CANDLEMASS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Karkasonne

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 08:48

O KURWA, TO NOWY JUŻ JEST??? AAAAAAAAAAAA
Karkasonne

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 09:00

Jestem już po 15 sekundach nowego utworu i jest nieźle. Z jednej strony cieszy mnie, że takie dobre rzeczy piszecie o tej płycie, a z drugiej jak piszecie że poprzednia była słaba to już sam nie wiem co robić.
Karkasonne

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 09:02

Ej, jak weszło patataj w Prophet to nawet ja się przestraszyłem, chociaż z poprzedniej lubiłem nawet "Dead Angel".

EDIT: Szatanie ratuj, ta solówka...
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12600
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 09:04

Karkasonne pisze:Jestem już po 15 sekundach nowego utworu i jest nieźle. Z jednej strony cieszy mnie, że takie dobre rzeczy piszecie o tej płycie, a z drugiej jak piszecie że poprzednia była słaba to już sam nie wiem co robić.
Słuchaj sam siebie. Gdybym słuchał opowieści tego forum to wyszłoby, że mam całkowicie zjebany gust. A jak nawet mam, to jest mi z tym bardzo dobrze! ;-)
all the monsters will break your heart
Karkasonne

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 09:08

Nie no, generalnie myślałem że wyciągnę jakąś średnią z komentarzy i przedstawię jako własne zdanie.
Leci "The Sound of Dying Demons" i kurde, do wejścia Hammondów to brzmiało jak kawałek który wyszedł z Random Candlemass Song Generator, coś absolutnie niecharakterystycznego. Jedziemy dalej...
Karkasonne

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 09:44

Nie chcę zapeszać, ale na razie nic mnie na tej płycie nie zachwyciło, a przecież dotąd zawsze były jakieś kawałki, które mnie rozwalały z miejsca, nawet kilka... O, teraz wszedł refren z tytułowego, w końcu coś!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 09:57

Żadne zapeszanie, dopiero przy tytułowym coś się dzieje. W ogóle końcówka płyta jest lepsza. Ale ogólnie jest parę takich miejsc, że z trudem się powstrzymałem przed wyłączeniem płyty, przez tę power-metalową melodykę. I użycie Hammondów wcale nie ratuje sytuacji.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12600
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 10:58

Kurt pisze:przez tę power-metalową melodykę.
Kłamstwo powtarzane wiele razy nie stanie się prawdą. Ktoś tam kiedyś rzucił, że Candlemass gra teraz power metal i niektórzy to pochwycili i powtarzają jak mantrę. To nie jest power metalowa melodyka. To Candlemass!
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 12:47

Adrian696 pisze:
535 pisze:Prophet to doskonały przykład, jak można spierdolić dobry utwór. Wystarczy włożyć w numer radosną galopadę, tak uwielbianą przez naszych zachodnich sąsiadów.
idz sobie ;) swietny kawałek, galopada nie przeszkadza
Galopada zajebista. :)
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 12:54

nicram pisze:
Kurt pisze:przez tę power-metalową melodykę.
Kłamstwo powtarzane wiele razy nie stanie się prawdą. Ktoś tam kiedyś rzucił, że Candlemass gra teraz power metal i niektórzy to pochwycili i powtarzają jak mantrę. To nie jest power metalowa melodyka. To Candlemass!
ja czesto donosze wrazenie, ze rzucanie haseł o Power Metalu, bierze sie z braku znajomosci zarówno klasycznego heavy jak i klasycznego power

wine za to ponosi niejaki Drone, ktory szafował pogardliwymi hasełkami o power metalu na prawo i lewo, a potem sie okazało, ze na Allegro szaleje za 7 ligowym niemieckim heavy i power prawie jak Maria, z tym ze Maria nie ukrywa fascynacji tymi dzwiekami
hmmm - w sumie pisał tez pogardliwe hasełka o homoseksualistach ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Dragazes
w mackach Zła
Posty: 894
Rejestracja: 27-02-2012, 00:24

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 13:50

Jeszcze nie słuchałem, ale bardzo lubię Candlemass, więc pewnie kupię. Ale co to za cena jest? http://www.mystic.pl/plyty_cd,candlemas ... ,12837.htm
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 14:05

Haha, ładna przesada. 3 poprzednie też dalej 55zł. Przynajmniej starsze płyty w wydaniu 2CD mają super cene. Nic ino brać.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12600
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 14:07

Adrian696 pisze: ja czesto donosze wrazenie, ze rzucanie haseł o Power Metalu, bierze sie z braku znajomosci zarówno klasycznego heavy jak i klasycznego power

wine za to ponosi niejaki Drone, ktory szafował pogardliwymi hasełkami o power metalu na prawo i lewo, a potem sie okazało, ze na Allegro szaleje za 7 ligowym niemieckim heavy i power prawie jak Maria, z tym ze Maria nie ukrywa fascynacji tymi dzwiekami
hmmm - w sumie pisał tez pogardliwe hasełka o homoseksualistach ;)
:-D
Dragazes pisze:Jeszcze nie słuchałem, ale bardzo lubię Candlemass, więc pewnie kupię. Ale co to za cena jest? http://www.mystic.pl/plyty_cd,candlemas ... ,12837.htm
Mystic ostatnio przesadza z marżą. Jak tak dalej będzie, to po prostu przerzucę się już całkowicie na ebay. A kiedyś naprawdę byli user-friendly...
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Clochard
weteran forumowych bitew
Posty: 1093
Rejestracja: 26-11-2011, 07:32

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 14:09

toż to cena prawie trzech Mgieł!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 17:01

Panowie, otwieracz od ~2:20, co to kurwa jest? W dupie mam czy to nazwiecie power metalem czy czymkolwiek innym, fakt jest taki, że jest to straszne; a mnie przy tym śmierdzi jakimiś pierdołami o elfach z tobołkami etc.
The madness and the damage done.
Maria Konopnicka

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 17:05

Ciekaw jestem tej nowej płyty - ostatnia zupełnie mi nie podeszła, uważam, że to najsłabsza pozycja w ich dyskografii. Przedostatnia natomiast była znakomita. Może teraz znów przyjdzie kolej na mocniejszy album.
535

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 21:37

Pomijając wspomnianą przeze mnie wyżej galopadę, w pierwszym całkiem dobrym numerze oraz pretensjonalne nawiązanie w The Killing Of The Sun, to tej płyty chce się słuchać. Bardziej to wszystko do mnie przemawia, niż pędzący gdzieś w stronę Oslo chłopcy od czołgów.
Karkasonne

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 22:12

nicram pisze:
Kurt pisze:przez tę power-metalową melodykę.
Kłamstwo powtarzane wiele razy nie stanie się prawdą. Ktoś tam kiedyś rzucił, że Candlemass gra teraz power metal i niektórzy to pochwycili i powtarzają jak mantrę. To nie jest power metalowa melodyka. To Candlemass!
Posłuchaj solo z "Prophet" i porównaj z solo z Helloween "As Long As I Fall"...

Dobra, spędziłem cały dzień w pociągu z tą płytą, więc jestem ekspertem, można mi zadawać pytania.

Prophet - zajebiście bujający numer, jeden z lepszych na płycie, ale ten środek cuchnący Sonata Arctica dobija.
The Sound of Dying Demons - pierwsza połowa nuda, druga zajebiście, będzie wkręcać.
Dancing in the Temple - tragedia, do tego naprawdę można zatańczyć, chyba nie było kawałka Candlemass który tak bardzo by mi się nie podobał.
Waterwitch - jakiś randomowy kawałek zagubiony z sesji do King of the Grey Islands, tylko że nie ma w sobie nic charakterystycznego, a postawiony między Emperor of the Void a Demon Seed zostałby rozerwany samą siłą grawitacji obu z nich.
The Light of Thebe - nic ciekawego...
Psalms for the Dead - bardzo dobry kawałek, świetny refren, w końcu coś co wytrzymuje porównanie do hiciorów z dwóch poprzednich płyt.
The Killing of the Sun - również zajebiście buja, nawet jeśli brzmi jakby był wymyślony luźno na jammowym odpierdolu, ale daje radochę. Nie przeszedłby u garażowej kapeli, ale przechodzi u Candlemass, bo to Candlemass.
Siren Song - chyba z tytułowym drugim highlight tego krążka.
Black as Time - patologia po prostu, nie wiem jak mogli takiego przegniota wrzucić... Może przeszedłby jako średni kawałek bez tych wielce natchnionych mów rodem z zeszytu gimnazjalnego metalowca, który umie jedynie metalowcowy angielski, ale to jest taka żenada, że kurwa, ja pierdolę. Będę musiał to przewijać na każdym odsłuchu. I te teksty "Czas jest czarny, czarny jak ciemność"..... No ja nie wiem gdzie spierdalać jak coś takiego słyszę.

Na razie czuję, że ciężko mi z tym krążkiem będzie, oba poprzednie zdecydowanie lepsze. Hammondy zamiast klawiatury są super pomysłem, bo wiadomo że to klasa i szyk, ale to nie wystarczy...

O co chodzi z tym nawiązaniem w Killing?
535

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 22:19

O! Przypomniałeś mi. Po co ta przemowa?
Karkasonne

Re: CANDLEMASS

01-06-2012, 22:21

Powiedz lepiej co masz na myśli z The Killing. Przypuszczam że coś oczywistego, ale nie przychodzi mi nic do głowy.
ODPOWIEDZ