KREATOR
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
za dużo najebane wszystkiego, okładka singla lepsza.
swoją drogą z jakiegoś powodu kojarzy mi się z okładką "Macabre Eternal"
swoją drogą z jakiegoś powodu kojarzy mi się z okładką "Macabre Eternal"
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Mistrz pisze:...kojarzy mi się z okładką "Macabre Eternal"
- jaszyn
- postuje jak opętany!
- Posty: 308
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:48
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
rysował ją Wes Benscoter, więc jak najbardziej może się kojarzyć
- olo1972
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
- Lokalizacja: Lublin
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Ten stan rozpoczal sie na "Enemy of God" i nie wierze jakos, zeby sie mial zmienic. "VR" byla jeszcze calkiem ok, taki lajtowy, kolorowy thrashyk, ale z ikra. Z drugiej strony za chuj nie chce mi sie wracac do ich muzyki, tak jak kiedys stawialem ich na rowni z Sodom, tak teraz widze ogromna przepasc jaka dzieli te zespoly (calosciowo patrzac, nie mowie oczywiscie o ich najlepszych plytach, czyli "PTK" i "Renewal").Heretyk pisze:kolejny zespół, który już mnie kompletnie nie obchodzi. tzn. koncert jakiś bym nawet zobaczył, natomiast w ogóle nie interesuje mnie sprawa tego, czy coś jeszcze wydadzą i ile tego będzie.
this is a land of wolves now
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
O jezusmarian.BOLEK pisze:
tak wygląda OKŁADKA
Okładka Autopsy o wiele, wiele lepsza.Mistrz pisze: swoją drogą z jakiegoś powodu kojarzy mi się z okładką "Macabre Eternal"
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Nie cierpię jak grafika choć minimalnie przesłania logo na okładkach. W tym przypadku powinno być wręcz na odwrót: napis KreatoR powinien całkowicie zasłonić tego potworka. Zaczynam mieć poważne obawy o zawartość, muszę się napić...H-K44 pisze:O jezusmarian.BOLEK pisze:
tak wygląda OKŁADKA
Okładka Autopsy o wiele, wiele lepsza.Mistrz pisze: swoją drogą z jakiegoś powodu kojarzy mi się z okładką "Macabre Eternal"
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
High five.KreatoR pisze: Nie cierpię jak grafika choć minimalnie przesłania logo na okładkach.
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Z wielkiej trójcy niemieckiego thrashu Sodom trzyma się najlepiej, Destruction dużo słabiej a Kreator najsłabiej (na koncertach analogicznie, choć Destruction potrafi czasami miło zaskoczyć). Co by jednak złego o Kreator nie napisać - dla mnie na zawsze pozostaną jedną z najważniejszych kapel thrashowych (chyba nawet w pierwszej piątce, w dziesiątce na pewno).
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
ja cały czas z wielkiej trójcy jednak stawiam na KREATOR wiem może to sentyment, ale jedna najwięcej słucham, tak w sumie zawsze było, ostatnio pomnikowe dwie pierwsze płyty cały czas lecą, to nie ważne jak one brzmią, ile energii, zaangażowania, wściekłości jest tam to poezja
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1536
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Pierwsze 5 płyt to oczywiście potęga i/lub kapitalne pomysły. Renewal też dobry, a ostatnie rzeczy - niestety - tchną przeciętnością. Mimo to ostatnią płytkę i tak sobie kupiłem. Puszczam ją, gdy naprawdę nie chce mi się wysilać uwagi, a jednak potrzebuję jakichś skocznych dźwięków... Gdybym się golił, byłaby to dobra muzyka pod brzytwę ;)
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Dokładnie - tu wszyscy psioczą jakie te ostatnie płyty cienkie, a moim zdaniem one nie są złe, oczywiście inne, więcej melodii, ale da rady posłuchać, dla mnie z przyjemnością, chociaż prawda, iż do klasyków im daleko.
Ostatnio (po raz któryś) katuję jedynkę i dwójkę, o ile na jedynce można znaleźć jeszcze lekko odstające kawałki od reszty tak "Pleasure To Kill" to płyta kompletna na tamte czasy (i nie tylko), każdy kawałek to "szlagier", a moc i jad muzyczny i wokalny jest niespotykany na tej płycie.
Ostatnio (po raz któryś) katuję jedynkę i dwójkę, o ile na jedynce można znaleźć jeszcze lekko odstające kawałki od reszty tak "Pleasure To Kill" to płyta kompletna na tamte czasy (i nie tylko), każdy kawałek to "szlagier", a moc i jad muzyczny i wokalny jest niespotykany na tej płycie.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4621
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Dla mnie na pierwszej płycie wszystkie kawałki są równe.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5156
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Gdybym miał wpływ na to którą płytę Kreator gra w całości na koncercie to bez wątpienia wskazałbym na Endless Pain.
Ehh, dziś robię sobie dzień z Kreatorkiem.
Ehh, dziś robię sobie dzień z Kreatorkiem.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9936
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Pewnie dlatego, że ten zombie na samej górze wygląda jak Reifert;)Mistrz pisze:swoją drogą z jakiegoś powodu kojarzy mi się z okładką "Macabre Eternal"
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Ja minimalnie wyżej "Pleasure to Kill", no ale...empir pisze:Gdybym miał wpływ na to którą płytę Kreator gra w całości na koncercie to bez wątpienia wskazałbym na Endless Pain.
Ehh, dziś robię sobie dzień z Kreatorkiem.
-
- rozkręca się
- Posty: 85
- Rejestracja: 05-04-2011, 12:48
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Oba albumy to płyty kompletne:). A bardziej jadowity wokalnie, to chyba jednak był (za sprawą wokali Petrozzy) "Endless Pain".Holi pisze:Ostatnio (po raz któryś) katuję jedynkę i dwójkę, o ile na jedynce można znaleźć jeszcze lekko odstające kawałki od reszty tak "Pleasure To Kill" to płyta kompletna na tamte czasy (i nie tylko), każdy kawałek to "szlagier", a moc i jad muzyczny i wokalny jest niespotykany na tej płycie
Tak czy tak - obie rządzą i dzielą...
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Obstaję przy swoim zdaniu, ale to nie jest tak, iż uznaję jedynkę za słabą płytę, bo moc jest tam przeogromna, tylko między tymi dwiema płytami jest jednak różnica, vokalami się wymieniają Petrozza i Ventor na jednej i drugiej, ale weźmy taki genialny "Riot Of Violence" z dwójki - tam vokale to majstersztyk jak na tamte czasy, ale i nie tylko, a tego nie było na jedynce. Podsumowując - widać rozwój kapeli z jedynki na dwójkę - i raczej o to tu chodziło.
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Mille Petrozza, to był najlepszy wokalista w tej estetyce. Nigdy nie miałem co do tego wątpliwości.
-
- rozkręca się
- Posty: 85
- Rejestracja: 05-04-2011, 12:48
Re: KREATOR - PHANTOM ANTICHRIST
Kawałek niszczący - jeden z najlepszych w historii Kreatora. Ale nie zgodzę się, że na "Endless..." czegoś takiego nie było. Było i na imię miało "Tormentor":). Najbardziej jadowity wokal, jaki Mille kiedykolwiek nagrał - uwielbiam to wściekłe szczekanie.Holi pisze:weźmy taki genialny "Riot Of Violence" z dwójki - tam vokale to majstersztyk jak na tamte czasy, ale i nie tylko, a tego nie było na jedynce
No widać, widać - nie tak drastyczny, jak między "Pleasure...", a "Terrible...", ale jest.Holi pisze:podsumowując widać rozwój kapeli z jedynki na dwójkę - i raczej o to tu chodziło
W ogóle najlepszy wokal w historii thrash metalu. Oczywiście nie w sensie technicznym;).535 pisze:Mille Petrozza, to był najlepszy wokalista w tej estetyce. Nigdy nie miałem co do tego wątpliwości.