzej (Deathmass... czy split z Animkami), ale już nigdy tak dojebanie.

Ja najwyżej cenię właśnie split z Anima, potem Bestial Antihuman Evil. Reszta wchodzi mi tak sobie. Chaos, napierdol, w którym miejscami nie widzę za wiele sensu, no i przede wszystkim brak indywidualnego charakteru poszczególnych wałków (tzn. że numery są do siebie zbyt podobne). Ogólnie

sredni zespol, ktorego dobrze sie slucha

raz na jakiś czas. Nową płytę chyba kupię, bo dwa kawałki dostępne w sieci podobają mi się bardzo.

[Czesław]

miejscami nie widzę za wiele sensu, no i przede wszystkim brak indywidualnego charakteru poszczególnych wałków (tzn. że numery są do siebie zbyt podobne)

Kapele chyba pomyliłeś. Poprzednia płyta - Deathcult Conspiracy, to jedna z najlepszych płyt z death metalem jakie ukazały się w tym smutnym kraju. Ostatnio sporo ją wałkowałem, aż zacząłem się zastanawiać czy nie jest lepsza od Mutiny of Death.

[the_bad]

Zamowilem i czekam na paczke. To co slyszalem w necie zajebiste!

[maciek z klanu]

A kto ci ma wyslac paczke? :P

[ultravox]

Ja najwyżej cenię właśnie split z Anima

To był mój pierwszy kontakt z tym zespołem. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie porwali się na "Lunatic of God's Creation" - po usłyszeniu tej przeróbki zraziłem się na długie lata do tej kapeli i nawet nie próbowałem sięgać po ich wydawnictwa.

[Pöstmörtem]

niech mnie dundel świśnie. to jest jedna z najlepszych płyt jakie w Polandii nagrano w roku 2011. odrobina chaosu, przybrudzone brzmienie, pulsujący bas i te zwolnienia.. tak. 4,5/6 się należy. jest moc, jest prąd w komórce, jest i dobry album.

[DCI Hunt]

Bardzo fajna ta nowa płyta.

[Lykantrop]

No lepsza od 2-3 ostatnich na pewno. W końcu wrócili do tradycji napierdalania surowizny, która wyciekała oczami, uszami i odbytem na debiucie i "Bestial Antihuman Evil". Do tego zmiana na pozycji basisty wyszła im na dobre - partie tego instrumentu na "Death Throne..." rozpierdalają w drobny mak. Może dzieła życia nie popełnili, ale tendencja zwyżkowa dotkliwie odczuwalna.

[Pöstmörtem]

sam się zdziwiłem że pojechali tak z tym materiałem. w końcu wyszli z zadupia w które się sami zapędzili. raz że nie wychodziło im to a dwa że techniką nigdy nie roz.. i roz.. nie będą, więc stare klimaty zgłębili sprzed ponad dwóch dekad bitych i jest w sam raz. nie powiem żebym tego często słuchał, ot dobrze wchodzący materiał brechtający się w mordy tym wszystkim ala behemoczowym hordom z peerelolandu.

[FENIKS]

Dla mnie nowy album to porażka szpiega. Nie ma jadu brudu syfu , dla mnie nie jest chropowaty i obleśny jest czysty a to nie przystoi Throneum.

[maciek z klanu]

brzmienie na tym albumie troche jest hujowe. muzycznie miód.

[Alkoholokaust]

Z okazji 15-lecia istnienia THRONEUM Pagan Records przygotowało ekskluzywne reedycje czterech klasycznych, od dawna niedostępnych albumów zespołu: Old Death's Lair, Bestial Antihuman Evil, Mutiny of Death i Pestilent Death. Wszystkie albumy zostały wzbogacone o liczne zdjęcia, grafiki, także teksty utworów, których brakowało na pierwotnych wydaniach oraz dodatkowe nagrania. Zawartość muzyczna nie została poddana żadnym ulepszeniom czy masteringowi, żeby zachować ducha pierwotnych edycji. Każda z płyt wydana została w formie 8-panelowego digipacka, limitowanego do 1000 egzemplarzy. W przygotowaniu wersje winylowe.

Pełne tracklisty z bonusami w sklepie Pagan.