CRYPTOPSY

[mysticcum]

Dwie pierwsze najlepsze.

[est]

Dwie pierwsze z DiSalvo. Zgadzam się.

[mysticcum]

Dwie pierwsze. Zgadzam się.

:)

[est]

O ti ti:D

[vicek]

album z głową na talerzu , a te dalsze to jakieś kory

[est]

A niech będą i kory, ale lepsze.

[Nasum]

Blasphemy Made Flesh żaden czort już nie słucha? Mutant Christ, Defenestration... anyone? ;) Dla mnie to takie Effigy na wariackich papierach. Flo pyka bardziej tradycyjnie, ale to też ma swoją siłę.

To furiacki album, znakomita rzecz od czasu do czasu zapodaję. Flo tu nie pyka, on zapierdala. ;-)

[Agnósdej]

5 płyt Cryptopsy jest zajebiste, przy czym pierwsze 4 bardziej. Jakby się chcieć zabawić w wyliczanki to z płyt z Wormem najlepsza jest jedynka. Bębny na Mutant Christ to mistrzostwo świata. Zajebisty flow ma Flo

[Kraft]

Dobre ujęcie. Te przejścia koło 1:40... ja pierdolę :) Ząbek miał podobny styl, niby też mieszał i zagęszczał, ale Flo jednak klasa wyżej.

[Self]

Flo to najlepszy perkusista deathmetalowy. Period.

[est]

http://www.metalsucks.net/2012/06/08/it ... album-art/
:/

[dr Kill]

Najebane wszystkiego na małej powierzchni, sporo niewykorzystanego pola. Ogólnie słabe. I dwa loga, po co? Mam jednak nadzieję, że album rozjebie.

[Nerwowy]

Jakaś taka metalkorowa ta okładka ;).

[est]

Najebane wszystkiego na małej powierzchni, sporo niewykorzystanego pola. Ogólnie słabe. I dwa loga, po co? Mam jednak nadzieję, że album rozjebie.

Albumy, które rozpierdalają nie mają tak kiepskich okładek. ;)
Bardzo jestem ciekawy tej nadchodzącej płyty.

[Mort]

Blasphemy Made Flesh żaden czort już nie słucha? Mutant Christ, Defenestration... anyone? ;) Dla mnie to takie Effigy na wariackich papierach. Flo pyka bardziej tradycyjnie, ale to też ma swoją siłę.

To furiacki album, znakomita rzecz od czasu do czasu zapodaję. Flo tu nie pyka, on zapierdala. ;-)

Debiut jest bardzo dobry. Wszystko mnie w nim kręci, od surowego brzmienia po okładkę(tę z pierwszego wydania). Swoim bezposrednim uderzeniem ten album przypomina mi Eaten Back To Life, death metal jaskiniowców.

[dr Kill]

Albumy, które rozpierdalają nie mają tak kiepskich okładek. ;)
Bardzo jestem ciekawy tej nadchodzącej płyty.

Monstrosity? ;)

Swoim bezposrednim uderzeniem ten album przypomina mi Eaten Back To Life, death metal jaskiniowców.

Coś w tym jest. Bardzo surowy album. Masa energii, ale takiej jeszcze nieukierunkowanej. Na dwójce azymut jest wyraźniejszy, chłopaki już lepiej wiedzą co robić i jak to osiągnąć.
Ostatnio "Whisper Supremacy" sporo słuchałem. Album ten ma niesamowicie rozkurwiające elementy, ale sądzę, że jest jeszcze czas by mnie całkowicie rozwalił. DiSalvo nie do końca mi pasuje. Lubię jego wkurwienie w głosie, ale musi to się lepiej przegryźć. Z "Once Was Not" też miałem problem i również w warstwie wokalnej.

[KAKAESIAK]

http://www.blabbermouth.net/news.aspx?m ... mID=176595

[nicram]

Dobra wiadomość. Mam nadzieję, że będzie powrót do And then you'll beg!!!!!! :-)

[Nasum]

Najnowsza okładka jakoś nie powala, chociaż do kiczu jej daleko. Co do samej muzyki - mam nadzieje że będzie zdecydowanie mniej śpiewanych wokali, jeśli już miałyby być to na zasadzie jakiegoś urozmaicenia, wtrętu, główną barwą głosu wokalisty musi być ryk. Zobaczymy co wysmażą na tej nowej płycie - jeśli mieliby wrócić do czasów "And then you'll beg" nie miałbym nic przeciwko.

[Sybir]

Teraz się dopiero dowiaduję, że Cryptopsy coś świeżego smażą, dobra wiadomość w każdym razie. Flo Mounier na wokalu, ciekawe. Z tego wszystkiego chyba sobie dzisiaj powspominam ich dokonania, z naciskiem na Whisper Supremacy i ...and then you'll beg rzecz jasna.