szmaty dla facetów
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Re: szmaty dla facetów
no wreszcie coś zrozumiałaś.to nic złego w dbaniu o siebie.może kiedyś nawet trafi ci sie taki własnie facet.bedę się cieszył twoim szczęsciem.
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: szmaty dla facetów
@kakademona: póki nie będzie podkradać mi kosmetyków, posiadać droższego fryzjera i większej garderoby niż ja, to będzie w porządku. Równowaga w świecie musi być, a przesadne dbanie o siebie, szczególnie w przypadku mężczyzn, jest po prostu niezgodne z ewolucją. Wy macie inne atuty i zupełnie inne atrybuty seksualne, niż wygląd. Wygląd to ewolucyjna domena kobiet. :-)
You've got nothing to lose but your lives.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: szmaty dla facetów
Moim największym atrybutem seksualnym jest duży brzuch! Wspaniale wygląda opięty polówką napapijri! :D
HAILSA!!!!!
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: szmaty dla facetów
stary - ja Cie lubie, ale Ci odpisze - kolo w różowym polo z yorkiem ma gówno do powiedzenia w tym temacie :)kakademona pisze:ja nie mam nie widzę powodów ,żeby na podstawie tego tematu snuć takie wnioski w stosunku do bambiego lub mnie.po prostu musicie dorosnąc, albo macie kobiety , które wam wmawiają ,że dobrze wyglądacie we flaneleowych koszulach , no bo co maja innego zrobic? niektórych się nie zmieni już.za późno.Adrian696 pisze:bambosz, ale zauwaz ze poza mna (ale ja jestem wrogo nastawiony do kazdego kogo nie lubie, a nie lubie wiekszosci społeczeństwa) to prawie wszyscy w tym temacie maja ciebie za pedzia :)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3542
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: szmaty dla facetów
nie rozumiem stary i bambi dlaczego jestescie przekonani, ze kupowanie markowych ciuszkow, zegarkow i innych pierdol jest jedyna sluszna droga, owszem, sa pewne standardy, ale niech kazdy ubiera to w czym dobrze sie czuje to raz. dbania o siebie nie definiuje fascynacja nowymi trendami w swiecie mody.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: szmaty dla facetów
Ale przecież nigdzie nie pisałem, że to jedyna droga, a wszystkie moje uwagi i wyśmiewki były odpowiedzią na miliony zarzutów ze strony prawdziwych facetów. :D:D:D:D:D:D:D:DMol pisze:nie rozumiem stary i bambi dlaczego jestescie przekonani, ze kupowanie markowych ciuszkow, zegarkow i innych pierdol jest jedyna sluszna droga, owszem, sa pewne standardy, ale niech kazdy ubiera to w czym dobrze sie czuje to raz. dbania o siebie nie definiuje fascynacja nowymi trendami w swiecie mody.
Ani się nie interesuję modą, ani trendami, lubię fajne ciuchy, ale nigdy nie traciłbym czasu na pokazy mody i bycie na bieżąco z nowymi kolekcjami. :)
Także zupełnie odwrotne są fakty do tego co napisałeś. :)
HAILSA!!!!!
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: szmaty dla facetów
Nie no, to jest niemożliwe. Równie niemożliwe jest posiadanie większej niż kobieta ilości kosmetyków. Podejrzewam, że zamykam się w 20 różnych kosmetykach (wliczając mydło w kuchni :D), statystyczna białogłowa ma tyle lakierów do paznokci :D.Random Apex pisze:póki nie będzie podkradać mi kosmetyków
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: szmaty dla facetów
Co do statystycznej białogłowy i to, ile ma lakierów do paznokci, par butów czy torebek....na torebkach się zatrzymajmy na moment. Nigdy nie przestanie mnie dziwić, jak bardzo pojemne są te torebeczki, i co w nich można znaleźć. Czasem się wydaje że zostały złamane prawa fizyki;-) przeciętny facet przy sobie ma tylko portfel i dokumenty, zegarek, telefon. Po kobiecie można spodziewać się niemal wszystkiego.
- Clochard
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1093
- Rejestracja: 26-11-2011, 07:32
Re: szmaty dla facetów
O to to to, kiedyś u swojej babu w torebce szukałem czegoś...
Zresztą ile jest tych torebek jest to nie ważne, ważne jest "że takiej nie mam" ;)
edit: Bambi, też masz tak dużo torebek? :D
Zresztą ile jest tych torebek jest to nie ważne, ważne jest "że takiej nie mam" ;)
edit: Bambi, też masz tak dużo torebek? :D
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 236
- Rejestracja: 22-12-2010, 00:14
Re: szmaty dla facetów
Widzę, że kilka osób dobrze się tutaj orientuje co jest w różnych ofertach sklepów. Szukam bluz z kapturem jednokolorowych. Są takie w H&M, ale tracą kolor po krótkim czasie. Ktoś może pomóc gdzie takie mogę znaleźć, bo nie lubię zbytnio szukać ?
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 236
- Rejestracja: 22-12-2010, 00:14
Re: szmaty dla facetów
Chyba chodziło o czasami błędne przekonanie, że jakość idzie w parze ze wzrostem ceny i bardziej ekskluzywną markąkakademona pisze:nie jestem.czesto czegos nie kupuje gdy jest obrandowane w widoczny sposób.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: szmaty dla facetów
Ekskluzywne i półekskluzywne marki obsysają po całości. Ba, nawet te "supermarketowo-modowe". Przykładowo - myślałem że jebnę jak zobaczyłem koszulę z której z wyższych linii RL za bodaj $400, wykonaną z jakiejś taniej bawełny i leżącą dobrze tylko na wieszaku. Za tą cenę można kupić 2-3 pasowane pod konkretnego człowieka koszule z zajebistej, włoskiej albo brytolskiej bawełny.
EDIT: W sumie pojęcie "ekskluzywne" jest tu zdecydowanie nie na miejscu, one są po prostu "drogie". D&G czy inne D2 to nie marki ekskluzywne, to szmaty z wyhype'owaną metką i ceną z kosmosu.
EDIT: W sumie pojęcie "ekskluzywne" jest tu zdecydowanie nie na miejscu, one są po prostu "drogie". D&G czy inne D2 to nie marki ekskluzywne, to szmaty z wyhype'owaną metką i ceną z kosmosu.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Re: szmaty dla facetów
20???????!!!!! i kto tu jest gejem ;DDDDMorph pisze:Nie no, to jest niemożliwe. Równie niemożliwe jest posiadanie większej niż kobieta ilości kosmetyków. Podejrzewam, że zamykam się w 20 różnych kosmetykach (wliczając mydło w kuchni :D), statystyczna białogłowa ma tyle lakierów do paznokci :D.Random Apex pisze:póki nie będzie podkradać mi kosmetyków
Ostatnio zmieniony 20-06-2012, 17:27 przez kakademona, łącznie zmieniany 1 raz.
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: szmaty dla facetów
Ja też powinnam się zmieścić w 20 sztukach - podstawa to odpowiedni dobór kompleksowych kosmetyków. Lakieru do paznokci nie używam, naturalny, różowy kolor wydaje się być uniwersalny :)Morph pisze:Nie no, to jest niemożliwe. Równie niemożliwe jest posiadanie większej niż kobieta ilości kosmetyków. Podejrzewam, że zamykam się w 20 różnych kosmetykach (wliczając mydło w kuchni :D), statystyczna białogłowa ma tyle lakierów do paznokci :D.Random Apex pisze:póki nie będzie podkradać mi kosmetyków
Co do torebek damskich - też jestem pod wrażeniem, jak wiele rzeczy może się do nich zmieścić. Specjalnie zmieniłam na miniaturową A5, bo poprzednia ważyła około 5 kg - znalazłam tam kalkulator, skarpetki na zmianę, 10 długopisów, książkę i mały młotek (?). Od tej pory preferuję minimalizm w tej kwestii.
@Bambi, mówisz, że nie fascynuje Cię moda - wymieniłeś więcej sklepów z sukienkami, niż ja jestem w stanie , i wymieniłeś całkowicie nieznane mi marki. Czy coś niewłaściwego jest ze mną, czy z Tobą?
You've got nothing to lose but your lives.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Re: szmaty dla facetów
ja się z tobą zgadzam, dlatego podjąłem decyzję ,że koszule będę szył.w moim wieku juz mogę sobie pozwolić na taka ekstrawagancję, tym bardziej ,że co do reszty masz równiez rację.Morph pisze:Ekskluzywne i półekskluzywne marki obsysają po całości. Ba, nawet te "supermarketowo-modowe". Przykładowo - myślałem że jebnę jak zobaczyłem koszulę z której z wyższych linii RL za bodaj $400, wykonaną z jakiejś taniej bawełny i leżącą dobrze tylko na wieszaku. Za tą cenę można kupić 2-3 pasowane pod konkretnego człowieka koszule z zajebistej, włoskiej albo brytolskiej bawełny.
EDIT: W sumie pojęcie "ekskluzywne" jest tu zdecydowanie nie na miejscu, one są po prostu "drogie". D&G czy inne D2 to nie marki ekskluzywne, to szmaty z wyhype'owaną metką i ceną z kosmosu.
co do ogólnego problemu jak postrzegacie Bambiego lub mnie to powiem tak: bardzo sie mylicie, a im bardziej sie napinacie tym bardziej próbujemy was podkręcić i poudawać dodatkowo kogoś, kim na pewno nie jesteśmy.
Ostatnio zmieniony 20-06-2012, 17:31 przez kakademona, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: szmaty dla facetów
Morph pewnie wliczał Domestos, Ajax do podłóg, Pronto do mebli i tym podobne :)kakademona pisze:20???????!!!!! i kto tu jest gejem ;DDDDMorph pisze:Nie no, to jest niemożliwe. Równie niemożliwe jest posiadanie większej niż kobieta ilości kosmetyków. Podejrzewam, że zamykam się w 20 różnych kosmetykach (wliczając mydło w kuchni :D), statystyczna białogłowa ma tyle lakierów do paznokci :D.Random Apex pisze:póki nie będzie podkradać mi kosmetyków
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1215
- Rejestracja: 09-02-2008, 21:04
Re: szmaty dla facetów
zakładam ,że tak, inaczej nie mieści mi sie to w głowie.20??!!!
Re: szmaty dla facetów
a także płyn do spryskiwaczyAlsvartr pisze:
Morph pewnie wliczał Domestos, Ajax do podłóg, Pronto do mebli i tym podobne :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: szmaty dla facetów
Random Apex pisze: Co do torebek damskich - też jestem pod wrażeniem, jak wiele rzeczy może się do nich zmieścić. Specjalnie zmieniłam na miniaturową A5, bo poprzednia ważyła około 5 kg - znalazłam tam kalkulator, skarpetki na zmianę, 10 długopisów, książkę i mały młotek (?). Od tej pory preferuję minimalizm w tej kwestii.
Dobre:) Kumpela podczas wywalenia wszystkiego z torebki znalazła tam między innymi mały śrubokręt, też nie wiedziała jak sie tam znalazł i na cholerę był jej potrzebny.