ANTEDILUVIAN

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

ANTEDILUVIAN

19-11-2011, 23:37

Obrazek

Nic nie wskazuje na to, żeby ta płytka została należycie doceniona. Okładka wskazuje na siódmą wodę po spedalonym kuzynie Alcest, google się chce upewnić czy nie mam na myśli "Through the Cervix of Hawaii", etc., etc. A tymczasem skurwiesyny z Antydelirium wykurwiają sprośny i absolutnie zbereźnie wulgarny def metyl z najgłębszych czeluści Szeolu. Płyty roku nie będzie, ale jak najbardziej się z tym pomiotem Gehenny zapoznać warto.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: ANTEDILUVIAN

19-11-2011, 23:38

Chujowe. Zaorać!
HAILSA!!!!!
White Pharaoh
postuje jak opętany!
Posty: 595
Rejestracja: 04-03-2010, 18:20

Re: ANTEDILUVIAN

20-11-2011, 09:13

Ja na tę płytę czekam jak na zbawienie. Uwielbiam takie granie. Będzie to można w PL gdzieś dostać?
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: ANTEDILUVIAN

20-11-2011, 12:14

ten po prawej to KelThuz?
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: ANTEDILUVIAN

20-11-2011, 12:15

Z tym Teitanblood to jest na rzeczy, tez mam podobne skojarzenia. Jestem ciekaw jak wypadli na dluzszym dystansie
Awatar użytkownika
Godplayer
w mackach Zła
Posty: 720
Rejestracja: 03-11-2011, 20:52

Re: ANTEDILUVIAN

20-11-2011, 12:19

White Pharaoh pisze:Ja na tę płytę czekam jak na zbawienie.
U mnie to samo. Słyszałem na razie dwa numery z Through the ... i wiem, że mnie to rozwali. Revelations in Excrement też rasa, no i trzeba przypomnieć że NWN! wyda im split z Adversarial. Duszne, przytłaczające, zajebiste, o.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ANTEDILUVIAN

21-11-2011, 08:59

Morph pisze:Okładka wskazuje na siódmą wodę po spedalonym kuzynie Alcest
Akurat okładka jest zajebista, inne tego rodzaju kapele powinny się od nich uczyć jak można sensownie zobrazować swoją muzykę bez popadania w sztampę i kicz. Płyty jeszcze nie zdążyłem przesłuchać, ale biorąc pod uwagę wcześniejsze materiały liczę na totalne zniszczenie.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANTEDILUVIAN

21-11-2011, 10:17

Ale ja nie napisałem, że zła, tylko że kojarzy się z jakimiś szugejzerami, a nie z diabelskim wymiotem o wysokim stężeniu siarki.
BTW - wie ktoś czy ten album (jak i nowy Lewyatan) są w jakichś winylowych planach wydawniczych?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ANTEDILUVIAN

21-11-2011, 10:52

Morph pisze:Ale ja nie napisałem, że zła, tylko że kojarzy się z jakimiś szugejzerami, a nie z diabelskim wymiotem o wysokim stężeniu siarki.
Mnie się nie kojarzy, ale wiem co masz na myśli. W każdym razie uważam, że okładki nie zawsze są mocną stroną tego rodzaju zespołów, a tutaj jest ciekawy koncept i świetne wykonanie, do tego wcale nie kłóci się to z charakterem tej muzyki. W tym gatunku każdy zespół z własna wizją jest na wagę złota.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANTEDILUVIAN

21-11-2011, 10:58

Po stokroć tak. W ogóle to mętnie się wypowiedziałem - okładka jest bardzo dobra i świetnie się z tą smołą na krążku komponuje. O!
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Góral
w mackach Zła
Posty: 957
Rejestracja: 10-08-2009, 19:25

Re: ANTEDILUVIAN

21-11-2011, 15:55

Morph pisze:BTW - wie ktoś czy ten album (jak i nowy Lewyatan) są w jakichś winylowych planach wydawniczych?
Darragh wspominał coś o styczniu.
Trust no one is the absolute Law.

P.J.E.C.

Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ANTEDILUVIAN

22-11-2011, 09:40

Przesłuchałem wczoraj ten album i jestem pod dużym wrażeniem. Podoba mi się to, że z każdym materiałem podnoszą sobie poprzeczkę i przebyli naprawdę daleką drogę od czasu prymitywnych demówek. Formuła jest na pierwszy rzut ucha podobna do wczesnego Incantation (trochę jakby miks surowości drugiej i rozbudowanych wątków trzeciej płyty), ale to tylko pozory, bo Antediluvian pociągnął temat dalej w stronę jądra ciemności i oprócz pierwotnej surowości i dzikości wplótł w to wszystko masę niestandardowych rozwiązań, zbliżając się klimatem do zespołów pokroju Impetuous Ritual czy Portal, przy jednoczesnym zachowaniu własnego oblicza. Dla mnie bomba, takich płyt chciałbym więcej.
Awatar użytkownika
Godplayer
w mackach Zła
Posty: 720
Rejestracja: 03-11-2011, 20:52

Re: ANTEDILUVIAN

12-12-2011, 21:07

Już z YT ten materiał rozwalił mnie na kawałki , ale gdy dzisiaj poszło to pierwszy raz z cd , dopiero w pełni poczułem karzące uderzenie Antediluvian . Potem jeszcze raz i jeszcze raz , z każdym kolejnym odsłuchem było jeszcze lepiej . Cholernie intensywny materiał , jest w chuj momentów w których zespół gna na złamanie karku , ale bynajmniej nie jest to jakiejś bezmyślne napierdalanie , chociaż czasami jest taki CHAOS że głowa boli . CHAOS , ale nie bałagan . Rytualna rzeź , ubrana w doskonałe brzmienie .
CD wydany jest bardzo dobrze , porządne pudełko i starannie opracowana książeczka . Elegancka rzecz :)
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: ANTEDILUVIAN

25-12-2011, 18:09

miód zespoł !!
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Realista
weteran forumowych bitew
Posty: 1360
Rejestracja: 18-12-2009, 11:13

Re: ANTEDILUVIAN

28-12-2011, 10:55

Bardzo fajny materiał, spodziewałem się innej muzy a dostałem prawdziwe obleśne piekło! I oto chodzi i oto chodzi
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ANTEDILUVIAN

29-12-2011, 12:18

Więcej tutaj echa Impetuous Ritual, niż w/w Teitanblood, ale i tak jest zajebiście. Do bólu pierwotny death metal przepuszczony przez maszynkę do zasmradzania atmosfery i archaizacji brzmienia, a i w tej wyświechtanej stylistyce pokazali, że mogą stworzyć jakąś własną interpretację i definicję Antediluvian Metalu. Niby wtórne, ale jest tutaj też i świeży powiew, a co najważniejsze pomysł na granie.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Jimmy Boyle
rasowy masterfulowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 21-12-2010, 21:06

Re: ANTEDILUVIAN

29-12-2011, 17:24

Dawno już tak nie miałem, jak w przypadku tej płyty, że z każdym razem, ba z każdą kolejną minutą podoba mi się coraz bardziej.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: ANTEDILUVIAN

29-12-2011, 22:36

Coś jest na rzeczy z tym porównaniem do Impetuous Ritual. Podobne emocje wzbudzał ich debiut - wielowątkowa i odmienna od reszty płyta, którą ugryźć trzeba z każdej strony, żeby poznać głębię smaku i dotrzeć do sedna sprawy. Chociaż tam uwerturą poprzedzającą zapoznanie się z "Relentless Execution..." była zawartość ostatniego (no... może dwóch ostatnich) wypustów Portal, tak tutaj dostaje się całkowicie świeże spojrzenie na archaiczną, śmierć metalową młócę spod znaku piwnicy, zgnilizny i epoki kamienia łupanego (albo ćwieka nabijanego). Z całą pewnością ta płyta się uplasuje gdzieś w pierwszej 10tce mojego subiektywnego top 2011. No i sama "kontrowersyjna" sesja zdjęciowa, która kompletnie wykracza poza "ramy" gatunku, a bardziej pasuje do wygłupów pokroju w/w Alcest, ergo: religijnej szopki jakiejś 3cio ligowej kapelki z Jekaterynburga świadczy, że nie w kij dmuchał, tylko mamy do czynienia z czymś oryginalnym. Fajnie, naprawdę fajnie chłopaki grają.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
mrwth
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 08-03-2011, 22:14
Lokalizacja: Podniebo

Re: ANTEDILUVIAN

23-01-2012, 01:53

Dorwałem kompilacje demosów wraz z jedynką i odkręciłem solidnie wzmaka. "Through..." z minuty na minete stawał się ciekawszy, by rozjebać mnie po 4 kawałku. Wyśmienity zrylec na każdą okazję. Dobry do piwa czy kwasowego wypadu na wesołe miasteczko celem przejażdżki na bujanych konikach. Z taką nutą na uszach można ryć wykopaliskowe doły samym tylko spojrzeniem.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: ANTEDILUVIAN

15-04-2012, 14:59

Nosz kurwa, kolejny strzał, który umknął mojej uwadze w poprzednim roku. Jakby to napisał kolega Bonny, koronkową robotę można usłyszeć na ich pełnym debiucie. Ileż tutaj brudu, hałasu i barbarzyństwa. Dużo Incantation a i wspomniany Impetuous Ritual można spokojnie znaleźć, ale nazwanie tej kapeli zgrają kopistów byłoby co najmniej krzywdzące. Jak ja uwielbiam takie chamskie i bezpardonowe pierdolnięcie w ryj, beż żadnych pedalskich melodyjek czy przesadzonej ideologii; od razu przechodzą do sedna nie dając przy tym żadnej chwili wytchnienia.

Jak się mają wcześniejsze materiały do debiutu, bo widzę, że wydali kompilację demówek. Warto brać?
kregozmyk pisze:

Prawie jak INQUISITION;) Marzy mi się ich wspólny koncert z ENCOFFINATION i CIANIDE.
Pomysł zacny, ino trzeba by się po takim gigu jakoś odgruzować ;)
The madness and the damage done.
ODPOWIEDZ