Masa mode ON ;)

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 14:42

zekke pisze:huhu, ale przeciez to ty sam to napisales :D wlasnie to w tym jest najzabawniejsze =] jeszcze pozniej przyznawales mi racje i pisales jakies farmazony w stylu tego ze "zane faktycznie mogl costam" brac ;D a teraz pierdolisz o hmb i kurczakach, no rotfl.
Gdzie racje? Tobie? :D stro 24 jakby co. Polemika z kims kto pisze
zekke pisze:WSZYSCY z tamtego pokolenia (jak i zreszta z obecnego pokolenia) brali TONY koksu. nie ma co sie oszukwac.
nie ma sensu, bo ty operujesz na dresiarskich stereotypach a nie jakieklolwiek wiedzy. Dlatego nie chcialo mi sie spierac czy "frank wzial czy nie", bo to sie mija z celem, idiota i tak bedzie sie upieral przy swoim i im bardziej sie wali glowa w mur tym on twardszy, czego jestes przykladem :)
zekke pisze:no i btw niektorzy wola uprawiac jakis sport niz czytac o ludziach ktorzy go uprawiali x lat temu i pisac na ten temat internetowe elaboraty :- ) rozmowa z toba na ten temat to tak jakby gadac o graniu na gitarze z kolesiem ktory przeczytal bio jakiegos wirtuoza, ale gitare widzial przez szybe w sklepie, ew potrzymal minute jak mu starszy brat pozwolil.
Zauwaz pluszowy bobasku, ze cialo i genetyka ( o ktore rowniez nie masz pojecia pierdolac glupoty na ten temat) nie zmienila sie przez te 50 lat i ciagle ciezar to ciezar.
Twoje uprawianie sportu to dieta odwiecznego idioty (ryz+kurczaki) nie majacego za wiele pojecia o dzialaniu organizmu. Zresz bo wszyscy zra i tyle. To tak o tych muchach co czesto wspominasz.

A metody starych mistrzow sa do dzisiaj uzywane i czesto skuteczniejsze niz maszyny pierwotnie stworzone dla inwalidow. No ale jak ktos nie wie kto to byl Vince Gironda to pewnie tez nie zna jego metod np 10x10, 8x8 czy treningu na brzuch. W kazdej dziedzinie jest wiedza praktyczna i teoeretyczna, twoja jest zredukowana do kurczakow z ryzem, pompy, supli, koksu i malutkiego wiecznie wiszacego siurka.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 14:50

nie wiem po co sie rozpisales, wystarczy jedno zdanie ze w/g ciebie zane nie bral nic i tyle w temacie. :)
Triceratops pisze:Moze i cos wrzucal, chuj wie, nikt nigdy nie udowodnil , ale nawet jakby to i tak nie tak jak dzisiaj.
Triceratops pisze:no frank moze badziej tak, nie ma sie co spierac, bo nikt ich przy talerzach nie przylapal
Triceratops pisze:Gironda jako trener zalecal zarcie ziemniakow,
masz kilka twoich madrosci typu "moze tak a moze nie".
Ostatnio zmieniony 02-11-2012, 14:58 przez zekke, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 14:55

to po huj sie w ogole odzywales? katabolizm mogl cie dopasc
woodpecker from space
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 15:00

bo lubie ci dojebac i patrzec jak sie placzesz rzucajac jakies teksty o wiszacych siurkach, taka szybka niezobowiazujaca rozrywka, jako chwilowe oderwanie sie od pracy sprawdza sie idealnie. moglbys sie tylko troche bardziej postarac zeby nie bylo zbyt latwo - wtedy caly fun gdzies ulatuje.
Awatar użytkownika
Holocausto
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 03-10-2012, 01:52

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 15:30

Nie no, bądźmy poważni z obu stron: działanie karnityny, hmb czy tribulusa to taki sam mit jak naturalny kulturysta na deskach Mr. Olympia. Arnold czy Frank łykali ogromne dawki mety, to było w tamtych czasach normalne jak dzisiaj kreatyna. Żeby nie było: Zane jest moim ulubionym kulturystą i nie mam absolutnie nic przeciwko braniu sterydów. To część tego sportu.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 16:42

zekke pisze:bo lubie ci dojebac i patrzec jak sie placzesz rzucajac jakies teksty o wiszacych siurkach, taka szybka niezobowiazujaca rozrywka, jako chwilowe oderwanie sie od pracy sprawdza sie idealnie. moglbys sie tylko troche bardziej postarac zeby nie bylo zbyt latwo - wtedy caly fun gdzies ulatuje.
no ale zes najdojebywal hehe chyba ze dojebaniem nazywasz kolejny raz zrobieniem z siebie idioty :)
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 16:47

Holocausto pisze:Nie no, bądźmy poważni z obu stron: działanie karnityny, hmb czy tribulusa to taki sam mit jak naturalny kulturysta na deskach Mr. Olympia. Arnold czy Frank łykali ogromne dawki mety, to było w tamtych czasach normalne jak dzisiaj kreatyna. Żeby nie było: Zane jest moim ulubionym kulturystą i nie mam absolutnie nic przeciwko braniu sterydów. To część tego sportu.
No ale generalnie mowimy o amatorszczyznie i w tym kontekscie lykaniu bezwartosciowych supli , ktore m.in wymieniles typu hmb czy karnityna. [V] lyka ten marketingowy szajs (znowu ten marketing) jak mlody pelikan

Co do Franka to kontrowersje sa od zawsze niemal i sa dwie strony zaciekle walczace, sam Frank nigdy chyba nie potwierdzil ze wciagal choc to nie jest argument ale np Zane byl podopiecznym Girondy, ktory byl zawsze przeciwko braniu nawet supli o koksie nie wspominajac wiec na pewno mial epizody naturalne. Nawet jakby Frank to Vince na 100% nie a wiec da sie.
woodpecker from space
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8398
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 16:49

osobiscie nie lykam hmb ani karnityny.poza tym nie wszystkie suplementy sa bezwartosciowe.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Holocausto
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 03-10-2012, 01:52

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 17:15

Triceratops pisze:
Holocausto pisze:Nie no, bądźmy poważni z obu stron: działanie karnityny, hmb czy tribulusa to taki sam mit jak naturalny kulturysta na deskach Mr. Olympia. Arnold czy Frank łykali ogromne dawki mety, to było w tamtych czasach normalne jak dzisiaj kreatyna. Żeby nie było: Zane jest moim ulubionym kulturystą i nie mam absolutnie nic przeciwko braniu sterydów. To część tego sportu.
No ale generalnie mowimy o amatorszczyznie i w tym kontekscie lykaniu bezwartosciowych supli , ktore m.in wymieniles typu hmb czy karnityna. [V] lyka ten marketingowy szajs (znowu ten marketing) jak mlody pelikan

Co do Franka to kontrowersje sa od zawsze niemal i sa dwie strony zaciekle walczace, sam Frank nigdy chyba nie potwierdzil ze wciagal choc to nie jest argument ale np Zane byl podopiecznym Girondy, ktory byl zawsze przeciwko braniu nawet supli o koksie nie wspominajac wiec na pewno mial epizody naturalne. Nawet jakby Frank to Vince na 100% nie a wiec da sie.

Nie pamiętam, czy on akurat się przyznawał (chociaż były chyba jakieś źródła na bodybuilding.com), ale wielu innych (choćby Arnold) się przyznało, więc skoro Zane miał lepszą sylwetkę... można już samemu zinterpretować ;). Zresztą to jest jasne i normalne, że bierze się sterydy, jak chce się być najlepszym kulturystą świata (i zostaje się nim 3 razy). Gdyby nie ta cała polityczna szopka koło tego, to nikt by się z koksem nie krył - zabawka dla dorosłych jak alkohol i narkotyki. Nie lubię też słowa "brał" właśnie w kontekście sterydów, bo ma ono wydźwięk pejoratywny. To, że teraz hoduje się na nich krowy typu Cutler, to już inna sprawa: za to należy winić kretyńskie wzorce. Niemniej jednak nawet tak jak Zane nie da się wyglądać bez soczku. Można za to tak:

http://www.professionalmuscle.com/forum ... 6354_n.jpg

Wg mnie najlepszy naturalny badibilder (Alberto Nunez).

Co do Girondy... ładny chłopak, ale nigdy mi jakoś specjalnie nie imponował ;).
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:10

Niezly skubaniec, na animalpaku byl podobny kolo z uk ale potem sie okazalo ze strzykawy w dupe sobie ladowal hehe. Ogolnie to osobiscie wole "silaczy" niz bodybuildersow
Holocausto pisze:Co do Girondy... ładny chłopak, ale nigdy mi jakoś specjalnie nie imponował ;).
Dla mnie sylwetka idealna.
Ogolnie jako zawodnik byl tylko bardzo dobry ale wielkim zostal jako trener :) Dziwie mnie jak ktos lazacy na silke moze nie wiedziec kto to byl, tak jakby ktos czytal biblie i nie wiedzial kto to bog :D
Ale za kazdy kurwa wie kto to byli weiderowie (potomkowie zydow spod kurowa), ktorzy wpedzili to wszystko w suplemenciarski kanal w jakim to tkwi do dzisiaj
woodpecker from space
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:20

Co do HMB i karnityny się nie wypowiem, bo nie próbowałem. Ale zapewniam, że Tribulus terrestris robi to, co należy: w sprzyjających warunkach podnosi (nieznacznie) poziom testosteronu. Nie do tego stopnia, by zauważyć przyrosty siły mięśniowej i na pewno nie na tyle, by usprawiedliwić dość wysoką cenę tego suplementu. Dlatego też po wypróbowaniu jakieś osiem lat temu zdecydowałem się nie kupować tego więcej. Byc może pisano już o tym, ale jeżeli decydujemy się na zakup tego ziela, to należy wybierać produkty ze standaryzowaną ilością saponin. W tych niestandaryzowanych ryzykujemy, ze w jednej pigułce znajdzie się trzy razy za mało, w drugiej znowu za dużo saponin. Warto zauważyć, że wielu ćwiczących stosuje diety niesprzyjające wydzielaniu testosteronu, tzn. ze zbyt małą ilością tłuszczy, zbyt mało zmineralizowaną, za to z dużą ilością białka sojowego. W takim przypadku Tribulus terrestris już nie pomoże.

Działanie kreatyny nie podlega dyskusji. Uważam, że w sportach siłowych kreatyna jest najważniejszym suplementem. Chociaż początkujący mogą się bardzo długo obchodzić bez niej. Gdy już decydujemy się na kurację kreatynową, to koniecznie należy ją przyjmować bezpośrednio po treningu wraz z węglowodanami. Ja jestem zwolennikiem przyjmowania kreatyny w ilości 2,5 g lub mniej każdego dnia (ważę 90-100 kg). Tak małe ilości gwarantują, że suplement nie zadziała silnie a krótko, czyli do mniej więcej 2-3 miesięcy, ale będzie działał stale, nawet przez całe nasze sportowe życie. Nie pojawi się też efekt napompowania wodą u szczytu i rozpompowania po zakończeniu cyklu. Jest to metoda stosowana dość powszechnie stosowana wśród trójboistów siłowych. Niestety, nie mogę potwierdzić jej skuteczności w kulturystyce.
Ostatnio zmieniony 02-11-2012, 18:26 przez Agony, łącznie zmieniany 1 raz.
In God We Trust
Awatar użytkownika
Holocausto
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 03-10-2012, 01:52

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:21

Triceratops pisze:
Niezly skubaniec, na animalpaku byl podobny kolo z uk ale potem sie okazalo ze strzykawy w dupe sobie ladowal hehe. Ogolnie to osobiscie wole "silaczy" niz bodybuildersow
Holocausto pisze:Co do Girondy... ładny chłopak, ale nigdy mi jakoś specjalnie nie imponował ;).
Dla mnie sylwetka idealna.
Ogolnie jako zawodnik byl tylko bardzo dobry ale wielkim zostal jako trener :) Dziwie mnie jak ktos lazacy na silke moze nie wiedziec kto to byl, tak jakby ktos czytal biblie i nie wiedzial kto to bog :D
Ale za kazdy kurwa wie kto to byli weiderowie (potomkowie zydow spod kurowa), ktorzy wpedzili to wszystko w suplemenciarski kanal w jakim to tkwi do dzisiaj

W sumie czego by nie mówić o Weiderach, to w ogromniej mierze właśnie dzięki nim możemy sobie gadać właśnie o kulturystyce ;).

Osobiście wolę fighterów od bodybuilderów, ale sam w fighting się już nie bawię, bo nie trawię ćwiczeń kondycyjnych.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:25

Agony pisze:Działanie kreatyny nie podlega dyskusji.
O karnitynie rozmawialismy.
Agony pisze: Uważam, że w sportach siłowych kreatyna jest najważniejszym suplementem. Chociaż początkujący mogą się bardzo długo obchodzić bez niej
Nie jest najwazniejszym, to wszystko zalezy od tego po co cwiczysz.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Holocausto
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 03-10-2012, 01:52

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:26

Agony pisze:Co do HMB i karnityny się nie wypowiem, bo nie próbowałem. Ale zapewniam, że Tribulus terrestris robi to, co należy: w sprzyjających warunkach podnosi (nieznacznie) poziom testosteronu. Nie do tego stopnia, by zauważyć przyrosty siły mięśniowej i na pewno nie na tyle, by usprawiedliwić dość wysoką cenę tego suplementu. Dlatego też po wypróbowaniu jakieś osiem lat temu zdecydowałem się nie kupować tego więcej. Byc może pisano już o tym, ale jeżeli decydujemy się na zakup tego ziela, to należy wybierać produkty ze standaryzowaną ilością saponin. W tych niestandaryzowanych ryzykujemy, ze w jednej pigułce znajdzie się trzy razy za mało, w drugiej znowu za dużo saponin. Warto zauważyć, że wielu ćwiczących stosuje diety niesprzyjające wydzielaniu testosteronu, tzn. ze zbyt małą ilością tłuszczy, zbyt mało zmineralizowaną, za to z dużą ilością białka sojowego. W takim przypadku Tribulus terrestris już nie pomoże.

Działanie kreatyny nie podlega dyskusji. Uważam, że w sportach siłowych kreatyna jest najważniejszym suplementem. Chociaż początkujący mogą się bardzo długo obchodzić bez niej. Gdy już decydujemy się na kurację kreatynową, to koniecznie należy ją przyjmować bezpośrednio po treningu wraz z węglowodanami. Ja jestem zwolennikiem przyjmowania kreatyny w ilości 2,5 g lub mniej każdego dnia (ważę 100 kg). Tak małe ilości gwarantują, że suplement nie zadziała silnie a krótko, czyli do mniej więcej 2-3 miesięcy, ale będzie działał stale, nawet przez całe nasze sportowe życie. Nie pojawi się też efekt napompowania wodą u szczytu i rozpompowania po zakończeniu cyklu. Jest to metoda stosowana dość powszechnie stosowana wśród trójboistów siłowych. Niestety, nie mogę potwierdzić jej skuteczności w kulturystyce.

Ja jestem zwolennikiem dawek rzędu 20g/dzień w przypadku kreatyny. W tribulusa jednak nigdy nie uwierzę. Nie zadziałał na mnie i gdyby nie to, że miałem go dołączonego jako prezent do białka, to w życiu bym nie kupił - badania mówią same za siebie. Lepiej brać systematycznie w dupę, chyba że się ktoś o spermę boi, ale to zawsze można zamrozić ;).
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18981
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:31

Holocausto pisze:W sumie czego by nie mówić o Weiderach, to w ogromniej mierze właśnie dzięki nim możemy sobie gadać właśnie o kulturystyce ;).
Mozna gdybac, ja bym wolal zeby ich nie bylo. W sumie to ich programy to byly skardzione innym i popdpatrzone zlepki przemyslen, planow etc. Ale marketingowcy owszem wzorowi z nich byli, od razu mieli plan na pimpowanie supli.
Holocausto pisze:Osobiście wolę fighterów od bodybuilderów, ale sam w fighting się już nie bawię, bo nie trawię ćwiczeń kondycyjnych.
Rowniez, funkcjonalnosc > wyglad
woodpecker from space
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:34

Hahah a ten dalej pierdoli "frank nigdy nie potwierdzil" no kurwa co za typ :D domorosli teoretycy sportu sa jednym z najzabawniejszych typow ludzi, obok teoretykow sztuki wszelkiej.
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:34

Triceratops pisze: [Kreatyna] Nie jest najwazniejszym [suplementem], to wszystko zalezy od tego po co cwiczysz.
Kreatyna to suplement zwiększający przede wszystkim SIŁĘ i MOC mięśni, a więc kierowany jest głównie do uprawiających sporty siłowe lub szybkościowo-siłowe. Przypominam, że kulurystyka nie jest sportem siłowym, ale sylwetkowym. Kulturystyka może mieć własne, specjalistyczne suplementy.
Ostatnio zmieniony 02-11-2012, 18:35 przez Agony, łącznie zmieniany 1 raz.
In God We Trust
Awatar użytkownika
Holocausto
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 03-10-2012, 01:52

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:35

Triceratops pisze:
Agony pisze:Działanie kreatyny nie podlega dyskusji.
O karnitynie rozmawialismy.
Agony pisze: Uważam, że w sportach siłowych kreatyna jest najważniejszym suplementem. Chociaż początkujący mogą się bardzo długo obchodzić bez niej
Nie jest najwazniejszym, to wszystko zalezy od tego po co cwiczysz.

A ja się zgodzę, że najważniejszy w sportach siłowych właśnie. Chociaż nigdy nie próbowałem beta-alaniny.
Awatar użytkownika
Holocausto
starszy świeżak
Posty: 20
Rejestracja: 03-10-2012, 01:52

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:38

Zekke, jaki masz rekord na płaskiej? Bo coś tam do 200 się zbliżałeś, z tego co pamiętam. Przy jakiej masie?
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: Masa mode ON ;)

02-11-2012, 18:40

Agony pisze:
Triceratops pisze: [Kreatyna] Nie jest najwazniejszym [suplementem], to wszystko zalezy od tego po co cwiczysz.
Kreatyna to suplement zwiększający przede wszystkim SIŁĘ i MOC mięśni, a więc kierowany jest głównie do uprawiających sporty siłowe lub szybkościowo-siłowe. Przypominam, że kulurystyka nie jest sportem siłowym, ale sylwetkowym. Kulturystyka może mieć własne, specjalistyczne suplementy.
kurwa, kreatyna to jest chyba jedyny 100% sprawdzony i przetestowany srodek ktory ma realny wplyw na cokolwiek w bodybuildingu, ale pan z kaczka w wannie jedzie w/g girondy, czyli ziemniaki zagryza jajkami i buduje funkcjonalna sile 10x10, 8x8x, 5 10 15. ugh!
ODPOWIEDZ