KONCERTY W POLSCE KTORYCH NIE DA SIE ZAPOMNIEC

[Mol]

Smash Fest 2002 ;)

[aniola]

Sodom Katowice 2011

Spodek Sodom / Risk 1989 Dzieki za przypomnienie

temat jest o takich których nie da się zapomnieć. fail.

Black Metal fest warszawa 2007.

a tak serio nigdy nie zapomnę któregoś tam brutala jak 3 dni z rzędu napierdalało z nieba jak z nocnika. Pamiętam że 1 dnia było słońce więc jak zajechaliśmy to zaczęliśmy najpierw pić a potem miał być namiot rozłożony. Rozkładaliśmy go po ciemku nakurwieni jak bąki kolo 4 rano. o 6 rano obudziłem się z myślą że zlałem się w gacie, ale gorzej okazało się że namiot był rozłożony na lewą stronę, tyczki powkładane niesymetrycznie (na środku dłuższa i krótsza, leżał na nas a my leżeliśmy w kilkucentymetrowej kałuży. tak samo nasze rzeczy - mokre . wszystkie. i tak już było do końca. myślałem że się zajebię, ale non stop waliliśmy ostro gorzałę żeby nie myśleć o chłodzie

Jak mnie stercza demencja nie myli to byl 2009.A z tych "niezpomnianych UNHOLY FEST za ktory koles do dzis jest w Czechach poszukiwany zywy lub martwy

[Skaut]

killing joke - MMXIII

[trup]

S'thrash'ydła

[Clochard]

[quote="Husar"
Black Metal fest warszawa 2007.

a tak serio nigdy nie zapomnę któregoś tam brutala jak 3 dni z rzędu napierdalało z nieba jak z nocnika. Pamiętam że 1 dnia było słońce więc jak zajechaliśmy to zaczęliśmy najpierw pić a potem miał być namiot rozłożony. Rozkładaliśmy go po ciemku nakurwieni jak bąki kolo 4 rano. o 6 rano obudziłem się z myślą że zlałem się w gacie, ale gorzej okazało się że namiot był rozłożony na lewą stronę, tyczki powkładane niesymetrycznie (na środku dłuższa i krótsza, leżał na nas a my leżeliśmy w kilkucentymetrowej kałuży. tak samo nasze rzeczy - mokre . wszystkie. i tak już było do końca. myślałem że się zajebię, ale non stop waliliśmy ostro gorzałę żeby nie myśleć o chłodzie[/quote]

dobre dobre.

[Random Apex]

Ulver, Warszawa - Palladium, grudzień 2010 - na support Blindead i Proghma-C (ci ostatni byli zbędni, trochę się ponudziłam). To był koncert, który sprawił, że miałam łzy w oczach i naprawdę muzyka i obraz mnie pochłonęły.

[aniola]

Pamietam ta edycje gdzie byl Samael

[bapl]

a tak serio nigdy nie zapomnę któregoś tam brutala jak 3 dni z rzędu napierdalało z nieba jak z nocnika. Pamiętam że 1 dnia było słońce więc jak zajechaliśmy to zaczęliśmy najpierw pić a potem miał być namiot rozłożony. Rozkładaliśmy go po ciemku nakurwieni jak bąki kolo 4 rano. o 6 rano obudziłem się z myślą że zlałem się w gacie, ale gorzej okazało się że namiot był rozłożony na lewą stronę, tyczki powkładane niesymetrycznie (na środku dłuższa i krótsza, leżał na nas a my leżeliśmy w kilkucentymetrowej kałuży. tak samo nasze rzeczy - mokre . wszystkie. i tak już było do końca. myślałem że się zajebię, ale non stop waliliśmy ostro gorzałę żeby nie myśleć o chłodzie

2008?

[Nerwowy]

a tak serio nigdy nie zapomnę któregoś tam brutala jak 3 dni z rzędu napierdalało z nieba jak z nocnika. Pamiętam że 1 dnia było słońce więc jak zajechaliśmy to zaczęliśmy najpierw pić a potem miał być namiot rozłożony. Rozkładaliśmy go po ciemku nakurwieni jak bąki kolo 4 rano. o 6 rano obudziłem się z myślą że zlałem się w gacie, ale gorzej okazało się że namiot był rozłożony na lewą stronę, tyczki powkładane niesymetrycznie (na środku dłuższa i krótsza, leżał na nas a my leżeliśmy w kilkucentymetrowej kałuży. tak samo nasze rzeczy - mokre . wszystkie. i tak już było do końca. myślałem że się zajebię, ale non stop waliliśmy ostro gorzałę żeby nie myśleć o chłodzie

Jak mnie stercza demencja nie myli to byl 2009.

To był 2008 ;), w 2009 była żyleta pogoda za to. Pamiętam, bo to był mój pierwszy Brutal - grało Neurosis wtedy i zniszczyło doszczętnie. Inne kapele zabrzmiały śmiesznie przy nich co nie znaczy, że Sodom, Carcass, Entombed czy Mayhem dały złe koncerty ;).

[maciek z klanu]

@up nei wiem czy neie było to w 2007 co w namiotach plywalo :D

niepamietam w ktorym roku to bylo ale brutal assault w czechach (ostatni raz przed jaromerem, w starej lepszej miejscowce) i wystep MAYHEM, co attila chodzil za mnicha przebrany z gałęzią w ręce. aha ale to nie polski szoł,

[Husar]

Koncerty były niezłe, na neurosis byłęm tak upalony, że w ogóle zapadłem w hipnozę, choć normalnie ich muzyki nie słucham hehehe. To jest najgorsze że tam jest pełno zielska, całe szczęście już nie jaram tego świństwa hehehe

[Nerwowy]

Koncerty były niezłe, na neurosis byłęm tak upalony, że w ogóle zapadłem w hipnozę, choć normalnie ich muzyki nie słucham hehehe. To jest najgorsze że tam jest pełno zielska, całe szczęście już nie jaram tego świństwa hehehe

Ta, tym bardziej, że ten ichni towar to syf przeokrutny ;d.

[Husar]

nie wiem, kopał w głowe. ogólnie dostać tam coś to jest żaden probolem. w zeszłym roku to było tak że kumpel nakupił od ichnich dresiarzy pełno tego - w chuj. wyjaraliśmy to w jeden dzień i tak koło 4 rano siedzieliśmy bania nam już schodziła i kumpel mówi, że przydałoby sie jeszcze dojebać do pieca. Krzyknąłem MARIHUANAAAA!!! a koleś który siedział obok nas obraca się i mówi - "chcecie se zajarać?" hahaha ogólnie typek był ze słowacji i miał cały taki wór jak od tytoniu zielska. Nigdy nie zapomnę, jak kręci blanta na środku tego festiwalu i zaczął deszcz kropić, to wziął pudełko od pizzy i rozłożył je na pół - jedną końcówkę położył sobie na głowie, drugą na kolanach, koncie prostym. Koleś miał ze 2 metry wzrostu, siedział skulony na krzesełku wysokości może 30 cm na nim pudło od pizzy a pod spodem on kręci lola grubego jak kutas marii. ogólnie sytuacja byłą komiczna. Mimo wszystko nie polecam jarać na festach. dla mnie to był ostatni raz w zasadzie w ogóle w życiu. świństwo

[metalized]

Smash Fest 2002 ;)

O tak,było bdb i sympatycznie - popaczałem i pojechalem z powrotem haha

[aniola]

OK nie zauwazone Unholy Fest Ostrawa Pojechal z Was ktos?

[Holi]

koncerty SLAYER 1992-2012

[Deviant]

PIERSI u mnie na wsi 23.06.2012

[Mol]

a tak serio, jednym z koncertow, ktory najbardziej zapadl mi w pamiec to koncert Vile, Mangled, Disavowed i Spawn of Possession w Lesznie (luty 2003 bodajze). po przyjezdzie okazalo sie, ze sztuka odbedzie sie w innym miejscu niz planowano, jakis maly pub przyklejony do osrodka kultury. Obsuwa 2-3 godzinna spowodowana odbywajacym sie.... przedstawieniem dla dzieci ;) ale to jeszcze nic - jakie bylo nasze zdziwienie gdy po wejsciu okazalo sie, ze nie ma sceny jako takiej, ot, salka barowa, w rogu jakis kurwa kredens i fortepian. jak sie domyslacie, niewiele sprzetu bylo potrzeba by to dobrze naglosnic i kurwa, jak to zajebiscie brzmialo!!! selektywnosc i moc, Disavowed zajebali tak, ze gacie mi spadly. mam gdzies kilka zdjec, gdy znajde chwilke to poskanuje i wrzuce zebyscie mogli zobaczyc jak wygladaly "warunki lokalowe" haha.

nalezaloby rowniez wspomniec o koncercie Suffo/Napalm Death w Progresji na dzien dziecioka w 2008, miazga nad miazgi.

[metalized]

PIERSI u mnie na wsi 23.06.2012

PIERSI u mnie 23.06.2012 :D
W sumie też bym zapamietał koncert po ktorym urosłyby mi piersi:D

[metalized]

a tak serio, jednym z koncertow, ktory najbardziej zapadl mi w pamiec to koncert Vile, Mangled, Disavowed i Spawn of Possession w Lesznie (luty 2003 bodajze). po przyjezdzie okazalo sie, ze sztuka odbedzie sie w innym miejscu niz planowano, jakis maly pub przyklejony do osrodka kultury. Obsuwa 2-3 godzinna spowodowana odbywajacym sie.... przedstawieniem dla dzieci ;) ale to jeszcze nic - jakie bylo nasze zdziwienie gdy po wejsciu okazalo sie, ze nie ma sceny jako takiej, ot, salka barowa, w rogu jakis kurwa kredens i fortepian. jak sie domyslacie, niewiele sprzetu bylo potrzeba by to dobrze naglosnic i kurwa, jak to zajebiscie brzmialo!!! selektywnosc i moc, Disavowed zajebali tak, ze gacie mi spadly. mam gdzies kilka zdjec, gdy znajde chwilke to poskanuje i wrzuce zebyscie mogli zobaczyc jak wygladaly "warunki lokalowe" haha.

O pamiętam ten koncert z relacji i wywiadow z kapelami w moim lokalnym radyjku -radio ReJa ze Szczecinka i audycja Core`ozzya czy jak to tam się pisało:D